Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KAMIS777

Moja pierwsza ciąża kto ze mną...

Polecane posty

Gość hania849
je jeszcze nie probowalam ale zamierzam to zrobic:) moze akurat obejdzie sie bez ciecia krocza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No byloby super gdyby to naprawde pomoglo, bo naciecie krocza to chyba najbardziej mnie przeraza w calym porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jak mu powiedziałam o takim masażu to jest bardzo zafascynowany :P że będzie pomagał hahaha Tak poważnie to będę robiła ten masaż jeśli ma to w jakimś minimalnym nawet stopniu uchronic od cięcia to warto próbować!!! Dajcie znać jak cos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj jestem po kolejnej wizycie znowu l4 na miesiac i za tyle nastepna wizyta. Wszystko u mnie dobrze dlatego lekarz mi kazal cwiczyc....mówi ze to jest wazne i bedzie zapobiegac troche bolom krzyza i wlasnie rozciaganie sie wiezadel bedzie latwiejsze. Mialyscie racje dziewczyny on tez mowi ze to bola mnie wiezadla, dzieki wam za pomoc :) bede chodzic 2 razy w tygodniu na basen (postaram sie :)) i cwiczyc sobie w domu z pilka, moze jakas joga, szkoda ze nie mam nigdzie w poblizu takich zajec grupowych dla ciezarnych ale to chyba tylko w bardzo duzych miastach... ten masaz mnie rowniez zaciekawil poniewaz chcialabym chyba naturalnie rodzic a to nacinanie krocza mnie przeraza i jeszcze czytalam ze raczej to wykonuja rutynowo a niekoniecznie patrza czy az tak to jest potrzebne :( bo wola to niz samiostne pekniecie..boje sie tego :( zaczne cwiczyc moze jakos sobie miesnie chociaz poprawie, balam sie przez te bole ale jak moge i nawet powinnam to dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M jak Mama :) czytam to czasopismo Goraco tez polecam swietna ksiazke " W oczekiwaniu na dziecko "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane co tu tak cichutko? Wiecie przez ostatnie kilka nocy i czasami nawet w dzien mam problemy z dretwieniem rak. To mrowienie zamienia sie nawet w bol, ktory potrafi mnie w srodku nocy obudzic. W dzien zdarza mi sie to rzadko. Czy ktoras z was tak miala? Czytalam w internecie, ze zdarza sie to kobieta w ciazy i zazwyczaj mija samoistnie, a jednak mimo to sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nootela
Mi drętwieje lewe udo. w nocy mam spokój, ale w dzień się męczę. najgorzej jest jak stoję dłuższą chwilę. muszę często zmieniać pozycję- stanie, chodzenie, siedzenie do leżenia. kiedy w leżeniu mam uniesione do góry nogi- najlepiej pomaga...ciężko na to poradzić coś. ponoć maleństwo uciska na jakiś nerw albo w kręgosłupie pod wpływem ciężaru jakieś konkretne kręgi na siebie naciskają i pojawia się drętwienie. mi jako lekarstwo lekarz zalecił basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to widze cos odmiennego, ciakawa jestem co mi poradzi lekarz na wizycie kontrolnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jak na razie nic nie dretwieje ale czytalam ze to zupełnie normalne w ciazy....ja wlasnie zaczelam chodzic na basen boje sie bakteri ale z drugiej strony mam troszke ruchu a zauwazylam ze brak mi zupelnie kondycji....a oddech mam taki jak 30-letni palacz takie mam wrazenie :) wejde na schody i dycham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny coś tu ciho, co tam u was??? jak sie czujecie??? ja zaczynam grubnac osttanio w szybszym tempie :( +4kg jak na razie ale to rosnie za szybko....co kilka dni 0,5 dodaje...a najgorsze sa wzdecia juz nie moge, dzisiaj ide do apteki zeby mi cos doradzili na to.....a jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nootela
rzeczywiście- ostatnio to tu puściutko. powiem szczerze, że ja tu zaglądam w zasadzie codziennie, ale jak nikt nic nie pisze, to zaczynam wątpić, czy ktoś przeczyta to, co ja napiszę- i dlatego po prostu nie piszę:) cały czas mam bardzo dużo sił. brzuszek już dużutki:) na zwolnieniu wcale mi się nie nudzi, a dni lecą jak szalone! gdyby jeszcze ta pogoda była lepsza, ale nie ma co narzekać:) szkołę rodzenia wybraliśmy bardzo fajną- dużo wiadomości i praktyki. ostatnio było o dietach, co należy a czego nie należy jeść w czasie ciązy. dziś będziemy się uczyć masażu. nie mam żadnych problemów oprócz tego drętwiejącego uda. ale w zasadzie jak często zmieniam pozycję, to daje się przeżyć. i po galeriach mogę pochodzić:) jeszcze nie zaczęliśmy robić zakupów typowo pod kątem Dzidziusia. Narazie rozeznajemy się w sklepach i cenach i doprowadzamy mieszkanie do ładu, ponieważ niedawno się przeprowadziliśmy do swojego, które kupiliśmy w stanie developerskim. ostatnio nie przybieram na wadze. to, że byłam na usg 3d to już chyba pisałam...? w każdym razie- polecam! dziewnie się trochę czuję, gdy starsze PAnie ustępują mi miejsca w tramwajach:D Ale taki jest Wrocław:D monitorujemy też z mężem sprawę szpitali. okazuje się, że wrocławski brochów, tam gdzie zamierzaliśmy rodzić, na sierpień przewiduje remont! i musimy zmienić miejsce. najpierw porozmawiamy, jak to widzi nasz lekarz prowadzący. także rada dla Was- upewnijcie się, że szpitale w których zamierzacie rodzić nie planują w terminie Waszego porodu jakichś remontów, dezynfekcji i takich tam innych...Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja takze zagladac tu regularnie, no ale niestety nastaly tu pustki :/ a szkoda Moze to takie okresy w naszych ciazach, ze jestesmy zabiegane. Bynajmniej ja jestem, a to wszytsko za sprawa studiow i zblizajacej sie sesji :/ Glowy do nauki nie mam wogole, gdyby te notatki byly tak ciekawe jak ksiazki dla przyszlych mam byloby super :) Tak zgadzam sie usg3D super sprawa, byłam mam nagrana plytke ;) Ja zauwazylam ze jak dlugo siedze w jednej pozycji ( na a w szkole jest to nieuniknione 1,5 godziny zajecia ) to odczuwam bol tak jakby w zebrach tuz pod stanikiem. Myslam, ze to wlasnie sprawka biustonosza, ze mnie uciska ale nie zaleznie od niego, to bol mnie dopada. I jescze czasami w nocy dretwieja mi dlonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj mialam bardzo ciezki dzien....najprawdopodobniej od moich rodzicow zarazilam sie grypa żoładkową...cala noc wymiotowalam i nie spalam póxniej caly dzien mdlosci, nudnosci okropne samopoczucie, caly taki ladny dzien w lozku :( i nie nie zjadlam poza kilkoma sucharkami....mam nadzieje ze to nie zaszkodzi :( az schudlam 1,5kg...tylko staralam sie pic zeby sie nie odwodnic ale bylo ciezko bo to zwracalam póxniej a lekarz kazal nic nie brac :( wiec brzuszek bolał i bylo źle a leków zadnych :( na szczescie dzisiaj troszke lepiej i moge bulke zjesc chociaz :) maly chyba tylko wczoraj z moich rezerw ukrytych jadl..... jak slyszycie ze ktos takie cos ma to sie nie zblizajcie nawet bo nie można nawet nic na to wziac :( pozdrawiam Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nootela
patillllllka biedna :( bardzo Cię żałuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘 Witam, jakby ktos mial ochote popisac to serdecznie zapraszam do siebie. Z gory dziekuje za odzew🌻 p.s. prosze pisac na pierwszym temacie z mojej stopki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki nootela :) weekend przeszedl i juz mi chyba lepiej....ale dieta byla ostra niestety :( u mnie w rodzinie i wsrod znajomych coraz wiecej na to chorych wiec uwazajce naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania849
hej mamuski:) ostatnio bylam troche nieobecna poniewaz jestem wlasnie w czasie przeprowadzki i dostepu do neta nie mialam:) ogolnie czuje sie swietnie mala kopie jak szalona i wazy juz kilogram:))) jedyne co mnie meczy to to ze gdy dluzej pochodze lub postoje to strasznie boli mnie krzyz i stopy:(( ale chodze do szkoly rodzenia i tam cwiczymy co mi troche pomaga:))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Czas szybko leci, az trudno uwierzyc ze zostalo 16 tygodni i niunia bedzie z nami :) Postatnowilam zrobic sobie pamiatke i wybrac sie na sesje zdjeciowa z brzuszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patilllllka
Kamis daj znac czy fajna taka sesja :) w sumie to ciekawy pomysl ja jeszcze zadnego zdjecia z brzuchem nie mam... ja juz tez wogóle nie moge uwierzyc ze jeszcze tylko tyle zostalo.....chyba tak do polowy to sie ciagnie a teraz to juz leci bardzo szybko.....widze zreszta po sobie wczesniej super sie czulam a teraz nie mam tyle sily, po sklepach pochodze 1,5godz i koniec, na stojaca dlugo tez nie potrafie wytrzymac i mam czesto klopoty z oddechem tak jakby mi brakowalo tlenu jak jakis astmatyk.... tez tak macie z tym oddychaniem? a jak tak grubniecie bo u mnie sie zaczelo teraz cos szybciej z tyciem? na razie +5kg i 25tc ale ta waga cos mi bardzo szybko wzrasta.....co sie waże to 0,5kg wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania849
ja takze zastanawiam sie nad sesja z brzuszkiem:) fajna pamiateczka do konca zycia:) patilllllka- nie przejmuj sie tyciem bo wzrasta Ci w sumie ksiazkowo:) ja w tym tyg co ty jestes mialam juz ok 7 kg na plusie :) a co do oddechu to ja tez mam z tym problem :) a teraz mieszkam na 4 pietrze i zanim wejde na gore to ze 2 razy musze stawac bo mi powietrza brakuje. I pewnie do konca ciazy to juz nie minie a bedzie jeszcze gorzej:( a mam pytanie macie juz imiona dla swoich pociech?? Ja sie ciagle nie moge zdecydowac :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patilllllka
hania849 to wspolczuje tego pietra mieszkania.....ja mam problem u siebie w domu z pierwszym pietrem bo czesto dycham juz po tym z problemem....i nie bedziemy mialy lepiej tylko gorzej wlasnie :( co do imienia ja mam taki problem że nawet nie mam propozycji...czytalam mezowi z ksiegi imion wszystkie i nic :( juz mu mówie ze maly sie urodzi i bedzie bezimienny i nie pomaga....mi zreszta tez nic sie nie podoba a jak sobie wymysliłam Szymona to mąż mówi że u niego w rodzinie jest ma takie samo nazwisko i mieszka na naszej ulicy wiec nie pasuje tak :/ i jemu na razie podoba sie imie Natan ale to takkie raczej malo spotykane a wolałabym prostsze wiec mam nadzieje ze jeszcze nam cos kiedys przypadkiem w ucho wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania849
ja dla chlopca mialam imie Dawid ale dla dziewczynki nie moge nic znalezc :(( nic mi sie nie podoba:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania849
a co myslicie o imieniu LILIANNA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patilllllka
Podoba mi sie skrót od Liliany - Lili, raz mialam taka znajoma i wszyscy tak do niej wlasnie mowili i to mi sie podobalo malo spotykane. Dla dziewczynki mi sie podoba kilka imion np Lena, Nadia, Amelia. Może jeszcze cos mi wpadnie to Ci napisze ;) ja mam imion duzo dla dziewczynki a mam problem dla chlopca wybrac a ty masz na odwrót :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyni no nasza sprawnosc fizyczna napewno sie pogorszyla, mi ciezko bylo w szkole jak musialam wchodzic na 3 pietro, schodzic i tak w kolko ;/ Co do kilogramow szczerze od ostatniej wizyty sie nie wazylam, chyba sie boje stanac na wage :) brzuszek mi bardzo wystrzelil :) A co do imion to juz od poczatku wiedzialam ze corcia bedzie miala na imie Nadia :) a dla synka podoba mi sie Oskar albo Adrian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nootela
My mamy imię już od czasu jednego z pierwszych usg. zdjęcie które dał nam lekarz po wizycie pokazywało naszego Dzidziunia, który wyglądał jak... MIŚ. Taki miś- pluszak dla dzieci. I tak mówiliśmy o nim "Misiu, nasz Misiu.." i zostało:) Będzie się nazywał Michał. Proste, ponadczasowe i z tradycją:) Gdyby była dziewczynka, dalibyśmy Michalina:) Ja już przytyłam 13kg! Jak patrzę na swoje aktualne zdjęcia, bo mąż mi co chwila foty strzela, to widzę te wszystkie nowe kilogramy... Trochę mnie to przeraża i drażni, ale z drugiej strony, chyba lepiej się obecnie cieszyć tym, co się ma...a nie stresować współczesnym kanonem piękna. Po ciąży pewnie wrócę do swojej wagi, a tymczasem mogę cieszyć się swoimi krągłościami:) jak ostatnio byliśmy u lekarza to opowiadał nam, że ma pacjentkę, które jest już w ostatnim miesiącu i przytyła ponad 30kg! powiedział nam, że co wizytę mówi jej żeby nie jadła słodyczy. a ona na to, że lubi i nie może się powstrzymać:) ja teraz staram się słodycze na owoce zamieniać. w sumie sprzyjająca pora:) rozglądamy się z mężem za pierwszymi konkretnymi rzeczami dla Maleństwa. Wózek, łóżeczko i przewijak myślimy kupić w tym tygodniu. Co myślicie o wózkach trójdzielnych? My na tą chwilę wybraliśmy Mutsy Transporter. Może wiecie coś na ich temt- w sensie jak się sprawują? Co do schodów- to dowiedziałam się na szkole rodzenia, że to bardzo dobrze mieć schody i po nich wchodzić. Dziecko się odpowiednio układa, tzn. główką do dołu. My też mamy schody, mieszkamy na trzecim piętrze, ale mamy też windę... Zgadnijcie co wybieram?:) Jeśli chodzi o oddech, to narazie na to nie narzekam. Za to wraca mi faza z pierwszego trymestru na zmęczenie. I trochę kr ęci mi się w główie raz na jakiś czas... Serdeczności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nootela
w 30-stym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania849
zdecydowalam sie z mezem na imie Liliana podobaja mi sie zdrobnienie do tego imienia :) co do kilogramow to u mnie na dzien dzisiejszy 8 kg na plusie (polowa 28 tc) :) mam nadzieje ze tak przez cala ciaze przytyje tylko ok 13 kg. bede sie starala ale zobaczymy jak bedzie :) ja mam juz pokoik wytapetowany w misie dla naszej Lil i lozeczko z materacykiem :) a byc moze za tydzien wybierzemy sie po wanienke, posciel, kocyki itp. dla chlopczyka podoba mi sie takze imie Oliwier i Kuba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×