Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

łeł

Debil pod moim łóżkiem mieszka - pomocy!!!

Polecane posty

Gość ale gdzie jest Zuzana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Masz napij się herbaty- powiedziała kobieta i nalała do filiżanki gorący, aromatyczny napój. -Dziękuję - powiedział Wiesiek i napił się łyk. Przyjemne ciepło rozlało mu się po brzuchu, zrobiło mu się tak dobrze i błogo. I nagle wszystko zaczęło wirować, w oczach pociemniało, chciał wstać ale nogi miał jak z waty. -Co się ze mną dzieje-krzyknął.-Co ty mi dałaś do picia? -Nic się nie martw, Szczepan się tobą zajmie! Już tu idzie ha ha ha ha ha - zaśmiała się złowieszczo kobieta w czerwonym szlafroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Hej ludzie!!!!! :) Saskia nie marnuje czasu ;) pozdrawiam :) Szczepan, barczysty facet, ten sam który porwał Zuzannę, przerzucił zemdlonego Wieśka przez bark i zaniósł do piwnicy. Tam rzucił go na podłogę, zakleił usta szerokim plastrem, następnie usadził przy ścianie i związał ręce i nogi grubym sznurem. Upewniwszy się, że Wiesiek nie rozwiąże się, Szczepan wyszedł z piwnicy zamykając ją na wielką kłódkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)no skoro juz sie szatan pojawil...:) Szczepan pojawił się raz jeszcze i w milczeniu zrobił Wieśkowi zastrzyk. Ten ponownie odpłynął w ciemność, a kiedy odzyskał zmysły, wisiał rozpięty na odwróconym krzyżu. Pokonał mdłości i rozejrzał się po sali. Przed udekorowanym czerwienią ołtarzem grupa ubranych w czerń ludzi intonowała: - O Lucyferze, o Bezlzebubie, Panie Ciemności! Przyjmij te ofiary, niewinnego młodzieńca i tą kobietę, potomkinię Kleopatry, nierządnicy egipskiej! Wiesiek zorientował się że mówią o nim oraz o Zuzannie - dopiero teraz ją dostrzegł; wisiała, jak on, nago i do góry nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Hmmm - pomyślał Wiesiek - pięknie się komponuje w przestrzeni...\" Ubrani w czerń ludzie otoczyli teraz krzyże na ktorych wisieli Wiesiek i Zuzanna. Odkleili im plastry z ust. Zuzanna naprała powietrze w płuca i krzyknęłą z całych sił RATUNKUUUUUUUUUUU!!!! Wówczas Wiesiek obudził się z tego dziwnego snu zlany potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skun popaprał znow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ludzie!!!!! 🖐️ :) Komuś bardzo zależy, żeby topik padł :P Lecz w takim wypadku nie pozostaje mi nic innego, jak pisać dalej :D ;) W piwnicy panowały egipskie ciemności. Nagle...... zazgrzytał klucz w zamku, ktoś zapalił światło i do piwnicy wszedł Szczepan, prowadząc przed sobą Zuzannę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dogrzany! A mnie nie pozostaje nic innego jak kontynuować Twój wątek. ;-) Otumanioną Zuzannę( dostała do picia ten sam tajemniczy napar co Wiesiek) Szczepan posadził w przeciwległym kącie piwnicy. Wiesiek zaczął się szarpać, ale był zbyt mocno związany by móc cokolwiek zrobić. Poczuł się bezradny jak dziecko. Ogarnęła go wściekła rozpacz. Szczepan przyglądał mu się z zadowoleniem, miał wyraz twarzy i oczy Tikulusa. I nagle z kieszeni Wieśka wypadły dwa talizmany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepan zobaczył je i wydał z siebie przeraźliwy skowyt. Upadł na posadzkę i wił się w paroksyzmach drgawek i skurczów. Ciało jego pokryło się zielonym świecącym nalotem i rozstrzaskało na miliony drobnych części, zmieniając w czarny obłok, ulatując ze świstem w stronę wyjścia z piwnicy. Wiesiek nogą przyciągnął do siebie amulet w kształcie krokodyla. Amulet w jednej chwili rozciął sznur owiązany wokół nóg i rąk Wieśka.Oswobodzony z więzów Wiesiek zerwał przylepiec z ust i uwolnił Zuzannę. Założył na szyję Zuzannie naszyjnik. Swój amulet schował w cholewkę buta. Wziął Zuzannę na ręce wybiegł z piwnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:)a tam... jak zwykle tchorzycie i najlatwiej na mnie zwalic:)🖐️ - Postaw mnie, dam sobie radę - powiedziała Zuzanna Wiesiek posłuchał jej i biegli dalej razem. Nagle drogę zagrodziła im kobieta w czerwonym szlafroku. Zatrzymali się, być może z powodu dubeltówki w jej rękach, a być może dlatego że miała wredny wyraz twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta w czerwonym szlafroku, trzymając dubeltówkę, stała w lekkim rozkroku. Poły szlafroka rozchylały się na wietrze odsłaniając żylaste nogi, obute w różowe szpilki. - A dokąd to, gołąbeczki ? !- zacharczało babsko, wykrzywiając twarz w złośliwym uśmiechu. - Przed siebie - bezwiednie odparł Wiesiek. - Ach tak ? ! W takim razie, pójdziecie teraz w odwrotnym kierunku ! - krzyknęła, a jej bezbarwna gęba pokraśniała ze złości. Papiloty zatańczyły złowrogo na jej głowie, kiedy energicznie dźgnęła kolbą Wieśka w żebro. Wiesiek zajęczał przeciągle... W tym momencie Zuzanna dopadła kobiety i ugryzła ją dotkliwie ;) w rękę. Kobieta wypuściła z rąk dubeltówkę sycząc z bólu, a Wiesiek wykorzystując sytuację, podciął babsztylowi nogi i związał w poły jej czerwonego szlafroka. Tak związaną, zanieśli ją do pobliskiej fontanny i wrzucili na pożegnanie do brudnej mazi. :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Hej ludzieeee!!! :) Coś nas tu dzisiaj mało......;) Pozdrawiam 🌼 Pozbywszy się \'oprawczyni\' dziarskim krokiem ruszyli w stronę bramy. Stała teraz otworem. Dalej szli przez las aż dotarli do pozostawionego przez Wieśka samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌼 Jednakże, kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że w samochodzie brakuje wszystkich czterech opon. - I co teraz, mój bohaterze?-spytała Zuzanna. - Teraz ......nie wiem - ponuro stwierdził Wiesiek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Ale ja wiem:) - uśmiechnęła się Zuzia. Chwyciła \"bohatera\" za rękę i pobiegli z powrotem do pałacu. Za chwilę wyjechali przez bramę czarnym mercedesem. Siedząc w wygodnym, skórzanym fotelu, owiewany ciepłym powietrzem Wiesiek doznał przypływu energii. A kiedy pod siedzeniem znalazł gruby zwitek dolarów, poczuł się nagle bardzo jurny. Podkręcił głośniej radio i ryknął: \"To gdzie jedziemy, bejbe?\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Spotkamy się po Świętach :) Życzę pogodnych, zdrowych, radosnych Świąt. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarządził szef

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusz po sfietach co dalej
?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witajcie po Świętach :D 🖐️ 🖐️🌼 - Jak to gdzie?!!! Na lotnisko proszę!-zakomenderowała Zuzia chichocząc(chichotliwa bowiem była;)). - Niech będzie na lotnisko! - ryknął podeksctowany nie wiedzieć czemu Wiesiek, dodając gazu. Zuzia przybita do fotela zamrugała oczami z zadowolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wiatjcie! 🌼 Wyjechali z lasu.Wiesiek zdecydował w jednej chwili, że pojadą na skróty. Wybrał drogę przez pola by po 7 kilometrach skęcić wreszcie na autostradę prowadzącą wprost na lotnisko. Jechali szybko. Nagle, tuż za nimi pojawił się patrol policji. Dwóch policjantów na motorach, wyprzedziło ich, dając lizakiem znak do zatrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwego Nowego Roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku 2005! :-) -Cholera, jeszcze tego brakowało-powiedział Wiesiek. -Gaz do dechy Wiesiu, nie damy się-odrzekła rozpromieniona Zuza. Wiesiek usłuchał i wyprzedzil zaskoczonych policjantów. Zaczął się szaleńczy pościg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Nie trwał jednak długo, zważywszy na to, że policjanci mieli marne motocykle. Po paru kilometrach nie było już widać ścigających, chyba dali sobie spokój. Zuza ucałowała Wieśka w oba policzki, klasnęła w dłonie i zaproponowała zamianę miejsc. Uwielbiała szybką jazdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebieskie siły zła nie dały jednak za wygraną i wkrótce nasi uciekinierzy natknęli się na dwa stojące w poprzek drogi pojazdy. Umundurowane typki czaiły się w krzakach, grozę podkreślały błyskające koguty. Zuzia dodała gazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Nowym Roku>>>>> SZCZĘŚCIA! 🌼 :D Bystra Zuza, skręciła nagle tuż przed blokującymi samochodami, w boczną polną drogę. Samochód przeraźliwie zazgrzytał przy skręcie, zostawiając za sobą obłoki kurzu oraz zdezorientowanych stróżów prawa, którzy mozolnie wydobyli się zza krzaków ;), machając histerycznie rękoma w kierunku oddalającego się samochodu. - Zuzanno, zwolnij - cicho wyszeptał blady ze strachu Wiesiek, nabierając głęboki oddech. - Zwolnij !!! - wołał teraz głośno - Proszę, muszę natychmiast wysiąść !!! :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ludziska!!!!:) No i mamy Nowy Rok!!! 🖐️ Do siego! 🌼 Zuzanna zatrzymała samochód. Wiesiek otworzył drzwi merca i pobiegł przed siebie. Zginął na chwilę za gąszczem krzaków. Po chwili, wyszedł zza nich z miną wyrażającą zadowolenie. W ręku trzymał za uszy dużego królika. Okazało się, że to był........gadający królik..........;;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ludziska!!!!:) No i mamy Nowy Rok!!! 🖐️ Do siego! 🌼 Zuzanna zatrzymała samochód. Wiesiek otworzył drzwi merca i pobiegł przed siebie. Zginął na chwilę za gąszczem krzaków. Po chwili, wyszedł zza nich z miną wyrażającą zadowolenie. W ręku trzymał za uszy dużego królika. Okazało się, że to był........gadający zając..........;;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co z niego wyskoczy
?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co z niego wyskoczy
?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co z niego wyskoczy
?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×