Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

samotni rodzice

Polecane posty

Witam sabunia12 :D po to jest to forum by się wygadać i nastrój poprawić. każdy z nas czasami ma doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Karola tak trzymaj trzeba być optymistką, ja się staram choć czasami mi nie wychodzi samotnawyspa, kallipoe u mnie to samo z moim słonkiem i z tą dobrocią czasami myślę ze jestem za dobra i mam za swoje , ale jak ja nie umiem być inna. Ja byłego nawet nie umiem nienawidzić. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem łasuchem chodz niewidać po mnie ze uwielbiam słodycze i ciasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwiandkoluś
och ciasto! zazdroszczę, u mnie po cieście to już zostało tylko wspomnienie. i pusty talerzyk na blacie bo jakos tak mi się od wczoraj nie chce go umyc ;) za to do wspólnej kawki się przyłączę, bo koluś ząbkuje i w nocy nie chce w ogóle spać :( a tak apropos może znacie dobry sposób na nocny ból ząbków? stosujemy bobodent ale jakos mało pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwiandkoluś
samodzielna mama 35 na filmie nie byłam ale polecam książkę. pamiętam ją jeszcze z dzieciństwa. jest magiczna. córci na pewno się spodoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie bobodent pomagał, do tego masowałam dziąsła Chce się z moim słonkiem (6-latką) wybrać na film i właśnie się zastanawiałam czy jej się spodoba do dużych łasuchów nie należę, ale ciastkiem nie pogardzę co do skutków to u mnie tez ich nie widać, chyba gubię te kalorie w pędzie życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :-) Tak sobie myślę że możnaby niezłą książkę napisać o naszych przeżyciach. Jak tak czytam to naprawdę każdy z nas swoje przeżył. I mamy prawo do gorszych dni i pesymizmu. Ale co nam to da lepiej wierzyć że los szykuje dla nas specjalną dawkę niespodzianek i wszystkiego co najwspanielsze i najpiękniejsze. Teraz mam taki okres że optymizmu we mnie dużo ale jak u wszystkich różnie to bywa. Fajna ta nasza strona dobrze jest się wygadać przed kimś kto jest w podobnej sytuacji :-) Samodzielna mamo dzięki :-) Miłego dnia wszystkim życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kamo :) Z tym optymizmem i pesymizmem jest faktycznie różnie zawsze jednak się znajdzie ktoś kto ma więcej pozytywnej energii i podzieli się z innymi :):):):):):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana i właśnie na to liczę, kiedy będę Wam tu płakać że znajdzie się ktoś kto mi powie głowa do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam do kawki, właśnie pije i łapie przerwę, niestety ciasto już dawno się skończyło,a łasuch ze mnie ostatnio się zrobił. Wprawdzie przyszło parę kilo, ale o wiele spokojniejsza jestem. Marzenia zamierzam spełnić, niestety na razie nic z tego, ale nie wykluczam że za niedługo się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może tego po mnie nie widać, ale z natury jestem pesymistka, zwykle wole zakładać,że będzie źle i mile się rozczarować niż odwrotnie, taką strategie przejęłam niedawno, nie do wszystkich spraw tak podchodzę, ale jednak. Mam też osobliwą właściwość opowiadania z humorem własnych perypetii życiowych, które w narracji naturalistycznej nadawałyby się do 997. Tak więc dzięki moim licznym niewesołym przypadkom towarzystwo bawi się świetnie a ja patrze z dystansu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzicie, nawet taka optymistka jak ja łapie dołki... Wczoraj wieczorem mi się to przytrafiło :( Wczoraj sprzedałam dzieci i miałam do koleżanki pojechać ale nie miałam siły. Wzięłam się za wymianę silikonów w łazience, bo od pół roku prosiłam o to M i mu się nie chciało No i na sms'y kłóciłam się z M do 2.00 nad ranem. Dziś oczy mam zapuchnięte od płaczu, jestem pół przytomna.... Dowiedziałam się, ze jestem potworem,Ze go ubezwłasnowolniłam, ze się mnie bał, że wolał odejść niż dać nam szansę bo nie wierzył, że mogę się zmienić A on to ideał... nie widzi w ogóle swoich wad... tylko ja jestem ta zła... Kurczę przez te wszystkie lata sam nie zamierzał podjąć jakiejkolwiek decyzji, unikał odpowiedzialności, wszystko zrzucił na mnie choć wcale tego nie chciałam... W tym związku to ja musiałam mieć jaja :( Teraz zaczyna się walka o dzieci, zaraz rozwód... Najgorsze, że ja sama nie wiem czy chcę tego pieprzonego rozwodu... Raz wolałabym byśmy jakoś to ułożyli, ale chyba już za późno... Za chwilę cieszę się że odszedł, bo może wreszcie znajdę prawdziwego faceta z krwi i kości... a nie dziecko w rozmiarze XXL niech ten rok się skończy, bo już mam go dosyć następny ma być lepszy, cudowny, pełen szczęśliwych chwil, radości ze zdanego egzaminu (najważniejszego w moim życiu) :) :) :) Kiwiandkoluś - Na ząbki polecam paracetamol lub ibuprofen... daj go małemu przed snem (dawka zgodnie z masą ciała), niech się biedaczek nie męczy... a i ty się wyśpisz :) - jestem pediatrą więc wiem co mówię :P :P :P Maxx-66 ta co uciekła nie była Ciebie warta, Zobaczysz znajdzesz kogoś kto pokocha Ciebie i dzieci :) :) :) Oj, mam sentyment do imienia Max :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola_78 nie martw wszystko się ułoży. nie daj się prowokować całkowicie go ignoruj to najwiecej go zaboli i usmiechaj się tak by wiedział ze jesteś teraz teraz szczesliwsza bez niego(czasem tak trzeba )bedzie teraz prowokował w walce o dzieci nie daj się jesteśmy z tobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Miły kawałek :) Dzięki za wsparcie :) Staram się ... Lecę do łóżka :P Samotnie bo moi cudowni chłopcy zdecydowali drugą nockę spędzić u babci :( Ale w końcu mają wolny tydzień to niech odczują to troszkę :) Spokojnej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem! mAX-66 WSPANIAŁA PIOSENKA,na każdą porę dnia . Dziękuję wszystkim za to forum.Jest póżna pora ,ale chcę napisać o sobie.Teraz kiedy inni wachają się czy zakończyć swoje małżeństwo czy związek ja jestem szczęśliwa,że mam to za sobą.Nie warto czekać,że zmieni się na lepsze bo będzie jeszcze gorzej.Moje małżeństwo trwało w granicach dziesięciu lat.Swojego eks poznałam kiedy odbywał długi wyrok,nie wiem co mna kierowało,że po trzech miesiącach braliśmy w z.k.ślub pewnie litośc,że wszyscy się od niego odwrócili,z rodziną na czele.Wydawało mi sie,że będzie miał żonę i dziecko to się zmieni na lepszeJAKA JA BYŁAM DURNA I NAIWNA.Po roku urodziłam córeczkę,dopiero kiedy córcia miała osiem lat zaczął przyjeźdżać na przepustki dwu,kilku dniowe.Na początku miałam nadzieję,że będzie może dobrze,ąle szybko okazało się,ze chce nas sobie podporządkować.Było mi coraz trudniej udawać przed dzieckiem ,że nie jest dobrze.Dojrzewałam trochę do tego ,ale pewien incydent przyspieszył moją decyzję o zakończeniu tego toksycznego małżeństwa,niewiele brakowało a pozbawiłby mnie życia albo okaleczył,ale wezwałam policję i go zgarnęli,po kilku miesiącach podałam o rozwód i ograniczenie praw rodzicielskich,nie da się na jednej kartce opisac tych nastu lat,ale jestem szczęśliwa,że zrobiłam "porządek" w swoim życiu. Pozdrawiam wszystkich cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :-) Wiecie to nasze forum jest fajne też dlatego że jak człowiek załapie doła i przeczyta jakąś historię samotnego rodzica to jego problem wydaje się taki mały. I nie o to chodzi że cieszymy się że ktoś ma gorzej nie zrozumcie mnie źle ale o to że przestajemy się zamartwiać bo gorsze w życiu ludzie mają problemy. Mnie jak dopada taki mocny dół to zawsze sobie myślę że i tak najważniejsze że ja i moi bliscy są zdrowi. Trzymajcie się cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie )) Ja dopiero teraz kawkuję . Jakoś nie miałam wcześniej nastroju. Chyba sobie zapodam również coś słodkiego na poprawę nastroju Ogólnie zaliczam się do pesymistów. Wole być miło zaskoczona niż kolejny raz czuć rozczarowanie. Może to i źle , ale takie już życie. Sabunia ja myślę , że natury człowieka nie da się zmienić i liczenie na to prowadzi tylko do kolejnych złudzeń. Kama masz racje zdrowie najważniejsze, reszta jakoś się ułoży Ostatnio oglądałam rozmowę T. Lisa z E. Błaszczyk. Jej córka jest już 10 lat w śpiączce. Powiedziała, że najważniejsze w takiej sytuacji jest znaleźć coś pozytywnego, że to co się stało nie było bez celu Maxx fajnie ze masz dzisiaj dobry nastój :) Kallipoe miłej zabawy na imprezie ;) Karola kiedyś wyjdzie słońce Dla was po kwiatku 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 mam nadzieję że nikogo nie pominęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×