Ciąża po in vitro

mówie co myśle o in vitro

Kafeterianka Anka nas nie interesuje twoje zdanie na ten temat wiec nie wiem po co tu zagladasz skoro jestes przeciw podejrzewam ze tak naprawde to nawet nie wiesz na czym to wszystko polega no i zapewne nie masz problemow z plodnoscia albo nie chcesz miec dzieci, bo moze wtedy mialabys inne zdanie gdybys wiedziala co czuja kobiety ktore nie moga miec dzieci wiec zegnamy cie mile

Kafeterianka Anka a kto Cie pyta o zdanie:))) idz muchy ganiac:)) w sumie dziekuje, bo rozbawilas mnie na maxa, a w tych dniach to nie takie proste, nikomu sie nie udalo! :)) pelno jest jednak oszolomow, nie zapomnij zaglosowac na PIS:) dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie ... ciezko ... ale ten wpis mnie rozbawil na calego, choc nie smialam sie juz od paru dni :(((( bedziemy walczyc dalej ... maz mi powtarza, ze najwazniejsze jest to, ze mamy siebie, ze sie kochamy i to liczy sie najbardziej ... a jak Bog da, to kiedys nas to szczescie spotka ... musimy wierzyc, ze sie uda!:) trzymajcie sie cieplo!

in vitro powinno byc zakazane,bo to wynaturzenie - wstyd nawet się przyznać ,że coś takiego się miało, ja osobiście nie dałabym zrobić z siebie krowy rozpłodowej - można mieć dzieci innym sposobem np. adoptując maluszka.Jesli masz miłośc macierzyńską to pokochasz i obce dziecko.,zresztą same do końca nie wiecie co nosicie w brzuchach,bo to mogą być nawet nie wasze dzieci - podmienią zarodki i możecie nosić niewiadomo czyje dziecko - taka jest prawda na temat tego leczenia,bo to nie jest leczenie tylko zapładnianie na siłę,bo ja muszę mieć za wszelką cenę dziecko.dziewczyny to nie jest normalne - zastanówcie się nad tym,bo ile zarodków zabijacie - dla mnie to chore i zdania nie zmienię na ten temat.

moja religia jest przeciw in vitro współczuje wam że nie możecie zajść w ciąże, ale jest tyle dzieci w domach dziecka i mówie tylko jaki ja mam stosunek do in vitro nie obrażajcie mnie za to

Do kobiet przeciwnych in vitro: Każda ma prawo do własnego zdania ale tez każda z nas ma prawo do szczęścia. Jeśli więc nasze sumienia nam na to zezwalają to też nie krytykujcie nas! Oburzacie się jeśli ktoś Was wyprasza z forum, zasłaniacie się religią ale jesteście bezwzględne w swoich sądach i wypowiedziach.... Czy religia na to przymyka oko? Jest takie przysłowie, które w pełni oddaje to co czujemy "Syty głodnego nie zrozumie"... Ja osobiście powiedziałam sobie, że in vitro jest moim planem B, a jak się nie uda to będzie plan C czyli adopcja. Udało się za pierwszym razem więc póki co adopcja nie doszła do skutku. To tyle w tym temacie.

bettykor cudownie, ze udalo Ci sie za pierwszym razem:)) ile mialas zarodkow? caly czas zadaje sobie pytanie, dlaczego poronilam ... w jakim miescie robilas transfer?

witam:) jestem po kolejnej wizycie. po pierwsze okazalo sie ze waze juz 4 kg mniej niz przed ciaza !!!!!!!!!!!! lekarka powiedziala ze mam sie tym nie przejmowac bo nie wymiotuje tego c zjem wiec bobaski sobie to biora bo rosna jak na drozdzach. staram sie jesc wiecej ale i tak chudne. lekarka powiedziala ze niektore kobiety chudna przez 4m-ce. narazie nie ma powodu do obaw. moje bobaski maja juz po 5cm:):) pojawila sie juz minimalna roznica w wielkosci ale to ponoc tez jest w normie i nie mam sie czym przejmowac...............latwo sie mowi. ja jestem przerazona. przy dwujajowych jak jeden nie rosnie dalej to drugi zostaje a przy jednojajowych jak jeden sie nie rozija dalej to potem i drugi obumiera bo sa polaczeni tym samaym lozyskiem i ukladem krwionosnym. lekarka twierdzi ze wszstko jest super wiec postaram sie nie denerwowac. jeden maluszek spal sobie na badaniu a drugi sie akurat obudzil:) slyszalam serduszka. dostalam skierowanie na test papp a. kolejna wizyte mam za 3 tyg bo lekarka ma urlop. oj to beda dlugie 3 tyg :) pozdrawiam

super betii:) ciesz sie i wypoczywaj:)

Kafetarianka Anka i bojkottttt Szkoda strzępić język na Wasze zachowanie i Wasze wypowiedzi.Każda z nas ma prawo do szczęścia i posiadania dzieciaczków.Nie chcemy takich "Bab" na tym forum,i już............ betii79 No widzisz super że z dzieciaczkami jest ok.że zdrowo rosną i przybierają na wadze:-)Cieszę się razem z Tobą:-) Ja jeszcze troszkę i wizyta(niech szybciutko minie te kilka dni,i wtedy zobaczę moją Kruszynkę:-) Pozdrawiam:-)

kalinka i daga dziekuje dziewczyny :):) kalinka idziesz jutro mimo wszystko na te usg? ja bym chyba poszla zeby zobaczyc czy wszystko jest ok. wiesz np. po ivf sa jajniki powiekszone . jak sie czujesz? odstawilas leki? trzymaj sie mocno

tak, pojde jutro, leki odstawilam, czuje sie na szczescie dobrze. mam nadzieje, ze najgorsze juz za mna ... teraz ochlone i do nastepnego razu ... dzieki, pozdrowionka!

czy myslicie, ze dluzsza przerwa miedzy nastepnym criotransferem moze miec wplyw na niepowodzenie, czy to nie ma az takiego znaczenia?

z tego co wiem adopcja jest dla wszystkich wiec nie rozumiem dlaczego namawia sie na adopcje rodziny ktore nie moga miec dzieci naturalnie pozatym my wybieramy swiadome macierzynstwo a nie jak niektorzy z przypadku lub po pijaku , i dziecko sie rodzi bo tak sie przytrafilo pozatym nie zabija sie zarodkow, u mnie nie zmarnowal sie zaden, a ta osoba co pisze o zabijaniu nie ma zielonego pojecia na czym polega in vitro, poczytaj kobieto troche a nie sluchaj tych glupot ktore ludzie dookola oplataja my nie robimy ni wbrew naturze, gdyby tak bylo to kobiety juz po jednym in vitro zachodzily by w ciaze i rodzily conajmniej 2 lub 3 dzieci, a niestety tak sie nie dzieje, bo tu tez decyduje natura ktory zarodek organizm zaakceptuje tak samo jak w naturalnej ciazy co do religii to Bog dal nam rozum po to zeby go uzywac, i uwazam ze gdyby nie chcial in vitro to lekarze by na to nie wpadli, ciemnote wciskaja ksieza a Ten na gorze i tak wie swoje i to on nas a nie kogo innego bedzie sadzil za to co zrobilismy macie prawo do swojego zdania ale nie sadzie nas za to co zrobilysmy, bo same napewno swiete nie jestescie i macie moze wieksze grzechy na sumieniu, a nikt was za to nie karci

Kalinka to ty jesteś pieniaczką,wyraziłam swoje zdanie na temat waszego postępowania - zarodki,mrożonki, implanty,transfery, klasy zarodków jak u hodowców bydła itp - czy wy nie macie celu w życiu? Wyganiać sobie to możesz, ale muchę nie mnie, tu obowiązuje wolność słowa i tego się trzymam - hehe, ale to dobre - kadzisz i pienisz się jak mało która, zdesperowana jestes dziewczyno i chyba przez tę desperacje nie możesz zajść w ciążę - jakbyś odpuściła i dała na luz to kto wie, nie zbadane są wyroki Boskie, nie zdziw się jak po in vitro potem zajdziesz z drugim dzieckiem normalnie w ciąże czego Ci życzę z całego serca.Każdy w tym kraju ma prawo wyrazić swoje zdanie i jakbyś mogła to nie obrażaj mnie,bo ja wiem co piszę i zdania na temat tej metody rozrodu nie zmienię.

Kasik co ty wiesz o naturze?Naturalnie to zachodzisz jak współżyjesz,a nie jak banda pseudo lekarzy gmera Ci miedzy nogami, pobiera twoje komórki i zapładnia pod mikroskopem i nacina jeszcze osłonki,bo a nóż pomoże i ty to nazywasz naturą - jak jesteś na lekach,zastrzykach,hormonach,mało tego selekcjonują ci zarodki,bo musi być mocny jakiejś tam klasy - natura to natura i jej nie oszukasz, swojej ciąży nie możesz nazwać stanem fizjologicznym,ale ciązą wymuszoną i wysokiego ryzyka,bo nawet naturalnie nikt ci nie pozwoli rodzić,bo za duże ryzyko.

po twojej jakze prymitywnej wypowiedzi widac, ze to ty sie pienisz, ja sie tylko ubawilam z twojej zalosnej wypowiedzi ... kto tyle jadu z siebie wylal ... przeczytaj sobie, cos tam naskrobala :) nie uwazasz, ze masz ze soba jakis problem ...? zasmiecasz tylko niepotrzebnie to forum, bo przez twoj belkot mozna przeoczyc wazne wpisy ...

powtorze pytanie: czy myslicie, ze dluzsza przerwa miedzy nastepnym criotransferem moze miec wplyw na niepowodzenie, czy to nie ma az takiego znaczenia?

dziewczyny nie zwracajcie uwagi na te puste katole i mocherowe berety :P niech se mowia co chca. zadna z nich nie wie jak ciezko jest zaadoptowac dziecko i nie ma zielonego pojecia o problemach z nieplodnoscia wiec ignorujcie je kalinka dluzsza przerwa nie ma razczej wplywu. jedynie mi lekarz mowili zeby nie robic cykl za cyklem. optymalnie jest zrobic 2 cykle przerwy zeby organizm wrocil do normy po ivf. ty musisz jeszcze odbudowac bete. spytaj sie lekarza jutro ale mysle tez ci poradzi odczekac cykl lub 2 zanim podejdzesz do mrozaczkow

jeszcze jedno ty przeciwniczko in vitro od siedmiu bolesci, jak bedziesz tak kasala jadem, to mozesz nie spotkac zadnego chetnego, ktory Ci to dziecko "naturalnie" splodzi:)))))) wszyscy sie moga ewakuwac:)))) albo juz to zrobili :))) i stad ta wredota:))) i coz potem zrobisz? in vitro i to z banku dawców? :)) bo samotnej to wcale nie tak latwo adoptowac :)))))

nie jestem desparatką jak ty - po trupach, a do celu byleby tylko miec dziecko -jakbyś mogła to byś dusze diabłu sprzedała.Jadem ziejesz ty,bo Ci się nie udaje i wyładowujesz złość na kimś kto ma inne spojrzenie na sprawy jak ty sama.Udaj sie do psychologa,bo najwidoczniej potrzebujesz pomocy dziewczyno.Zadręczysz,ale sama siebie, mnie to guzik obchodzi co robisz ze swoim życiem,bo ja tylko wyraziłam swoje zdanie na ten temat.Żegnam

betii, masz racje, wszytskiego sie dowiem, ale zamierzam odczekac dobrych 5-6 cykli ze wzgledu na prace ...nie moge sie znowqu urlopowac, pozdr!

fajnie, ze zegnasz:) powodzenia w zyciu i duzo milosci, moze Cie uleczy:)

Tak na zokonczenie kalinka chciałam ci napisać,że niezły scenariusz mi napisałaś rozkapryszona kobietko,bo co ty możesz wiedzieć o życiu jak mnie nie znasz.Otóż napiszę Ci,że też jestem jedną z was,bo nie mogę mieć własnych dzieci - przyczyny jako takiej nie znam,ale zdecydowałam się na adopcję dwójki dzieci ( rodzeństwa) i jestem szczęśliwą mamą,choć nie biologiczną, tez miałam wybór poprzez in vitro,ale nie podjęłam się tego nie ze względów finansowych,ale etycznych i nie oszukuję samej siebie.Nie mogłabym tego zrobić,bo nie wyznaję zasad po trupach...więc nie oceniaj mnie,bo mało jak widać wiesz o życiu,a z banku dawców niestety nie skorzystam.sama sobie korzystaj,bo to twoja sprawa co robisz ze swoim ciałem i życiem.A tak na marginesie in vitro wypala psychicznie - ja bym tego nie zniosła kochana.Tobie rówież życzę dzieci i to biologicznych,bo jak widac tonący brzytwy sie chwyta.Teraz opuszczam to forum.

a obiecywalas juz wczesniej:))) proponuje, zebys w takim razie zajela sie lepiej dziecmi zamiast wypisywac te brednie:) tak cie meczylo, co napisalam, bo pewnie trafilam w sedno :), ze musialas sie dlugo zastanawiac, co wymyslec, wiec zrobilas teraz z siebie matke polke :) trudno mi jednak uwierzyc, zeby osobie tak niestabilnej emocjonlanie, ktos zgodzil sie powierzyc pod opieke dwojke dzieci:) nie znasz chyba ponadto znaczenie slow, bowiem "rozkapryszona", to nie jest zbyt adekwatne okreslnie - odsylam dziecino do slownika:) mam nadzieje, ze tym razem dotrzymalas slowa :)

bojkot widzę że jednak mało wiesz o in vitro u mnie zapłodnienie odbyło się w sposób naturalny jedynie poza moim organizmem, ale lekarze nie ingerowali tylko czekali na efekty moja ciąża jest prowadzona jak naturalne, poród też będzie naturalny, a ryzyko jest takie same jak w przypadku ciąż naturalnych skoro mozna leczyć inne choroby np. raka za pomocą trucizny która niszczy cały organizm, to dlaczego nie leczyć bezpłodności hormonami, a moze organów też nie powinni przeszczepiać bo przecież to wbrew naturze. jeśli chodzi o adopcję, to nie każdy jest gotowy na adopcję dorosłego dziecka, szczególnie że nie każdy może mieć noworodka po drugie proces adopcyjny i przepisy są przeciwko osobom które chciałyby adoptować więc dopóki się nie zmienią przepisy adopcyjne to będzie łatwiej podejść do in vitro i mieć własne dziecko. sądzę że nie masz dzieci, bo może miałabyś/miałbyś inne zdanie na ten temat, mam nadzieję, że doczekasz ich się w taki sposób jaki dla ciebie jest odpowiedni i że nigdy nie będziesz miała takich próblemów jak ja i wiele innych kobiet na tym forum

Kasik jak tam u Ciebie??? Nie denerwuj się!! Kalinka spokojnie, to tylko puste słowa!!!

bojkott ciąża po in vitro nie niesie za sobą większego ryzyka, moja ciąża prowadzona jest jak naturalna i poród też będzie naturalny dobrze że masz dzieci i że są to dzieci adoptowane, ciesz się tym że możesz je mieć ty wybrałaś taką drogę posiadania potomstwa my wybrałyśmy inną masz prawo myśleć co chcesz ale nie obrażaj nas tobie chyba też by nie było miło gdybyś spotkała się w swoim życiu z nieakceptacją twojej decyzji, gdyby ktoś ci powiedział że to nienormalne wychowywać cudze dzieci każdy ma prawo wyboru i decydowania o swoim losie, więc proszę cię nie wyrażaj tu swoich opini nawet nie wiem po co zagladasz na takie fora skoro cię to nie interesuje i jest to niezgodne z twoimi przekonaniami.

kamila u nas wszystko dobrze:) maluszek bryka w brzuszku, wczoraj był leniwy ale już dzisiaj jest dobrze:) denerwować się nie denerwuje:) nie rozumiem tylko ludzi którzy chcą decydować o cudzym życiu nie wiem czy ludziom sprawia przyjemność krzywdzenie innych?

hej dziewczyny własnie wrocilam z usg i widzialam mojego maluszka :D niestety pani u ktorej oprocz tego ,ze jest dobrze to nic wiecej mi nie powiedziala....chcialam sie Was spytac czy to dobrze: jestem w 12 tygodniui 4 dniu , moj maluszek ma 6.78 cm, NT 1,1 a Bpd 2.29 ....czy ktoras z was tak miala ????