Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 w domku z podwórkiem na wsi także wiem co to za robota .a ja myślałam że traktorem kosić będziesz skoro na wsi mieszkasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 heheh:D nieeeee nie mam pola ani gospodarki:D takze nie mam bardzo duzo roboty... takie domowe rzeczy jak Ty zapewne. a to spoko mieszkacie sami, bez tesciow czy cos, tak jest najlepiej. co na obiad pitrasisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 sami mieszkamy i dobrze nam tak na obiad nie wiem co. na razie loda jem i chyba brzuch mnie mniej boli jak jem zimne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 kurcze fajnie.... juz usamodzielnieni, niezalezni od nikogo, zazdroszcze... juz po studiach, to masz spokoj, bez stresu:) teraz tylko znalezc prace i czekac na dziecko:):) ja wlasnie teraz puki mam wakacje to zajme sie soba zebym pozniej tak obsesyjnie nie myslala, no i oby zdac mature... teraz pije sobie herbate czerwona i z sokiem z pol cytryny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 a ja bym poszła spać teraz bo w nocy za długo gadaliśmy z mężem .i do tego ten upał ,nie dało się spać .i spaliśmy we troje czyli ja mąż i kochanek :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 uuu kochanek:D haha ostro:) :) to jak chcesz to połoz sie, moze akurat sie lepiej poczujesz. oj cos widze ze nasze kobietki gdzies wyruszyly na wakacje:) nie ma zadnej ale za to MY jestesmy niezawodne:) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 no mój też po udanym wieczorze zrobił oczy duże na temat kochanka:-P na szczęście ja nie zdradzam go bo to był tylko wiatrak elektryczny :-) właśnie gdzieś one nam zaginęły , ale pewnie powrócą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 pewnie na weekend wyjechaly:) aaa wiatrak:) ja myslalam ze jakis zwierzak moze :D haha ja wlasnie dzis zaczynam z tą chalwą, wyprobuje chociaz... powiem ci ze sie troszke odzwyczailam od slodkiego i wydaje mi sie jakbym jadla sam cukier... ale naprawde nie chce sie po niej jesc... i radze wyprobowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 a na czym polega ta dieta chałwowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 rano jedno jablko 3h pozniej -50g chalwy 3h pozniej-50g chalwy 3h pozniej-50g chalwy na poczatku wydawalo mi sie to smieszne, w ogole nic urozmaicenia ale tam laski wyprobowaly i chudly po pol albo po kg na dzien, tyle ze ona powinna trwac 0d 3 do 5 dni , ale jest 1 plus ze po niej nie rzucasz sie na jedzienie, i nie chce ci sie slodkiego. najlepiej tak jak ja dzis: 8- to jablko 11-chalwa 14 17 mysle ze do piatku wytrzymam a potem lekkie jedzienie.. sprobowac nie zaszkodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 no nie wiem dla mnie śmieszne ,same 100 gr chałwy to ok.500 kal czyli z 750 kal zjadasz ja w to nie wchodzę .wole mniej a zdrowiej zjeść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 masz racje ja o tym wiem... z reszta ta monotonia ciagle... ale dobra zaczelam, zobacze chociaz, bede krolikiem doswiadczalnym:) zrobie sobie herbatke teraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 i te 3 kg co zrzuciłaś to powrócą pewnie:-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 jak do jutra nie zglodnieje to bedzie dobrze.... dobra ja ide cos upitrasic na obiad bo tata glodny... będe pozniej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 kamila nie dawno mój mąż wrócił z miasta z pięknym bukietem kwiatów ,bez okazji-ciekawe co przeskrobał :-) ciekawe co będzie dalej? to ja spadam :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 jestem kochana... troche dzisiaj zagladalam na inne temaciki, m.in. chalwową ale juz jestem:) ugotowalam obiad, nistety niemoge go zjesc:( ale wytrzymam...mam wsparcie:) oooooooo jak Ci zazdroszcze! kwiatki dostala!!!!:D tez chcę!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 jak zapytałam jego z jakiej okazji powiedział , za to że jesteś .no to fajnie. a masz jakieś fajne stronki gdzie wchodzisz? bo jakoś mi się nudzi ta kafeteria Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 tzn nie, na kafeterii jestem, na temacie o chalwie, i diecie 10dniowej. tam unnoticed jest co bardzo schudla, to troche z nią pisalam o tej chalwowej. wlasnie nie mam , a tez mi sie troche nudzi... to znaczy zawsze bede tutaj wchodzic i zagladac bo zeby sie z Tobą powspierac ale wiesz... poza tym to tez wlasnie nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 zresztą nie wiem czego szukam w necie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 12, 2010 kurcze ale czuje sie oslabiona...:( troche sprzatalam teraz wiec troszke moze spalilam... bylam w sklepie, a teraz popijam sobie herbate czerwoną. kurde wiesz co ja tez dzisiaj dostalam okres... idziemy łeb w łeb :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 12, 2010 to współczuje.a osłabiona może bo ciśnienie spada może przed burzami .u mnie grzmiało ale poszło bokiem na szczęście.a ja jutro jadę do fryzjera i sobie kupię wagę ,wkońcu we środę się zważę .jak coś schudłam to dalej będę ciągnąć to ,a jak nie ,to rzuce i już :-P ja już spadam dziś z forum także do jutra rana :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 13, 2010 cześć. jak tam samopoczucie po chałwie? żyjesz jeszcze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mademoisele 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Witam Dziewczyny Trochę mnie nie było, ale już do was wracam. Od dziś zaczęłam dietę kapuścianą. Wczoraj cały garnek zupy ugotowałam i mam nadzieję ze w końcu będą jakieś efekty. A co u was... Jak walka ze zbędnymi kilogramami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina83. 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Hej :) Wczoraj wolne sobie zrobilam, tak goraco bylo... Chudnijmy razem, a tak z ciekawosci pytalam o ten staz malzenski :D kamila ja nie wierze ze na chalwie mozna schudnac, tk samo jak w to, ze w ciagu paru dni moze zejsc 3 kg tluszczu.. Wiekszosc to pewnie woda. mademoisele ja walcze dzielnie, stwierdzilam ze bede sie wazyc raz na 2 tyg, bo inaczej to sensu nie ma.... Po tyg za duzo wskazowka nie ruszy, wiec nie chce sie stresowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mademoisele 0 Napisano Lipiec 13, 2010 Masz racje, lepiej nie popadać w frustracje z powodu stania wskazówki w jednym miejscu... ja wejdę na wagę w niedzielę podobno już po 3 dniach są efekty ale wolę poczekać do końca tygodnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnjmy razem Napisano Lipiec 13, 2010 hej dziewczyny .nareszcie wróciłyście :-) u mnie przeszła burza to trochę chłodniej . gdzieś kamila nam przepadła .pewnie z głodu się męczy bo tylko chałwę je :-P ja też nie wierzę że da się schudnąć na chałwowej diecie,co najwyżej przytyć chyba:-) a do kapuścianej to może bym się przekonałam ,bo jeszcze da się tą zupkę zjeść ,ale poczekam na zwykłym jedzeniu może schudnę..a jak nie to trudno ...tak będzie.:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 13, 2010 no CZESC KOCHANE nareszcie jestem:) ale tez nie na dlugo... porzadki w domciu dosc wieksze... narazie nic zabardzo nie robilam jeszcze ale komp byl odłaczony...:( a wiec... na slodkie w ogole nie mam ochoty co mnie cieszy-bo zawsze to byl moj najwiekszy wrog... ale z czecia przekasilabym jakis normalny obiad wreszcie, albo chociaz kanapeczke:( samopoczucie spoko tylko jak nie jem juz od 17 to wczoraj strasznie bylam glodna przed spaniem, w nocy cos nie moglam spac. no i mam okres to na nic nie mam ochoty... a co tam u Was? super ze wrocilyscie dziewczynki:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 13, 2010 kamila a co ty tak co dnia porządki robisz?kto u ciebie tak często śmieci? a może chajtasz się a nam ściemniasz że nie masz faceta? ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamila 65 Napisano Lipiec 13, 2010 heheh no jakbys zgadla, prawie... hehe:) moj brat sie hajta:D kosilam trawe wlasnie:) a jak tam wy dietowiczki? co dzisiaj jadlas karola? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chudnijmy razem Napisano Lipiec 13, 2010 o widzisz za jasnowidza mogę robić .ja na szczęście swego już o chajtałam x lat temu i mam spokój . a to w ta sobotę brat się chajta?u mnie nie ma co kosić bo jest mokro puł dnia burze przechodziły nademną :-) a jadłam dziś kanapki niechciało mi się gotować .zresztą rodzina miała wpaść także na kupowałam zakupów i jakieś ciastka do kawy ...no i problem bo jak w domu nie mam słodkiego nic to nie ciągnie ,a jak jest to zjadłam 3 . ale ponad 2 tyg w sumie nie jadłam słodyczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach