Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chyba nie

Lokal zastępczy

Polecane posty

to że ty myślisz o mnie też widać:) powiedz to kiedy tak cię zabolało? i czy wiesz, że miało boleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile ty mnie znasz?:) myślisz, że to nowum, że rozmawiam z pomarańczami??? :D chcę- rozmawiam nie chcę nie rozmawiam:) ale jak to uleczy twoje rany przypisz sobie tę zasługę:) będzie ci lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam zwykłą refleksję: ktoś tu pewnie do ike coś ma kogoś tu coś boli ale mówić o rewolucji to za dużo powiedziane chyba jakiś motłoch pomarańczowych szczekaczy korzysta z okazji żeby porobić sobie zwykłe jaja, a nasz rewolucjonista udaje że kieruje jakimś wielkim wojskiem... a kiedy zostaje sam, faktycznie tylko jakiś żal wystaje spod płaszcza... smutne to dogłębnie przejmujące... nie ma żadnej rewolucji wg mnie jest tylko pewien sprzyjający mówieniu o niej zbieg okoliczności... mam fajną książkę, zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akcja reakcja nożyce drżą:) a mogłeś spuścić na ten temat zasłonę milczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz juz warczą:) dawaj dalej zaraz nam zaśpiewają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację już śpiewają:) ta chwila nieuwagi...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rewolucjonista przy twoim chamstwie i prostactwie to grzeczny ucznia ależ oczywiście:) dlatego bardzo szczerze się wypowiem że ponad polowa tych pomarańczowych wpisów jest chuja warta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholernie źle się czuję, to też moje poczucie humoru szlak trafił, a na jego miejscu pojawił się niesmak. Nie ma pomarańczowych wpisów, więc trudno odczytać sens wieczornej rozmowy. Ale czy ona w ogóle miała jakiś sens??? Czy jest na uczuciwym mozliwość założenia topiku na którym nie będzie prowadzona wysublimowana konwersacja z pomarańczami??? Przecież jesli ktos chce i ma potrzebę to może sobie swój topik do takich rozmów założyć. I gadać do białego rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj, na pomarańczowo, był tu ten wiersz. Szkoda, żeby przepadł w niepamięci śmietnika. "Komnata tajemnic" Ty, co w oczach masz siłę i pragnienie żądasz od życia ciągle więcej i więcej Walcz Walcz o swoje kochanie i marzenia o ślad rysunków niezapomniany by Twój świat stał się ludziom bliski choć stąpasz po gruncie śliskim Ty, co śpisz z jednym okiem otwartym a budzisz się , by drugie otworzyć Walcz Walcz o światło w ciemnościach o uśmiech dziecka na jutro, gdy wodę źródlaną podasz mu na liściu z drzewa o to, o czym skrzeczy mewa Ty, co bystrym okiem mierzysz wszystko wokół szukasz wyjścia w labiryncie narzuconej beznadziei Walcz Walcz o każdy dzień w świata włościach o każdy głos wtórujący ci jak echo w biernym szalonym pustosłowie Trwaj w swych zamysłów zmowie Ja, choć wątłą swą osobą jestem z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Komunikat meteorologiczny. Nad ranem było minus 23, teraz jest minus 20 C Wiersza nie pamiętam, chyba nie było go wcześniej, ale pamiętam jeden pomarańczowy post. No i w głowie mam kilka refleksji, które może zamienię na kilka zdań. Zalecam cierpliwość, wyrozumiałość, spokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na krawędzi
Po usunięciu pomarańczowych wpisów wygląda to na rozmowę z duchami a "pstryk" "Chyba nie" nie ma mocy sprawczej. Przyszła mi do głowy reflaksa bardziej ogólna, bez podawania przykładów, bo są zbyt poważane na forum internetowe. Na przestrzeni dziejów byli już tacy, którzy wymazywali z pamięci niewygodne słowa innych. Cytowanie Jacka Kaczmarskiego w atmosferze, tego, co się tutaj zadziało, jest, moim zdaniem, bezczeszczeniem jego dorobku. Ośmieszaniem ideałów, o które walczył. Są świętości, których szargać nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Iftar wierzymy :P Myślałąm że dziś zamarznę na przystanku autobusowym! -20 st rano!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami ;) na krawędzi - jestem u siebie. Cytuję co chcę. Nie ja zalewam szambem to miejsce. Poza tym, jeśli już mowa o Kaczmarskim - to on właśnie był swoistym apogeum na szambo. Nie świętością, która powstała tylko by zostać oprawiona w ramki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wymagania odrzuconych zaczynają mnie śmieszyć :) dopisywanie ideologi do tak bzdurnej przyczyny całego zamieszania........ bo tak doskonale wiem już kto za tym stoi człowiek czasami osiada na laurach i popełnia błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee tam nie ma się doszukiwać czegoś głębszego.Walka o szacunek itd. Kafeteria to forum specyficzne,forum dyskusyjne to tylko nazwa nic wiecej.! Komu się nie podoba niech zacznie pisać na innych forach np Wirtualna Polska.Tam nie ma tego co tutaj. I tyle ode mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak ma moc ten mój "pstryk" :classic_cool: Można rozmawiać tak, że mimo pomarańczowej powodzi i późniejszego usuwania jej skutków, usunięcia skutków, rozmowa sensu nie straci. I to wcale trudne nie jest. Aha, czy ja koniecznie muszę napisać słowo "pstryk", by wyzwolić jego moc ? Nie muszę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są świętości, których szargać nie wolno. A co wolno szargać??? Jesli grupa przyjaciół załozyła sobie topik aby porozmawiać to to nie jest świętość??? Jaka jest miara świętości???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Argument pomarańczowego rewolucjonisty o cytowaniu Kaczmarskiego, odbieram jako słuszną samokrytyką partyjną. Wszak to jakaś pomarańczowa rewolucjonistka cytowała jego utwór, zdanie , po zdaniu. Chciałem jej pomoc, zacytowałem cały wiersz ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mróz na polu
Ludzie, czy wy nie macie nic innego do roboty! Płacą wam za pisanie na kafe? Siedzicie tutej dzień i nic i rozmawicie bez końca o tym samym. Nie macie życia poza internetem? Odjeło wam rozum do reszty. Dajcie spokój bo to to zrobiło się żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10:33 [zgłoś do usunięcia] iftar Są świętości, których szargać nie wolno. A co wolno szargać??? Jesli grupa przyjaciół załozyła sobie topik aby porozmawiać to to nie jest świętość??? Jaka jest miara świętości??? iftar topików TWA jest multum na kafe,atak tylko na 1 ,czy 2 to dla mnie jakiś absurd nic wiecej Walka z chamstwem?swego czasu też z tym walczyłam,ale to bez sensu.To forum,nie podoba mi się coś,nie mogę z kimś się dogadać to sobie ide .Nikt mnie na siłę przecież nie trzyma. topiki o kobietach zgwałconych,wyśmiewane obrażane.....pytam gdzie są w takich sytuacjach rewolucjoniści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kucharzu, niektórych rozmów po prostu nie powinno być. Albo niech sobie będą w innym miejscu. Sami - i owszem :) Idę na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zdaje mi się, że ich chyba nie...ma ;) Wszystko na tym świecie odbywa się według reguł, choć mało kto o tym wie. Rewolucja też rządzą reguły, ale rewolucjoniści o tym nie wiedzą, ta wiedza objawia im się później ;) Rewolucja rządzi się też i taką regułą, że jednym coś odbiera, drugim coś z pozoru i na krótko daje ;) Ale jest następna reguła, która mówi, że suma tego, co zabrała równa się sumie tego, co rozdała. W rewolucji nie ma "wartości dodanej". Bilans jest na zero. To nie jedyne reguły rewolucji, ale nie wszystko na raz ') :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25.01.2010] 11:02 [zgłoś do usunięcia] Chyba nie No i zdaje mi się, że ich chyba nie...ma Wszystko na tym świecie odbywa się według reguł, choć mało kto o tym wie. Rewolucja też rządzą reguły, ale rewolucjoniści o tym nie wiedzą, ta wiedza objawia im się później Rewolucja rządzi się też i taką regułą, że jednym coś odbiera, drugim coś z pozoru i na krótko daje Ale jest następna reguła, która mówi, że suma tego, co zabrała równa się sumie tego, co rozdała. W rewolucji nie ma "wartości dodanej". Bilans jest na zero. To nie jedyne reguły rewolucji, ale nie wszystko na raz ') zapisze to sobie --jak mi się zachce rewolucji na kafe,bedzie jak znalazł:classic_cool: http://www.youtube.com/watch?v=KBRu4yx6HBw&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komnata
tajemnica pomarańczowej rewolucji jest bardzo prosta tlum rozochoconych jak stado małp internautów napawa się absurdem sytuacji, gdzie 80% procent z nich zaledwie mętnie tylko podejrzewa o co w tym wszystkim idzie. to co stanowi siłę napędową to doszukiwanie się sensu w treści ich wpisów. nikt nie wie o co chodzi, nikt nie wie kto jest kim. niektórzy nie wiedzą nawet kim jest lider. najlepiej jest powtarzac pewne hasla, bo wtedy sprawia się wrażenie że o coś w tym wszystkim chodzi. moc tkwi w bezsensie. pomarańczowa moc to ułuda. przywódca nie zna swojego wojska. Można w każdej chwili się przyłaczyć i robić co się żywnie podoba. prosze nie pytać skąd wiem, ale wiem na pewno. ike, pozdrawiam. niech czarna moc będzie z tobą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mojej strony w tej całej "rewolucji" chodzi juz tylko o pogardę taką prawdziwą nie buńczuczną a moje ego przekroczyło skalę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×