Moja pierwsza ciąża kto ze mną...

Z tabeleczki wynika że ide na pierwszy ogień :( bardzo się boję, dziś boli mnie cały dół jak na @, leże sobie i błagam żeby to nie było jeszcze teraz... Na ból zęba dobrze działa potarcie dziąsła czosnkiem(o ile nie ma się odruchów wymiotnych)- współczuje.

sylwus232- spokojnie dasz rade :) nie bedzie tak zle zobaczysz :) a mnie tez czasem boli brzuch jak na @ wiec moze to macica sie przygotowuje :) Co do humorkow to mi tez hormony buzuja :) czasem drazni mnie nawet to ze szklanka lezy nie w tym miejscu co powinna :) moj nie ma ze mna łatwo :) A mam do was pytanie czy tez czujecie sie ciagle zmeczone ?? ja codziennie moglabym caly dzien spac a gdy nie nastawie budzika to wczesniej niz o 13 nie wstane a i tak jestem zmeczona :(( nie wiem czy to organizm chce wypoczac przed finałem ?? NiuniekAM- i jak tam po wizycie??

sylwus232 ja po Tobie ...(w kolejce do rodzenia:/) ja też się szybko męczę, ale nie tak jak w pierwszym trymestrze. za to złoszczę się i płaczę! Pocieszcie swoich mężów, że inni też łatwo nie mają;)

U mnie to jest narmalnie jakas mega burza horonow i podziwiam mojego chlopaka ze ze mna wytrzymuje. Ja z kolei moglabym chodzic spac po 12 ale za to spie do 10 :) Zauwazylam tez ze kiepsko u mnie z pamiecia, ciagle o czym zapominam. Wlasnie dzisiaj posciecilam pol dnia zeby znales umowe na praktyke i nie znalazlam :/ No a od 1 lipca musze odbyc 3-tygodniowa praktyke. No i zostal mi jeszcze jeden egzamin teraz w niedziele a checi do nauki zero :/ wogole nie moge sie skoncentrowac :/ A co do tych ksurczy jak przed @ ja takze czasami je miewam :) lekarz powiedzial ze wtedy moge wziasc Nospe i przejdzie :)

http://www.allegro.pl/item1093876172_9_miesiecy_czasopisma_o_ciazy_i_macierzynstwie.html http://www.allegro.pl/item1094977335_m_jak_mama_9_numerow_09_10.html Polecam! Mi się bardzo przydały:)

hania 849 Po dentyście mało przyjemnie :/ ale przeżyłam jakoś dzisiaj już czujemy sie lepiej ale wczoraj jakies 3 godziny leżałam z lodem przy buzi i strasznie krwawiło dziąsło :/ ale to ponoć normalne zreszta mam tak osłabione dziąsła że jak bardziej dotkne paznokciem to leje się krew. Ale dość już tych żali :) Ważne że malutka w porządku i wyniki wymazu z pochwy wyszły dobrze.

Gdzie się podziałyście?

No ja tam spedzilam wczorajszy dzien z notkami, bo jutro egzamin . Zaraz wlasnie tez wracam do nauki, bo cos mi sie przysnelo ;)

Kamis777 też mam tak jak Ty z tym zapominaniem i problemami z koncentracją!:D czasami to aż tak, że robi mi się głupio, bo np. nie mogę sobie przypomnieć, co robiłam rano!nawet nie da się porównać tego do stanu po wypiciu butelki wina:) to jeszcze coś innego- całkowita niemożliwość zebrania myśli, skupienia się. w sumie to może i dobrze- nie myśli się o problemach;)bo się o nich nie pamięta:D a z trudności ze spaniem to ja np. teraz tak mam, że jak rano się budzę to bolą mnie biodra. Mąż wymyślił podkładanie poduszki pod brzuszek i plecy, w leżeniu na boku. trochę pomaga..budzę się standardowo, z mężem, i wstajemy najpóźniej o 8. ale w zasadzie każdego dnia ucinam sobie popołudniową drzemkę. byle nie za późno, bo potem nie mogę zasnąć:/

Wszystkie mamy podobnie :) nie przejmujcie sie - ja ide np na pietro domu a jak juz dojde to nie pamietam po co szlam bo zaczelam myslec o czyms innym :) sama sie z siebie smieje...i zmeczona tez jestem i to bardzo czesto dlugo nie postoje bo od razu siadam jak tylko jest gdzie...spie sporo moze nie tyle co w pierwszym trymestrze ale i tak duzo nie standardowo 8godzin tylko jakies 10:) i jem bardzo duzo caly czas mi sie czegos chce....wczoraj maz sie ze mnie smial ze co mnie widzi to ja tylko buzia ruszam :) ale staram sie nie przesadzac bo waga leci moment ten tydzien mam jakis taki ze zgrublam 1,5kg i juz na plusie 6kg i widze ze zaraz bedzie 7... NiuniekAM kiepso mialas po dentyscie pewnie przez to z teraz sa takie dziasla oslabione ja tez tylko mocniej umyje i krew leci...:( Kamis777 powodzenia na egzaminach :) i tak cie podziwiam ze masz sile sie uczyc mi by bylo ciezko bardzo.... jak sobie przypomne ta nauke eh na szczescie rok temu skonczylam juz magisterke i mam luz ale nie chcialabym tego teraz powtarzac :) wiec trzymam kciuki że zdasz wszystko :)

hej dziewczyny :)) jak sie czujecie gdy powracaja upaly ;) ja siedze ciagle w domku. dopiero wieczorami sie wynuzam :P ostatnimi czasy czuje sie coraz bardziej ociezała i leniwa :) A na dodatek w niedziele zadzwonili do nas wlasciciele mieszkania ktore wynajmujemy i powiedzieli ze musza nam wymowic umowe bo oni wyniesli sie miesiac temu na domek i okazalo sie ze pradu nie pociagneli legalnie tylko pod kogos sie doczepili. Wszystko wyszlo na jaw i nie beda mieli narazie pradu (chyba chodzi o koszta) wiec my musimy sie wyprowadzic. A dopiero co 1 czerwca sie wprowadzilismy. Pomalowalismy sobie to mieszkanie zaczelismy robic pokoj dzieciecy a tu takie cos. Teraz musimy szybko czegos szukac w koncu za 2 dni zaczyna mi sie 8 miesiac a musimy wkoncu cos dla naszej cory zaczac przygotowywac :( Jestem normalnie załamana jak pomysle ze znowu trzeba wzystko pakowac i za chwile wypakowac :((

hania849 no to szczerze Wam wpolczuje :( kurcze nie fajnie Wam zrobili, a nie macie jakiegos okresu wypowiedzenia? No ja tam musze sie pochwalic ze zaliczylam sesje :) i do pazdziernika mam spokoj :) jeszcze tylko teraz od czwartku na praktyke :) No ja mam to samo w dzien siedze w domu wynurzam sie pod wieczor gdy nie ma juz takiego slonca ;)

Kamis777 - no to gratuluje :) Niby nam dali miesiac czasu jednak szukamy czegos szybciej bo juz przydaloby sie przygotowywac wszystko dla maluszka a nie w ostatniej chwili gdzie nawet nie wiem czy bede miala sile :((

haniu... nie martw się głowa do góry,nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.- ale swoją drogą to nie postąpili fair. oj, upały.... są straszne ja nie mam kompletnie sił - wstaje tylko na jedzenie i potrzeby fizjologiczne, a takto leżymy sobie przy wiatraczku.

ojej współczuje haniu849 przykra sytuacja :( tak lepiej cos teraz znaleźć niz póxniej bo na pewno bedzie Ci coraz trudniej ze wszystkim zreszta lepiej pod koniec nie miec innych stresow poza porodem i malenstwem.... Kamis777 gratuluje na razie masz wakacje :) :) a upaly no to ja sie ubieram leciutko bardzo i np dzisiaj chodzilam sobie po sklepach - tam jest klima i da sie fajnie wytzrymac...a tak to w domu dopiero po poludniu spacerek do lasu (tylko te paskudne komary :( ) , ewentualnie hustawka w cieniu ksiazka i sie bujam i czytam :)

hania849 Rany! Żałuję Cię! Ale napewno dacie radę! Nie wiem, czy Wy też tak macie, ale poza niekontrolowanymi napadami płaczu ni stąd ni z owąd, to ogólnie mam bardzo twardą psychikę teraz... ogólnie niewiele ruszają mnie jakieś problemy. mam takie poczucie, jakbym miała dać wszystkiemu radę:) Miłe;) kamis777 gratuluję sesji! wypoczywaj i wysypiaj się:) patillka ale Ci zazdroszczę takiej sielanki!:) Ja ostatnio mam problemy z rzepką w kolanie... Chyba nadwyrężyłam je. Boli od trzech dni:( Babeczka w aptece powiedziała, że nic mi nie poradzi. może mi tylko apap dać:D Prawdopodonie załatwiłam się tak przez nadmiar chodzenia. Zakupy ubrankowe dla Maleństwa robiłam. temat ubranek mam już chyba zamknięty. akcesoriów raczej też. brakuje mi już tylko kosmetyków i wanienki, skarpetek i chusty do noszenia:)

No ja zaczełam wlasnie dzisaij praktyki i musze myslalam ze bede musiala sie przyzwyczaic wstawac o 6, to pani dyrektor MOPS-u ze wzgledu na moj stan pozwolila mi przychodzic na 9 :) Oj ten upal daje w kosc widoac to szczegolnie na moich nogach, mam je tak spuchniete ze wygladaja jak swinskie raciczki ;) A dzisiaj to zlapal mnie taki skurcz lydki, ze az sie poplakalam, jak nic trzeba zwiekszyc dawke magnezu A i dziekuje gartulacji z okazji zdanej sesji ;)

oj te upały to sa trudne.....ja tylko sie ciesze że mi nogi nie puchną ale i tak mi sie ruszac za bardzo nie chce i cokolwiek robić.... nootela no to dobra jesteś z zakupami ja mam tylko ubranka na razie a reszte nie wiem kiedy zalatwie bo maz zawsze uważa że jeszcze duzo czasu :) i nawet o tym nie mysli bo duzo pracuje...ubranka sama kupilam i mu tylko wieczorem pokazuje :) Kamis777 miałam teraz dokladnie to samo ze skurczem nad ranem jak spałam i to barrrrdzo boli :( najpierw jedna noga póxniej druga....rano od razu kupilam magnez w tabletkach jem go teraz i juz skurcze nie wracaja :) a na praktykach dobrze ze mozesz poźniej przychodzic bo ta wczesna pora to okropna...i tak wytrwała jestes tu studia, praktyki i jeszcze nogi puchna oj ciezko :(

Kamis777 - super ze tak Ci sie udało z praktykami :) zreszta podziwiam Cie ja sie stałam taka leniwa ze nie wiem czy bym dala rade teraz pracowac :) a co do nog to duzo wypoczywaj w takiej pozycji aby byly one wyzej niz reszta ciała niby pomaga :) ja sama z ty problemow nie mam chodz dzis mialam spuchniete palce u dloni a od chodzenia bola mnie kostki :( nootela- ja mam odwrotnie wzystkie problemy mnie przytlaczaja :( patilllllka- mi przez te upaly tez nic sie nie chce :) marze aby temperatura spadla :) tak 25 st bez deszczu ale z lekkim wiaterkiem byloby chyba najlepsze :) A mam do Was takie pytanko czy wy tez odczuwacie ruchy swoich skarbow tak bardzo niziutko?? Tak nisko ze bardziej sie juz nie da i nie jest to zbyt przyjemne zwlaszcza jak uciska mi pecherz:) bo ja tak mam od paru dni a wizyta dopiero za tydzien. Nie wiem czy ona sie juz az tak obnizyla czy sie przekrecila (wczesniej byla ulozona glowa w dol). A do tego czuje takie rozciaganie w kroczu. mam nadzieje ze to nie oznacza zblizajacego sie porodu. Mala lepiej aby tam jeszcze troche posiedziala :)

hania849 ja osttanio cos takiego wlasnie w kroczu czuje malo kiedy ale kilka razy juz poczulam i tez nie wiedzialam czemu tak....a malego powiem tak ze czuje bardzo róznie, ostatnio byl bardzo wysoko i normalnie mi noge albo reke wkladal pod zebra i nie bylo to przyjemne...a teraz juz jest tak zazwyczaj na wysokosci pepka ale nizej troche tez, bardzo czesto teraz zreszta nie czuje kopania a przekrecanie sie, wypinanie.

u mnie też różnie bywa z odczuwaniem Maleństwa. Głównie się wypycha. Ale jak czasami kopnie...! Właśnie pod żebrami albo nisko po bokach w miednicy. Bolesne to:/ Wczoraj byłam na usg. Z badania wynikało, że nasz Synek waży już 2140! Jak będzie tak dalej przybierał na wadze, to wszystkie ubranka będę musiała na nowo kupować! Teraz mam wszystkie na rozm. 62. A upały mają na mnie zły wpływ- jestem przez nie taka zła. Najbardziej odbija się to jak zwykle na mężu:D

nootela to wielkiego masz synka:) rosnie jak na drożdzach:) ja nie wiem jaka wage ma mój bo ostatnio juz sporo czasu nie mialam usg...ten ginekolog do którego chodze malo bardzo robi usg, tylko sprawdza serce i szyjke macicy na usg a maluszka prawie wogóle bo mówi że jak ok to nie ma potrzeby go stresowac :( i nastepna wizyta w sobote wiec moze juz zrobi, bo chcialabym zobaczyc ile urósł... Kamis777 dziekuje ze napisalas ta ksiazke bo nie wiedzialam jaka kupic i taka jak twoja mi juz przyszla i naprawde fajna, sporo juz sobie poczytalam ale pewnie pozapominam szczegóły wiec warto miec taka pod reką jak juz mały sie zjawi :)

hej mamuski jak tam po weekendzie?? ja pojechalam nad jeziorko i sie troche wypluskałam to przynajmniej te upaly tak niedokuczaly mi :) patilllllka- ja tez mam lekarza ktory tylko sprawdza serducho i szyjke i nic wiecej. ide do niego teraz w piatek i powiem zeby mi zrobil dokladniejsze badanie. zobaczymy co z tego wyjdzie. nootela- to kawal chlopa z tego twojego synka :)

hania849 - dobrze ze to napisalas bo juz myslałam że ten moj lekarz jakis dziwny jest... ja sobie te upaly jakos w cieniu zawsze przetrzymam a za dwa tygodnie mamy jechac z mezem na wakacje nad morze i mam nadzieje ze taka ładna pogoda bedzie bo co tam robic i wlasnie sie troche pochlapie,chociaz stopy na brzegu...śmieje sie teraz że nawet w bilarda tam nie pogram przy brzydkiej pogodzie bo brzuch mi bedzie wadzil o stół :) a dzisiaj byłam w lesie na spacerku i uzbierałam jagod i poziomek na koktajl :) to ostatnio moj ulubiony napój tylko ze raczej go robie z truskawek, i dodaje banana niekiedy, to jakos mi pomaga na zaparcia zauwazylam :) a poza tym to juz nie moge normalnie w domu wysiedziec tak sie nudzi...ksiazek juz naprawde duzo przeczytalam, na internecie juz nawet nie wiem co jeszcze mam czytac, a tu jeszcze tyle czasu zostalo i z malenstwem to juz wogóle bedzie ciagle przesiadywanie w domu, brakuje mi niekiedy pracy..

mi takze brakuje pracy :) mimo ze spotykam sie ze znajomymi to chcialabym pochodzic do pracy i troche z ludzmi poprzebywac wiecej :P podziwiam ze jeszcze jestes w stanie jagody zbierac :) u mnie ostatnio coraz gorzej z kregoslupem :( kawalek przejde i strasznie mnie krzyz boli :( czuje sie jak jakas stara babcia ktora nie ma na nic sil :P

Kobietki a jakies pomysly na puchnące nogi macie?? bo moje wczoraj wyglądały jak balony. a nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzało.

nie wiem, jak to się dzieje, że ja się nie nudzę... i wcale za pracą nie tęsknię. przygotowujemy z mężem mieszkanie pod Maleństwo, pomagam mu w korekcie pracy mgr, bo niedługo będzie się bronił, robimy ostatnie zakupki dla Dziecka. musimy jeszcze pójść z kotem do weterynarza- lepiej dmuchać na zimne. Doardźcie mi- czekają nas teraz dwie podróże. Co sądzicie o podróżowaniu w 8 i 9 miesiącu ciąży? jedna z wycieczek zajmie nam w jedną stronę około 3 godzin. jedziemy na wesele w połowie lipca. druga jest dłuższa- 430 km w jedną stronę. wyjazd na dwa tygodnie- ostatni tydzień lipca wyjazd i powrót po pierwszym tygodniu sierpnia. termin mamy na 21 sierpnia...

No wkoncu znalazlam troche czasu zeby sie odezwac :) Moje praktyki leca bardzo powoli i bardzo nudno, w zasadzie to przez te 6 godzin nic nie robie. W MOPS-ie ruch zaczyna sie dopiero w sierpniu gdy wydaja wnioski na rodzinne. Przy okazji praktyki dowiedzialam sie, ze teraz aby otrzymac becikowe wszystkie dokumenty musza byc orygninalne ( akt urodzenia dziecka- moze byc odpis ale wydany przez odpowiednia instytucje, ksero dowodow osobistych matki i ojca potwierdzone w urzedzie miasta za zgodne z oryginalnym, oraz potwierdzenie zameldowania matki. ojca i dziecka ) Dziewczyny nie jestescie same jesli chodzi o to, iz wasz lekarz nie robi usg, moj robi 3 na cala ciaze. Ale zawsze sprawdza szyjke i serduszko :) My weekend spedzilismy u kuzynki mojego chlopaka we Wrocławiu :) Oj dawno nie spacerowal;am po wroclawskim rynku :) Z mila checia tez bym sie popluskala w wodzie, ale w to ze wejde w stroj kapielowy moge zapomniec, a nowego nie ma sensu kupowac. Poza tym mam takie rozstepy ze wstyd by mi bylo przy ludziach ( juz powoli dopadaja moj brzuch ) Mnie plecy ostatnio bola na praktykach no coz nic dziwnego siedzenie przez 6 godzin :/ Co do spuchnietych nog to mi pomaga : moczenie nog w zimnej wodzie, pozniej zwijam posciel w kostke i klade sobe nogi tak by byly wyzej niz reszta ciala, do tego siostra dala mi jakis krem do ktory daje taki fajny efekt chlodzenia :)

Dziewczyny co myslicie o porodzie w wodzie? http://www.we-dwoje.pl/porod;w;wodzie,artykul,1834.html

trzeba skopiowac link :) http://www.we-dwoje.pl/porod ;w;wodzie,artykul,1834.html