Która z was nie pojedzie nad wodę z powodu kompleksów ciała.

Nad wodę jadę po to żeby sobie popływać i przejechać na rowerze,a ty do czytanki bo widać że znowu roku szkolnego nie zaliczyłeś z Języka Polskiego,ale nie ma się co dziwić skoro czytać nie umiesz to nie ma takiej opcji żebyś zdał do następnej klasy.

fajnie sie czyta komenatrze komiczne wrocil :) Tylko sie tak nie denerwuj, bo dostaneisz zawalu pomimo wysportowanego ciala :P

Ja chodzę nad wodę mimo że chudzielcem nie jestem i parę innych kompleksów też by się znalazło. Prawda jest taka, że jeszcze żaden mężczyzna nie skrytykował mojej figury, wręcz przeciwnie, uważają że jest świetna, to tylko kobiety ciąglę dążą do rozmiaru 34 i sądzą, że każda kobieta powinna taki nosić. ( nie jestem gruba, noszę rozmiar 36-38 :) ) PGR, wydajesz się być świetnym facetem :)

haha, nie ma zdania zebys nie zrobil bledu ortograficznego wiec z jezykiem polskim ty nikomu nie wyjezdzaj, nieuku, gdybys znal choc zakres szkoly podstawowej w zakresie ortografii, zauwazylbys ze ja nie robie wcale bledow zamiast sie zboku, podniecac grubasami, kup sobie podrecznik do szkoly podstawowej

Wszystkie nicki są zajęte-A wierzysz w świetnych facetów?Po prostu staram się zrozumieć innych ludzi,bo też mam dużo wad i wiem że nie wszystko jest takie proste w życiu.

komiczne wrócił!!!-To wszystko przez to że już dawno szkoły pokończyłem,na szczęście ani razu nie kiblowałem z tego względu że między innymi umiałem czytać ze zrozumieniem.

no, to widac ze masz duzo wad, w dodatku siedzisz na damskim forum opisujac swoje zboczenia seksualne

Jestem naiwna, ale wierze, zdarzyło mi się takich spotkać:)

myslisz, ze skonczenie szkoly zwalnia cie z podstawowej znajomosci ojczystego jezyka? dobrze ci radze, zamiast wgapiac sie na plazy na otyle kobiety poczytaj sobie stare podreczniki

komiczne wrócił!!! no rzeczywiście,zboczony jestem bo kobity mi się podobają,faceci co chodzą z kobitami które nie są chude jak szkapy też są zboczeni,sami zboczeńcy na tym świecie,dobrze że ty jedyny nie jesteś zboczony pod żadnym względem,na 100% aseksualista z ciebie

Monikucha a jednak wykrakałaś,komiczne wrócił!!! dostał zawału;)

oj, teraz bede miec wyrzuty sumienia :( Jak ja bede z tym zyc :o A tak nawiazujac do Twojego tematu o bieganiu, to dzisiaj jak na zlosc pada od 16 i nici z aktywnosci. A juz tak dobrze mi szlo, mialam predkosc ponad 10km/h :D Tyle zapału w sobie, a jutro bedzie po przerwie ciezko dupe ruszyc i uczucie olowianych nog ;)

Tez nie chce iść nad wodę bo mówi że jest brzydka,masakra co sie z laskami porobiło,za chwilę to z domu nie będą wychodzić

ja nad woda pokazuje sie dopiero jak sie opale na dzialce bo chociaz figure mam ok to blado-sine cialo apetycznie nie wyglada nawet u miss swiata. inne kompleksy tez mam dlatego zdecydowanie wole gory i na szczescie moj facet tez wiec wyjezdamy w gory a tam moge chodzic ubrana ;)

ale nad woda to jeszcze nic, znam dziewczyny ktore maja kompleksy rozebrac sie do naga w sypialni!

" Jasne, to wszystko wina wpie**alania że panna 175cm wzrostu nie pasuje do kanonu i jest uznawana za gruba bo waży 55 kg" a gdzie Ty masz wyznawczynie tego kanonu? w gimnazjum? przez żadnego normalnego faceta kobieta o tym stosunku wzrostu do wagi nie zostanie uznana za otyłą... problemem jest to, że kobiet nie bardzo interesuje to, co się facetom podoba, raczej starają dostosować się do wzorca, którego zazdrościć im będą inne kobiety - a w tym przypadku faktycznie - im baba jest chudsza, tym większość zazdrość u innych budzi...

Niestety tak. :(

prześledziłam z zainteresowaniem ten wątek, gdyż sama mam ten problem 65 kg i 155 cm wzrostu, figurka klepsydra, duza pupa i uda :( i spory biust i mega zajebiste wcięcie w talii. generalnie na plażę idę tylko z tymi, których dobrze znam - wiec to dość ograniczone grono osób. mam wrażenie ze wszyscy sie na mnie gapią a zwłaszcza na nogi - i ten okropny celulit. dużo ćwiczę - siłownia, pływanie, smaruje sie różnymi kremami i nic... przez to mam kompleks i nigdy sobie nie znajde faceta jak tak dalej pójdzie. a w ubraniu wyglądam świetnie i faceci zwracają na mnie uwagę - tyle, że ja się wstydzę rozebrać:(

nie dostałam zawalu, tylko poszlam spac :P

ciutki a to rozumiem że najpierw się rozbierasz a potem dopiero poznajesz faceta?

komiczne wrócił!!! czyli rozumiem że ty kobietą jesteś?Teraz to by wszystko tłumaczyło

a gdzie Ty masz wyznawczynie tego kanonu? w gimnazjum? na żywo niestety i ani nie uczęszczam już ani nawet nie pracuję w gimnazjum... i nie wyznawczynie ale i wyznawców wśród ludzi "dorosłych" spotykałam.

komiczne zgadzam się z tobą,każdy kto ma parę kilo za dużo już jest otyły.

PGR, ty lepiej wytłumacz dlaczego nie chcesz leczyc swojej dewiacji seksualnej

ja tez mam kompleksy ale wbijam bikini i mam to gdzies co sie komu podoba czy nie...a nad jeziorkami wcale nie ma az tak wiele super ciał ,jest duzo lasek w gorszej fizycznosci i jakos sie tym nie przejmująwiec Ty tez autorko sie nie przejmuj tylko łap opalenizne

komiczne wrócił!!! Już tłumaczę,widzisz ty jesteś kobietą i dla ciebie każdy facet jest zboczony,dla takich osób jak ty czyli aseksualistów ,niestety problem aseksualnych kobiet w Polsce jest dość duży,w dużym wypadku wynika to z wychowania,rodzice całe życie ci wmawiali że sex to jest zło i niestety to utrwaliło się w twojej psychice,dla ciebie każdy facet jest zboczony,jeden dlatego że lubi blondynki,drugi dlatego że lubi kobiety z małymi piersiami a trzeci dlatego że bardziej woli kobiety z paroma kilami więcej,oczywiście twoim zadaniem kobieta która nie ma wygląd modelki to powinna wstąpić do zakonu,nie powinna szukać miłości bo wtedy zawsze trafi na takich zboczeńców jak ja,nie wiem czy wiesz ale aseksualizm też się leczy.

Ja też wyjdę a co tam:)

PGR - wcale tak nie robię, tyle tylko że mam obawy ze jak sie rozbiore to facetowi nieco zrzednie mina, opanowałam do perfekcji spób ubierania sie zeby wszystko ładnie wyglądało, faceci to wzrokowcy popatrzy ze w ubraniu super wygląda a bez masakra to odechce mu sie wszystkiego... sama nie wiem, mam takie obawy...

ciutki uwierz mi na słowo że facet woli gołą kobietę niż w ubraniu,jak by cię widział nago to był by w 7 niebie,ale ty i tak wiesz swoje i mi nie uwierzysz, Miła ale czemu niby ty miała byś mieć kompleksy na punkcie swojego ciała?

Dajcie już spokój z tym wzrostem i odpowiednią do niego wagą. Ja mam 170cm.Kiedy ważyłam 67killo wyglądałam dosłownie jak szkieletor.Na klatce piersiowej miałam rusztowanie, aż sama byłam przerażona.Fakt, że tyłek i nogi były w normie,ale góra po prostu koszmar.