Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda W.

Chyba już czas zabrac się za siebie!! Kto się przyłączy do odchudzanka?:))

Polecane posty

Gość kawa rozpuszczalna 27
Hej, chciałabym przyłączyć się do Was? Czy moge? :) Mam 27 latek, 8 letnią córeczkę i męża ;P Odchudzam się już setny raz ale teraz się zawzięłam i walczę od nowa. Mam 158 wzrostu i 52 na wadze. Norma ale chcę pozbyć się kilka cm z brzucha i bioder. Najlepiej podobam się sobie jak ważę 47 kg i do tego chcę dążyć. Najgorszy problem to piwo wieczorem, które uwielbiam. Figurę mam groszki więc od razu dół się powiększa. Dzisiaj w planie ok 2 litrów wody i jakieś ćwiczenia. Jeśli chodzi o jedzenie to dieta 1200 kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardashia
Ja też chętnie sie przyłącze ;) startuje z tej samej wagi(77kg) i mam ten sam wzrost(169) wiec do dzieła! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa rozpuszczalna 27
Dziewczyny zaraz ide pobiegac na godzinkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten przepiekny poranek u mnie dzisiaj praca od samego rana :( wyobrazcie sobie partner wyslal mi emaila wczoraj po polnocy ze cos tam jest nie zrobione...) no kurcze! wiec niedziela spieprzona :( mam nadzieje ze szybki sie z tym uporam bo przewidzialam po poludniu dlugi spacer z moim a wieczorem tenis ciesze sie ze tyle nas jest bo dzis od rana jestem zmotywowana na maxa :p mam do zrzucenia 6 kg, no kurcze nie bede tego ciagnac w nieskonczonosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mój boże jak tu duzo wpisów od wczoraj:) świetnie az sie chce zagladac tu.ja wczoraj bylam padnieta po pracy i dopiero wstalam teraz nauka -CAŁKI:( i do pracy na 15.w srode wracam na aqua aerobick juz nie mam sil siedziec w domu przez ta noge:( kupilam sobie herbatke czerwona i zielona.z moim juz ok jest znow.jak ja patrze na wsze wagi jak ja bym chciala znow tyle wazyc eh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa rozpuszczalna 27
zagubiona bedzie dobrze tylko uwierz w to:) Ja 2 lata temu schudlam w miesiac 8 kg i czulam sie swietnie, od tego czasu pilnuje sie tyje ale tylko do granicy 52 . Jak widze ze waga idzie powyzej 52 zaraz zaczynam sie odchudzac. Kiedys wazylam 60 i nigdy wiecej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weszlam na wage schudlam 1kg wiem ze to nie duzo ale mnie cieszy niezmiernie:)ciekawe ile musialabym schudnac zeby cokoliwek bylo widac po mne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kobietki!!!Właśnie piję kawkę i zajadam knopersa:) ale waga idzie ciągle w dół więc codziennie pozwalam sobie na małą przyjemność:) Zagubiona- ja tam trzymam za Ciebie kciuki i wierzę że Ci się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe kobitki w "kupie"raźniej hihihi ja dopiero teraz jem sniadane nie było czasu wczesniej zaraz sie zabieram za ćwiczonka jakies no i mam hula-hop małe troche chyba ale zobaczymy:) zagubiona cieszymy sie nzawet z kilograma:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za pocieszenie laski:) menu obiadowe moje: -pol woreczka ryżu -piers z kurczaka pieczona w piekarniku - warzywa na patelni pewnie tak z niecale pol opakowanie ja odezwe sie moze wieczorem bo do 22 bede w pracy badz dopiero jutro na wieczor bo mam jutro same cwiczenia na uczelni od 7 do 18 zobaczymy jak dam rade.3majcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz sie uporalam z praca moje menu do tej pory to kawalek ciasta drozdzowego na sniadanie (hehe ladna mi dieta!)jogurt naturalny maly, jablko, 3 kiwi i 2 kubki kawy. na obiad zjem kilka surimi chociaz nie za bardzo je lubie, i moze kilka plasterkow szynki drobiowej... moj poszedl na obiad do rodzicow wiec nie bede dzis gotowac :) ide poczytac teraz o 15 na spacerek a gdzie sie podziala odchudzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogole to zrobilam test ducana na idealna wage i powiedzial m ze 56,6... i ze wedlug jego diety bede mogla ja osiagnac 5 czerwca... wiec zmiana celow - 56,6 5 czerwca (z tym ze nie bede stosowac jego diety) :p ciekawe czy sie uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa rozpuszczalna 27
Hejka, u mnie dzien ok, zjadlam moze z 1000 kalorii a juz wiecej nie jem tylko pije wode.Mam dzis duzo pracy zwiazane z praktykami studenckimi i siedze do pozna, mam nadzieje ze juz nic nie zjem. Jutro rano wazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po spacerku, z tym ze nic nie zjadlam przed i jakas taka slaba bylam, nie chcialo mi sie chodzic i sie tak wleklam jak nitka za igla :D po powrocie zjadlam 3 parowki i 3 surimi a teraz miseczke platkow z mlekiem (potrzebuje wegli bo zaraz lece grac i musze miec sile :) ) w sumie dzisiaj: 1050 kcal - nie jest zle. obiecalam sobie ze nie bede sie wazyc do przyszlej soboty kiedy to powinno byc 1,5 kg mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moje menu na dzis: śniadanie:2 kromki chlebka z ziarnami z pieczenia(sama robiłam karkóweczke) obiad:miska rosołu, mała łyzka ziemniaków kotlecik i ogórek(z tym ze kotleciki z mieska z rosołu moje dziecko ostatnio tylko takie kotlety toleruje wiec taklie robimy) i to tyle no i woda ale jak do tej pory jedna kawa i pół litra mineralki mało ale nadrobie zanim pójde spac to jeszcze chociaz z litra no i z pół godziny meczyłam sie z hula-hop ale nie potrafie kurcze no nie potrafie ale moze sie naucze🌼 miłego wieczoru zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie dzis wylatalam na korcie, nogi mi odpadaja 1h20 minut. Wiec po powrocie zjadlam jeszcze pieczarki z jogurtem (ale nie byl to dobry pomysl, nie ma to jak smietana :( ) i jablko a teraz prysznic i ide spac bo jutro okropny dzien na mie czeka w pracy ooooo :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka "wannabe-skinny" jak zwykle aktywna o tej porze na komputerze:) No to niezły wycisk sobie zrobiłaś:) ja ogólnie dzisiaj miałam lenia i nic nie ćwiczyłam:) Ale za to jutro nadrobię. To do usłyszenia jutro i miłej pracy życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa rozpuszczalna 27
Hej, ja tez zaraz spadam spac bo jutro na praktyki. Zaczynam odczuwac głód wiec pora spac Paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moje drogie!!! o tej porze to tu juz nikogo nie ma :( ale nie mialam czasu wczesniej nic skrobnac, tyle sie tu wydazylo, i kolezanki nowe! ja cos spac nie moge, jutro do polski lece, a przynajmniej mam taka nadzieje, musze rano na lotnisko dzwonic, bo podobno znowu kilka lotnisk zamkneli...a jak tu do holandii ta przekleta chmura wroci, to po wyjezdzie, a tak sie cieszylam :( tak sie trzymalam surowo diety caly tydzien, wczoraj mnie kolezanka na lunch zaprosila i okazalo sie ze zrobila nalesniki z owocami!!! zjesc musialam, bo nie wypadalo wybrzydzac :( ale wyrzuty sumienia mialam do konca dnia, nawet sie zmusilam na podwojny pilates...jutro wazenie, zobaczymy jakie beda efekty mojej zacietej walki :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam w poniedziałek ale leje u mnie mówie wam normalnie nie mam ochoty w ogóle z domu wychodzić(: faktycznie po 20 sie cicho robi np u mnie 20 to kompanie , karmienie synka a później to juz mi sie nic nie chce. wczoraj walczyłam z hula-hop ale mi nie wychodzi moze za małe jest bo wzięłam siostrze jakies stare takie mniejsze moze za małe jest. dzis jestem po dwóch szk wody i sniadanku dwie kromeczki:) MIŁEGO DZIONKA W TAKIM PASKUDNYM DNIU❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski sorry ze sie nie odzywalam, ale wczoraj caly dzin mnie nie bylo w domu... zwiedzalam camden town i odchudzająco totalna porazka;/ jadlam jakies chinskie zarcie i do tego pizza.... ehhh;/;/;/ no ale odbije sobie... waga zbliza mi sie do 78kg.. teraz lepsza motywacja, bo bylam w sklepie JD i chlopak kupil mi taki biustonosz NIKE i chce zebym w tym normalnie chodzila na dworze (wiecie taki co sie ubiera na silownie albo do biegania). No a jak mam w tym wyjsc to brzusio musi byc elegancki, nie?:) pozdro:) ide do sklepu po cos na sniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wooler noo słyszałam w tv ze z holandii odwołane loty?? odchudzanie ta pizza niewybaczalna!!!!godzina dodatkowych cwiczen za kare🌼ale waga widze idzie w dół wiec w sumie jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem, ze niewybaczalne:(((( zjem sniadanie (banan i jablko:)) odczekam pol godziny i biore sie za cwiczenia. Dzisiaj z pewnoscia postaram sie zrobic 2 serie brzuszkow po 60 i dwie po 40:) trzeba sobie stawiac poprzeczkę wyżej:) no a potem reszta cwiczen:) chŁopacy podpowiedzieli mi ze moglabym brac L-karnityne do cwiczenia. Pomaga zamieniac tluszcz w miesnie... i jeszcze zastanawiam sie nad cwiczeniami ze sztangą... Mowia, ze bardzo ladnie moze mi to uksztaltowac sylwetke, a jak nie bede jesc duzo to wcale sie nie rozbuduje... Moze to nie jest glupi pomysl? Jeden kolega z Polski sie smial- Olka po co ci cwiczenia ze sztangą jak ty potrafilas Manka z lokalu za szmaty wyniesc hehe:)) No fakt:) sily mi nie brak, ale moze faktycznie pomoglyby mi takie cwiczenia skoro biegac nie moge ani nic takiego... co myslicie o tym pomysle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co tylko tak sie zastanawiam jak zamini ci tluszczyk w mięśnie to czy bedziesz szczuplej wygladac?? mój szwagier podnosi ciężaryzczupło nie wyglada. ja nie wiem nie znam sie musisz dobrze sie zorientowac w temacie jak nie mozesz biegac to moze hula-hop:) albo jakies cwiczenia internecie jest duzo cwiczen moze poszukaj cos znajdziesz dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie.Widzę nowe wpisy no i "ODCHUDZANIE" koleżanka się wkońcu odezwała.Wczoraj przez cały dzień nie wypiłam prawie ani grama wody i wyrzuty sumienia mnie trochę męczyły no i o 21 wypiłam 1,5 literka.Możecie sobie wyobrazić co się działo w nocy chyba ze cztery razy w toalecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo picie na noc to zły pomysł::)hihihi ja jestem po 40 minutech ćwiczeń ale mnie boli wszytsko!!!!A SZCZEGÓLNIE W PACHWINACH wiecie co mam spore torbiele na jajnikach mam nadzieje ze z wysiłku nie popękaja........... I mój synek sie obudził no to sobie posiedziałam buuuu..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odczekalam wtedy tego pol godziny:))) od razu wzielam sie za cwiczenia i narazie to tyle, wieczorkiem jeszcze cos porobie napewno:) innymi slowy- juz jestem:) no wiesz co ja nie polecam takiego picia wody... bo z tego co wiem to wode powinno sie pic powoli, drobnymi łyczkami, bo jak ja sie wypije tak na raz to wlasciwie mija sie z celem, bo nie nawadnia odpowiednio organizmu, tylko wszystko przelatuje jak przez sitko.. no tego mnie uczono odnosnie sportu i tak chyba trzeba... co do zamiany tluszczu w miesnie- no nie zapewnia to spadku wagi, a wlasnie poprawe sylwetki, oczywiscie (z tego co mi chloapcy specjalizujący się ze tak powiem w silowni:)) mowili to ta L-karnityna nie buduje mięśni, ona pomaga w spalaniu- a spalając tłuszcz- głównie dzięki ćwiczeniom buduje sie mięśnie) generalnie rzecz biorąc jak będę trzymać dietę to i tak będę chudnąć tylko wolniej, ale za to z ładniejszym skutkiem:) a co do szwagra- podnosi ciężary i się do tego odpowiednio odżywia na pewno:) mega ilosc bialka węglowodanów itd itp. moj facet tez rośnie, ale dzięki odpowiedniemu odżywianiu. Bo jak to mowią ćwiczenia cię tylko odpowiednio kształtują. jak dasz mięśniom odpowiednią ilość jakichś tam składników to będą rosnąć:) do tego ćwiczenia polegające na "rzrywaniu mięśni" itd:) z uwagi na to ze mam wielu znajomych "pakujących" i moj tez zreszta cwiczy, trochę się dowiedziałam:)) hehe:) hula hop- nie jestem pewna jak to skutkuje na lędźwiową część kręgosłupa, więc nie chcę popełnić strategicznego błędu..;/ ale się rozpisałam hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to z tymi ciezarkami działaj!!!! to ze nie powinno sie pić tak wody nie wiedziałam wiec postaram sie pić wolniej a tyle samo zobaczymy a co do torbieli owszem miałam operacje 3lata temu miałam torbiela wielkości duzej pomarańczy wycieli iii..... 3 tygodnie po operacji był znowu i mnie one tak rosną rosną jeden mi sam pękł ale tera mam znowu juz go czuje wiec znowu musi być duzy ach no cóż dobrze ze mam dziecko bo nastepna operacja to wyciecie jajników w moim przypadku. dosc młodo stace kobiecosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×