Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Thinki100

Starania o dzidziusia od ponad 13 miesiecy!!!

Polecane posty

hej dziewczyny niemialam odwagi dzis zatestowac poczekam do poniedzialku jak sie @ nie pojawi do tego czasu to zatestuje jak narazie to wszelkie objawy na @ odeszly jak reka odjal a wczesniej strasznie brzuch mnie bolal kurcze za 11 dni laparo a tu taka kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz po biopsji, bolalo jak cholera. uwazam ze nie powinni robic tego badania na zywca, prawie zemdlalam z bolu, slabo mi sie zrobilo i goraco i wogole do niczego sie nie nadawalam jeszcze dzien po. Kopelinko, Przy tej biopsji, pobierano mi fragment stanowczo za grubej wysciolki macicy, ktora narosla przez okres 1,5 miesiaca. W sierpniu wszystko bylo jak najbardziej w porzadku :( 30 pazdziernika tam wracam, beda juz wyniki, i moj learz powiedzial, ze jesli beda ok(a to juz moje ostatnie badanie) to skladamy wszystkie moje badania i ich wyniki do kupy i bierzemy sie ostro do roboty haha. Bardzo lubie tego goscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam weekendowo :) Sobotni wieczór spędzam w domu i oto jestem :) Aśka.....nie chce się nakręcać na Twoją ciąże,bo uwierz,przezywam to prawie jak Ty :) Oby to było "to"!:) Ewela.....ja miałam pobieraną biopsje podczas kolposkopi,bolało wprowadzanie kolposkopu a najgorsze było to,że robiono mi to w szpitalu uniwersyteckim na oczach kilku studentów :( miałam traume dopóki nie odebrałam wyników ( negatywny) i u Ciebie tez tak będzie!Jak się dowiesz,że wszystko jest ok to zapomnisz o bólu :) Caluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopelinka dzieki za wsparcie ja te siedze w domku bo ogolnie jakos slabo sie czuje brak apetytu i zawroty glowy niewiem czym to jest spowodowane...jejku jaki mam metlik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska ........jakie obiecujące objawy :) szczerze i z całego serca zycze,aby to była fasolka :) A jakie miewasz cykle,masz regularnie @ czy różnie to bywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie z tymi cyklami to lipa bo sa rozne wiec sie tak nie nakrecam bardzo a teraz poprostu mam ta nerwowke bo jesli to nie jest ciaza to chcilabym dostac juz ten okres zeby znowu nie presuwac laparoskopii bo strasznie juz chce miec to za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane! przepraszam że tak rzadko jestem ale ciągle jeszcze brakuje czasu na wszystko. tak jak pisałam w tym cyklu wzięłam clo i co wielkie g... wrrr dziś byłam na monitoringu a tam ani jednego pęcherzyka, wkurzyłam się jak nie wiem bo w lipcu były tylko nie pękły! cholera moge sobie na głowie stać a w ciąże nie zajdę bo nie mam owulacji :( lekarz kazał brac clo jeszcze 2 cykle i jeśli owu nie będzie skieruje mnie do kliniki gdzie pod kontrolą lekarza domięśniowo dostaje się jakis b. silny lek na owu ale ja jakoś mam przeczucie że mi już nic nie pomoże :( tymczasem pozdrawiam was wszystkie serdecznie i czekam na dobre wieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki!!! Dzis jest moj 25 dzien cyklu. W tym miesiacu ze wzgledow finansowych odpuscilismy sobie monitoring. Nie ukrywam tez ze dzieki temu troche sobie odpoczelam od stresu przed wizytami. Staranka w tym miesiacu byly chyba najbardziej intensywne w porownaniu z poprzednimi miesiacami :) Mam nadzieje ze beda tego efekty.. Aczkolwiek to jest najdziwniejszy cykl jaki mialam do tej pory. Od dnia owulacji nie skoczyla mi temperatura ciala . Caly czas mam 36,5 co u mnie jest dosc dziwne- do tej pory po owulce dochodzila do 37 st. (czasem z ciekawosci sprawdzalam choc nie prowadze regularnej obserwacji temp). W dodatku zlapalam jakies przeziebienie ktore juz dlugi czas mnie meczy i nie chce sie odczepic! Mam nadzieje ze ten brak skoku tempki nie swiadczy o braku owulki. Ehhh to trzebaby miec naprawde pechaaaa! Pozdrawiam Was cieplutko i sciskam kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!! a ja juz po @ w prrzyszlym miesacu ide do bardzo dobrego ginekologa moe znajome mi polecialy i mówia ze ponoc jest bardzo skuteczny itd.noi moze zdecydujemy sie jednak na ta inseminacje i ide w tej wlasnie sprawie do ginekologa moj maz lekarz mu zlecil jeszcze raz przebadac nasienie więc zobaczymy ....MOze przyzly rok bedzie szczęsliwy bo w tym roku raczje nie uda mi sie zajsc w ciąze milej niedzeli i owocnych starań dziewczynki:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noi jutro obchodzimy z mezem 2 rocznice ślubu:D:D planuje romantyczna kolacje przy swiecach ihihih noi moj ma niespodzianke dla mnie jestem ciekawa jaka heheh buziaki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki wlasnie dostalam @a juz zaczynalam miec nadzieje:(to teraz czeka mnie laparoskopia za 8 dni....a juz myslalam ze unikne tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczaczki, Asiu szkoda, no ale nic nie zrobisz. Zauwazylam ze prawie wszystkie miewamy takie cykle pod znakiem zapytania i nadzieja wzrasta a pozniej rozczarowanie i wszystko od nowa. Cholercia, ktoras by mogla juz to przerwac, a za nia by sie dzieci u wszystich posypaly :) Kopelinko, jakos sie nie zamartwiam, traktuje te biopsje jako kolejny krok do wykluczenia ewentualnych nieprawidlowosci, a jak bedzie, dowiem sie za dwa tygodnie. Dziubasku, fajnie ze mimo wszystko nas tu odwiedzasz. Nie denerwuj sie tak, bo to nie pomoze :) Plus jest taki ze przynajmniej wiesz, co u ciebie powoduje te "niemoznosc zajscia". Owu tobie w koncu przywroca i jeszcze bedziesz miala jedno dziecko po drugim, zobaczysz kochana.(a ile one beda mialy wirtualnych ciotek uuuu...) Thinki, ale tys ostatnio zapracowana, wogole tu nie zagladzasz. Az mi sie za Toba teskni :( Ewcia i Lakier sa za to niezawodne :) Co zajze, to mam kilka stron zaleglosci :) Ja natomiast nadal nie wiem nic. Owu jest, hormony ok, wszystko inne tez a ciazy nie ma :( Ale co tam..... jesli dane mi jest byc mamusia, to kiedys w koncu nia bede, a jak nie to.... Jeszcze nie mam planu :) Poki co.... U mnie dzisiaj 13 dc ale w tym miesiacu nie bede testowac owu. Maz wraca dzis wieczorem z rybek, pojechal z kolegami na 3 dni i ja sie baaaaaardzo stesknilam, wiec go przyatakuje :) Po powrocie z pracy zrobie sie na bustwo i bede czekac na ukochanego hahaha! Pozdrawiam was wszystkie goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela- buziak za słowa otuchy, wiem że muszę, musimy być dzielne! jutro moja siostra ma termin porodu, nie mogę się doczekać kiedy przytulę mojego chrześniaka :) cieszę się niesamowicie a jednocześnie boje strasznie że zacznę jeszcze bardziej fiksować. coraz częściej zdarza mi się że w domu wszyscy się cieszą i radują a mi łzy cisną się do oczu bo tak samo pragnę dzidziusia a tu nic... mama wczoraj zupełnie nieświadoma zagadywała że ubranka będzie trzeba odłożyć dla mojego dziecka a ja myślałam że pęknie mi serce :( sama nie wiem , może powinnam im powiedziec a byłoby łatwiej... a może lepiej nie. trzymjacie się ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kurde ja tylko na chwilke do was zaglądam a mianowice moj mąz dostal propozycje grania jako Dj to byly dodatkowy jego zarobek w weekendy bo zanim mnie poznal byl wlasnie dj-em kurde troche sie wacham czy mu pozwolic ja wiem ze on to bardzo lubi i kocha muzyke hehhe mam do niego zaufanie itd tylko sie ttoche obawiam wiem ze moj mąz mnie bardzo kocha itd..i niewem co o tym myslec:/to tak chcialam sie wam zwierzyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fioletowa..........szkoda,że się nie udało :( Dziewczyny,mam nadzieje,że z tegomiesięcznych łóżkowych przyjemnosci coś się urodzi :) A co tak milczycie?Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie nic nowego, trwaja oczekiwania na termin @. Jak narazie 0 objawów. Jakichkolwiek. Tempka mi dopiero dzisiaj skoczyla do 37, a tak caly czas utrzymywala sie 36,5. Mam straszny metlik, a nie chce sie nakrecac, bo same wiecie jak to jest :) Nic innego mi nie pozostaje jak czekac dalej .. A co u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thinki u mnie też czekaniu nie ma końca.myślałam że dzisiaj @ przyszła ale to tydzień za wcześnie i do tego to było plamienie.Oby takie ,które zwiastuje ciąże,trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja coraz bardziej sie denerwuje za 5 dni laparo i moj m juz nie moze ze mna wytrzymac tak strasznie sie boje dostaje szalu doslownie w ogole pobyt w szpitalu mnie przeraza a musze zglosic sie juz dzien przed zabiegiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. przepraszam ze nie napisze do kazdej z osobna ale chwilowo brak czasu na doczytanie wszystkiego:) Aska - rozumiem twoj strach. sama sie bałam panicznie jak tylko dowiedziałam sie o terminie laparo. ale ostatecznie odwolalam operacje i nie mysle o tym. trzymam za ciebie kciuki. zobaczysz wszystko bedzie dobrze u mnie kolejny cykl i kolejne nadzieje. jutro lub w pt 2 inseminacja. moze tym razem usmiechnie sie do mnie szczescie? trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje Ewcia ze Ci sie tym razem uda gleboko wierze w to ze ktoras w koncu przerwie ten lacuszek niezaciazonych i jak juz jedna zafasolkuje to potem polecimy jedna za druga hehe:)trzymam mocno kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska - dokaldnie tak musi byc! pamietaj walczymy do konca. nie wolnno sie poddawac! jak tym razem iui sie nie uda to bedziemy próbowac dalej. i tak do skutku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm moje zycie ma sens choc staram sie prawie 9 lat juz.. to jest najturalniesza rzecza na swiecie ze przychodzi czas kiedy z ukochana ososba chce sie zalorzyc rodzine.. jesli nam sie nie uda to bede sie musiala sie jakos z tym pogodzic, choc bedzie dla nas ogromny cios...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka babeczki! U mnie nijak. Jestem w okresie "okolo-owulacyjnym" chyba :) W niedziele dzialalismy, wczoraj skonczylo sie tylko na walce na poduszki haha. Mysle ze dzisiaj czas "powalczyc inaczej" :) Przewaznie owu mam miedzy 14 i 18 dc. Dzisiaj jest 16 ;) Oby do wieczora !!! Ale jesli mam byc szczera to jakos w tym cyklu mi nie zalezy, chyba ta biopsja mnie troszke przytloczyla. Poza tym zbliza sie moja druga faza wakacji i mielismy poleciec na tydzien do Meksyku, ale wyglada na to ze jednak bedziemy musieli zostac w domu :( Terminy meza gonia niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochaniutkie! czekamy na dzieciątko mojej siostry, już 3 dni po terminie a tu nic, chyba mu się podoba w brzusiu :) kurcze dziewczyny muszę się wam przyznać że strasznie się obawiam jak to będzie, że nie wytrzymam emocji i się rozpłaczę bo już teraz na pytania mamy( która niczego nieświadoma dopytuje kiedy my?) łzy cisną mi się do oczu. ostatnio w ogóle dopadł mnie wisielczy nastrój :( przynajmniej raz dziennie sobie w kącie popłakuję, jak nikt nie widzi. nie wiem czemu , może te ostatnie wydarzenia w rodzinie tak mnie przytłoczyły. wczoraj odbyłam tez poważną rozmowę z mężem- w listopadzie jedziemy do kliniki leczenia niepłodności bo mój lekarz chyba już mi nie pomoże. najpierw klinika we wrocławiu , jeśli leczenie farmakologiczne nie pomoże na jakikolwiek zabieg zdecyduję się już albo w Warszawie albo w Białymstoku bo o tych klinikach piszą najwięcej dobrego. nie mam siły już czekać, łykać kolejne dawki leków które niewiele mi pomagają... niby wszystko mamy zaplanowane ale najbardziej boję się że braknie mi sił, boję się kolejnych niepowodzeń i rozczarowań i sama nie wiem ile jeszcze jestem w stanie znieść :( dobrze że chociaż mam was, przepraszam że od jakiegoś czasu nie piszę do każdej z was ale z moim nastrojem to chyba w nikogo optymizmu za wiele nie wleję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny U mnie już 4 dni brak @ a jestem po stymulacji clo , no moim błędem było to że nie pojechałam na usg na monitorowanie. Ale myślałam że przez tego zęba co wcześniej pisałam, że się pokrzyżowało. No ale coś "chyba " wisi w powietrzu, chociaż nie chcę robić sobie nadzieji. Testu jeszcze sobie nie robiłam, ostatnio w sumie z koleżanką doszłyśmy do wniosku że w naszych aptekach są chyba przeterminowane testy. Koleżanka robiła sobie test i wyszedł negatywny. A robiła test hcg z krwi i wyszło że jednak jest w ciąży. U mnie no jest prawie tak samo jak u niej było, bo niby nie dostała @ a były plamienie. Mam te plamienia co dwa dni i tylko pasek na bieliżnie. Jeśli nie dostanę prawdziwej @ to w poniedziałek robie test z krwi beta hcg. dziubasek 25 nie martw się wszystko się ułoży, ale się nie poddawaj. Trzymam za Was kciuki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×