Na Dukanie w UK

hej dzieczyny,zyje ale nie mam sie czym chwalic.w sobote sie zlamalam.mielismy gosci i popilam prosecco i wina bialego,co gorsze zjadlam kawalek babki.MASAKRA MASAKRA MASAKRA.ale stalo sie.to byl moj pierwszy grzeszek.waga mnie pokarala i stoi.i tak cud ze nie poszla w gore.waze wciaz 73,8kg.pozdrawiam

oj, babeczka, przegięlas... no trudno, teraz za kare powinnas zrobic sobie 5 dni protein - moze ci sie upiecze ;)

przegielam,mialam chwile slabosci ale jestem tylko czlowiekiem:) dzis waga 73,2kg cos spadlo ufff... jade na proteinkach i wr ocilam od niedzieli na dobry tor:)

czesc, Umnie wyszly skutki podjadania fryteki kawalka bagietki, od tygodnia zerowy spadek :( coz mam za swoje. Ciesze sie ze wam idziel lepiej :) Moze i moja waga niedlugo ruszy w dol.

Witam wszystkich, znow mam sie z czego spowiadac :( W niedziele polusilam sie na pizze - 2 duze kawalki ociekajace tluszczem i serem zoltym. Dopiero dzis sie zwazylam , bo balam sie wczesniej, ale i tak waga nie byla laskawa i jestem 1kg na plusie :( Mam nadzieje, ze to tylko chwilowy taki wzrost i zaraz cos spadnie. Pocieszam sie tym, ze jeszcze zadna pizza mi az tak nie smakowala. Cos za czesto sie lamie. Przez pierwszy miesiac przestrzegalam wszystkiego, a teraz co pare dni cos. W takim tempie to na 3 faze wejde za rok :(

doberek zaraz robie kawke,sernik dukana juz w piekarniku dzis zaszalalam z kakao hehe powiem wam ze na tej diecie to ja sobie niezle zyje,nie mam napadu na slodkie bo jest tyle deserow do jedzenia ze szok ja wlasnie robie liste produktow do kupienia na impreze w sobote.Tesciowa sie wykazala i sama duzo zrobi (jakby nie bylo bedzie 3 chlopow przez 2 dni-maz,szwagier i tesciu to zjedza duzoooo). ja sama sobie tez strzele moje dukanowe dania i mysle ze bedzie dobrze choc wiem napewno ze sie napije prosecco (w koncu urodziny nie) a ostatni wyskok chyba mi bardzo jednak nie zaszkodzil uff bo dzis na wadze 72,7kg jupi jak ja sie ciesze...wiem ze pewnie znow waga stanie i bede sie wkurzac ale jak widze ze waga spada to az mi sie serducho raduje:)

czesc, Oj przymiera ten nasz topik :( Ja nic nie pisze bo mam chwilowe zalamanie dietowe - od 10 dni prawie nic nie schudlam, niedobrze mi sie robi jak pomysle o twarozku i wedzonym lososieu na lunch, potrzebuje jakiegos urozmaicenia!! Jakies pomysly co mogla bym zabierac do pracy? Baw sie dobrze babeczka z twoimi goscmi, byle cie nic nie podkusilo :)

sloniku dzieki i nie przejmuj sie waga napewno ruszy ale zastoje sa paskudne wiem....tylko sie nie zlam:)ja bede walczyc tez jak lwica-no weekend napewno bedzie ciezki ale jakos dam rade,trzymajta sie:)

aha do pracy mozezs zabierac sobie jogurty,albo nalesnik z szynka na zimno tez powinien byc ok:) ze slodkowsci to niewiem...moze nutella?ja osobiscie nigdy nie robilam ale slyszalam ze dziewczyny laduja w alufolie i daja o lodowki i robia sie jakby czekoladki...no i pamietaj ze sernik dukana jest niezastapiony i to zaden problem go zapakowac do pracy:)wiecej opcji za bardzo niemam:/na warzywne napewno jakies salatki w pojemniczek z jajeczkiem i heyah:)

:) waga znow zaczela spadac!!! ale z sie ciesze :D Wstalam chyba lewa noga dzis ale po wskoczeniu na wage juz wszytko jest dobrze. Babeczka dzieki za pomysly :) wczoraj bylam na zakupach, mam teraz lodowke pelna ryb wiec cos bede kombinowac. Dzis w nagrode zrobie sobie pianke jogurtowa z zelatyna z nutelka na wierzchu cos ale ptasie mleczko. udanego weekendu!! :)

gratuluje slonikk :) ja do 24 marca na III fazie, waga sie utrzymuje mimo chlebka i innych urozmaicen zobaczymy co bedzie potem :)

wszytkiego najlepszego KOBIETY:) http://3.bp.blogspot.com/_UuwJ2SLvdWg/SbOSMlTLprI/AAAAAAAABRc/hP3CoLU7dhs/s400/dzien_kobiet.jpg po imprezie meza ktora trwala w zasadzie 2 dni...1kg na plus:/ mma nadzieje ze szybko zbyje ale nic nie zaluje bo bylo pyszne a ja nie chce byc niewolnikiem diety.od dzis wracam szybko na tory dukana:) buzki:* spadkow wam bardzo serdecznie gratuluje:=)

*po imprezie urodzinowej meza

Najlepszego kobiety!!! Pewnie ze nie ma sie co katowac, czasem mozna zaszalec. Ja po moim przestoju, narazie trzymam sie dzielnie i nie podjadam zabronionych rzeczy,ale za to z tego co mozna tworze i pozeram niesamowite ilosci :)

Gdyby ktos mial wątpliwosci - ja nadal jestem. Mialam przerwe w dostępie do komputera, ale zdaje się, że problemy juz zażegnane. ;) Mam nadzieję, że i Was tu spotkam. Wszystkiego najsmaczniejszego z okazji Dnia Kobiet - no i przede wszystkim jak najwiekszych sukcesów w odchudzaniu naszym!! ;) Mi wczoraj minąło 2 miesiące na Dukanie. Podsumowanie wyników w mojej stopce. Jednym słowem - powoli, ale ciągle spada ;) ;) ;) I żadnych grzechów; ja to jestem! :D

hej laski czemu nic nie piszecie? ja zwalczam nadmiar poimprezowy bialkami...spadku chyba nie zarejestruje dlugo ale nie poddaje sie:)troche sie przeziebilam bo wczoraj poszlam biegac.dzis tez mam w zamiarze.oprocz tego wyczailam uzywany stepper,ktos oddaje i chyba bede go miec:)bylby fajny:) http://images.tchibo.de/eCS/Store/de/images/kw52/kw52_18383_npv_b1.jpg zabieram sie za cwiczenia nie ma to tamto:)co u was?

czesc! babeczka daj troche swojej silnej woli i determinacji bo ja oprocz tego ze mam diete nie robie nic, zero cwiczen! Wiem ze powinnam bo przeciez miesnie bede miec niebawm jak flaki, ale tak mi sie nie chce ... nawet glupich 10min cwiczen na brzuch! Moze jak przyjdzie wiosna to troszke mi bedzie latwiej :) na rolki sie wybiore, bo beigac nienawidze. Wczoraj sobie obliczylam ze ok 12 kwietnia powinnam zakonczyc 2ga faze!!! szkoda ze nie przed swietami, ale fajnie ze to juz tylko miesiac! Niestety wizja 3ciej do listopada jakos mnie przeraza, ale coz... trzeba cierpiec zeby byc pieknym :) pozdrawiam

slonik mnie w wiekszosci do sportu zmobilizowalo wbrew pozorom moje objedzenie sie :P chco cwiczylam juz wczesniej w domu,w koncu na wiosne czekam i nie chce byc gruba tylko szczupla(w miare mozliwosci) :) a ty sie zbieraj i rob choc brzuszki-to nie kosztuje a z tak wiele poswiecenia a efekty naprawde sa!

I znow wczoraj wygral telewizor :) moze dzis sie uda z tymi cwiczeniami. Macie jakis przepis na muffinki czekoladowe (z kakao)?

przylacze sie od was po 6 latach w uk 15 kg nadwagi,

slonik nie mam takiego przepisu chyba albo nie kojarze,cho w tych przepisach od senesual byly jakies kakaowe jak sie nie myle...ale nie robilam nigdy.... martynka pewnie ze dolacz....

Moje Drogie - znowu nie mialam jak pisac, bo przez dobre kilka dni nie mialam kompa :( Ale juz jestem, komp jest i znowu moge tu byc. Mam nadzieje, że tu jeszcze zaglądacie. A jak nie, to i tak bede pisać ;) Idzie mi powoli, ale dobrze. Zadnych grzechów, wszystko pod kontrolą, no i osiągnęłam wagę jakiej nie mialam juz kilka dobrych lat ;), jeszcze zanim urodzilam 2 dzieci ;) Jeszcze tylko troche i naprawde bede wygladac jak kobieta :D

Hej dzis na wadze rowniutkie 72kg czyli podsumowanie 2 miesiecy (15.01-15.03) zgubilam 9kg z 2 wpadkami po drodze w tym jednej mega w zeszlym tygodniu...

czesc dziewczyny Mam pytanie czy na tej 1 fazie mam byc 7 dni? i to ma byc samo bialko tzn produkty ktore zawieraja duzo bialka? ryba z grila.jajko na twardo.filet z kurczaka gotowany itd. a ta 2 faza tez 7 dni? za porade dziekuje

martynka masz 15kh nadwagi wiec na twoim miejscu zostalabym 5 dni na pierwszej fazie czyli uderzeniowej. druga faza trwa tak dlugo az osiagniesz docelowa wage i najbardziej polecany jest tryb 5dni protein/5dni prot+warzywa. w 1 fazie mozezs jesc tylko bialka (np takie ktore podalas).

dziekuje Babeczka przy kosci;)) a ta 2 faza bialka i warzywa - warzywa gotowane? a potem powrot do samych bialek?

babeczka - gratulacje! 72 kilo - dokladnie wiem jak to wyglada w lustrze - ;) fajnie, nie? :D martynka - warzywa gotowane, a nalepiej surowe. Byle nie smażone ani nie robione z użyciem jakiekoś tluszczu. Mogą być z octu. Ja dzis wlasnie zaczelam p+w. Planuję 3 dni. A Ty babeczka??

Czesc laseczki!! Widze ze wszystkie mozecie pochwalic sie pieknymi wynikami!! Mi idzie mozolnie, ale nie dziwie sie, skoro ciagle mam jakies wpadki i ten alkohol...:/ W koncu zrzucilam nadwyzke spowodowana pizza i nawed spadlo troche i na dzien dzisiejszy mam 50.2!!!NAwet zmiescilam sie w spodnie, ktore ostatni raz mialam na sobie w wieku 19 lat!!! Trzymalam je gdziec na strychu, z nadzieja, ze jeszcze kiedys sie wcisne i udalo sie!! martynkajj, ja na Twoim miejscu pociagnelabym 1 faze, 6 dni, ale jak masz watpliwosci, radze zrobic test Dukana (podawalam wczesniej linka). Zawsze to jakas podpowiedz. A druga faza , to juz jak Ci wygodnie, bo w nowej ksiazce pisali, ze 1/1 daje takie same wyniki jak 5/5. Ja robie 5/5, bo tak mi najwygodniej, a probowalam tez innych systemow.

dziekuje dziewczyny;))

zrobilam test Dukana 18 marzec waga obecna 70 kg 20 marzec mam schudnac 68.8 kg 28 czerwiec 55,7 kg - i mam to utrzymac 18.11.2010 czyli 1 faza 7 dni czy 5 u mnie jak myslicie??