Moj Mąż wrócił właśnie z basenu i...

haha super temat ktos tu wkleil ten wyzej i zgadzam sie z STIFLER 30 i pogratuluje żonce takiego meża swojego tez uwielbiam i z czyms takim jak karmienie (a nie wywalanie cyca bo takiue cos zapewne sie nie zdarza ale wiekszosc z was po prostu koloryzuje wyolbrzymia!!!) nie ma problemu, widzial obca Pania i palpitacji serca nie dostal... dziecku tak malemu sie nie przetlumaczyy...nie ma miejsca to cie nie nakarmie i to tylko rodzice 'najczesciej' moga zrozumiec a nie samotne osoby...ja jak szlam na miasto np. to musialam sie szybko wyrobic...bo jak sie syrena zalaczy to az sie dziecko zanosi co jest niebezpieczne..karmilam w miejscu publicznym zaslonieta jeszcze Mezem i z usmiechami sie rowniez spotkalam..a piersi by wrobel nie dojrzal:P sama widzialam sam akt karmienia a nie 'wymiona' (jak wy to piszecie) jak jeszcze dzieci nie mialam i jakos nie czulam sie zgorszona tym 'faktem'

Dzięki O Matko Kochana !!!!

aha a nazywanie matki karmiącej maciora jest jak najbardziej w porządku ogarnij się autorko bo się plączesz. I jeszcze jedno jak już zajdziesz w ciążę i urodzisz dziecko to obiecaj nam, że nie wrócisz na kafe z tematem: "Mojego męża obrzydzają moje wymiona i mówi, że wyglądam jak maciora"

gagaga nie będą go obrzydzać, bo przecież będzie karmiła w kiblu, a po domu bedzie chodziła w szpilach i sukni wieczorowej, bo przecież mąż estetą jest...:-o

Przykro mi doprawdy bardzo:(:( haha Mówcie co chcecie,faktu nie zmienicie! Może obleśnym facetom w skarpetkach do sandałów podoba się widok wymion ciągniętych przez dziecko... NAJCZĘSTSZY OBRAZ POLSKIEJ PARY: Ona przeciętna,z płaski tyłkiem i dzieciakiem,On zaniedbany leser,z marną pracą,co to dokopać każdemu słownie chce!! Zobaczcie do czego moje pytanie doprowadziło!?? Do słownej wojny przeciwko mnie!! A co ja Wam takiego zrobiłam?Napisałam jak większosc osób to widzi!Nie jest to taktowne wyciąganie cyca tu i ówdzie:):) Moi drodzy rzeczywiście czas zakończyć tę dyskusję,bo nie prowadzi ona zgoła do niczego... I JESZCZE JEDNO MOJE PYTANIE-O CO JA MAM BYĆ ZAZDROSNA,BO NAPRAWDĘ NIE WIEM?????????Jest to dla mnie iście zaskakujące stwierdzenie,wysnute przez osobę-Matkę,która nie przebiera w slownictwie,dodatkowo istotę,która NIC o mnie nie wie i mnie nie zna.. No i Stifler,którego jedyną pasją jest zmiana pieluszek!Doprawdy tak strasznie pożałowania są tacy ludzie bez prawdziwej pasji:) Współczuję-bardzo Wam wspołczuję,że nie umiecie ZROZUMIEĆ PRZESŁANIA MOJEGO POSTA;)

ostatni wpis , bo nie moge nie napisac :-D groteskowo skoro jestes taka sławna , a twój maz taki dobry pilkarz to pisząc tu i to w dodatku takie rzeczy, ponizasz sie :-D Pokazujesz swój nader nsiki poziom kultury , tolerancji , wykształcenia itd Naprawde zal :-D A to czy jesteś / byłaś dziennikarką nie robi na nas zadnego wrazenia Co mamy upasc na kolana ? Klaskac uszami ? Zmienić nasz punkt widzenia ? :-D Szczerze watpie w twój zawód , no chyba ,ze pracowałaś w lokalnej pipidówie .Zresztą to nie ma zadnego znaczenia :-D Pokazałaś swój niski poziom i brak tolerancji oraz chamstwo piszac ze tylko wy z męzem macie jakies prawa . A wszystko sprowadza sie do jednego , masz problem i wyzywasz sie tutaj .Trąci od ciebie zawiscią i zazdroscią :-D

Cała ta dyskusja jest bez sensu. Wszystko zależy od osoby i sytuacji, karmienie piersią jest jak najbardziej normalne, ale wywalanie piersi na widok publiczny nie. I normalna kobieta, która ma poczucie wstydu i własnej godności nie zaprezentuje całemu światu swych wdzięków, bo można to zrobić dyskretnie, jak wiele z was to opisywało. Mnie się wywalone biusty nie podobają, w każdej wersji, nie ważne czy kobieta karmi czy lafiryndy epatują dzbanami do pasa. Wywalone pośladki również nie, widok czyjegoś rowa jest także dla mnie krępujący. Co prawda teraz mamy takie czasy, że przed tym się nie ucieknie, wystarczy włączyć tv, kupić pierwszą lepszą kolorową gazetę - jest trend, że mamy się obnażać - fizycznie i psychicznie. Nie ma już żadnych niedomówień, wszystko na tacy. jeśli ktoś lubi się obnażać, to wykorzysta okazję nawet przy takiej intymnej czynności jaką jest karmienie. I zejdźcie z autorki, bo ma prawo do własnego zdania i oburzenia. Tak jak i wy.

Stifler nie zniżam się do Twojego i tak płaskiego poziomu i nie będę wklejać w stopkach swoich życiowych osiągnięć!

chyba byłaś dziennikarką gazetki szkolnej hahahaha a żebyś wiedziała - moją pasją jest zmienianie pieluszek i dobrze mi z tym. Gorzej, jak pasją twojego męża będzie zdradzanie cie z innymi panienkami, kiedy ty będziesz tą maciorą, ssaną przez swoje różowiutkie prosięcie!

Falea ale ja i TY to rozumiemy,.ale tłumoczki powyżej niestety już nie! Tak jestem niespełnioną dziennikarką-przyznaję,bo kariera Męża była dla mnie osobiście ważniejsza niż moja własna-wystarczy?Teraz możesz się smiać.. Nie ma to jednak NIC wspólnego z tym postem! Uważam,że wyczucie dobrego smaku i konwenanse powinny być priorytetm dla każdej Matki-Żony!

Racja...dla ciebie wyczucie dobrego smaku i konwenanse są najwazniejsze. Szczególnie, kiedy nazywasz kobietę karmiącą "ssaną maciorą"

Przepraszam-proszę o zacytowanie JEDNEGO CHOĆBY posta,gdzie obraziłam kogoś,rzuciłam mięsem,tudzież wyzwałam??

Kobieto naprawde jestes załosna :-0 Sama dyskutujesz od trzech dni na ten temat i odbijasz kazdą wypowiedz jak piłeczke , jezeli jest sprzeczna z twoją :-0 Chciałam napisac swoje zdanie , a siedze tu i dyskutuje z tobą , bo nie potrafisz przyjac do wiadomosci ,ze ktos ma odmienne zdanie Atakujesz kobiety, wyzywasz ich od otyłych macior, od matek polek ( bo ty jestes najpiękniejsza, najmadrzejasz i tylko ty masz prawa :-0) A tak naprawde jesteś nieszczęsliwa , chyba zazdroscisz tym matkom ze karmią , bo zaraz je wyzywasz od zaniedbanych i grubych Nie ma w tobie za grosz tolerancji , nawet nie masz serca pomyslec o tych niewinnych dzieciach , które muszą byc nakarmione Nie masz dzieci i chyba to z tego wynika , ja widze naokoło zadbane , szczupłe matki , za którym nie jeden facet sie ogląda Ty zaraz wyjezdzasz z tekstem o dziennikarstwie i sławnym męzu , czy ty nie widzisz jakie to jest śmieszne , niskie i własnie "groteskowe ":-0 szczesliwy człowiek , który coś osiągnął nie pisze takich rzeczy , nie musi nikomu nic udowadniac :-0 Nie pisz do mnie , bo nie chce mi sie z toba juz gadać :-0

"wymion ciągniętych przez dziecko" "babsztyl obwisły po ciąży i mógłbym jeszcze wieeeeele zacytowac twoich wypowiedzi...właściwie w każdym poście kogoś obrażasz...

Zgadzam sie w 100% z O Matko Kochana !!!! Jestes zakompleksiona...niejedna matka po ciąży wygląda 100000razy lepiej od ciebie- bezdzietnej, wrednej pasztetówki! Moim zdaniem twojemu facetowi stanął na widok piersi ssanej przez cudnego niemowlaka,a ty jesteś zazdrosna, bo pewnie jesteś płaska, jak deska do prasowania. Dobra kończe tą dyskusję.

Kochana,ale gdzie ja je wyzywam od Macior otyłych?Czy uważasz,że każda wypowiedź pomarańczowa jest moją wypowiedzią? Nie zauważyłaś stylu w jakim ja się wypowiadam,a w jakim wypowiadacie się wy??? Toż to zakrawa o hipokryzję!I ja jestem zazdrosna?Kochana ja celowo odkładam poczęcie dziecka.O coż ja mam być zazdrosna,doprawdy o to tylko,że nie czytam teraz ksiązek,a tracę swój cenny czas na polemizowanie z tak płytkimi osobami,które nie potrafią zrozumieć,że NIE MAM PROBLEMU!!!Wyraziłam tylko swoje zdanie;) A najelpeij by bylo jakby ów topik się zakonczyl,bo doprawdy wciągająca jest ta dysputa,a mi żal czasu:( TAK WIĘC POPROSZĘ ZACNYCH MODERATORÓW O USUNIĘCIE TOPIKU,CO BYM MOGŁA WRÓCIĆ DO SWOICH ZAJĘĆ;))))) Niemniej jednak pozdrawiam i zdania nie zmieniam-obskórnie jest widzieć matkę karmiącą w miejscu publicznym!Pozdrawiam.

żegnam

Stifler bezjajeczny cmoku i ty Mato kochana wypad juz z tego topiku zawistne, wredne chamy bo nie chce mi sie was juz czytac...pierdolicie farmazony i lapiecie za slowka autorke, gowno na temat.Przez was caly teamt poszedl sie ....., nie chce sie juz czytac tych waszych wypocin!!!Spadac z tego tematu

myślę że ten topic powinien być już zamknięty. Autorka została skrytykowana przez wszystkch a mimo tego dalej nie jest w stanie pojąc tego że temat jest już zamknięty

tyle szukalam tego watku:( fajny byl-a autorku zdecydowanie was rozlozyla na lopatki swoja inteligencja.szkoda,fajnie sie to czytalo:(

hahaaaaa nie popłacz się

gratuluje twojej ineligencji i czytania ze zrozumieniem buhaaaaaaa iloraz IQ 10

autorka nie mogła przezyc ,ze została pokonana i pisała pod róznymi nikami :-D Udała ,ze zamyka temat a zaraz napisała jako ktoś inny :-D Zenada do kwadratu :-D

dodam jeszcze jedno po ciąży nie będę mieć wymion bo niby z czego mają mi się zrobić. Teraz jestem prawie deska (miska A) więc????

http://chomikuj.pl/?page=234613

To powiedz mi gdzie mają iść matki karmić swoje dzieci? W ustronne miejsce? Ale gdzie może do toalety?? Zapytaj męża ile osób jadło jedzenie na kocach. Dlaczego niby matka karmiąca ma iść niewiadomo gdzie bo Twój mąż akurat w domu piersi nie ogląda. Ty chyba też nie jadasz w kiblu jedzenia i jak masz ochote coś zjeść to nie uciekasz w ustronne miejsce. A żeby Twojego męża nie zadziwiał tak widok piersi to albo niech zapłaci Ci za operacje powiększenia biustu bo u Ciebie z Twojej wypowiedzi są z tyłu plecy z przodu plecy. Musisz zacząć oswajać męża że inne kobiety nie ty posiadają większe piersi niz ty.

groteskowo mi => "obskórnie jest widzieć matkę karmiącą w miejscu publicznym!". I ty po napisaniu takiego zdania będziesz chciała jeszcze komuś wmówić że jesteś dziennikarką? Toż to analfabetyzm :) Nie wtrącałam się do tematu, matkę karmiącą w miejscu publicznym w sposób zupełnie nieskrępowany, w tramwaju, widziałam raz w życiu. W domu- tylko u tej matki karmiącej, która jest u siebie. Skoro piersi nie masz, to nie dziwię się że mąż był przerażony i zdegustowany jak pierś zobaczył. Nie martw się, w ciąży Ci urosną, a że tłuszczu tam nie masz, kiedy już po karmieniu gruczoły wrócą do normalnych rozmiarów to zostanie lekko obwisła skóra. Jako ktoś kto wedle własnych rad będzie karmił dziecko w wc (mężowi też tam dajesz obiad jak jest chory, spocony i nieogolony?) nie musisz się stanem piersi nadmiernie martwić ;) STIFLER30, gratuluję Juniorka (ma imię po Tobie czy to taka bardziej męska wersja "mojego kwiatuszka/słoneczka/bejbika"?).

...ale to już było... :((((((((

W sumie jak Ci przeszkadza taki widok i Twojemu mężowi to po co patrzysz a później komętujesz? Ktoś ma nie dać dziecku jeść bo Tobie to przeszkadza. Wiesz tak szczeże to wiekszość matek będzie miała w dupie że tobie to nie pasuje i nakarmi swoje dziecko. Jak wy będziecie mieć dzieci to nie będziesz wychodziła z domu do czasu zakończenia laktacji?? Czy w śmierdzącym kiblu będziesz swoje dziecko karmiła??