Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszłamamuśka27

Czy warto kupować wózek głęboki, jak poród w listopadzie?

Polecane posty

Gość przyszłamamuśka27

Mam pytanie głównie do mam, które rodziły dzieci w listopadzie, bo nie mam pojęcia, czy późną jesienią, zimą, po śniegu można spacerować z dzieckiem po dworze i czy w związku z tym kupić wózek głęboki, czy poczekać do wiosny i kupić już tylko spacerówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłamamuśka27
do którego miesiąca wozi się dziecko w wózku głębokim, a od którego można już w spacerówce, powiedzcie mi drogie mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to masz zamiar trzymac
dziecko do marca w domu??? :o:o:o oczywiscie, ze kupic wozek gleboki! CO za glupie pytanie! Jesli bedzie mroz to dziecko mozesz zaczac werandowac jak skonczy 10 dni - 2 tygodnie i p kilku dniach normalnie zaczac juz wychodzic, najpierw na krotko: 10-15 min i stopniowo coraz dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjnn
Jasne, że kup. Chcesz pół roku w domu z dzieckiem przesiedzieć? Jak nie ma silnych mrozów to na spacery się wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rodzilam na jesien ale wcze
śniej trochę i nie korzystałam wcale z gondoli. Fotelik na stelaż a potem spacerówka. Rodziłam na wiosnę i też się nie przydała bo wystarczył fotelik a potem spacerówka na płasko jak dziecko miało 3 miesiące. Na pewno bym nie kupowała gondoli. Co najwyżej taką miekką gondolkę do spacerówki na płasko i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hagneta
A co będziesz robić, całą jesień i zime? w domu siedzieć? no jasne ze głęboki, po 2 tyg od porodu mozna na spacer, do temp -10 mozna spokojnie chodzić. Mrozy ostatnio w styczniu były dopiero. do maja uzywałam gondoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłamamuśka27
Dziękuję za informację, po prostu różne opinie słyszę i chcę wiedzieć co na ten temat sądzą mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież nie posadzisz dziecka od razu po urodzeniu do spacerówki :o Następna idiotka :o Nawet latem noworodka w głębokim się wozi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hagneta
Fotelik nie jest najlepszą opcją na spacery, noworodek powinien byc w pozycji lezącej. Moje dziecko do połowy 7 miesiąca jeżdziło w gondoli. Jesli dziecko szybciej zaczyna siadać i się interesować otoczeniem to mozna spokojnie od 6 m już w spacerówkę przejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłamamuśka27
jeszcze jedno pytanie, pewnie też głupie, ale poprostu niewiem, czy jazda wózkiem po śniegu nie sprawia większych problemów, czy skupić się na jakimś specjalnym wózku czy oponach? Jak to u was wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sondażowaa
Czy wy musicie zawsze wyzywać od idiotek ??? Gniazdo żmij :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w listopadzie, choć wtedy jeszcze nie były popularne głębokie wóżki, tylko spacerowe wielofunkcyjne z dokładanym sztywnym śpiworkiem. Potrzebny mi był on na pierwsze 2-3 mc, potem wózek na płasko i dziecko w kombinezonie pod kocykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babo mało wiedząca
Oczywiście kupić głęboki, bo spacerowka przyda ci się dopiero na wiosnę jak twoje dziecko będzie miało około pół roku. Kup wozek na dużych, pompowanych kołąch, jeśli będzie tak zima jak miniona to takie koła niezbędne. Na małych kólkach po śniegu nie dasz rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup wózek z dużymi pompowanymi kołami (średnica min. 23 cm) i będzie git. A co do wożenia dziecka w gondoli zimą to jak najbardziej. Zresztą dla takiego maleństwa jest to najlepsza z możliwych opcji. A co do wożenia dziecka w foteliku wpiętym na stelaż to męczarnia dla dziecka i niekorzystnie wpływa na jego delikatny kręgosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłamamuśka27
bardzo dziękuję za wypowiedzi, te pomocnicze oczywiście!Pozdrawiam forumowiczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyszłam z mała jak miała tydzien a urodziłam w połowie pazdziernika wozek mam jedo bartatina classic i super jezdził po sniegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammamamaamam
co za debilizm wozić dzieci na spacer w foteliku na stelażu, rozumiem akei rozwiazanie w czasie jakeigos wyjazdu zeby nie brac całej gondoli ze soba ale na codzien to trzeba być chorym. Zreszta niektóre nowoczesne, dizajnerskie wozki mają taką gondolę niewiele większa od fotelika i tego tez nie rozumiem!! Gondola przydaje się w kazdej porze roku tak długo aż dziecko zacznie siedzieć. Tylko trzeba wybrac odpowiednio szczególnei zimą, żeby Ci się dziecko w spiworku zmieściło o niektore to takie małe trumienki... ja mam największa na rynku gondolę z firmy emmaljunga i nie zamieniłabym jej na nic innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko z października
urodziłam w końcówce pażdziernika (25-go) jak miał niecałe 2 tygodnie wystawiłam go na balkon, miało być na 10 minut ale spał jak aniołek więc powerandowałam go jakoś ponad godzine. na drugi dzień spacer juz prawie dwu godzinny. i tak każdego dnia. w ziemie do -7stopni spacery po 2-3 godziny, a jak zimniej to tylko na chwilkę. syna ma niecałe dwa lata i nawet kataru nie miał. dziewczyny powietrze nie zabija!!!! dawałam małemu tylko smoczek żeby nie łykał zimnego powietrza. a dziecko z głebokim wózku w kombinezonie, to przeciez mu ciepło, więc nie rozumiem co tymi spacerami, że w zimie to lepiej nie bo sie jeszcze przeziębi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tyle co warto,lecz trzeba :D Jakoś sobie nie wyobrażam sobie siedzieć do wiosny w domu :o.Joba prędzej dostaniesz :D Ja rodziłam we wrześniu.Ale jesienią jak lał deszcz to też szłam.Na wózek zaciągnęłam folię a ja pod parasol.Dla mnie to żaden problem :) Zimą odpuściłam sobie tylko 3 dni spacerów kiedy temperatura przekroczyła -10 stopni.A tak czy siak czy nie wychodziłam! Teraz jest taka masa wózków że z powodzeniem można kupić 2w1,3w1 .Ja miałam głęboki z możliwością zrobienia spacerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup wózek z dużą gondolą na dużych pompowanych kółkach i normalnie wychodź z dzieckiem codziennie na spacerki. przecież nie zamkniesz sie z nim w domu do wiosny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam tak jak agatek-gagatek jedo bartatinę classic - super wózeczek właśnie dla zimowego dziecka :) żadne śniegi nam straszne nie były! wózek super prowadzi sie po śniegu, błocie, po bezdrożach, polach, chodnikach, wszędzie. moze poza wąskimi alejkami w sklepie, bo jest duży i nie ma skrętnych kólek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi_
Bardzo łatwo już naskoczyć na dziewczynę, a widać, że kompletnie nie rozumiecie o co chodzi i nie chcecie zrozumieć. Przecież nie chodzi o to, że świeże powietrze gryzie - bo przecież nie trzeba mieć gondoli żeby dziecko zimą werandować, prawda? Może leżeć w łóżeczku. Oczywiście ani jedna mądralińska nie zapytała czy może to jest problem dla autorki, żeby np znieść wóżek z 4 piętra - zimą to JEST problem, bo ma się na sobie cięzkie buty, płaszcz i jeszcze trzeba 2 razy obrócić na 4 piętro. I to wszystko po to, żeby jak piszecie pospacerować z dzieckiem 15 minut na mrozie. A akcja wnoszenia i wynoiszenia wózka - pół godziny. Więc moze Wy tez trochę pomyślcie, mądralińskie. Pytanie wcale nie jest głupie - bo może się okazać, że zima będzie mroźna i śnieżna - jak poprzednia i rzeczywiście dziecko wyrośnie z gondoli będąc na dworze kilka razy, głównie hartując sie np na balkonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nawet werandowanie zimą w łóżeczku nie jest madrym pomysłem! lepiej kupić zwykły, najtańszy wózek używany, wtargać go na to 4 piętro i werandować w nim dziecko niż w łóżeczku, albo stojąc z 4 miesięczniakiem trzymając go na rękach godzinę. tak sobie myślę że jednak mimo wszystko wózek się przyda :) albo chociaż na niedzielny spacer kiedy to (zwykle) tatuś dziecka jest w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenusia
NIE WARTO kupować wózków wielofunkcyjnych!!!! strata kasy! najlepijej kupic dobra spacerowke (ja mam ZOOPER i jest super:) w takiej spacerowce ustawic siedzenie w pozycji calkiem lezącej i tak wozic dziecko w nosidelku ktore mozna kupic za gorsze na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam pierwszą córkę w późnym październiku (termin miałam na listopad). Wózek głęboki - gondolę - zakupiłam, dość dużą i obudowaną. I byłam bardzo zadowolona. Mieszkałam wówczas na 6 piętrze ale miałam windę więc noszenie to nie był problem. Wózek miał duże solidne koła, pokonywał wszelkie nierówności, błoto, śniegi itd. Gondola była duża i bez problemu miesciła Justynke wraz z kombinezonem przez calutką zimę. Natomiast wózek ten nie sprawdził sie juz jako spacerówka na wiosnę. Kupiłam wówczas nowy (stary został dla drugiej młodszej choć ona urodziła sie latem i wtedy nie był juz taki fajny ;) ) Mimo to uważam że to był dobry zakup i go nie żałuje (kupiłam wózek nowy w sklepie ale niedrogi - 580zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi_
agatko, a dlaczego werandowanie zimą w łóżeczku nie jest madrym pomysłem? przeciez małe dziecko zwykle spi i nie interesuje się specjalnie otoczeniem - otaczający świat zaczyna interesować dopiero kilkumiesięczne dzieciaczki. Lepiej szarpać się z wózkiem po zaspach, żeby je rzucało w wózeczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pytajacej
Ty zamierzasz nie wychodzic z dzieckiem az do wiosny na dwor? :O Poczytaj ksiazki bo na matke to Ty sie jeszcze nie nadajesz :O Mloda jestes? zal mi dzieci tych wszystkich mlodych matek....poznalam osttanio kilka takich, az dziw, ze takie puste te matki. Oczywiscie dzieci nieplanowane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenusia - tak bym zrobiła gdybym urodziła pierwszą wiosną lub latem. Jednak jesienno zimowym dzieciom lepiej chyba w gondoli - tak uważam, ale każdy może miec swoje zdanie. Młodszej (lipcowej) bardzo szybko kupiłam spacerówke własnie. Ale na śniegu kiepsko ona sie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×