KWIETNIÓWKI 2011

Mnie na nawał pokarmu pomógł najpierw rozgrzewający prysznic, później delikatny masaż piersi, najbardziej tych twardych bolących miejsc i laktator. Po tych prostych zabiegach piersi zmiękły a ja poczułam prawdziwą ulgę.

Martka super,ze jestes juz w domu i ze sie odezwalas. karolinka ja takie bole miewam,nie sa skurczowe tylko takie ciagle, trawaj roznie czasem 30mi czasem 1 godzine i mysle ze to zupelnie normalne, jutro mam wizyte wiec jeszcze sie zapytam dr. moi rodzice robia zaklady kiedy urodze,mama stawia na ten tydzien,tato na nastepny:)zobaczymy. tymczasem pozdrawiam wszystkie mamy.

Martka super, że jesteś!!! Jeszcze raz gratulacje! :) Aj nie możemy doczekać się zdjęć Adasia! :) Życzymy Tobie i pozostałym mamusiom szybkiego powrotu do formy! :)

hej dziewczyny, u mnie dzisiaj wyjątkowo boleśnie jakoś: bolą mnie pachwiny i plecy, miałam kilka nieregularnych skurczy i jak chodzę to boli mnie miedzy nogami. poza tym tak jak przez cała ciążę miałam zaparcia to teraz co chwile ląduje w toalecie... myślicie ze to juz niedługo????

CZEŚĆ :) nadal nie urodziłam.... wczoraj zrobiłam sobie 2h spacer delikatnie wyczynowy w terenie i nic .... a jak u Was ze stopniem starości łożyska? ja już mam III. Czy ono może tak po prostu przestać działać z dnia na dzień? co wtedy się dzieje? czy macie jakieś info na ten temat?

Kartka wrzucaj foty bo my tu z ciekawości usychamy ;)))

nie Kartka tylko Martka

Iga.. a w ogole to jak to mozliwe że przypadkowo dobrane z róznych miast, w róznym wieku i róznych statusów rodzinno-spolecznych dziewczyny akurat dobrały sie pod kątem charakterów i to z cechą dominujacą - olewanie jednych a adorowanie drugich? Musiały by byc jakies testy psychologiczne i na ich podstawie przyjmowanie do forum. Też kiedyś na początku ciązy miałam spory stres w zwiazku z zaniknieciem objawów ciązowych, naczytałam sie że tak jest po obumarciu plodu i byłam bliska załamania nerwowego. Napisałam o tym na forum i nie doczekałam sie ani słowa pocieszenia. Miałam wiecej nie pisac... ale z czasem mi przeszło. Poprostu wiekszosc dziewczyn była przejeta poczatkiem ciązy ale tak pozytywnie, mało ktora rozumiała jakie to czasem są lęki. Dzis już każda znas wie co to strach o dzidziusia i założe sie że byłoby inaczej. Ale nawet wtedy nie powiedziałabym że wszystkie dziewczyny sa takie same.. zreszta od tamtego czasu aktywny sklad bardzo sie zmienił. Mysle że postawowy problem polega na tym własnie, ze jest nas bardzo dużo i tez dużo odzywa sie bardzo żadko - na czele z założycielka zreszta. W takim zamieszaniu łatwo sie zgubić i gdyby kazdy kto sie tu raz odezwał był w tabelce to ta tabelka nie zmiesciłaby sie na stronie. Pod tym wzgledem bardziej kameralne fora są lepsze - dlatego równoczesnie udzielam sie na takim. Za to tu łatwiej uzyskać odpowiedzi na pytania praktyczne bo z tylu osób zawsze znajdzie sie jakaś która cos wie. Mysle ze nie ma co sie obrażac na cale forum - bo to nie jest zywy organizm. Lepiej poprostu wyciagnąc z niego, to co nam potrzebne... a jak sie nie da - to szukac gdzie indziej.

Hej dziewczyny Anitka75 jak się czujesz jutro Wasz wielki dzień termin :) a pojutrze nasz hi hi!!! Strasznie te ostatnie dni się dłużą i spać dziś nie mogłam pół nocy :( chyba z wrażenia! zew w zupełności przyznaję Ci rację ja uważam ze to forum jest bardzo miłe przyjazne i pomocne i nie wyobrażam sobie żeby tu codziennie nie zajrzeć i nie poczytać co u dziewczyn słychać jak ich brzuszki i dzieciaczki!!! A pomarańczowe nie mogą znieść ze ktoś jest lubiany np. wiosenna mama i czepiają sie aby zniechęcić dziewczyny do dalszego udzielania sie na tym forum !dziewczyny nie dajmy się!!! karolinka23 ja mam takie bóle od 2 tyg i to sa bóle przygotowujące, macica trenuje do porodu położna ze SR nam o nich mówiła do póki są do zniesienia i no-spa pomaga nie ma obawy jak martwisz sie zadzwoń do gina lub położnej swojej pomoga ci !!! aga021 na nawał położna ze szkoły rodzenia mówiła aby ściągać laktatorem tyle aby pierś zrobiła sie miękka nie więcej, później masować lub ciepły prysznic i samo pomału sie unormuje!innych sposobów nie znam u mnie w rodzinie kobiety miały zawsze brak pokarmu! Martka77 super ze u Ciebie i Adasia wszystko dobrze moje gratulacje!!!Wracaj do formy i czekamy na zdjęcia Wasze!!! MagdaK29 ja też chodzę dzisiaj od rana z parciem na odbyt i z boleściami ale ja juz tak od 2 tyg!!!Leżę z podkulonymi nogami to mi pomaga!!! Może u Ciebie coś się zaczyna dziać !!! Jak tak to trzymamy kciuki :) i powodzonka! Ciekawe jak się ma A_B i czy dzisiaj jej zrobili w końcu ta cesarkę, biedaczka niech juz jej nie męczą! Miłego dnia dziewczyny :)

Ja ostatnio praktycznie nie odczuwam żadnych bóli... Ciekawe czy Anka i A_B już po CC...Dziewczynki trzymamy za Was kciuki!

Hej Ja się melduję po KTG. Jak zwykle nic. Ani jeden mały skurcz się nie zapisał. Rozwarcie nadal 1 cm, a wszystko gdzieś tam wysoko. Lekarz się załamał :D:D Decyzja jest taka że w środę mnie przyjmują na oddział i potrzymają kilka dni a potem dostanę kroplówkę. Karola będzie jednak kwietniowym dzieciakiem :D Na to się zanosi. Mąż się ze mnie śmieje, ze sobie sama wykrakałam bo zamiast na marcówkach to u was pisze i że to przez to :D:D:D Ale ostatnio mi nawet bycie w ciąży nie doskwiera tak bardzo (tylko jak widze maluszki to czuje nagłą tęsknotę) więc nie jest źle. Do środy zleci :) Pogoda się zrobiła taka fajna. Moje maluchy rozpoczęły dziś oficjalnie sezon piaskownicowy :) Zmykam poczytać co u Was i będę tu dziś zaglądać szukając wieści od Anki i AB. Aniu z Wieliczki jeśli będziesz na forum to napisz też parę słów jak tam u was po cc :) Pozdrawiam Was gorąco

Cześć dziewczynki ;) Martka77 super ze już jesteś z synkiem w domu ;)piszesz ze dobrze sie czujesz po CC mam nadzieję że ja też szybko dojdę do siebie ;) aaaaaaanula83 dziękuję kochana ze pamiętałaś ,jutro u mnie Wielki Finał ,jadę rano do szpitala i w ten sam dzień CC ,mam stracha bo nie wiem czego się spodziewać,najważniejsze żeby dzidziuś był zdrowy i wszystko poszło dobrze. aaaaaaanula83 to powodzenia w środę życzę dla Ciebie i maleństwa. Idę poszaleć jeszcze ze sprzątaniem w domku,chociaż wszystko zapięte na ostatni guzik zawsze cos znajdę;)mąż biedak się ze mna denerwuje . Powodzenia mamuśki te z maleństwami i te oczekujące ,duzo zdrówka i bezbolesnych porodów,trzymajcie kciuki jutro za mnie;)

Ja o nawale pokarmu nic nie wiem więc nie mogę żadnych sprawdzonych rad udzielić. Słyszałam żeby nie odciągać wtedy za dużo bo to pobudza jeszcze bardziej laktacje, ale jak wyżej :) Jeśli chodzi o łożysko to ja 2 tyg temu miałam 2, a teraz nie wiem bo się nie doprosiłam o USG (podobno będzie w środę). A co lekarz mówił Ci na temat tej 3, judyta? Aprils ja stawiam na piątek :D Martka super, ze dochodzisz do siebie a mały grzeczniutki (oby taki pozostał!). Też czekam na fotki :D Magda podobno biegunka jest właśnie objawem ze się rozkręca a organizm się oczyszcza przed porodem. :) Trzymam kciuki. Anula też mam problemy ze snem. W zasadzie nie sypiam wcale (no max 2 godziny na dobę) od kilku dni. Wypowiedzi Igi komentować nie będę, a forum mi się podoba i nie zamierzam z niego rezygnować, mimo, ze ktoś od dłuższego czasu do tego dąży :P Uodporniłam się przez te lata na kafeterii :P Oki idę wyjmować misięta z piachu i trzepać portasy bo inaczej będę miała pustynie w domu. Jeszcze raz- miłego dnia.

Anitka i anula powodzenia!!!!

Mam pytanie do dziewczyn w nieformlanych związkach... są tu w ogole takie? Słyszałam że dobrze jest jeszcze przed porodem podpisac w usc jakies oświadczenie o ojcostwie, zeby potem tatuś mogł sam zalatwiac formalności... słyszałyscie o czyms takim?

Cześć dziewczyny , słuchajcie ja z takim pytaniem , czy któraś wie może po jakim czasie wypłacaja pieniążki za zwolnienie tzn ZUS . np zanosiłam teraz za marzec , to spodziewać sie mogę kasiory ?

Evvvve - ja mogę sie wypowiedzieć bo załatwiałam to teraz , do porodu pare dni a Panie w szpitalu nastraszyły mnie , że musze mieć przed urodzeniowy akt urodzenia z nazwiskiem mojego pana, jeżeli właśnie wyraże zgodę, bo jak nie to wpisująą dzieciątku moje nazwisko i po temacie. A dowiedziałam sie w usc że to nie jest prawda a tyllko wymysł szpitala, owszem Pani w szpitalu wpisze nazwisko Twoje , ale a w akcie urodzenia będzie tak jak zadecydujecie, tylko musicie obowiązkowo załatwiać to razem , nie wystarczy sam Pan jak w małżeństwie.

Wiosenna M.-> w szpitalu lekarz powiedział, że jest takie jakie powinno/może być (wyeksploatowane) na tym etapie. Nie zapytałam czy nagle może przestać funkcjonować... W czwartek będę u swojego lekarza.... zapytam. Pozdrawiam,

nanka 30-> mają 30 dni od daty dostarczenia zwolnienia na wypłatę środków.

Judyta10 - Dziękuję serdecznie za odp. :)

Nanka.. dzieki za info ... nawet nie pomyslam że szpital moze decydowac o nazwisku dziecka - jakies dziwne te panie. Mi nie o nazwisko chodziło, tylko żeby tatus mogl potem bezemnie załatwic formalnosci - zalezy nam na szybkiej wypłacie becikowego. W kazdym razie podzwoniłam i poczytałam w miedzyczasie. Faktycznie takie oswiadczenie mozna złozyc zarowno przed i po porodzie ale zawsze wymaga obecnosci obojga rodziców w USC. Czyli dla nas lepiej jak zalatwimy to szybciej, zeby potem Łukasz mogł sam pojeździc po urzędach kiedy ja bede uziemiona.

A z ZUSem to slysząłam, że niestety pomimo obowiązku wypłaty świadczenia do 30 dni.... często niestety czeka sie znacznie dluzej. Nie chce cie straszyc, mam nadzieje że w twoim przypadku sie wywiąża.

Evvvve eeeh ja to mam pecha z zusem, ale to tam... :) a długo sie czeka na becikowe?

przekazuje nowe wieści--A_B urodziła dziś o 9.10 sliczna dziewuszkę miała cc--2670 g-52cm---ORAZ JORDAN- wczoraj o 22.20 przez cc urodziła także dziewczynkę-4.200 58cm dziewczyny odpoczywaja !!!

przekazuje nowe wieści--A_B urodziła dziś o 9.10 sliczna dziewuszkę miała cc--2670 g-52cm---ORAZ JORDAN- wczoraj o 22.20 przez cc urodziła także dziewczynkę-4.200 58cm dziewczyny odpoczywaja !!!

przekazuje nowe wieści--A_B urodziła dziś o 9.10 sliczna dziewuszkę miała cc--2670 g-52cm---ORAZ JORDAN- wczoraj o 22.20 przez cc urodziła także dziewczynkę-4.200 58cm dziewczyny odpoczywaja !!!

hejka:) Evvvve ja jestem w podobnej sytuacji i nawet byłam się pytać o to w USC w swoim miejscu zamieszkania to pani mi powiedziała że ona o czymś takim nigdy nie słyszała i w ogóle w szoku była że jest taka możliwość...no cóż może małe zacofanie nie wiem...ale jeszcze miałam podjechac do USC do miejsca gdzie znajduje się szpital w którym będę rodzić i tam zapytam ale nie wiem...tak czy siak przed czy po urodzeniu muszą byc oboje rodziców żeby uznać dziecko przez ojca.. jak coś będę wiedziała to napisze.... a życzę wszystkim przyszłym mamusiom powodzonka.... pozdrawiam

malwiska super wieści przekazujesz:):)!!! oczywiście gratulacje dziewczyny!!! super!!!

A_B, Jordan -> gratulacje dla szczęśliwych mam :) a Jordan miała mieć cesarkę?

GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUSIEK :) A_B Jordan