MAJ 2011

witajcie kochane:) kropeczka_między_brwiami- ja na dzien dzisiejszy nie wiem bo dopiero bede robila wyniki we wtorek ale miesiac temu robilam i mialam 11,3 hemoglobine. ogolnie tez tendencja spadkowa. kilka innych jeszcze wynikow mam slabe jak erytrocyty i lekarz przypisal mi zelazo bo mowil ze dzieci nie beda malec tylko rosnac no i wyniki moga tez spadac. a Ty ile mialas erytrocytow skrot RBC?

Nie mam ze sobą wczorajszych wyników ale 1,5 miesiąca temu miałam RBC 4,26 a norma jest od 4 - 5.2 czyli mieściłam się w normie ale już w dolnej granicy. Taki wynik miałam przy hemoglobinie 12,6. Kurcze czyli mniej więcej mamy taki sam spadek. Tendencja spadkowa tylko teraz muszę się zastanowić czy z niedoboru żelaza czy z niedoboru witaminy B12 i kwasu foliowego. Laborantka gdy jej zapytałam mówiła ze niedobór żelaza to małe krwinki (MCV poniżej 80) a niedobór witaminy B12 i kwasu foliowego to duże krwinki około 100 MCV. Ciekawe bo ja mam cały czas niemal takie same krwinki i to od lat czyli na poziomie MCV 86. No i teraz bądź mądra, czy to niedobór żelaza, czy to niedobór B12??

spadek hemoglobiny jest w ciąży normalny tylko raczej powinno sie uzupełniać żelazo dużo pomarańczy pietruszki wątróbkę i produkty bogate w żelazo drób ryby pełnowartościowe kakao produkty pełnoziarniste orzechy ważne jest także abyś jadła dużo posiłków z witamina b12 i kwasem foliowym-wątróbka, mięso, żółtko, mleko sałata, szpinak, brokuły, groszek zielony, suche nasiona roślin strączkowych, cytrusy Lekarz oprócz tego da Ci jakiś preparat wspomagający ,możesz zadzwonić do niego czy narazie reagować dieta czy zglościc sie do niego po receptę

kropeczka_między_brwiami ja mialam erytrocyty 3,5. wiec ponizej norm. przepisal mi na recepte tardyferon fol, zelazo z kwasem foliowym. oprocz tego dal mi wlasnie liste rzeczy ktore mam jesc. Ja niestety mialam tez inne wyniki kiepskie i mowil ze jak sie nie poprawia to chcialby mnie widziec na 3 dni jakos w szpitalu zeby pod kroploweczki wspomagajace mnie podlaczyc. Ale mam nadzieje ze teraz jak we wtorek bede robila wyniki to juz beda lepsze:)

Oto kilka przydatnych rad, które warto brać pod uwagę przy zakupie łóżeczka: - często kołyski są sprzedawane z baldachimem, może wygląda ładnie, ale ogranicza dostęp świeżego powietrza oraz gromadzi się na nim dużo kurzu, co może przyczynić się do powstawania alergii u dziecka, - podobnie jest z otulakami na łóżeczku czy kołysce oraz kieszeniami-organizerami na łóżeczku: im mniej rzeczy wisi na łóżeczku, tym więcej świeżego powietrza ma Twój maluszek, - odstępy między szczebelkami nie mogą być mniejsze niż 2,5 cm (żeby nóżka czy rączka dziecka nie uwięzła między nimi) ani większe niż 6 cm, by nie zmieściła się pomiędzy nimi główka, - boki łóżeczka powinny mieć wysokość minimum 60 cm, - łóżeczko z regulowaną głębokością dna, przy najwyższym ustawieniu, nie powinno mieć jej mniejszej niż 30 cm.

Kurcze no ja w zeszłym miesiącu miałam wszystkie wyniki w normie. A ten miesiąc przyniósł znaczne spadki. Może ja się też przerzucę na inne tabletki, może ten tandyferon, hmmm. Co do pobytu w szpitalu to na razie nikt mi nic nie zaproponował. Cóż, na razie czekam do poniedziałku. Ty ......x....... masz dwie malutkie osóbki więc te wyniki masz gorsze. Ja mam tylko jednego małego bąbelka. I tak długo się trzymałam z tymi wynikami.

Nio dokladnie kropeczka ciagna ze mnie jak smok te moje dwa babelki:) pokazesz lekarzowi wyniki i on bedzie wiedzial czy na razie starczy Ci dieta czy da Ci tabletki.

No ja ci zazdroszczę tych dwóch maluchów. Moja mała jest kochana ale mogłaby być w wersji podwójnej. Jakiś instynkt poczułam. Ja się śmieję, że moja maleńka zjada mamusię i niebawem całą mnie zje:)

Teraz tylko czekam na polowkowe zeby sie dowiedziec czy sa zdrowe i odetchne z ulga. Ty kropeczka masz juz corcie Majke:) Jak u mnie bedzie dziewczynka tez raczej bedzie Maja. milego dnia:)

Nie, moja kruszynka w brzuszku to będzie Maja:) zastanawiałam się czy Maja, czy Kaja, czy Natalka, ale mój mąż postawił na swoim. Co do połówkowego ja też się nie mogę doczekać. Chcę, żeby ją porządnie zbadali i powiedzieli że jest silna i zdrowa. Niczym się już więcej nie będę przejmowała, nawet swoją morfologią. Jakoś tak mi się teraz porobiło, że malutka jest teraz najważniejsza... Taka mała, ciekawe czy wie, że już taka kochana.

WITAJCIE. Od rana was czytam, ale nie mam czasu popisac. Zamknięcie roku kochani w PZU i dlatego kosmos na całego. Kazdy cos chce bo nie zdążył, a my tylko do 13,00 i koniec. ŻYCZE WAM DOBREGO ROKU 2011. Spełnienia się w życiu prywatnym i zawodowym. Usmiechu na codzień i wokól siebie samych życzliwych osób. No a w maju - pomyślnego rozwiązania i uciechy z każdego nastepnego dnia. Bardzo WAM dziekuje za bieżący rok 2010 - za rozmowy i rady. Mam nadzieję ze zostaniemy juz na zawsze ze soba - nawet po urodzeniu. SZAMPAŃSKIEJ (PICOLLO) ZABAWY I DO ZAŚ.

dziewczyny, a co się dzieje z agnieszkahaw??? MIała dać znac po tych badaniach odnośnie tej toksoplazmozy. NIe daje znać i tak się troszkę zmartwiłam, że nic nie mówi o problemie.

Kropeczka - ja wczoraj też odebraam swoje świeże wyniki i do tej pory polegałam na wyjaśnieniach lekarza, sama się w to nie zagłębiałam ale tak dla Ciebie napiszę : mam HGB 12.8 i tak jak u CIebie jest tendencja spadkowa ale lekarka mi mówi że to normalne co do RBC ja mam na swoich wynikach napisane że norma jest od 3,60 do 5,40 więc trochę inaczej niż Ty piszesz - sama mam 4.20 i podobno ok. Lekko spadająca morfologia mnie jakoś specjalnie nie martwi. Gorzej że z wyników moczu wynika że złapałam jakąś infekcję i jak powiedziała moja p.doktor dużo się tam dzieje, wcześniej brałam tylko urosept przez kilka tyg. i wit.C dla lepszej wchłanialności bo w moczu było za dużo białka ale nie pomogło wiec przerzuciła mnie na furaginę na 7 dni a potem powtórka badań. Zmartwiłam się tym mówiąc szczerze chociaż lekarka twierdzi że w ciąży to się zdarza i trzeba leczyć i sie nie martwić ale lekarze spotykają sie z problemami ciężarnych co chwila i dla nich problem to norma a dla mnie moja ciąża jest najważniejsza a nie to czy ileś procent kobiet też ma taki problem bo to mnie jakoś nie pociesza. Tym bardziej że po chwili dodała że czasem się bagatelizuje białko w moczu potem pojawiają się bakterię a potem to już różnie bywa. Także pocieszenie na maksa ale i tak ją polubiłam i wydawała mi się kompetentna. Niestety kończy już przyjmowanie państwowo i musiałam się przepisać do innej lekarki także zobaczymy jaka będzie ta następna.

Hej dziewuszki ;) Ja ostatnio rzadko bywam bo odpoczywam sobie od świąt u teściów, a tam z internetem to kiepsko. Jak dojeżdżam na chwilkę do domu to was podczytuje. Także ja wam życzę szczęśliwego nowego roku!!!!! Udanej zabawy sylwestrowej. Nadrabiać będę po nowym roku już w domu. Papapapa

Do kropeczki :-) moje wyniki z przed miesiąca to 13,9 g/dl

Hej dziewczyny. Nie był mnie półtora tygodnia i wątpię żebym nadrobiła. Co do wyników to u mnie mniej więcej na tym samym poziomie hb 12,20 12,70 12,40 Życze wszystkim mamuśka szczęśliwego Nowego Roku 2011!!! oraz szampańskiej zabawy.

Wszystkim mamusiom Szczęśliwego Nowego Roku :) Obyśmy wszystkie w komplecie spotkały się tu za rok dyskutując już o zupełnie innych sprawach naszych ponad półrocznych już wtedy dzieciaków :)

Szczęśliwego Nowego Roku!!! Obyśmy doczekały łatwego rozwiązania i żeby nasze pociechy coraz mocniej nas kopały ;-)

Witam!!! Życzę wszystkim Mamusiom, ich Brzuszkom i Rodzinom Szczęśliwego Nowego Roku i Szampańskiego Sylwestra. Pozdrawiam

kochane oczekujące mamusie!!!szczesliwego nowego roku i spełnienia wszystkich marzen i miłosci!!!

Mamusie kochane życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku:) zdrówka i aby Nam pięknie brzuszki rosły:)

Majóweczki, wszystkiego co najlepsze w Nowym, 2011, Roku, żeby wszystko działo się po Waszej myśli, żeby nasze maluszki pięknie się rozwijały, no i żeby szybko nam do tego maja zleciało :) Udanej zabawy Sylwestrowej! Ja jak zwykle nad morzem i właśnie to morze pięknie nam zamarzło, aż do horyzontu :) Pewnie o dwunastej jak rozświetli się od fajerwerków puszczanych z plaży to będzie niesamowity widok :) Buziaki mamuśki

Wszystkim przyszłym mamusiom życzę szcześcia w nadchodzącym Nowym Roku, spełnienia wszystkich marzeń, szybkiego rozwiązania. Oby Nowy Rok był życzliwszy niż ten przemijający :)

Życzę wszystkim naszy majówkom szczęśliwego nowego roku, aby przyniósł nam wszystkim same radosne chwile, dużo radości i siły. Buziaczki i do zobaczenia w przyszłym roku... :)

Kochane majóweczki życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku ,żeby Wasze marzenia sie spełniły,a brzuszki rosły pieknie ,dzieciaczki kopały coraz mocniej aby urodzić się zdrowiutkie. Samych radości,wszystkiego naj,naj! :) Buźki wielkie:*:*

Płoną sztuczne ognie, płynie już muzyka. Idzie Nowy Rok, stary już umyka Więc wznieśmy puchary, tańczmy do rana. Niech los Nam nie szczędzi kawioru i szampana!!! :D a ja jeszcze dodam...zdrowych, mądrych i ślicznych dzieci!

Słońca gdy wokół pochmurno, Czasu którego wciąż brak. Uśmiechu o który tak trudno, a który rozjaśnia nam świat. Miłości co nie ustaje i wiary w każdy dzień, Ziemi co bywa rajem kiedy nam dobrze jest. Marzeń co się spełniają, bliskich co blisko są tego wszystkiego na nadchodzący Nowy 2011 Rok !

Nie zdazylam wczoraj napisac do Was - :/ a chcialam wam rowniez zlozyc najserdeczniejsze zyczonka szczesliwego nowego roku :) My z mezem jestesmy u moich rodzicow - 3km od naszego domku heh tata wczoraj z moim balowali na calego ja juz po 22 oczy na zapalkach i z mama w lozku - ale na 24 wstalysmy - obejrzalysmy sztuczne ognie i fajerwerki nad miastem maly toascik i spac ;) Teraz oni skacowani w lozkach a my z werwa :)))) Niestety cos mnie dopada :/ makabra jakas kicham, zatkana dziurka w nosie bleh nie nawidze tego :/\\ No to jeszcze raz wszystkiego najlepszego duzo zdrowia i samych szczesliwych rozwiazan :D i tak jak Eni napisala obysmy po porodach sie nie rozdzielily a nadal wspieraly :D Buziaki kochane majoweczki :*

Hej Majówki witam Was w Nowym Roku, chciałam złożyć życzonka, żeby wszystko ułożyło się po Waszej myśli i dzieciaczki urodziły się zdrowe. Ja też mam nadzieje, że po porodach nadal będziemy ciągły nasz topik i wspierały się:)

Hej kochane,witam w nowym Roku:) Jak tam samopoczucia? :) Ja wstałam wyspana o 10.00,juz zdążyłam posprzatać i teraz błogie lenistwo przede mną:)Jak spędziłyscie wieczorek,ja przed telewizorkiem przy akompaniamencie polsatu,potańczyłam nawet,hi hi. Od 22.00 zaczęła się walka ze zmeczeniem,najwiekszy kryzys przyszedł o 23.00,aż w końcu nadeszła godzina 0.00 i dalismy czadu z petardami,cało miasteczko błyszczało ,strasznie mi sie podoba tutaj co roku o 24.00.Ludzie petardy wypuszczaja około godziny,jest na co popatrzeć,czuć prawdziwy noworoczny nastrój. Tak więc jestem z wieczorku zadowolona,choć tak sie go obawiałam,a przede wszystkim podoba mi sie ranek-zero zmeczenia ,mnóstwo energii,fajne to:) Miłego dzionka mamulki:)