Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

teletubisie mówią heyo

wesele bez dzieci - za i przeciw, czy to wypada zastrzec, że bez dzieci

Polecane posty

Gość no sory ale dla mnie
biosu może twoje przyszłe dziecko będzie wyło całą noc ( obyś ich nie miała ) ale moje odkąd skończyło 5 miesięcy przesypia całe noce :) ddiddididi - ja miałam wesele 5 lat temu ( również elegancka i droga restauracja ) i u nas było podobnie tylko chyba o ile dobrze pamiętam wiek dziecka do 12 lat i była połowa stawki i nikt nie legitymował dzieci :) tylko wcześniej zgłosiliśmy ile będzie dzieci ( wierzyli nam na słowo :) ) dzieci miały osobny stół ustawiony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaakacjaaaa
kurcze każda ze stron chce udowodnic na jakim to poziomie ona nie jest a zachowujecie sie jak nastolatki w gimnazjum, dziewczyny ogarnijcie sie troche!! ktos woli isc z dzieckiem niech idze jesli ma takie zaproszenie - ktos nie chce miec dzieci na weselu - ok ale niech nie poniża tych co robia i chca wesela takie miec a tym bardziej nie obrazajcie matek ktore zabieraja swoje pociechy na takie wesele!! troche kultury bo ani biosu nie ma jej ktora tak caly czas mowi jaka jest na poziomie ani cała reszta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a od kiedy w restauracji są serwowane porcje na talerzach? kurcze nie wiem bo może w tych duzych i drogich :) tak jest - w takim razie zwracam honor - bo u mnie na weselu to były np. patery mięs i każdy brał na co miał ochotę a nei patrzył jaka porcja mu sie nalezy :) no ale co ja się tam znam,w końcu w dużych i drogich rest, czesto nie bywam :) też mi się wydaję że ta nawiedzona mamuśka pod różnymi nikami pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnzfgn
kazda porzadna restauracja dostosowuje sie do klienta- bo klient nasz pan wy chyba robicie w jakis zapyzialych lokalach albo u jakis snobow, jesli nie robi porcji dla dzieci a poza tym uwazam, ze kazdy robi tak jak lubi- jakos nie wyobrazam sobie, ze moglabym nie zaprosic dzieci- inna sprawa, ze akurat w mojej rodzinie poki co tych dzieci jest 3, ale ja slub planuje na za kilka lat. uwazam, ze rodzina to rodzina i jesli ejst sie z nimi blisko- to sie zaprasza cala rodzine. a stwierdzenie, ze na miejsce rodzicow ktore zabralo dziecko, wolaloby sie zaprosic sasiadow...szkoda slow, po co w takim razie ich sie zaprasza? bo kuzynka, bo wypada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sory ale dla mnie
a widzisz u nas dzieci miały od razu nałożone na talerzyki porcje ( w przypadku obiadu tak było ) dorośli mieli na paterach do wyboru. U dzieci to był standardowy kotlet drobiowy, frytki i surówka z marchewki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaakacja - nikt nie obraża matek które chca wziąśc dzieci na wesele- bo kultura wymaga aby na wesele stawili się zaproszeni goście a nie - kto ma ochotę! no ludzie gdzie wy żyjecie? jeśli ja dostałabym zaproszenie na wesele bez dzieci a nie odpowiadałoby mi to to zwyczajnie bym powiadomiła młodych że sie nie zjawię z takiego czy innego powodu ( choć na wesela dzieci nie zabieram), a nie rzucała się i odstawiała pyskówki że ja uważam że tak nie wypada bo to zwyczajny brak wychowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledze ten temat iiii :)
12latkowi daliscie polowe obiadu :( biedne dziecko pewnie pozniej musialo sie ciastkami zapychac... ale tak na powaznie dajcie spokoj to do niczego nie prowadzi niektore mamusie tak jak pisali wyzej chca za wszelka cene isc z dziecmi zeby sie nimi pochwalic badz zeby tylko zepsuc ceremonie zaslubin ... gdy bede miec dzieci niegdy nie znize sie do tego stopnia gdy moje dziecko nie zostanie uwzglednione na zaproszeniu zebym zabrala je ze soba i robila klopot mmlodym i stawiala ich w niezrecznej sytuacji. Jezeli mnie ktos zaprosi z dzieckiem bedzie trzeba to przemyslec o ile km jest oddalone wesele od domu ale raczej miejsce dziecka nie jest przy stole zastawionym alkoholem :) a 5 letniego dziecka nie wygonie do osobnego stolika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sory ale dla mnie
a stwierdzenie, ze na miejsce rodzicow ktore zabralo dziecko, wolaloby sie zaprosic sasiadow...szkoda slow, po co w takim razie ich sie zaprasza? bo kuzynka, bo wypada? bo tu chodzi o to że dorosły da koperte a dziecko nie, przyjdzie rodzina z dwójką dzieci i trzeba zapłacić za 4 osoby a koperta będzie tylko jedna, jeśli nie wiadomo o co chodzi to zawsze chodzi o pieniądze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cvbn... wez już nei wymyślaj sobie kolejnych ników bo żal czytać :) bawicie mnie ludzie! lokale na poziomie i "bardzo drogie' a dzieciakom serwuja po kotlecie i frytki, a jak by chciało podebrac z porcji dla dorosłych to co po łapach :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnzfgn
no ale przeciez kazdy mowi ze nie chodzi o pieniadze, zeby sie zwrocilo... w mojej rodzinie przelicza sie srednio ilekosztuje talerzyk i to sie przeklada na ilosc kasy w koperte- idzie 5 osob- liczy sie dla 5 osob, ida 2 liczy sie dla 2... no ale kazdy robi jak uwaza. jak robicie imieniny, urodziny itd - gdzi enie wiem jak uw as, ale u mnie pije sie alkohol- to tez warunkiem jest np przyjscie bez dzieci...? bo alkohol jest na stolach i sie pije..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sory ale dla mnie
nie to że stawka za dziecko była połowę niższa nie oznacza że dziecko miało połowę obiadu akurat tym zestawem dziecięcym dorosły by się najadł :) chodzi o to że był to prosty obiad ( dzieci takie najbardziej lubią )a co za tym idzie tańszy dorośli mieli wymyślniejsze dania i było kilka do wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sory ale dla mnie
wszystko możliwe - nie masz jeszcze dzieci prawda? jak będziesz miała to pogadamy bo widzę że nie masz o tym zielonego pojęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno - u mnie na 150 osób nie trafił się nikt pokroju" no sory..." i chwała bogu bo chodź rodziny sie nei wybiera mojej bym na żadną inną nie zamieniła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnzfgn
a ja akurat nie mam nic wspolnego z poprzednimi wpisami :P nie mam dzieci, ani slubu, dzieci w rodzinie niewiele tylko jedna mam durna mamuske ktora nie dosc ze siebie uwaza za bog wie kogo to o dzieciach i ich uwielbieniu nie wspomne (maja corke 7 letnia i rosnie na taka sama:o) no ale ze to bliski kuzyn to nawet z takieo powodu jakos nie uwazam, ze mialabym ich nie zapraszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnzfgn
a ja akurat nie mam nic wspolnego z poprzednimi wpisami :P nie mam dzieci, ani slubu, dzieci w rodzinie niewiele tylko jedna mam durna mamuske ktora nie dosc ze siebie uwaza za bog wie kogo to o dzieciach i ich uwielbieniu nie wspomne (maja corke 7 letnia i rosnie na taka sama:o) no ale ze to bliski kuzyn to nawet z takieo powodu jakos nie uwazam, ze mialabym ich nie zapraszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w ciąży z drugim dzieckiem :) ale muszę ci coś przyznac- nie cierpię mamusiek które po urodzeniu dziecka traca rozum i gotowe dla nich wydrapac oczy- dzieci mają swoje prawa ale i ograniczenia i nie zawsze moga być i robić to co dorośli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdvs
taaa kultura przede wszystkim a sama nie potrafisz sie zachowac na poziomie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sory ale dla mnie
no widzisz a ja dla swojego dziecka byłabym gotowa wydrapać komuś oczy :) jeśli byś poczytała dokładnie moje wpisy ( bo widze że się totalnie nie rozumiemy ) to może by coś dotarło do ciebie. Ja pisałam na str 4 , że każdy rodzic jeśli ma możliwość zostawić dzieci pod czyjąś opieką to na wesele przyszedłby bez dzieci ale co w przypadku jeśli nie ma takiej mozliwości? nie wyobrażam sobie że mogłabym zaznaczyć takiej osobie albo przychodzisz bez dzieci albo wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cvb- vds, i inne twoej niki- równiez pozdrawiam- bez stresu i nerwów bo złość piękności szkodzi- dobranoc ps. wymuślaj inne niki bo sa łudząco podobne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sory - i to jest twój podstawowy błąd - bo skąd w przykładnej matce tyle złości i zawiści że gotowa oczy wydrapać ... żal :( ok , muszę leciec - zjarze jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdvs
ja mam tylko taki link i pod zadnym innym nie pisze- nie udalo Ci sie:p ps mialo Cie juz tu nie byc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sory ale dla mnie
oj przykro mi bardzo że nie zrozumiałaś :) ale każda przykładna matka za swoje dziecko potrafiłaby oczy wydrapać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktor_ia 84
nawet bys wydrapala ze nie zaprosila cie z dzieckiem ?? Moze dobrze ze tacy ludzie sie obrazaja przynajmniej mniej nieporozumien w rodzinie i moga sie skupic na konkretnej osobie i do konca zycia jej dupe obmywać :D a tak swoja droga przeczytaj od poczatku co piszesz i co pisza inni. Najpierw piszesz ze bys nie zostawila dziecka z obca osoba a pozniej ze na wycieczce bys juz zostawila. A dziecko jak zawini to trzeba go ukarac a nie glaska i wychowywac bezstresowo ale ty jestes ta matka co blokersow wychowuja badz rozwydrzonych dzieciakow co jak im cos nie dasz to w placz :) ojj dobrze ze sa ludzie jeszcze trzezwo myslacy, bo wiadomo kobieta ktora robi wesele w remizie mysli ze to tak samo jak w lokalu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no sory ale dla mnie
nie o tym wydrapywaniu oczu to chodziło tak ogólnie :) jakby ktoś wręczając mi zaproszenie na wesele powiedział że absolutnie nie mogę przyjść z dzieckiem to bym poprostu nie przyszła wcale :) no ale widzę że ty również nie czytasz tego co piszę tylko to co chcesz przeczytać i się przyczepić. Ja akurat mam z kim zostawić swoje dziecko jak jest taka potrzeba i tak robię mi chodzi o przypadki gdy ktoś nie ma takiej możliwości. co do opiekunek w hotelach są to osoby które są sprawdzane przez hotel mają doświadczenie w opiece nad dzieckiem i tu dziecko zostawiałam najwyżej na dwie godziny dziennie a przypadku wesela było by to znacznie dłużej no i przede wszystkim całą noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
Później przeczytam resztę wątku, na razie osłupiałam na tekst autorki topiku: "...co utwierdza mnie w pzrekonaniu, że słusznie uważam proszenei bez dzieci i organizację wesela tylko dla dorosłych za brak kultury a wręcz chamstwo wobec gości i rodziny" Ależ będę chamska :D Bo zapraszam bez dzieci. Gdyby były dzieci W RODZINIE, to jeszcze, ale w rodzinie nie ma, są wśród znajomych tylko. I taki jeden przyjaciel narzeczonego już się na to oburzył - dla mnie TO jest chamskie. BTW jeśli na zaproszeniach piszę: Xksińska i Igrekowski, a nie Xksińska i Igrekowski z Rodziną, to raczej wszystko powinno być jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biosu
Niestety dla niektórych zapyziałych mamusiek wyraźne napisanie na zaproszeniu Jan Janina Kowalscy nie jest jednoznaczne bo są tak ograniczene umysłowo i biorą te swoje dzieciaki na wesela i potem wielkie oburzenie że np 11 dziecko musi siedzieć u mamy na kolanach.Jesli ktoś jest ograniczony i nie potrafi dostosować się do prośby młodych będzie tak samo potraktowany z ich strony krótka piłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgoska34
Do glowy by mi nie przyszlo zeby zaznaczyc na zaproszeniu slubnym zeby goscie przyszli bez dzieci. Ja sama z dziecmi bym raczej nie poszla, ale innym bym tego nie zabraniala. Z tego co pamietam to na moim weselu bylo sporo dzieci w roznym wieku, najmlodsze mialo chyba 6 lat i sie dobrze bawily, nikomu nie przeszkadzaly. Wogole cale wesele bylo na pelnym luzie i wszyscy je do dzis milo wspominaja. Po co sie na zapas martwic czy dzieci narobia rabanu. Jedyne co wydaje mi sie nie na miejscu to jak dzieci staja do lapania bukietu czy podwiazki. Bylam kiedys na takim weselu gdzie 8 letnia dziewczynka zlapala bukiet i nie wypadalo facetowi wlozyc jej podwiazki na nozke. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×