Drugie spotkanie część druga

Mysle Terterku ze zwierzeta doskonale wyczuwaja nasze nastroje i dlatego Twoj kocik jest taki spokojniutki. Dobrze ze wracasz do normalnosci (oby tylko normalnie bylo jutro w pracy, bo sama wiesz narod w zalobie czasem dziwnie sie zachowuje:O) A jaka lampe chcesz kupic?

Witam Przepłakałam prawie cały dzień, i jakby wbrew sobie ciągle musiałam zerkać w telewizor, gdzie transmitowano przewóz szczątków Prezydenta. Jaka tragedia dla wszystkich rodzin, mało że ich żony, mężowie, babcie, dziadkowie nie żyją, to muszą najpierw rozpoznać szczątki aby móc je sprowadzić do domu. Niewyobrażalna trauma. Nie potrafię o niczym innym myśleć.

Bonito - szukam listew podsufitowych z ładnymi reflektorkami w kolorze brązowym - znalazłam w necie ale mają czarne reflektorki Bondusiu - Ty też już nie płakusiaj

Witam w poniedziałek Zaparzam kawusię i herbatkę {}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{} zostawiam w termosikach ........a na stole stawiam wiosenny bukiecik tulipanków...nowy dzień czas zacząć!! Buziaczki przesyłam i mocno Was przytulam http://www.garnek.pl/grazka5/9253502

Witam wpadłam się przywitać rankiem bo później nie będzie czasu . Niespodziewanie czekała na mnie już kawusia w wykonaniu Personalnej i kwiatuszki na przywitanie ,dziękuję U mnie dzień pochmurny zimny , muszę się ciepło ubrać , za chwilę wychodzę , dziś pierwszy dzień kursu ,ledwie wrócę do domu około 14 tak myślę to już o 15 jadę na spotkanie z terapeutą. Nie mam pojęcia czy dziś się odbędzie a jeśli to myślę że nie będziemy rozmawiać o mnie ,tylko o ostatnim wydarzeniu:( Nie potrafię dziś myśleć o sobie ,wszystkie moje sprawy wydają mi się malutkie ,nic nie znaczące . Dziś syn z kolegą będą nakładać gładź , o matko , jutro znowu a potem będzie czyszczenie:O Nie dość że chaos w domu to jeszcze chaos w sercu :( jak się w tym wszystkim odnaleźć ? Jedno słowo do Wesołka , chcę głośno krzyknąć - MASZERUJ DO LEKARZA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE LEKCEWAŻ JUŻ SWOJEGO ZDROWIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Was wszystkie i życzę spokojnego dnia

Witam Was w pochmurny poranek zaczęłam robić dla Was kawe i padł mi dysk - moge mieć problem z komputerem :( Ale póki co teraz zastartował a Personalna w międzyczasie zrobiła pyszną kawusie i to co ja chciałam zrobić - czyli świeże kwiaty na naszym stole. Czas zacząć żyć jak mówi Tokina Zostawiam Więc na stole rogaliczki z masłem i dźemem { { { { { { { { { { { { { i miseczke owoców (__________)? wypijam kawe i śmigam do pracy Pozdrawiam wszystkich

Witam Chcę coś napisać i nie wiem co, tak trudno się z tą tragedią pogodzić, dziś nie włączam telewizora bo mnie dołuje. U mnie piękna pogoda, pojadę chyba na działkę. Pozdrawiam

macham do wszystkich dziewczynek bo pisać jakoś trudno teraz,wiem co przeżywaja rodziny nie do opisania a zyć trzeba dalej

witam i ja jeszcze trafiłam na to w necie ,rzne myśl chodza mi po głowie I wtem wielki ptak metalowy upadnie, a na nim znajdować się będą osoby ważne kraju niezwyciężonego......a na kraj ogarnięty chaosem i żałobą, wrogi najeźdzca ze wschodu uderzy" - Nostradamus. pozdrawiam i zyczę miłego dzionka zycie toczy sie dalej http://www.youtube.com/watch?v=z-yxv3nytH4

Witam wszystkie bez wyjątku życzę miłego dnia Kosmi ..w necie można wszystko wyczytać co się tylko chce .Myślę że nie należy za dużo myśleć o tym bo czasu cofnąć się nie da ,gdyby dało pewnie by tego nie doszło.:( Idę dalej prasować bo mam tego całą kope :D Tokino..jak tam było na kursie :D

Huraaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo się ciesze,że WAMI jestem :) :) :) a już myślałam,że zapomniałyście o mnie :( :( Mocno WAS przytulam i buziam Beti dzięki

Witaj Pszczółko! :D jesteś ciepłym promyczkiem w te smutne chwile :D:D:D ciesze sie bardzo A ja mam wieści takie że droga mi osoba ma sie szczepić przeciwko wszelkim szpitalnym plagom i za kilka tygodni - będzie miał zabieg - który poprawi komfort życia i może nie będzie myśli samobójczych

Witam Terterku, cieszę się że sprawy, które spędzały ci sen z powiek, idą w dobrym kierunku. Wróciłam dopiero z działki i dobrze mi to zrobiło, czuję się zmęczona fizycznie, ale uspokojona psychicznie, pogodzona. Życie toczy się dalej. Tokina jak twoje sprawy, kurs, terapia? Wesołku byłaś u doktorów? Roberta pomogłam bym ci prasować, ale nie dziś, jestem padnięta

Nawet Nasza kafe ze wstążeczką:(((( Dziś też tylko tutaj przy Was przycupnę... Rano obudziłam się z jeszcze bardziej rozdarty sercem Jakie to strasznie smutne:(((( Przepraszam,ale nadal o niczym innym nie myślę...

Witajcie dziewczynki , jestem dziś tak zmęczona jak Bondi tyle że nie fizycznie a psychicznie :( Ile można gadać :O w ogóle a ile o sobie :O :O Nie chce mi się już :( Dziś było spotkanie z psychologiem która będzie prowadziła całą grupę przez ileś tam godzin ,później będą spotkania z doradcą zawodowym a dopiero po tych zajęciach będzie można siąść wreszcie do kompa i czegoś się nauczyć . Dziś było krótko bo od pewnych godzin drogi były zamknięte a dlaczego to chyba wiecie co się odbywa w moim mieście co roku o tej porze ,dlatego byłam w domu wcześniej ale i tak nie wiele zrobiłam i już musiałam jechać z powrotem . Kiedy wróciłam to już na przystanku autobusowym czekała na mnie synowa i wnusia i dopiero przed chwilą pojechały . Jak na jeden dzień , i to w dodatku poniedziałek ,to mam dość ,padam na pychol :( Chcę tylko napisać że cieszę się że już wszystkie jesteśmy w komplecie i że mam nadzieję że Wesołek pomaszerowała grzecznie do lekarza a teraz nie wyściubia nosa spod pierzyny i się wygrzewa a mąż , córcia i psy i koty ją pilnują coby się nie migała od brania leków . Tereterku , jakże się cieszę że wszystko idzie ku dobremu i Ty jesteś już spokojniejsza Trzymajcie się cieplutko ,dobrej nocy , miłych snów

Witajcie wieczorkiem byłam w saunie i to mi dobrze zrobiło nie tylko dla ciała ale i dla ducha Tokino -jesteś zabiegana ale przynajmniej masz cel a to sie bardzo liczy. Jeszcze troche cierpliwości i wszystko sie rozkręci a ja myśle że coś dobrego z tego wyniknie Bondi - - szkoda że ja w niedziele poprasowałam zaległości :P:D - podrzuciłabym Ci co-nieco mimo że nie masz chęci ;) Wesołek pod kołderką dokazuje to i się nie pokazuje :P:D - ale może przynajmniej łyka witaminke "c" :P Wesołku? a zrobić Ci masażyk? albo bańki? ;) Mój komputer wymaga przeglądu - jak sie otrząsne troche z żołoby to oddam do zaprzyjaźnionego "migusia"

Banderasku kochany - przytulamy Cie mocno do serca - nie smutaj sie - staraj sie bronić przed smutkiem jakoś bo sie nam rozchorujesz

Tak samo myśle Roberto jak Ty: nachodzi mnie co jakiś czas potrzeba krzyku i zaprzeczenia: to nie mogło sie wydarzyć!!!! to jest niemożliwe!!! no i ta bezsilnośc bo się już to stało i niczego nie da sie odwrócić...

Melduje sie i ja. Dzisiaj bylam na zakupach. Zmarzlam jak licho. Gluptas latam juz po wiosennemu a u mnie wiosny nie ma. Ubieram sie podlug kalendarza zamiast przeprosic zimowe ciuchy. Zuzik nie meldowal sie juz dlugo. Wiem ze mial planowana impreze na koniec tygodnia ale czytalam w portalu internetowym miasta ze skrocono do jednego dnia impreze z powodu zaloby. Ciekawa jestem co u Smutaska. Wydobrzal troche ? I Bechemootek schowalsie znowu do skorupki:O A ja buszuje po necie. Ogladam cieple zdjecia Pary Prezydenckiej i Prezydenta, za zycia takich nie spotykalam w mediach. Zawsze tylko jakies z dziwna mina:O Oj nie kochaly go media za zycia:( Przy okazji czytalam wywiad z kims waznym (zapomnialam nazwiska) ale glupim, ktory wyrazil przekonanie ze rynki finansowe nie wykorzystaja sytuacji i nie oslabia pozycji naszej zlotowki. Mysle sobie ze szczegolnie gieldy finansowe w Hongkongu maja wiele wspolczucia z nami:O ale nie jestem pewna do konca. Wspolczuja nam tak jak Grecji wspolczuly:O A w ogole jestesmy dziwnym narodem. Chyba jedynym ktory w warunkach pokojowych stracil cale Naczelne Dowodztwo Armii. A tak bardzo jest mi zal pilota. Na niego zwalaja wszystko. Zawsze musza poszukac kozla ofiarnego. Nie znal jezyka, pisze prasa amerykanska, o trudnosciach w porozumieniu przebakuja u nas. Jakiego nie znal? Rosyjski i angielski znal perfekt. Aj pojde sobie, musze pokroic pieczarki i pojde spac. A moze lepiej nie isc do lozka? Wczoraj mialam koszmarny sen:( Zaczynam sie bac:( Dobranoc kochane kolezanki. zycze Wam dobrych snow.

Witam z ranka :D mogę i kawunie zapodać świeżo mieloną :D bondusiu ...dałam rade wyprasowałam wsio w szafach poukładałam zimówki wio do piwnicy w kartony powynosiłam :D Dzisiaj zabieram się za prace ogrodowe muszę opryskać moje perełki bo mi przędziorki kuszają je łokropnie . dostałam już też ten D...ol więc dzisiaj też podlewanie trawnika ,więc wieczorkiem będę na haju po takich zapachach to na pewno moja koleżanka astma podusi mnie troszkę :( Bonitko ..muszę przyznać się że i ja tej Pary Prezydenckiej nie zbyt darzyłam sympatią ale szkoda mi ich to bo ludzie którzy zginęli jednak bez sensu jak i cała reszta a można było tego uniknąć .:( jednak to pilotowi powierzamy siebie tam w górze i skoro warunki były takie a nie inne to on musi i tylko on decydować ,ale widocznie w ten dzień zasiadła z nim kostucha za sterem :( tokino..ty odważna kobieto ja bym tam na żaden kurs się nie udała widocznie dupka jestem okropna Dla wszystkich miłego dnia

to i ja melduje sie w naszym pokoiku dziękuje za kawusie Roberto - no widzisz to jest to co mnie wkurza: nasza IV władza tworzyła wizerunek pary prezydenckiej taki właśnie. Dzisiaj nagle okazuje sie że wszyscy dziennikarze bezgranicznie ich kochają. My Polacy mamy piękne cechy - ale mamy też brzydkie - jest nią obłuda, skłonność do przesady. Też nie byłam entuzjastą prezydenta i jego żony choć uznawałam ten urząd. Dzisiaj szkoda mi tego, że w mediach nie było tych pięknych zdjęć i tych pięknych artykułów na ich temat - bo żyłoby się nam przyjemniej, bez wiecznego zżymania sie i zażenowania. Bonito - staram sie wyobrazić sobie co czujesz - rozumiem Cie - jestem bardzo ciekawa jaki będzie oficjalny komunikat o przyczynach i obawiam się że zwalą wine na pilota choć wiemy jakie skłonności miał ten, który miał nad nim władze. Już kiedyś w przeszłości wymuszał na pilocie decyzje - skończyło sie to aferą. Gdyby obarczyli winą pilota - to będzie to wielki cios dla jego Rodziny. Jednego jeszcze sie obawiam: że chwile po odwołaniu żałoby zacznie sie stary, agresywny jazgot rozdmuchiwany dodatkowo przez dziennikarzy. Dziewczynki - pozdrawiam Was pięknie Zuzika proszę aby podpisała liste obecności Poetko - Ty też melduj się tutaj Na śniadanko podaję: cienki kiełbaski na gorąco J J J J J J J J J chlebek orkiszowy masełko sałatka zielona i pomidorki truskawkowe dla Małgosi sok z marchewki i jabłka

witam i ja dziewczynki,zerkam w telewizornie,oglądam Okęcie i wiecie nie moge jakos ,wiem jak czują sie przede wszystkim rodziny bo ich ta tragedia dotyczy najbardziej i mace rację co przezywa teraz rodzina pilota.Wiecie za każdym razem jak coś wydarzy sie związanego z lotem naszych władz myślę o rodzinie mojej koleżanki której mąż często woził najwyższe władze,zawsze jest jakas wtedy obawa czy to nie on.Ale tym razem nie pokazało sie jego nazwisko na szczęście. Terterku dziękuje za soczek zawsze pamiętasz. Roberto kawusia super. Miłego dnia dziewczynki i spokojnego przede wszystkim.A ja też wyszukuję zajęć by nie mysleć

Kupiłam kiedyś soczewice - bo jak jadlam w restauracji to była bardzo smaczna. A słyszałam o niej dużo dobrego. No i zrobiłam kotleciki z czerwonej soczewicy wg tego przepisu: http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/kotleciki-z-czerwonej-soczewicy/ No jak dla mnie to jest REWELACJA!!! zanim zrobiłam kotleciki podjadłam zwyklej tylko ugotowanej do miękkości (ona sie rozpada na pure) - to jest smak który mi odpowiada! Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia z soczewicą? W każdym razie - od dzisiaj zagości na moim stole ZAPRASZAM na kotleciki - podaję z sosem tzatzik I____@@@@@@@@@@@@@__I?

acha! jestem w domu - moja małża nie zabrał mnie do spenetrowania sklepów z lampami - przeprosił i powiedział, że ten jeden dzień urlopu poleży sobie pod kołderką, bo drapie go w gardle a codziennie wstaje o 5.00 to ma taką potrzebe. No i ja chcąc nie chcąc parze mu ziółka i eksperymentuje w kuchni no i słucham relacji z TV bo jak wiecie teraz mam kuchnie otwartą i dziękuje bogu za ten remont bo praca w kuchni nie jest już dla mnie karą tylko przyjemnością. Ło matko ale słowotok! :P:P:P:D:D:D no czasem tak mam ;)

witam http://www.youtube.com/watch?v=nKhbkwnXLAk a ja ma sałatke smieciuchę z wszystkich warzywek jakie posiadałam w domku proszę sie częstowac(____________________________) (____________________________)na zdrówko ,bo same witaminki,bo ja sobie tydzien witaminkowy sałatek robię,albo wejda w moja szanowną,albo drgnie waga diablica stanela w miejscu.a mam pytanie czy któras błonnki w tabletkach brała? Banderasku jak tam nasza herbatka pijesz ja? Roberta jak ida pracę trawniczek polany? Tokia a jak twoja reka? a dla wszystkich buziaki a pamietajmy jutro nasza Beti ma urodzinki to narazie dziewczynki malinki,a do śmieciuchy po szkalneczce wody niegazowanej (ja uwielbiam cyranke i takowa piję)i was nia częstuje.

a szklanki kto zrobi już się poprawiam i stawiam UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

Terteku sernik rewelka przepisik poleciał dalej

Kosmitko - ciesze sie :D a zrobiłaś sos bazyliowy? czy bez sosu?

Terterku tych listków nie dostałam zrobiam bez ,ale drugi będzie z sosikiem,bo odznajomej dowiedziałąm się gdzie mogę dostać te listki bazyli.ale był pyszniutki:)

witam ja już w domciu teraz szybko jestem w pracy jest ok jestem sama i mam cicho i spokój a byłam wczoraj u neurologa i dała mi na rezonans magnetyczny ale dopiero mam termin pod koniec lipca i ide ostatni raz do niej jest beznadziejna tylko muszę iść do niej bo wynik mam u niej do odebrania i więcej już tam nie idę od czwartku ide prywatnie na masaże i pózniej będe chodzić pozdrawiam wszystkie