Drugie spotkanie część druga

Dzięks :-) A nie podszłam na wernisaż z przyziemnych powodów - infekcja, katar, kaszel, opryszczka itp :-o

pooglądałam pana trzcińskiego:D Bechemotku pożegnam się już do jutra

Ja też żegnam się do jutra , ibuprom-zatoki, paciorek, siusiu i spać :-D

Dziewczynki Ja nie potrafię rozmawiać na takie tematy Powiem tylko dobranoc

Banderasku Kochany - nie musisz rozmawiać na takie tematy Ja tylko na koniec chcialabym powiedzieć żebyście sie Dziewczyny nie bały upływu czasu. Jesteście piękne i śmiało możecie patrzeć w lustra. Macie Partnerów, żyjecie z nimi, jesteście akceptowane, kochane - oni (partnerzy) nawet sie nie zastanawiają czy macie o jedną zmarszczkę więcej czy nie :D Jesteście ich Kobietami i to sie liczy. Więc Bonitko - patrz śmiało w lustro! jesteś tak seksowną i apetyczną Kobietą, że niejedna lala-barbie może Ci zazdrościć. Najważniejsze w tym wszystkim to chyba odkryć swoją tożsamość: mieć świadomość swojej obecności i swojego wpływu na najbliższe otoczenie. To jakie otoczenie będzie zależy właśnie od nas - kobiet. Więc róbmy swoje! :D bo o to właśnie chodzi:D a bedziemy postrzegane jako te Panie Domu, Panie Sytuacji, ciepłe i kochane stworzenia do ktorych przytulają sie ich faceci Bechemotku - ten Łukasz to rzeczywiście autorytet w fotografii - podziwiam Syna, gratuluje pięknej pasji. Zuziku - dzięki za fotki :D - najbardziej podoba mi sie Chopin z czterema wielkimi guzikami na torsie :D a jeszcze bardziej podoba mi sie Pani, ktora wręcza nagrody :D kogoś mi przypomina.... kurna...nie wiem kogo... taka śliczna Dziewczyna...gdzieś ją chyba już widziałam....na jakichś fajnych fotkach z nad morza? nie! :D już wiem! widziałam ją w Krakowie! :D:D:D eureka :P

A Ty Bechemotku "mosz ryma" - hi hi :D po jakiemu to? :P

Nie mialam czasu dzisiaj wieczorem:( Bardzo zaluje:( Terterku piszesz rozsadnie ale... no wlasnie zawsze to male ale pozostanie.... Mysle ze zeby wyzbyc sie leku czy strachu przed czyms, w tym wypadku staroscia, trzeba chyba po prostu w to wejsc, zestarzec sie i zobaczyc jak to bedzie wygladalo w praktyce. Na razie staram sie nie myslec za wiele o starosci . Odsuwam te niewygodne mysli od siebie i tak jest dobrze. Bo i po co sie zadreczac sie dodatkowo? A to co piszesz o szacunku otoczenia, znalezienia swojego miejsca w zyciu, pieknym charakterze to ja wszystko wiem. Ale tez jestem jak wiekszosc kobitek jeszcze do tego bardzo prozna. I chociaz wiem ze jedrny biuscik i zgrabna dupcia, to nie wszystko....ale jaka szkoda ze nie da sie tego zachowac przynajmniej do 70-siedemdziesiatki:(( Pisze szczerze Terterku. Ten swiat jest juz tak urzadzony. O 65 letnim zadbanym facecie mowi sie ze jest interesujacy, o 65 letniej eleganckiej kobiecie najwyzej ze sie dobrze trzyma:O

Ojjjjjjjjjj..aleście filozoficznie pojechały, czuję się głupiutka przy Was, bo TERAZ jeszcze nie myślę o starości, myślę, że mam jeszcze trochę czasu. Bonitko...my faktycznie coraz częściej staramy się nie patrzeć w lustro, ale przecież nie jest z nami tak najgorzej... Może niech nam wystarczy, że jesteśmy NORMALNE matki, babki, żony i kochanki? Zuuuuuuuzik....gratulejszyn...za całokształt. Buziam wszystkie :)

Ale wlasciwie chcialam napisac co innego. Zdjatka doszly Zuzik. Dzieki . Wygladasz bardzo fajnie. Domyslam sie ze bedziesz te zdjecia wklepywac na stronke swojej pracory:) Ta nowa internetowa stronka bardzo profesjonalna i pieknie mozna zobaczyc te nowoczesne wnetrza (ach ta kopula!!!) Ale na starej stronie bylo duzo Twoich zdjec. Teraz szukalam w archiwum i nic nie udalo mi sie znalezc:( Bechemootek napisz koniecznie jak pojawia sie rezenzje z synkowej wystawy. Zreszta ja bede zagladac na stronke. Szkoda bardzo ze nie moglas byc na wernisazu:( no ale jak czulas is niedobrze. Zycze zeby ibuprofenik szybciutko zadzialal. Co ja wlasciwie jeszcze chcialam napisac? Juz wiem:) Ja czytalam za sprawa Zuzika i Hanie-Banie i Krolowa Samby:) Wspaniale sie to czyta. Musze zrobic sobie powtorke:) To sa takie ksiazki przy czytaniu ktorych zarywa sie nocke:) A teraz bede sie zbierac do lozka. Dobranoc

Oj dziewczynki zapraszam na kawusie,inusie i herbatkę .I rozpalam w kominku by było cieplusio. Widze,ze dalej temat odejścia ale nie ma co sie chyba dziwić toż mamy listopad i chyba bardziej myslimy wtedy o naszych bliskich,któych juz nie ma . Ja tez wiem ,ze trzeba cieszyc sie kazdym dniem ,każdą godzina.'I tak Wam powiem ja już 3 lata temu stałam w obliczu smierci i wiem ,pamiętam,ze było mi wszystko jedno co sie ze mną stanie-chciałam tylko wiem ,zę głupio by skończyło sie moje cierpienie niezaleznie jak.Był to juz wtedy stan krytyczny jak powiedzieli lekarze i był to cud ,ze ja przezyłam operację tak twierdzili uczeni, ja zdązyłam tylko przekazać mezowi takie rzeczy jak gdzie są rachunki,dokumenty bo on o takich rzeczach nic nie wiedział a ja dziwne wtedy wszystko pamietałam jeszcze. ,jeszcze pożegnłam sie z mężem. I straciłam przytomność. Nie moglam dziewczynki poruszyć jednego tematu wtedy ,tematu naszych dzieci ,wiedziałm ze mogą zostać bez matki ale w obliczu cierpienia chyba wtedy o tym nie myślałam. Na pewno od tego czasu nasze życie duzo sie zmieniło.I o dziwo dziewczynki ja czekając na wyniki które były cudem powoli przgotowawywałam sie do tego choc wtedy było juz ciezko myślec o pozostawieniu rodziny. Nie wiem moze ktoś daje nam siły w obliczu smierci by przez nią przejść nie wiem ,moja mama juz tez prosiła o smierc w ostatnich dniach.Umarła spokojnie.We snie. nie wiem mozę niepotrzebnie to pisze ale teraz wiem,ze byłoby cięzko umierać ale to jest nieuchronne. dobra koniec takich myśli. Zuziczku znam te Pania na zdjeciach zawsze uśmiechnięta i wesołą i piękna. Bechemotku musisz byc dumna z syna.Oby tak było zawsze Jak tam przeszło po ibupromie? Bonitko i co z uchem ,lepiej.Dał Ci jakieś tabsy wracz?

Małgosiu melduje sie na kawusie - dzięki :D Dziewczynki :D:P - żeby było jasne: nie zadręczam sie na co dzień myślami o odchodzeniu i o starzeniu! co to to nie! :D:D:D:P za bardzo lubie życie i ludzi :D ciesze sie drobiazgami, uwielbiam sie kochać i bawić. Lubie swoje ciało nawet z tymi zmarszczeczkami, które są moje i tylko moja :D:D:D Temat wywołał sie z powodu artykuł - ale nic z tego nie wynika - choć warto czasami refleksyjnie pomyśleć i uporządkować sobie w łepetynie :D Ide zaraz Dziewczynki do pracy - wczoraj wieczorem poproszono mnie o specjalny wykład dla centrali ;) W drodze powrotnej zrobie zakupki na targu - świeże wędlinki ( my mamy cudna, klimatyzowaną hale mięsną na naszym targowisku) i świeże jarzynki Wiecie, że my przez ostatni tydzień sypiamy przy otwartym balkonie? tak u nas ciepło jest - teraz wieje silny wiatr ale też bardzo ciepły

A teraz małe sniadanko: pieczywko: http://www.junex-ryzbig.com.pl/zdjecia/pieczywo.gif pomidorki: http://img89.imageshack.us/img89/9079/p1090241vt1.jpg musli soczek Pozdrawiam pięknie i życze ciepłego wesolego dnia

Witam dziewczynki dziękuję za kakwkę i śniadanie ja was wczoraj troszkę poczytałam ja też nie u mnie rozmawiać na takie tematy i dlatego nie wchodziłam bo nie wiedziałam co pisać u mnie ciepło chociaż bez słoneczka dzisiaj i nie wieje wiatr byłam już na zakupach a zaraz idę polatać na miotle była wczoraj moja mama na próbie wysiłkowej i wyszło jej bardzo złe i ma silne niedokrwienie po niedzieli musi iść do kardiologa i chyba będzie musiała iść na operacje na te bajpasy czy jak to się tam nazywa pozdrawiam Was wszystkie serdecznie [

U mnie lato :D Słońce świeci i cieplutko :D Dzisiaj pojeżdżę skuterkiem :( Pozdrawiam wszystkie cieplutko i wsiadam narazie na miotłę :P

Dziewczynki U mnie od rana pada i pada i pada... Lecę na II zmianę betizdrówka dla Mamy Małgosiuja cztery lata temu przeżyłam to samo co Ty:((( Mój stan był beznadziejny:(((...ale udało się i z całego serca dziękuję Boguza to...Za to,że jestem... Miłego dnia Dziewczynki

Beti to teraz mama musi o siebie dbać.Musi byc pod stałą opieką kardiologa.Wiesz a o tym temacie nam wszystkim jest cięzko pisać ale chyba dobrze,że terterek go poruszyla i wskazała nam ten wywiad z ksiedzem.Mozę czasem trzeba sie zastanowić,przemyśleć.I gdzieś sie zatrzymać. tererku Ty ten odkurzacz kupowałas w sklepie internetowym czy w normalnym.jeśli w intrenetowym to jaki sklep wybrałaś? Banderasku ja tak myśle,ze wiekszosc z nas dostala drugie życie ale zobacz ilu takim kobietom jak my nie dane to było.W ubiegłym roku jak chodziłam z mamą do onkologa -patrzyłam na mlode osoby a dlaczego tak jest mysle,że nikt nie jest w stanie odpowiedziec. Pszczółeczko co u Ciebie slychac? Jak Twoje serduszko w te wiatry? Tokino czy Ty taka jestes dalej zapracowana? Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i miłego dnia

Hallo Disiaj zaspalam, bardzo pozno wstalam. Ale dobrze bo przynajmniej jestem wypoczeta. Zaraz musze pedzic na zakupy, w domu nie ma ani skorki chleba:) A pozniej ide do miasta. Polaze po sklepach. O obiedzie nie mysle. Nie chce mi sie gotowac. Cos sie wyszuka zjadliwego w lodowce:P Trzymajcie sie,dziewczyny zycze Wam milego popoludnia.

hej u mnie do dupy mialam awarie prądowa,a juz niechce mi sie mowic o panu dystrbutorze jeszcze mnie telepie:(:(narazie ok ale ja nie mam nastroju:( a to wam wkleję Spotykają się dwie prostytutki - bogata i biedna(blondynka). Biedna pyta się bogatej: - Jak Ty to robisz, że masz takie zarobki? -Przed stosunkiem wkładam sobie do środka petardę i podczas stosunku jak wybuchnie wołam: PĘKŁA MI BŁONA DAWAJ MILIONA! Klient przerażony płaci. Ta biedna postanowiła zrobić to samo ale nie wiedziała jaką petardę wziąć to użyła największej jaką miała... Znalazła klienta i zrobiła to co bogata. Podczas stosunku wybuchła petarda a prostytutka: - PĘKŁA MI BŁONA DAWAJ MILIONA!!! A klient na to: - CHU* Z TWOJĄ BŁONĄ KUTAS MI SPŁONĄŁ!!!

Małgosiu - ktoś dodaje nam siły w obliczu śmierci lub niebezpieczeństwa, albo też i cichą rezygnacje... radość jest wtedy kiedy dostaje sie przepustke na drugie życie Banderasku Beti - zadbaj o Mame przypilnuj jej Kosmi dzięki za uśmiech :D Bonito - a zajrzalaś do "mojego" sklepu? :P:D macie tam taki? Małgosiu - robiłam zakupy w sklepach "Agito", "Zadowolenie" "Multizakupy" "Mojelampy" a odkurzacz w "2w1" - wszystkie z tych wymienionych sklepów były bez zarzutu - towar dostarczony szybko, i bez usterek a na dodatek taniej niż w sklepach w realu Ja dzisiaj trudne wykłady miałam - jestem wykamana - zjadłam obiad, wypiłam lampke czerwonego wina którą mi nalała małża i ide walnąć sie na kanape z książką - ale nie jestem pewna czy nie skończy sie na bezmyślnym gapieniu w TV

dziewczynki ja dbam o mamcie wiem że musi być pod opieką lekarza po niedzieli ma iść do kardiologa ma mieć przyśpieszoną wizyta bo miała dopiero iść w styczniu miałą porobić badanie jeszcze holter miała zrobić i ukg serce ale wczoraj jej ta pani co robiła próbę wysiłkową powiedziała że jak najszybciej musi mieć wizytę u kardiologa że przekaże wszystko lekarzowi i zadzwonią kiedy będzie wizyta pozdrawia buizaczki

Hallo, Beti kochana tak mi przykro ze zdrowie u mamy szwankuje. Mam nadzieje ze szybko dostanie termin u kadiologa i ten cos zaradzi. Dzisiaj duzo ludzi ma wstawiane te Bypassy. Badz dobrej mysli. A ja wrocilam z miasta. Zakupy spozywcze bardzo ograniczylam do najpotrzebniejszych rzeczy za to polazilam po deptaku i troszke po ubrankowych sklepach:) Nareszcie kupilam pasujace mi leginsy. I czuje sie w nich tak dobrze:) Poza tym wypilam kawe, zjadlam hamburgera i posluchalam ulicznych grajkow:) Ale buszowanie po miescie teraz nie jest fajnie. Te grube ubranie, kozaczki:( czlowiek tak szybko sie meczy. Latem jest 100 razy lepiej. Nie, Terterek nie bylam w Twoim sklepie. Mamy taki u nas we wsi, ale jest ogromniasty jak wszystkie tego typu. A ja lubie male, albo srednie sklepy. Poza tym sklep jest troche dalej ode mnie i na parkingach w sobote rozgrywaja sie tam dantejskie sceny:P Nie na moje nerwy i umiejetnosci parkowania:P Za to moj malz bardzo lubi ten sklep i ciagnie go tam jak do miodu:P A teraz musze piec serenik. W poniedzialek swietuje "swieto lasu" no i pasowaloby miec jakies w miare staranne ciastko. Trzymajcie sie

a nie chce mi sie tego sernika piec jak cholera! No, ale kupilam juz ser, poza tym musze miec jakies ciastko:O Gluptas jestem, moglam kupic jakiegos gotowego gniota, a sama sobie spokojnie polezec do gory brzuchem:P

Bonitka myślę ze we wtorek mama pójdzie do kardiologa i zobaczymy co dalej śmiałąm się z mama że najlepiej żeby poszła do szpitala w tym samym terminie co ja to tato z moją córka by jezdzili do jednego szpitala ja bym była na parterze a mama na pierwszym pięntrze bo to robią w jednym szpitalu i moją operację i mamy Bonitak to fajnie że sobie troszkę pochodziłaś po sklepach u mnie w mieście nie ma takiej możliwości wszystkie sklepy w sobotę do 13 otwarte

Rozmawia babka z dziadkiem: - Ty dziadek dziś była nasz 80 rocznica ślubu może byśmy trochę zaszaleli w łózku. Dziadek na to: - Dobrze babka idź się ogarnij a ja łóżko pościelę. Babka poszła do łazienki podmyła się i tak patrzy na swoją osiwiałą cipkę i myśli: - A wezmę ją zafarbuję na czarno będzie ładna jak kiedyś. Zafarbowała i poszła do łózka. Kolej na dziadka. Poszedł do łazienki, podmył się i tak patrzy na swoją fujarkę i myśli: - Babka jest ślepa, moja fujarka już nie jest taka jak kiedyś więc wezmę dwie kredki i nitkę zwiąże fujarkę będzie twardsza babka nie zobaczy. Zrobił wszystko i poszedł do łózka. W łózku dziadek dobiera się do babki rozbiera ją i patrzy, niewierzy i mówi: - Babka po kim ta żałoba na twojej cipce. Na to babka: - A po tym ch... co żeś go na noszach wniósł Trzech policjantów (w tym jeden pjany)poszli do domu publicznego. Dwaj policjanci zamówili sobie normalne a pjany gumową. Po nocy wszyscy trzej rozmawjają o przebytej nocy. Pierwszy mówi: - Ja miałem taką z wielkimi cyckami! - A ja miałem z długimi nogami - chwali się drugi. - A ja, gdy ją ugryzłem w pipke to zaczeła latać po pokoju! - mówi pjany.

wieczorowo, jak zwykle;) też dzisiaj miałam cięzki;) zakupowo-kinowy dzionek, najpierw mama wyciągnęła mnie na ciuchowe zakupy - niebawem jedzie do sanatorium i chciała uzupełnić garderobę, później z m porechotaliśmy się w kinie:) mamie udało się wybrać trzy bluzki, a ja oczywiście musiałabym inaczej się nazywać, żeby i sobie nie kupić jakiejś szmaty;) mówiłam już, że jestem chora na tym punkcie;):P Kosmi hihihi Terterku to w ilu punktach masz wykłady? Bonita tylko nas nie zaniedbuj;) Tokina dosyć już tej absencji, proszę się meldować;)

Bonita masz rację z tym, że w nowej wersji naszej strony www ubyło fotografii, nie wiem, czy nie chciało im się wszystkich przerzucać czy co? szkoda, bo to jednak była pamiątka:o i denerwuje mnie w tej nowej, że te linki tak szybko skaczą i czasmi kliknę nie to co chcę:o

naprawdę wszystkie śpicie, oglądacie TV, czytacie kniżki?

Nie śpię, nie czytam, nie oglądam tv...opanował mnie marazm lub coś podobnego...własciwie to dokucza mi katar, kichanie, kaszel i tak jakoś zeszło Ale już mykam w poduchy.

wiedziałam, że nie odezwiecie się:o

ups, Bechemotku jesteś i znikasz, ale rozumiem - zdrowiej kochana