Drugie spotkanie część druga

Terterku :-D

czekam cierpliwie na fotki i więcej wrażeń

Terterek Bechemootek

Jeszcze raz dobranoc

Opowiem co robiłyśmy ;-) Ja i Personalna spotkałyśmy sie na dworcu pks - stamtąd taksówką pojechałyśmy do Zuzika. Jak podjeżdżalysmy do hotelu - zobaczyłyśmy Bonite to chciałysmy z taryfy wyskoczyć :D:D:D aż kierowca sie śmiał od ucha do ucha - byłyśmy tak przejęte i tak uradowane tym co nas czeka :D Powitanie było hałaśliwe :D W holu hotelu - następne bo nasz Zuzik zjechała na dół windą i hol był nasz!! :D :D:D Radość - niesamowita! :D :D:D rozsiadłyśmy sie w hotelowej restauracji i do 11.30 byłyśmy tylko dla siebie i dla Was - bo bardzo bardzo chciałysmy z Wami się połączyć - udało sie chociaż nie do wszystkich. Do niektórych z nas nie miałyśmy numerów telefonów a do innych znów - nie udało sie dodzwonić. Potem Zuzk poszła na zajęcia a cała reszta odbyła spacer po mieście i po rynku. Zadekowałyśmy sie jeszcze na godzinke w restauracji i zjadłysmy obiad. A potem spacerkiem do dworca - przez centrum handlowe. Na dworcu poczułyśmy już zmęczenie - bylo za dużo wrażeń. Bonita miała za sobą nieprzespaną noc. Każda z nas to przeżywała. Postanowiłyśmy jechać do domów najbliższymi autobusami. Tak też było: ja z Bonitką razem - byłam w domu bardzo szybko 18.00 Jak posłałam SMSa do Tokiny - to odpowiedziała, że też właśnie wróciła do domu. Najpóźniej dotarła Personalna - bo ok 19.00 W nocy - tłukło mi sie to wszystko po głowie od początku :D:D:D :P:P:P ale wspomnienie tego spotkania będzie na zawsze miłym wspomnieniem

hi hi - korekta :P:D ja i Personalna i TOKINA spotkałyśmy sie na dworcu PKS i wszystkie trzy pojechałyśmy taryfą do Zuzika :D Spotkanie z każdą z tych cudownych Dziewczyn było dla mnie bardzo przyjemne Personalna! nawet sobie nie wyobrażacie jak jest wspaniała - uosobienie równowagi i spokoju, doświadczenia i młodzieńczości :D Bonitka - taka jaką ją znamy ze zdjęć!!! DOKŁADNIE!!! wesoły ogniczek i te błyski w oczach szelmowskie! :D Tokina - nasz ostoja i przewodnik "stada" - bez niej nic by sie nie udało A Zuzik - to laseczka wyjątkowo seksowna i apetyczna :D i tak jak pisze - tak mówi - dokładniutko!!! subtelność i poczucie humoru Mówie Wam - przez cały czas miałam poczucie, że każdą z nich znam od wielu lat

Terterku!!! Teraz już musik :-D - musimy co jakiś czas organizować takie spotkania! Och, jaka szkoda, że nie miałam możliwości spotkać się w K-wie

Wesołek pomachał :-)! Wesołku , dobrej nocki!!!

Uffff :D bardzo proszę jutro przy kawusi porannej przeczytajcie moje chaotyczne jeszcze wrażenia. A co najważniejsze - cały czas naszych rozmów przeplatane były słowami: a Beti... a wiecie co? a nasza Bondi.... a Wesołek.... a Banderasek... a wiecie? nasza Malutka.... a nasza Poetka.... a macie telefonik do Bechemotka?.... a kto ma namiary na naszą Rowerzystke?..... a pamiętacie jak nasza Roberta?.... a wiecie? nasza Pszczółka.... a co za naszą Marijką?....a nasza Małgorzata to....a ŁasiczkA?...wiecie co z nią? a Kosmitka nasza?..... ....tak cały czas...

Już widzę i słyszę całe spotkanie :-) ! Terterku, aż miło będzie mi się zasypiało :-)

Dobranoc Dziewczynki Bechemotku buziak!! :D

A mnie tam nie było Chyba się zastrzelę, taka okazja przeleciała mi koło nosa :( Dobranoc idę niepocieszona spać Proszę organizować następne spotkanie :D

Witam pięknie z samego rana pojawiam się tak wcześnie bo dziś wychodzę wcześniej niż zwykle, może wcześniej za to wrócę :) Nie gniewajcie się dziewczynki że nie było z mojej strony takiej szczegółowej relacji ale tak jak pisze Tereterek zajęć mam ostatnio od groma a poza tym chciałam dać szansę innym dziewczynkom. To co napisałam rano wypływało z mego serca , pisałam co czułam nie myśląc o szczegółach . Może trochę nie zdawałam sobie sprawy ,jak bardzo jesteście spragnione szczegółowych wieści . U mnie teraz dużo się dzieje , wracam późno i w zasadzie pół godzinki później przyjeżdża mała z rodzicami. Pracujemy na działce do wieczora a potem padam na pychol ,idę spać bo rano już przed 6 wstaję a najpóźniej o 6 więc trochę mi brakuje snu. Jeszcze tydzień tych zmagań z psychologiem. Warsztaty te zostaną zakończone symulacją rozmowy kwalifikacyjnej i testami :O mam nadzieję że sobie poradzę :) Teraz zapodaję kawusię świeżutko zmieloną ,pachnącą jak diabli ,herbatkę z cytrynką i oczywiście inkę z mleczkiem .

Hej! Tokino! dzięki za kawusie zaczyna sie nowy dzień :D i ja ide zaraz do pracki - dzisiaj musze sie sprężać żeby niczego w mojej "firmie" nie zabrakło na łykend bo jutro mnie nie ma a ludziska wyjazdy i komunie mają Wypija kawke - i śniadanko podaje: kanapki z łososiem [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ sałata z winegretem (______)> soki - dzisiaj do wyboru: jaki kto chce :P no i szarlotka { { { { { { { { { { { { { bo wczoraj upiekłam Wszystkim kochanym Dziewczynkom życze miłego słonecznego dnia i prośba: oszczędzajcie jednak swoje kręgosłupy!!!! nie forsujcie sie bo jeszcze na długo będą Wam potrzebne. - Wesołku! nu nu nu - nie przemęczaj sie !

Milusie te wasze posty i nastrój tu taki rodzinny, aż miło poczytać :D

Witam dziewczynki w piękny słoneczny dzień.Kawusia super,sniadanko też a szarlotka palce lizać. Z utęsknieniem czekam na zdjęcia ze spotkania ,relacje już troszke mamy.Troszkę zazdroszczę,ze to spotkanie tak daleko od Wesołka i ode mnie.Choc na pewno brakuje mi troszkę inicjatywy bo przecież i Zuuzik daleko i Bonitka a przyjechały. Ja tez teraz jestem troszke zalatana ,robie tzn zrobiłam przemeblowanie w spiżarce łacznie z przestawianiem szafek z ustawianiem i myciem słoików itp.Za dużo przetworów znowu zostało i tak myślę,ze nie powinnam nic poza ogórkami w tym roku robić.Moze wtedy by sie nie marnowało. Teraz mam na etapie ogródek ,wykopuje sadzonki wiosenne bo za dużo,wczoraj syn mi wykopał worek taki wielki szafirkow bo sie tak rozrosły,że nie mogłam patrzeć.takze wielkie przemeblowanie w ogrodzie do którego zbierałam sie juz z kilka lat.Ale z wiadomych wzgledów nie zaczynałam. Takze tak jak piszecie Tokina i Bondi wieczorami padam i wiecie co muszę się pochwalić od dłuzszego czasu śpie w nocy .I nawet nie marudze i nie budze mojego małża. Dzis mam zamiar siac w drugim ogródku ale tylko po to by było coś posiane. Myslę,ze dziś tez powynosze surfinie na balkon moze nie zmarzną bo przymrozków nie nadają. U mnie w ogrodzie zaczyna już kwitnąć bez ale nie ma co sie dziwić toz w przyszłym tygodniu matury sie zaczynają,w tym roku zdaje siostry syn i kolega córki a w przyszłym moj syn.Jakoś sobie tego nie wyobrażam znowu nerwy będą.Nie wiem czy to rodzice sie bardziej nie denerwują od dzieci. Takze dziewczynki miłego i udanego dnia zyczę.

Tokina Terterek Musiałam zajrzeć aby sprawdzić czy czy jest od Was coś nowego i jest:).Jak widzicie wszystkim narobiłyście smaka na spotkanie:),ja także chcę zobaczyć ogniki w oczach Bonity,postać chwilę przy opanowanej i nastrojonej pozytywnie do świata Personalnej,speszyć się nieco przy wystrzałowej Zuuzik,rzucić się beztrosko w objęcia Terterka a na koniec uśmiechem na ustach pójść tam gdzie nas poprowadzi Tokina.Jeszcze większa przyjemnością było by ujrzeć więcej twarzy,Bechemootka naszego moją bliźniaczkę,Beti,Maluutką,Pszczółkę,Rowerzystkę,Kosmitkę,Bondi, Robertę,Marijkę,Małgorzatę,Banderaska ,Poetkę i nasza nieobecną Łasiczkę.Ależ się rozmarzyłam,no Wesołek złaź z tej chmury!!!!!!!!!

Dzień Dobry Pozdrawiam WSZYSTKIE dziewczęta Tertereczku Skarbie bardzo pięknie opisałaś :) aż serce się ściska że mnie i innych dziewczynek tam nie było :( no ale może innym razem Jesteście WSZYSTKIE WSPANIAŁE i takie KOCHANE. Wesołku może my też kiedyś się doczekamy takiej radość nie tylko w marzeniach ale i na jawie

Cześć Dziewczynki Bardzo ubolewam:((((że nie mogłam z Wami pogadulić na ,,żywca,,... Z całego serducha przepraszam...oczywiście najbardziej tokinę,bo to od Niej nie odebrałam połączeń:((((...a kiedy zobaczyłam,że je mam było po 21 Cieszę się baaaaaaaaaaaaaaardzo:))):))):)))że spotkanie się udało:Dale przeca inaczej być nie mogło;)))) Wszystkie jesteście wspaniałei Te obecne na spotkanku i Te,które być na nim nie mogły:(((( Może kiedyś.... Życzę Wam wspaniałego długiego weekendu(dla mnie będzie niestety przerwany:O) Buziakii przytulakitulu-tulu

Witam Was moje wspaniałe Koleżanki Dopiero teraz mam troszkę czasu i mogę do Was napisać. Tak jak wcześniej pisały koleżanki spotkanie było super ale......mam niedosyt ...za krótko:( Dziewczyny są przesympatyczne, miłe i dowcipne:D Do tej pory wspominam z bijącym sercem każdą z osobna. Szkoda, że nie do każdej z Was udało nam się dodzwonić i szkoda również, że ktoś obserwując nas nie nagrał tego...byłby ubaw po pachy:D Mam nadzieję, że gdzieś w Polsce w niedalekiej przyszłości znowu się spotkamy, tym razem w większym gronie. Zdjęcia zrobiłam, ale poproszę Tokinę żeby Wam przesłała bo ja dzisiaj wyjeżdżam na wycieczkę do Wiednia na cały weekend majowy:D Wszystkie Was mocno przytulam do i życzę milutkiego wypoczynku

Personalna:D masz racje - to było za mało - też mam niedosyt - powinnyśmy częściej łapać takie okazje w różnych punktach Polski - myśle, że dobra wola i nawet nie trzeba wielkich kosztów żeby to zorganizować. Mam taką nadzieje, że to sie rozkręci. Pomalutku...pomalutku...tu poganiać nie trzeba ale też pilnować aby okazji nie zaprzepaścić ;) To i ja sie żegnam na weekend majowy pakuje torby i wczęsnie kłade sie spać - o 4 rano będe miała pobudke. Od 13.00 będe już latać po Budapeszcie. Życze udanego słonecznego weekendu i odpoczynku miłego

Wpadłam pomachać na dobranoc i życzyć bajecznych snów :) :) A Personalnej i Terterkowi udanego wyjazdu Buziam mocno, mocno mmmmmmmm

Witajcie wieczorkiem pewnie już żadna dziś nie zaglądnie :( ,więc ja też będę króciutko . U mnie dziś ściągnięto grzejniki , trzeba było obcinać haki , śruby , masakra , bałagan wszędzie :O Jutro z rana ma przyjechać fachura i będzie zakładał nowe . Mam nadzieję ze teraz już będzie z górki bo zostaną tylko drzwi do pomalowania i na razie koniec ,brak funduszy . Muszę poczekać na bardziej sprzyjające okoliczności i wtedy wezmę się za resztę :) Najważniejsze że już będę mogła poukładać sobie w meblach , założyć firankę , zasłonki ,zacznie być po ludzku :) Przeczytałam wpis Wesołka , która bardzo chętnie poszłaby za mną :D i mam ochotę zakrzyknąć - nie radzę :D - Kiedy wyszłyśmy we czwórkę z hotelu , na lekkim rauszu zresztą :P dziewczynki idą za mną a ja je kieruję na W-L ,jednak coś mi nie dawało spokoju i zapytałam pani od obwarzanków czy dobrze idziemy . Okazało się że dobrze tylko w zupełnie przeciwną stronę :D:P I taki ze mnie Wesołku przewodnik , jak z koziej brody trawnik :D Personalna , Tereterek będą balować na zagranicznych wojażach ,och jak im zazdroszczę :) Też chciałabym jechać , nawet prosiłam by mnie zapakowały do jakiejś walizki ,no ale musiała by być wielkości wielkiej szafy :D więc zupełnie odpada :( muszę się pogodzić z tym że jedni będą oglądać piękne rzeczy i odpoczywać a inni muszą zasuwać w domu albo na działeczce :D Dziewczynki życzę Wam wspaniałego odpoczynku , cudownych wrażeń i wspaniałej pogody . Tak jak Wy też mam niedosyt ,chciałoby się pobyć dłużej ze sobą , ale by tak mogło być trzeba się zorganizować na kilka , no może choć ze dwa dni . Jeden to stanowczo za mało , tym bardziej że jeszcze trzeba odliczyć dojazdy , które są niezmiernie męczące . Jeśli chodzi o fotki , to jak pisałam wcześniej ,czekam na weryfikację i akceptację Bonitki i Zuuzika . Kiedy tylko się zjawią w domu na pewno same wybiorą fotki ,które polecą do Was. Przepraszam taka była umowa i nie mogę się z niej wyłamywać . Wszystkim życzę pięknej spokojnej nocy i bardzo pięknych snów

Pszczółeczko

Już pewnie nikogo nie będzie a ja dopiero zagladam. Cieszę się ogromnie ze spotkania i żal d..ę sciska, ze nie mogłam tam być !!! Ale jestem pewna, że spotkamy się nie raz :-)! I zobaczymy swoje pysie na żywo!!!

nasze dziewczyny planują wypady weekendowe - wspaniałego wypoczynku!!! Małgorzatko, czasem inicjatywy brak, czasem po prostu nie ma możliwości, ale wszystko jest możliwe :-D. A Bonita jest gwiazdą sprężania się!

Wszystkie was pozdrawiam Te dziewczątka, które będą kiblować w domku, mam nadzieję spotkać w cafe :-D!!! Dobrej nocki Proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!

Witam Też dopiero teraz, wcześniej zawiesił mi się net, nie miałam połączenia. Teraz już wymoczona i gotowa do łóżka, ale nie mogłam sobie jeszcze darować i spróbowałam, idzie. Terterku dzięki za wspaniałą relację, czytając wyobrażałam sobie jak siedzicie przy stoliku i chichracie. Następne na pewno nie obejdzie się beze mnie. Jutro znowu u mnie targi ogrodnicze, raniutko wyruszam po krzewy(agrest i czarną porzeczkę) a później na działkę. Dobrej nocki a jutro miłego dnia

witajcie wróciłam jakieś półtora godziny temu umęczona na maksa, ale nie mogłam się oprzeć i tu nie zajrzeć:) kochane moje, sama się zastanawiam czy to co przeżyłam w środowy poranek to wydarzyło się naprawdę czy to był piękny sen, było spontanicznie, przesympatycznie i tylko za krótko:( moje pierwsze wrażenie: dziewczyny jak malowane Bonita piękny uśmiech i iskry w oczach, Tokina cudna cera i rozwaga, Terterek świetna figura i inicjatywa, Personalna spokój i dobroć, to pierwsze co zobaczyłam:) Bonito, Personalna,Terterku, Tokino jesteście fantastycznymi kobietami i strasznie żałuję, że ta moja z Wami rozmowa była taka chaotyczna. mam wrażenie, że zachowłam się jak wariatka - samo to, że rozmawiając z Poetką myślałam, że to Banderasek;) jutro obejrzę dokładnie fotki, poczekam na Bonitę (chociaż ją w przeciwieństwie do mnie aparat kocha) i coś Wam podeślemy a i jeszcze fajne były te rozmówki telefoniczne z pozostałymi dziewczynami, to Terterek wpadł na taki pomysł:) to tyle na dzisiaj, padam na pysio do zobaczyska papapa

aha dziękuję za dobre słowo, ale laska ze mnie żadna, tyle tylko, że wysoka i proporcjonalnie tłuściutka;):P i mam brzydki uśmiech:P Terterku, Personalna bawcie się dobrze i wracajcie szczęśliwie a jak zobaczyłam jak ta kurtka w której byłam wygląda w zestawie ze spódnicą, to chwyciałam się za głowę:o moje usprawiedliwienie jest tylko takie, że przyjechałam w dżinsach i wtedy pasowała hehe;)