Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamajedynaczki

kto będzie miał, ma lub chce tylko jedno dziecko? ile nas jest?

Polecane posty

Gość mamajedynaczki

mam 6 miesięczną córkę. nie planuję więcej dzieci. nie będę tłumaczyć dlaczego, to najmniej istotne. są tu na kafeterii jeszcze takie mamy? wmawiano mi, że dziecko będzie egoistyczne i rozwydrzone, samotne jak rodziców zabraknie itd...otóż ja mam inny pogląd: moim zdaniem dziecko jest rozwydrzone i egoistyczne nie dlatego, że jest jedynakiem i nie ma rodzeństwa, ale to wina rodziców i ich wychowania. znam wiele przypadków dzieci jedynaków, które są miłe,uczynne,przyjazne,nie są rozwydrzony egoistami, bo rodzice tak ich wychowali, a znam również przykład trójki rodzeństwa, które jest rozpuszczone do granic możliwości i są gorsze od niejednego jedynaka, więc sądzę, że nie ma na to reguły ile dzieci się posiada... jeśli chodzi o kwestię: rodziców zabraknie to dziecko będąc już dorosłe będzie samotną sierotą to też się z tym po części nie zgadzam. są różne przypadki, rodzeństwo rozjeżdża się po kraju, po świecie i ma ze sobą sporadyczny kontakt lub nie ma go wcale, zdarzają się jakieś kłótnie lub inne wypadki losowe, po których rodzina nie żyje ze sobą w zgodzie, poza tym dziecko będzie miało przecież żonę/męża, swoje dzieci, teściów (jeśli będą dłużej żyć niż rodzice), przyjaciół, kuzynostwo, z którym ma bardzo dobry kontakt, także również nie ma na to reguły... co wy o tym sądzicie? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
Ja chcę minimum troje. Ewentualnie czworo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
to super:) powodzenia, widzisz, każda matka jest inna, mi się marzy tylko jedno, ale to nie znaczy, że jestem gorsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
Ależ ja wcale nie uważam cię za gorszą. Rozumiem wybór. Spokojnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
wiem, wiem, tak sobie napisałam, to co pomyślałam w owej chwili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
ps. może dlatego, że jest taka presja/moda na dwoje lub więcej dzieci, a jak mówiłam, że chcę jedno to słyszałam, że dziecko będzie rozwydrzona sierota...niekoniecznie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślę ze 3 to fajna liczba :P Ale nie uważam ze jedynacy są pokrzywdzeni, a ich rodzice są źli. Aczkolwiek patrząc na moje dzieci wiem, ze gdybyśmy nie mieli ich 2 to czegoś by nam wszystkim zabrakło... no ale może to takie "uczucie pustki" pojawiające się właśnie dlatego, ze to kolejne dziecko już jest i gdyby faktycznie było tylko jedno to bym tego nie odczuwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę dwójkę albo trójkę góra. Dzieci które są jedynakami nie chcą się dzielić zabawkami z innymi dziećmi bo twierdzą, że to jest jego i nie da. i tak jest przeważnie. ale nie potępiam matek które chcą jedno dziecko. Ja miałam brata, niestety nie żyje, i chwalę sobie rodzeństwo, nie wyobrażam sobie jakbym miała być sama. a teraz jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa czekolada
ja tez rozwazam posiadanie tylko jednego dziecka, choc bardzo lubie bobaski i czesto chcialabym miec jeszcze jednego to jak widze złe relacje miedzy rodzenstwem to mi sie odechciewa. Malo jest rodzicow co umieja rowno traktowac swoje dzieci, czesciej jedno faworyzuja itp... rodzenstwo czesto ma pretensje do siebie. A majac jedno bede mogla mu zawsze pomagac nie bedac na jezykach drugiego ... zreszta bardziej sie jest zwiazanym z jednym dzieckiem niz jak ma sie ich wiecej, Moi rodzice tez faworyzowali najpierw brata a teraz siostre, mnie tak szczerze to maja gdzies i nie chodzi mi o ich pomoc ale np o zainteresowanie np wnukiem ktory dla nich tak jak by nie istanial ( jest jedynym wnukiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
toan - i właśnie napisałam to co ja zaprzeczyłam:) nie można generalizować, że jedynak tylko się nie chce dzielić i jest rozkapryszony...powtarzam, to zależy jak go rodzic wychowa, znasz pojęcie socjalizacji wtórnej? dziecko wzoruje się na rodzicach, to od nich zależy jakie będzie, ps. tak jak pisałam, znam dzieci z rodzin wielodzietnych, które są rozwydrzone do granic możliwości o czym już pisałam...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskawkowa czekolada napisałaś "bardziej jest się związanym z jednym dzieckiem niż jak ma się ich więcej" mylisz się. Ale rozumiem, ze nie jesteś w stanie tego pojąć bo do momentu kiedy nie urodziłam 2 dziecka też do mnie nie docierało że jest możliwe być równie silnie związanym z jednym jak i drugim dzieckiem, a mimo wszystko ta miłość i wieź którą miałaś na początku nie zostaje podzielona na dwa (nie słabnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
toan - napisałaś* (sorry, literówka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja albo będę miała jedynaczkę, albo późno zdecyduje się na kolejne dziecko. Moja córka garnie do innych dzieci, chętnie chodzi do przedszkola. Nie jest dzieckiem konfliktowym, raczej bardzo zgodnym, potrafi się dzielić, bo tego została nauczona, nie przywiązuje się do rzeczy do tego stopnia, że moje jest moje i nikt nie może tego ruszać- wręcz przeciwnie. Znam wielu jedynaków, którzy mają tylu znajomych, tylu przyjaciół, że niejedna osoba posiadająca rodzeństwo mogłaby im tego pozazdrościć. Ja mam młodszą siostrę, jest między nami niewielka różnica wieku- 2 lata, a mimo to zawsze lepszy kontakt miałam z przyjaciółką. Siostra miała swoje życie, ja swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 8 miesiecznego synka
Wiesz co, ja ci powiem tak: zawsze chcialam miec tylko jedno dziecko, ale odkad poczytalam madrosci szanownej Jagody369 miedzy innymi odnosnie jedynactwa to chyba zmienilam zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa czekolada
no niestety ale z moich obserwacji i doswiadczen rodzinnych wlasnie to wynika... byc moze sa kobiety ktore czuja inaczej ale jakos ja tego nie widze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem jedno, jeszcze kilka miesiecy temu tez myslalam zeby zakonczyc na 1 dziecku... teraz jestem w ciazy... mysle ze mojej corce przyda sie rodzenstw :D nie dlatego ze jest rozwydrzonym samolubem (no czasem jej sie zdarza) tylko dlatego ze widze jak za dziecmi biega na placu zabaw. Myle ze bedzie dobra siostrzyczka, z reszta to wszystko zalezy od nas - rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
niezdecydowana mamo- dokładnie, dziecko jest takie jak je rodzic wychowa i nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
botha myślę ze nie przestanie biegać za innymi dziećmi po placu zabaw bo rodzeństwo to jedno a grupa rówieśnicza to drugie. Ja jakoś staram się oddzielać te dwie rzeczy- moja mama np nie potrafi. Jak zabieram dzieci na jakieś grupowe zabawy dla dzieci itd to słyszę "a po co ty je tak ciągasz mają siebie mają się z kim bawić". Siebie mają, znają się od zawsze, inne relacje miedzy nimi panują i wiem ze potrzeba im innych dzieci do szczęścia. Nawet gdybym miała 10 swoich to i tak uważam ze kontakt z innymi dziećmi byłby dla nich ważny i wpływał na ich rozwój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamajedynaczki
botha- dokładnie, to zależy tylko od nas jakie dziecko będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrthgrth
Ja mam jedno dziecko i nie chce więcej dzieci. Obecnie jestem w trakcie "przygotowań" do zapewnienia tego w kwestiach że tak powiem technicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego mialaby przestac? niech za nimi biega! za poltorej roku bedzie z braciszkiem lub siostrzyczka i innym dzieciami :P biegala! nikt tu nie pisze o siedzeniu w domu bo sie juz ma dwojke to niech sie ze soba bawia... nie! ja zamierzam od razu po urodzeniu maluszka (jak zdrowie pozwoli) uczeszczac z dwojka na tzw 'playgrupy' ;) kurde sama bym nie chciala siedziec w domu za mloda jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam córeczkę i nie planuje drugiego dziecka , nie zgadzam sie z opinią że jedynaki nie dziela sie swoimi zabawkami . Widze to np. w piaskownicy , gdzie większość dzieci nie chce pożyczac łopatki i nie ważne czy ma rodzeństwo czy nie. Problem widze tutaj włąsnie w rodzicach , moja córcia nie wrzeszczy jak inne dziecko podchodzi po jej wiaderko , nie wiem może jest jeszcze za mała na takie sceny ( 15,5 miesiąca ). Nie raz zdarzyło sie że dziecko kurczowo trzymało cały swój dobytek i wrzeszczało , tak własnie wrzeszczało ze "nie da" , a mamusia siedziała i sie patrzyła , zero reakcji. Uważam ze podstawą jest kontakt z rówiesnikami i to nie taki godzinny na placu zabaw , tylko przedszkole itp. . Zadna opiekunka nawet ta najlepsza czy rodzic nie zapewni dziecku dobrych kontaktów z grupą i nie nie nauczy relacji , siedząc w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce 2 moze 3... Mam 2 braci i nie wyobrazam sobie ich nie miec. Musi byc rodzenstwo, musi by tak super wychowane jak my, ze nawet majac swoje rodziny dalej jestesmy dla siebie wazni i mozemy na siebie liczyc. Uwielbiam ich i ich zony. Moj mezus tez ma swietny kontakt z siostrami (nie sa tak zzayci jak ja z bracmi, ale tez super) I nieraz cala moja i jego famila sie zbiera na grillu... Ale rozumiem te co chce miec jedno dziecko. Moja dobra kolezanka jest jedynaczka i jeste swietna kumpela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamajedynaczki Ja nie wrzuciłam jedynaków do jednego wora, chodziło mi o to że przeważnie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettttaaa
ja bede miala jedno dziecko......jestem teraz w ciazyv nie wiem jaka plec ale jaka by nie byla drugiegi nie chce......jedno mi po prostu wystarczy sama mialam dwojke rodzenstwa i zal mi ze moje dziecko tego nie doswiadczy ale jednak dobrze pamietam jakie byly u nas trudne momenty jak bylo ciezko kupic ksiazki do szkoly nie mowiac o jakichs wycieczkach szkolncyh bo nie zawsze byly pieniadze..i chociaz teraz mam dobrze z mezem to nigdy nie wiem co bedzie w przyszlosci wiec wole zapewnic godny byt jedenj osobie. Poza tym oprocz dzieci mam inne cele zyciowe dziecko jest tylko jednym z nich, nie jestem typowa matka polka.I uwazam ze jak bedzie dobrze wychowane nie musi byc wcale rozpuszczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiludek
moim zdaniem jedno dziecko takze moze liczyc na wieksza pomoc rodziców i lepszy start jakas szkola prywatna tzn jezykowa ...a jakjest wiecej dzieci to juz nie zawsze stać na taki wydatek. Ja mam syna ma 9 lat... bardzo chcialabym drugie dziecko niestety moj mąż niechce, ogolnie powoli wszystko nam sie rozpada...a tak zostane z jednym dzieckiem a nie 2... :((( no szkoda ale ciebie doskonale rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza 24
witajcie :) jestem mamą ponad rocznego urwisa i z mężem nie planujemy więcej dzieci . Dominik jest naszym pierwszym i ostatnim dzieckiem . jest to nasz swiadomy wybór a komentarzy typu " a jak rodzice umrą to nawet brata czy siostry nie bedzie miał sam jak palec " mam gdzieś . nie jestem egiostką ale uważam że lepiej mieć jedno dziecko a dać mu wszystko co najlepsze niż mieć kilkoro dzieci i się martwić o następny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahahaaaaa
współczuje wam i waszym wszystkim jedynakom - nawet niewiecie jaką krzywde robicie - może się kapniecie za pare lat ale już na 2ygie będzie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ahahahahahaaaaa
widać, że ty jesteś pokrzywdzona przez los, a twoje rozumowanie jest na poziomie 5latka, jak dorośniesz to pogadamy, jedynactwo to nie kalectwo, znam wielu jedynaków i są super ludźmi i mają rodzinę,przyjaciół i nie czują się samotni oraz pokrzywdzeni, więc daruj sobie te cholernie głupie komentarze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×