rozsądne odchudzanie 10-15 kg zapraszam

Zapomnialam dodac ze jajecznica z jednego jajka :D Mysle ze latwiej bedzie jak bede pisac co zjadlam (postaram sie regularnie) bo jakbym wszystko chciala opisac to by mi nie starczylo miejsca tu :D

A jak jem cos na grahamie to raczej nie zalecane jest maslo. Jem bez i bardzo mi smakuje :) dzienna porcja tluszczy to 2 lyzeczki oleju, oliwy itp plus to co jest w pokarmach samo przez siebie w miesie, szynce, serku bialym itp

Witam Was kobietki ! ;-) dołączam do Was i mam nadzieje, ze uda mi sie tak jak w tytule schudnać..obecnie mam 68 kg przy wzrosćie 172cm..dąże do 56 kg co wiem, że moze byc ciezko ale jest możliwe ? mam nadzieje, ze z Wami tak ! ;) pomozecie ?? ;] siłownia, spinning..taaak! od jutra ;) heheh pozdrawiam

angela_09 Witam :) moze troche nowej energii wniesiesz :) Bo nam wszystkim cos jej brakuje i piszemy coraz mniej :) Trzeba ozywic ten topic.

WItajcie:) Witam Was w ten mroźny poranek:) Mam nadzieję, że Slonceda wróci do Nas.... Z tymi wagami to pieron jasny wie, wczoraj wazylam się na siłowni i waga pokazała troszkę więcej niż myślałam:( Trochę mnie to podłamało i poszłam do trenera aby mi opracował indywidualny program na odchudzanie...Zobaczymy czy to coś da... Euniko to myślę, że możemy się kiedyś spotkać;) Zaprosimy Nasze wspaniałe koleżanki i zrobimy wielkie spotkanie przy niskokalorycznych potrawach:)))

Eunkio podziwiam Cię:) Jesteś taka konsekwentna i skrupulatna:) Ja się chyba do tego nie nadaję...Trzymam kciuki i mam nadzieję, że Twój radykalizm przyniesie rezultaty:)))

Angelo witamy Cię serdecznie....:)) Mamy podobne parametry wagowe:), mam nadzieję, że Nam się uda;)

witam :) Euniko- raz na zawsze wybiłaś mi z głowy spotkanie z dietetykiem :P Tzn- Twój jadłospis jest ok, nawet mi się podoba, ale nie umiem nie potrafię, nie chcę- jeść według jakiejś tam rozpiski. Dla mnie to najgorsze co może być. Poza tym ja mam często kryzysy finansowe- wiec wole miec tansza alternatywe niz wolowina polewana oliwą z pestek winogron :P No i nie umiałabym dopilnować by te wszytskie składniki były w domu akurat wtedy kiedy być powinny :P a częsci nie da się kupić pewnie w sklepie za rogiem- no choćby ta oliwa :P Ja wolę przeczytać opasłe tomy by dowiedzić się czegoś o dietetyce i zdrowym żywieniu - co posłuży mi na całe życie, niż iść skorzystać z takiego planu. Podziwiam Cię i zazdroszczę, zawsze zazdrościłam- jak ktoś umiał się dobrze zorganizować, dostosować. Ja jestem totalną indywidualistką, żeby mnie przekonać do swojego zdania trzeba mieć mocne argumenty. Dlatego pewnie moja dieta potrwa dłużej niż Twoja....ale mam nadzieję, ze skutek będzie ten sam :) Co do masła - wiecie, że przez całe dzieciństwo nie jadłam masła bo mnie obrzydzało? Zaczęłam jesc dopiero około 15 roku życia :) A teraz uwielbiam -ale tylko takie prawdziwe masło maślane bez żadnych roślinnych tłuszczy.Ale od początku roku nie jem :) Wczoraj przeglądałam sobie butki do biegania, poczytałam trochę. Kurcze już się nie mogę wiosny doczekać.

Zamiast tego oleju z pestek wingoron rownie dobrze moze byc zwykly :) Ja takiego uzylam bo taki mialam w domu. Diet rozpisanych na kazdy dzien tez nienawidze tu mam 10 przykladowych sniadan, 10 2 sniadan, 10 obiadow i 10 kolacji i moge miksowac jak chce i nie zawsze dokladnie to samo byle stosowac sie do ogolnych zalozen :) A tak dobrze ze mna nie jest :D wypilam wczoraj kubusia małego i zjadlam 4 ciasteczka LU :) Powoli bede wychodzic ze zlych nawykow. No i pociesza mnie ze taka radykalna dieta tylko miesiac a pozniej juz powolne wychodzenie z niej. Super jest bo uczy dobrych nawykow a nie widze roznicy w gulaszu bez tluszczu a z tluszczem naprawde :) Smakuje tak same nawet lepiej. A smazyc tez moge tylko na tych dwoch lyzeczkach a nie na glebokim tluszczu i bez panierki. Dzisiaj bede jadla smazona rybke na patelni grillowej. Co do spotkania to mysle na wiosne bo bedzie nas to motywowalo do trzymania diety i pokazania sie :P Miłego dnia dziewczyny :)

:) Ja też marzę już o wiośnie...ten zapach, ten klimat, ta świeżość...:))) Czasami marzy mi się aby własnie w taki wiosenny dzionek ubrać królicze uszy jak w teledysku Robbiego Williamsa i hasać po łące i łapać zające;) Może byłam w poprzednim wcieleniu króliczkiem?:) http://www.youtube.com/watch?v=vJBqedIGkIQ Fradya ja miałam podobnie jak Ty, ale nie z masem a z oliwkami:) Wcześniej to na ich widok dostawałam drgawek a teraz namiętnie je wyjadam i wprost je uwielbiam. Gusta z czasem się zmieniają :)))

Eunika....rybka na patelni grilowej...brzmi bosko....:))))

Zobaczymy jakie wyjdzie :D zeby nie bylo tak kolorowo to nie ja gotuje :/ Umiem gotowac, ale nie za dobrze duzo jeszcze musze sie nauczyc :) Jeszcze sytuacja mnie do tego nie zmusila ze musze gotowac a ja potrzebuje silnych bodzcow. Kiedys bede musiala to sie naucze :P Teraz zmykam na spacerek godzinny albo moze dluzszy z kolezanką :) Wczoraj maszerowalam 2 godziny :)

A tak ogolnie to ja marze o wakacjach w cieplych krajach :P i wiem ze w tym roku musze sie gdzies wybrac bo oszaleje bez porzadnego wygrzania sie na sloncu :D

Annecka tez ostatnio malo cos nas odwiedza :( Justin, rozbawilas mnie z tym Robim Williamsem :P Ale fajnie pomarzyc o zielonej trawce jak juz tak dlugo mamy zime i konca nie widac :P Dla mnie zima moglaby nie istniec i tak nie jezdze na nartach, lyzwy tez sa dla mnie beee :)

Zmarzłam strasznie!! Dzisiaj jest tysiac razy zimniej niz wczoraj i strasznie sypal snieg. Nie dalo sie wytrzymac dluzej niz lekko ponad godzinke :P Jak widze pisze sama do siebie :D Licze, ze sie pokazecie wieczorkiem i napiszecie jak Wam minal dzien :) Buzka :)

U mnie też zimno, mroźno i wilgotno... Pogoda barowa, sprzyjająca objadaniu się....Ja trzymam się jakoś, ale było ciężko. Odwiedziny rodziny, krojenie placuszka...miałam ochotę wszystko zjeść, jednak dzięki Bogu opanowałam w porę swoje pragnienia;) Dzisiaj ćwiczę wykonywanie makijaży i powiem Wam szczerze, że tutoriale na Toutube są doskonałe....Nie wiem czy się lubujecie w sztuce makijażu, ale jeśli tak do dajcie znać a prześlę Wam świetne linki. Ćwiczyłam kilakrotnie i są efekty:)))) Dzisiaj planuję wieczór przez komputerem i nadrobienie zaległości filomowych. Dzisiaj "kac Vegas" i "Ile waży koń trojański" A wy co planujecie? Miłego wieczorka, buziaki:)

Kac Vegas jest super, ogladalam jeszcze bedac za granica po ang nie wszystko rozumialam, ale i tak mi sie podobal :P, a o koniu trojanskim tez pozytywne slyszalam opinie. Mozesz wrzucic linki bo tez lubie makijaz i chetnie poznam nowe sztuczki:) Ja dzisiaj nic specjalnego pobuszuje troche po internecie a pozniej przed tv a moze poczytam jakies romansidło :)

Gratuluje oparciu się pokusom :) obawiam sie, że ja bym nie dala rady sie opanowac. Naprawde przed okresem to moglabym pochlonac wszystko i jak mowilam to trwa juz nawet 10 dni przeddddd :(

Euniko jutro powklejam fajne linki:) bo zaraz zapuka do drzwi mój luby:) Nie martw się kochana, ja też przed miesiączką wpulam jak oszalała...i też nie mogę sie opanować, więc witaj w klubie:) Jakoś musimy sobie radzić, ważne aby w porę się opanować i nie utyć jak prosiaczek:) Miłego wieczorka dla wszystkich i napiszę jutro z rana:) Buziaki:)

hej. Ja dziś zjadłam za mało- tylko śniadanie, w ciągu dnia nie miałam kiedy zjeść i teraz zjadłam 2 jabłka, pół jogurtu, trochę grzybków marynowanych i kanapkę z rybką! Normalnie napad obżarstwa, tak niestety kończy się niejedzenie cały dzień. Jeśli chodzi o wieczory, to ja ostatnio czytam sagę "Zmierzch". Wszyscy się zachwycali, a nie miałam już nic innego do czytania więc sięgnęłam po to- całkiem niezłe, wciąga :) Może nie jest to dzieło literatury i ciężko mi było przebrnąć przez początek pierwszej części bo zupełnie nie trafia do mnie styl pisania, ale później ciekawość wzięła górę i teraz czytam już "zaćmienie". Może macie jakies propozycje książkowe, bo w tym tygodniu skończę pewnie sagę i znów nie będę miała co czytać - mogą być fantasy, romansidła, bajki i baśnie :) Do jutra! :)

Witam dziewczyny :) No niestety tak jak pisałam wcześniej do końca stycznia mogę zaglądać tu tylko wieczorkiem :( Ale później będę pisała ze zdwojoną siłą :D Dzisiaj rano zjadłam jedną kosteczkę czekolady + kawa, później wypiłam kubusia, a 15 min temu wparowałam do domu i wciągnęłam półtora bułki z wędliną,ogórkiem i masłem. Teraz po okresie to nie mam apetytu i dodatkowo stres :) Jeden plus u mnie - jak jestem zestresowana to nic nie jem :) Ja ostatnio czytałam "My Sister's Keeper" Jodi Picoult i polecam :)

Ja polecam Elisabeth Flock- "Emma i ja" Dawno ją czytałam, ale do teraz zapadła mi w pamiec, bo jeszcze zadna ksiazka nie zaskoczyla mnie tak zakonczeniem. Tez tak mam, ze jak nie jem caly dzien to wieczorem potrafie pochlonac tyle rzeczy, ze az wstyd :D A ta rybka wyszla swietna, palce lizac i tylko na 2 lyzczkach oleju, a dokladnie nie byla smazona na tym tylko wczesniej namoczona w oleju i w przyprawach :) superrr :) Naprawde w zyciu bym sie nie spodziewala (nauczona na tlustej kuchni), ze potrawy bez tluszczu albo z duzym ograniczeniem nie traca, a wrecz zyskuja na smaku :)

Witam , witam i o kawę pytam :P Tzn już popijam i pytam czy wy też jesteście nałogowcami kawowymi ?:) Zawsze, wszędzie i pod każdą postacią ?:) Dziękuję za propozycje książek- jodi picoult czytałam kilka książek w tym polecaną, ale dziękuje za przypomnienie o pisarce- mam do nadrobienia trochę zaległości- a bardzo podobają mi się jej knigi. Z koleji o książce Emma i ja nie słyszałam- ale lubię nietypowe zakończenia i postaram się ją dorwać jak najszybciej :) Dziękuję . Na śniadanie zjem-coś niedozwolonego, tzn kalorycznego, ale miałam taką wielką ochotę , że postanowiłam, sobie pozwolić na to- ale właśnie pod warunkiem, że to będzie na śniadanie- zjem kaszkę "mleczny start" :) Uwielbiam je, są pyszne :) W ciągu dnia spalę , a co tam. Jeśli chodzi o gotowanie to również nie widziałam potrzeby nabywania tej umiejętności dopóki mieszkałam w domu rodzinnym. Jak się wyprowadziłam to jakoś poszło- dużo rzeczy zapamiętałam mimochodem- jak przygladałam się lub pomagałam mamie, część zdobyłam z czasopism książek- no i najważniejsze źródło wiedzy- internet. Teraz podobno dobrze gotuję, świetnie piekę - co widać po moim dupsku :P i najważniejsze, ze lubie stać przy garach- gdyby jeszcze tylko jakieś krasnoludki za mnie sprzątały bajzel, który przy tym robię...

Hmm kawę lubię, ale nie czuje potrzeby picia codziennie :p pije dla wzmocnienia czasami albo do towarzystwa :) najlepiej mi smakuje z ekspresu ciśnieniowego gdzieś w restauracji, a w domu mam tylko zwykły ;p Co do tych książek Jodi Picoult to mnie zaciekawiłyście i jak przeczytam swoje dwie, które nade mną wiszą teraz i jakoś nie mogę wystartować to wypożyczę coś jej autorstwa :)

Zapomniałabym! Dziękuję za pocieszenie w sprawie gotowania Frayda :) Chociaż obawiam się, że nigdy nie poczuje takiej weny, ale trzeba być optymistą nie pesymistą :P

Witam :) Ja kawę piję zazwyczaj do towarzystwa i czasami jak muszę do późna pracować, np. dzisiaj niby wcześnie jestem w domu ale przydałoby się skończyć moją pracę licencjacką wkońcu i posiedzę całą noc zapewne :) Wczoraj z braku samochodu musiałam pobiegać trochę po mieście i wiecie co - dzisiaj rano jak wstawałam z łóżka miałam zakwasy :)

Ej co tak pusto? Mam nadzieję że nie przejmujecie się że nas tak mało tutaj, przynajmniej się nie pogubimy która jest która ;) Wczoraj przechodziłam koło mojego ulubionego sklepu i z trudem się powstrzymałam aby nie wejść do środka, postanowiłam sobie że pierwszy ciuszek kupię dopiero po osiągnięciu pierwszego celu :) A dodatkowo jak pomyślę że tak za jakiś czas wcisnę się w te wszystkie przyciasne ubrania okupujące moją szafę to dostaję dodatkowej energii i mam ochotę pobiegać albo coś :D ale czasu niestety brak ;)

hej dziewczyny... ale rozpisane, ale to dobrze, dietkę staram sie trzymam, ale albo mam wzdecia albo co bo brzuch mam jak balon i z tego powodu jestem wkurzona na maksa i nawet nie mam checi walczyc \:(:(:(:(:( a co z tymi linkami do makijażu???? a kawy nie lubie, jedynie nescafe 3 in 1 :)

Mój brzuch też jakoś dziwnie się zachowuje, z rana dosyć płaski ale za to jak coś zjem to natychmiastowo zmienia się w balon. Przed dietą tak nie miałam bo cały czas był duży :D Mimo że jem naprawdę nie dużo to czuję że jestem pełna a brzuch rozepchany, nieprzyjemne uczucie :( mam nadzieję że to tylko na początku diety tak jest :) Nescafe 3w1 też uwielbiam, ale pozwalam sobie na nią bardzo rzadko, zazwyczaj piję czarną sypaną :)

Buszuje sobie tak po internecie i wymyslilam cos glupiego :P Szukam zdjecia jakiejs aktorki/modelki/obojetne kogo w stroju kapielowym o ladnej figurze i bede sobie je otwierac jak bede chciala zjesc cos tuczacego i w kryzysach co o tym mysliscie? :D moze to zbyt szalone nie wiem :D Macie jakies propozycje(linki) do takich zdjec? Moze poszukamy razem?:D