Szczesliwe mamusie 2010 r

mój synek 5 czerwca skończy 5 miesiąc a zacznie mu sie 6

majka - ja tez mam urodziny 5 czerwca;)

witam my po obiedzie zaraz jedziemy na zakupy z okazji "dnia dziecka"... majka-to musisz wpisac sie na nowo do tabelki bo napisalas ze masz tylko jednego dzidziusia:)

Witam! My z Igorem położyliśmy się o 14 stej i wtaliśmy o 16 stej,także poobiednia drzemka nam się trafiła ja jeszcze sie nie orientowałam jeżeli chodzi o jedzenie,nie mam pojęcia od czego zacząć,a będzie to za 3 tyg,wcześniej dam małemu coś do picia;nie wiem też czy od razu dziecku dać kaszkę i owoc i obiadek,czy zacząć od kaszki,a póżniej wprowadzać kolejne potrawy;mam jeszcze chwilę to poczytam i poradzę się tu na forum doświadczonych mam mój mąż kupił mi autko na dzień dziecka,ja małemu sprawiłam dzisiaj bluze Nike i Uroczy sweterek Cheeroki plus zabawkę którą przykręca się do łóżeczka iświeci ,mały jest zachwycony

zachwycony zabawką oczywiście:-)

Ja tez kupialm malutkiej ciuszki i książeczkę z melodyjkami;) a tatus kupil zabawkę- mała się cieszy jak dzika, bo dostała jeszcze dzis nosidełko ergonomiczne i byłyśmy juz na próbnym spacerku;) Malutka jest zachwycona;)

Witam My z mezem i dzieciakami bylismy dzis w Rzeszowie w kinie caluski dzien.Filipek był u babci. Było duzo zabaw,konkursów,prazonej kukurydzy i oczywiscie filmy.Ja z corka bylam na Disco robaczkach a maz z synem na Ksiaze persji. Przywiezlismy pare nagród w tym nagroda dla najlepszej spiewajacej karaoke rodziny hihihihi Ale był ubaw,spiewalismy piosenke zespołu Volter 'Daj mi te noc\" Tak sobie pomyslelismy z mezem ze w dniu dziecka chcemy dzieciakom dac swoj czas.Od dwu lat juz robimy cos w ten dzien razem.Zamiast zabawek dla Zuzi i kasy dla młodego wolimy spedzic z nimi troszke czasu. W zeszłym roku bylismy w parku jurajskim w Bałtowie. Niestety pogoda nam nie dopisała bo leje caluski dzien no ale nam to nie przeszkadzało.Dzieciaki umeczone prawie juz spią hihihi My pewno tez zaraz padniemy.

My dzisiaj z okazji dnia dziecka byliśmy w cyrku ( ze starszym synkiem po szkole) myślałam że Mateuszek nie wytrzyma ale bardzo mu się podobało główka chodziła na wszystkie strony ,wszystko go ciekawiło, idę szykować małemu kąpiel

Tak widze ze piszecie o zasypianiu maluszków. To ja jeszcze raz sie pochwale ze moje dziecię zasypia samo w łozeczku i nawet nie chce zeby go na rekach nosic. Jak juz jest spiacy to marudzi zeby go odłozyc do łozeczka.Zuzia tez mi tak usypiała. No ale zeby nie zapeszac to wiecie co......hi tfu,tfu..............

łapa to super tak rodzinnie na pewno w przyszłym roku dołączy do was Filipek , bardzo dobry pomysł spędzić ten dzień razem, wierzę że dzieciaki padnięte po takim dniu pełnym wrażeń., Ja już wykąpałam Mateuszka kąpię go tak między 19-a 20 ale zrobił (kinder niespodziankę jak to mówi mój starszy synek) więc wykąpałam go troszkę wcześniej anika to Julia też miała dzień pełen wrażeń -super

Ja też Mateusza nie usypiam , po kąpieli i cycusiu kładę go do łóżeczka ,włączam mu karuzelę i zasypia

nawet nie wiecie jaką maz mi zrobił niespodzianke :) Pojechał do piekarni i kupił swiezuski ciepluski chleb mniam Wcinam teraz kromeczki z dzemem i popijam zimnym mlekiem. alez PYCHA !!!!!!

eva fajni że twój mały tak zasypia,mam nadzieje ze za pare miesięcy mój Igor też tak będzie anika co to za nosidło? ja z okazji dnia dziecka dostałam autko;popieram opinie o ty Fordzie,naprawdę fajnie się nim jeżdzi;mój mały zasną poprosiłam sasiadkę żeby przyszła do mnie na chwilkę a my z mężem jedziemy na przejażdzkę

No to Martita gratuluje zakupu, oby sie dobrze sprawował;) Dziewczyny ale wam zazdroszcze tego zasypiania:) my dzis znow mielismy ciezka wieczorna przeprawe do snu :( no ale wkoncu spi, w dzien mu jeszcze troche odpuszczam ale wieczorem jestem konsenwentna i jak sie uspokoi na rekach odkładam do lozeczka, mam nadzieje kiedys bede miala jak Wy:D

Anika ja tez myslałam o takim nosidle ale ja bym sie bała ze np w centrum handlowym ktos mnie popchnie czy sie gdzies podkne i przewroce prosto na dziecko... brrr ale oczywiscie to tylko moja chora wyobraźnia(bo nie pamietam kiedy sie ostatnio przewrocilam na prostej drodze) z drugiej strony to i wygodny i swietny wynalazek

ja też chcę kupić takie nosidło,bo yo zawsze wygodniejnie trzebła nosidła samochodowego ze sobą nosić ja po przejażdzce.miałam na drodze psy i sarny,ale nie spanikowałam,muszę się doniego przyzwyczaić bo jest bardzo szybki.jeżdziłam peguotem i było inaczej,ale cieszę się ze swojej "zabawki" mój synek smacznie śpi,nie było problemu z uśpieniem go ,na pleckach usypia szybciutko

łapa smacznego:-)

Nosiedełka ergonomiczne sa w zawrotnych cenach ale ja nie dalam się zwariowac i kupilam piolskie ONO i jestem bardzo zadowolona- miałam już zwykłe nosidło-wisiadło i w porównaniu z nim to jest super- dziecko siedzi jak w chuscie a jest to dużo wygodniejsze w zakładaniu;) ja moja Julkę już kładę w łóżeczku wieczorem i gaszę światło i ona sama zasypia;) a co do popychania Dobena, to twój maluch jest jeszcze mały i kruchy, ale o moja Julkę już się nie boję tak bardzo. Ja takie mysli miałam jak byłam w ciąży, ale skoro wtedy nikt mnie nie popchnął, uderzył i nie upadłam to chyba teraz też mi się to raczej nie przytrafi, mam przynajmniej taką nadzieję;)

witam:) dzieci dostaly prezenty a teraz po zabawach juz usypiaja:) lapa-fajny mieliscie dzien:)i gratuluje nagrody!!!!!!za karaoke...widze ze talenty rosna:)....smacznego! eva-dobrze ze maly tak dobrze czul sie w cyrku nawet bym sie nie spodziewala ze wysiedzi.... martita-gratulacje....gumowych kraweznikow i szerokich drog zycze:) anika-ja tez mam ergonomiczne i jestem bardzo zadowolona a kupilam niedawno:)

http://www.allegro.pl/item975228437_975228437.html To cos takiego ??? ja tez mam nosidło ale nie takie podobne ale jeszcze ani razu jego nie uzywałam i nie wiem czy bede bo my mozemy na stelaz montowac nosidełko samochodowe i zasze tak robimy jak idziemy na zakupy. Moj mały spi wiec ja tez zmykam papapapa

tak Monika- na moim linku jest zdjęcie jak mam w nim Julkę- ja tez mam fotelik montowany w stelaż od wózka, ale czasem fajnie iść na spacer bez wózka;)

Hej ja też mam nosidło ale chyba nie ergonomiczne. Czym się Anika charakteryzuje takie ergonomiczne? Ja mam takie no....nie wiem jak to opisać, nie ze sztywnymi pleckami ale zwykłe taki jakby plecaczek. Noisłam go chwilkę w tym po domu i mi zasnął:) ale wydaje mi się, że póki dziecko jeszce nie jest takie sztywniejsze to to nie jest zdrowe dla niego i zamierzam kupić sobie chustę właśnie a nosidło będzie na później. Jeśli chodzi o chodziki to słyszałam, że to jest niezdrowe, że jak juz się coś chce to lepsze są takie zabawki które dziecko pcha ale nie w ktorych wisi, czyli np taka mini kosiarka do trawy albo coś w tym stylu, ze dziecko moze sie na tym opierac ale idzie normalnie swoimi nozkami a nie ze wisi a nozkami tylko przebiera. Łapa jeśli chodzi o spioszki to wyslalam ci odpowiedz na maila.

Miki Tobie tez odpowiedz na maila napisalam. Nie chce forum zasmiecać:)

Witam! Ja na nogach Igor bawi sie pod karuzela Zacikawiłyście mnie tymi nosidłami,chyba kupie takie jak pokazujecie,jest inne od tych które chciałam kupić ja na zakupy biore same nosidło i wkładam do wózka na zakupy do tejmałej przegródki,mam Maxi Cosi i nie pasuje do wózka,a nie ma adapterów do Roana:-)jak ide gdzies gdzie nie ma wózków to poprostu biore do rek,a w takim wypadku nosidło by sie sprawdziło dzisiaj znów piekna pogoda,ja dzisiaj ide na szczepionke przeciw pneumokokom o 16.00;pierwszy raz wyrusze w miasto autkiem,mamnadzieje ze sobie poradze

Witam Wszystkich Też mam nosidełko http://www.allegro.pl/item1049943942_baby_carrier_wygodne_5pozycyjne_nosidelko_dziecin.html Jestem z niego bardzo zadowolona. Oskar czasem ma takie dni że najchętniej nie z chodziłby mi z rąk i wtedy go nosze pleckami do mnie. Noc dziś mieliśmy ciężka. Kompie Oskara tak po godzinie 20 pije butle mleka 150 i poprawia cycusiem i zasypia zazwyczaj spi tak do 1 ale ostatnio budzi mi się już kolo 12 i domaga się mleka nie wiem co mu się stało ale żeby się wyspać to nie ma mowy

Witam My również mamy nosidełko kupiliśmy je przed wylotem ponieważ nie braliśmy wózka i nosidełko się sprawdziło ,mały był spokojny i wszystko obserwował., dzisiaj u nas zapowiada się piękna pogoda więc wybierzemy się na spacerek., Nocka minęła nam dobrze zasnął o 21 obudził się o 2 później po 5 potem mała drzemka i pobudka o 7 a teraz szaleje na macie a ja idę szykować starszego synka do szkoły , w międzyczasie jeszcze kawkę piję martita przyjemnej 1 jazdy autkiem po mieście dasz radę!!! pozdrawiam i miłego dzionka

My na nózkach od 5 rano.Za chwilke pewno mały usnie. Lezy sobie spokojnie w hustawce i oczywiscie ssa palucha. My dzis przez przypadek mamy przymusowe siedzenie w domu. Zostawilismy wczoraj wszystkie wózki,jeden u tesciowej a drugi na wsi.Kupowałam kosiarke do trawy w Makro no i musiało byc miejsce w aucie. Jesli bedzie lało to mi zal nie bedzie ale jak sie za chwilke wypogodzi to chyba sie skusze na jazde na wies po wózek. Filip zjadł dzis 150ml kaszki mleczno-ryzowej,az sie sama zdziwiłam.I to łyzeczką taka gestą kaszke.

Mam nosidełko z firmy Womar ale Filipa jeszcze w nim nie nosiłam.Kiedys duzo nosiłam Zuzie szczegolnie jak gotowałam obiad.Miałam wtedy wolne rece.Nosiłam ja juz jak sztywno trzymała głowke i przode do swiata.Pozniej tez miałam uwieszone na sznurku zabawki bo mała strasznie je wyrzucała a ja nie maialam siły po nie sie schylac

witam :) martita - czyli "przekabaciłaś" mężą:) gratuluję zakupu i udanego podróżowania :) ja wczoraj też korzystałam z nosidełka - mała ma marudne dni, a zrobiłam pranie i nie miałam jak rozwiesić, śpiewałam, bujałam i zasnęła :) ale ja mam takie nie wygodne - dla mnie, bo zapinane jest z tyłu i włożyć małą - ok, ale wyjąć - już sama sobie nie radzę kiedy śpi :( anika mój mail - julk1@wp.pl jejku jak fajnie że wyjeżdzacie sobie w taką podróż - super :) a Juleczka już małą podróżniczkę zostanie :) dziewczyny czy czytałyście o SKOKACH ROZWOJOWYCH w życiu dziecka - kiedy zdobywa nowe umiejętności " psychiczne" i odbiera więcej bodźców z zewnątrz a tym samym jest bardziej marudne w tym stanie... czy zauważyłyście coś takiego u swoich dzieci?? bo chyba Iga jest szczególnie na te okresy wrażliwa :( już od 2 m-cy spała od 21 do ok 5 - 5.30 a teraz już 3 noc wstaje na jedzonko między 1 a 3 i ani jej się widzi potem spać :/ poza tym nie za bardzo ma apetyt wieczorem... u nas dziś leje!!!!!!!!!!! zimno, pochmurno - brrr nici ze spaceru, chyba że się wypogodzi - ale chyba nie :(

U nas jest ładnie właśnie na spacerek szykujemy się. Zauważyłam ze jak Oskar ma więcej wrażeń w ciągu dnia niż zwykle gorzej śpi. Jak mamy gości, albo my gdzieś byliśmy gdzie było dużo ludzi chodzi mi o jakieś odwiedziny czy coś podobnego mały przezywa wszystko w nocy wtedy gorzej śpi i jest marudny. Mam czasem problem jak to ubrać maluszka na spacer. No, bo niby jest ładnie ale wiaterek wieje, czy obierać jeszcze rajstopki, mocno uszka zakrywać ?? Na Szymonka chuchałam dmuchałam, pilnowałam strasznie żeby tylko uszko nie wyszło nawet przy lekkim wiaterku ale czy to nie przesada??