Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

esti- ja tez nie wiedzialam o tej poloznej do tamtego wtorku. myslalam ze te wizyty sa nieobowiazkowe i jak ktos nie chce to nie przychodzi polozna po porodzie. mylilam sie. kasiula- hehe ale podeszlas swojego faceta:P wezcie sobi9e po narodzinach Julci drugiego psiaka tym razem suczke i postarajcie sie o dzidzie:P i wyjdzie synek hehe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko- dobrze ze chwilowo Ci lepiej mozesz troszke odpoczac od bolu. Czyli Ty mialabys byc pierwsza rozpakowana? nie bylas typowana:P zycze Ci aby to byl falszywy alarm i Majeczka jeszcze posiedziala w brzuszku. W kazdym razie jak cos to daj znac atenie a ona nam przekaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz wam opowiem o milszych rzeczach. Pokój malutkiej jest taki ładny, już tylko na nią czeka. Pmalowany jest na zielono, muszę zrobić fotki i wysłać wam na maila. Jak tylko polecimy do szpitala to mój mąż złoży łóżeczko bo jeszcze jakoś nie chcę wywoływać wilka z lasu. Obiecałam sobie, że mała od początku będzie spała w swoim łóżeczku, w swoim pokoiku a my z mężem przy otwartych drzwiach w drugim:) Mam już tyle rzeczy, a jeszcze mi całej masy brakuje... Ehhh z tymi zakupami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczka- to przeslij nam fotki pokoiku malutkiej:) ja tez niby mam wszystko kupione a tu codziennie cos wychodzi ze jeszcze potrzebujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Ja wyłikendowana na maxa. Mama przyjechala, upiekla mi ciacho i zrobila obiad w sobote i niedziele, wiec ja nawet palcem nie musialam ruszyc :) Kochana kobieta. Moj M znow zwiozl mnostwo rzeczy dla malenstwa od swojej mamy bo ona jest zakupoholiczka i non stopa cos kupuje. Dla swietego spokoju biore wszystko zeby nie wysluchiwac a i tak w domu selekcje robie :) atena35 co do proszku Dzidzius to moja przyjaciolka uzywa go od samego poczatku dla swojego malenstwa i jest ok, nigdy nic ze skora zlego sie nie dzialo. Co do materaca to ja mam ze specjalnym usztywnieniem na bokach zeby jak dziecko zacznie stawac w lozeczku to zeby sobie nozek nie powykrecalo. http://www.mkfoam.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=50:amelka&Itemid=122 jakby ktoras chciala zobaczyc:) Bartolenka trzymaj sie dzielnie i oby conajmniej do 38tc :) a na lekarza to az szkoda slow! esti1983 to razem mamy wizyte we wtorek u gina :) ja juz mam troche stresa bo odbieram wynik na paciorkowca :( kropczeka_między_brwiami każdy od czasu do czasu musi mieć jakas przyjemność :) ja juz mojemu M zapowiedzialam ze jak bedzie 38tc to sie ostro za niego wezme ;) bo juz dlugo postujemy przez to moje rozwarcie i szyjke :( mam nadzieje ze w koncu jelita i zoladek sie u Ciebie uspokoja -KasiaGJ- "pieny" mialas weekend :( dobrze ze juz wszystko ok Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja dzisiaj czuję się beznadziejnie, jestem słaba, boli mnie głowa, czuję jakbym miała zaraz zemdleć... W nocy mam straszne problemy z zaśnięciem, boli mnie brzuch i źle mi się oddycha. A dzisiaj mam parę rzeczy do załatwienia i nie wiem jak znajdę na to siły... W ogóle ten tydzień taki posrany, codziennie coś :-o A jeszcze w weekend mam zjazd w szkole (ostatni na który się wybieram, więc muszę być). Mam nadzieję że to samopoczucie jest przejściowe, bo jak tak ma być do terminu, to ja wolę zasnąć i obudzić się pod koniec maja... Uciekam się ogarniać, bo jeszcze w pidżamie siedzę i mnie korci żeby się walnąć pod kołdrę, ale wiem że nie mam dziś na to czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jupi jupi jupi:D :D Wygrałam ,wygrałam,wygrałam!!! :D Jutro ide na badanie moczu pod katem paciorkowca:D:D:D To dzieki Waszym kciukasom zaciskanym;) A co sie dowiedziałam, to to że mały ma super pozycję do porodu,ale ten poród to jeszcze nie nadchodzi,ale mały już raczej nie powinien się obrócić. Co jeszcze? To tak na oko ma ok. 3 kg,w każdym razie nie jest mały ale też nie za duży,serducho mocne.Mierzyła mi hemoglobine na miejscu i wyszła dobra. Powiedziała mi jedną ciekawą rzecz,mianowicie ,że dziecko 3,5 kg a 4,5 kg przy porodzie nie stwarza dużej różnicy rodzącej tylko problem może sprawić kształt i wielkość głowy malucha,najgorsze to kwadratowe,hmm ,głupio zabrzmiało ale tak powiedziała,może dlatego że po angielsku to takim prostszym językiem hi hi. No więc kazała mi się przyjrzeć głowie męża i wszystko bedzie jasne :D:D Kropeczka a Ty jeszcze w domciu siedzisz? W sumie dobrze że taki spokój masz,widać nic się złego nie dzieje i tak zostanie;) Prześlij zdjęcia pokoiku malutkiej:) Kasiulaa no no ja obstawiałam że Ty o 12,00 dopiero się z wyrka zbierzesz,a tu proszę jaka energia:) ..x.. śliczny ten Twój brzusio,taki kształtny. Faktycznie wiekszy się wydaje przodem ustawiony:) Esti fajna musiała byc ta książeczka ,więc może Fauletka skorzysta z propozycji,bo to ona potrzebuje ich właśnie;) A ja czekam na koleżankę bo jedziemy do jej szwagierki po wózek,który pożyczam do czasu przyjazdu do Polski. Nie ściągam mojego ,bo to byłby koszt rzędu 500-600 zł co najmniej,więc lepiej te pieniązki spożytkować inaczej,a półtora miesiąca pojeździmy innym wozem i już;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna_87 moze to przez pogode, bo ostatnio za rewelacyjna to nie byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna- ja tak czulam sie przez weekend, tak wypompowana a spac i tak nie moglam. Dzis juz jest lepiej wiec glowa do gory bo bedzie lepiej. deeyaa-to sobie poodpoczywalas przez weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowaa no to super. bedziesz spokojniejsza przynajmniej jak bedziesz juz po badaniu. A synus duzy jak 3kg:) ciekawe ile moja bedzie jutro miala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...x... powiem Ci ze takiego lenistwa to ja nie pamietam nawet jak musialam lezec z ta moja nieszczesna szyjka, bo i tak jak M z pracy wracal to jaki obiad na szybko robilam, a tu mi mama nawet ugotowane warzywka do lozka podawala :D ale cos czuje ze to byl ostatni taki weekend przed porodem Moj M mi wczoraj oswiadczyl ze jego mama przyjezdza umyc mi okna w domu w piatek, ale mi sie cienienie podnioslo. Powiedzialam ze przyjechac moze jak najbardziej ale okien to mi myc nie bedzie, bo zrobie to sama po porodzie. A oni sie uparli bo wymyslili sobie ze skoro ja nie moge jechac nigdzie na swieta to wszyscy przyjada do nas czyli mam na swieta 12 osob w domu ! masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa- no widzisz kobito, wygralas z polozna hehe:P wszystko wiesz, o bolach opowiedzialas i najwazniejsze ze maly jeszcze posiedzi u mamusi w brzuszku:) dobrze ze te wyniki bedziesz robila, ulzylo Ci pewnie.ciesze sie razem z Toba:) Ja tez jestem ciekawa kiedy mi moj karze zrobic na tego paciorkowca i czy w ogole karze bo na razie nic nie mowil o inych badaniach jak mocz i morfologia ze mam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X no i teraz w koncu niewiem jak to jest z ta polozna, najpierw myslalam, ze obowiazkowa jest, potem ze nie, a teraz piszecie, ze jednak jest obowiazkowa...Bo ja ostatecznie zdecydowalam, ze nie bede sie zglaszac do zadnej poloznej, choc jakies 2 lata temu pamietam, ze zapisywalam sie do jednej.Hmmm moze zapytam swoja p doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deeyaa- ja mam na szczescie meza co juz w sobote umyl okna:P a z ta rodzinka w swieta to u mnie jest tak samo bo ja mam duuuza rodzine i u mnie bedzie 16osob z czego sie nie ciesze tym razem bo wolalabym miec spokoj a tak kazdy do mnie przyjdzie by odwiedzic i poudzielac rad wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeaYaa jestem przerażona podana ceną tego materaca Twojego,oby był wart tej ceny,wow;) No to fajny miałaś weekendzik,fajnie mieć tak kochaną i pomocna mame bliziutko siebie,przynajmniej wypoczęłaś i zregenerowałaś siły:) Justynka nie martw się ,ostatnio każdą z nas dopadają takie dni,ale one mijają ,wiec na pewno tak też bedzie w Twoim przypadku;) ..x.. upomnij się lepiej o ten test ,ale Ty masz jeszcze czas bo to do 37 tyg wiec może dlatego lekarz jeszcze nic nie mówił. W każdym razie lepiej się upomnieć i wiedzieć na czym się stoi tak jak ja teraz :) Oki,ja spadam po ten wózeczek,do później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fauletka- ja tez jednaknie chcialam sie zglaszac i pozniej nie chcialam tych wizyt domowych ale mi powiedziano ze obowiazkowe to jest wiec wybralam sama co mi kolezanka polecila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dee Yaa no to ci sie szykuja swieta hhhhaaaa. A co do lenia to mi tez sie udzielil, masakra siedze tu zamiast cos zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fauletka jak bylam pytac u lekarza u siebie o polozna, to powiedzieli ze wystarczy przedzwonic jak juz wyjde ze szpitala i bede w domu i zglosic i wtedy polozna przyjdzie. One musza "odbebnic" z tego co kojarze chyba 6 wizyt i pozniej luz, a w sumie roznie z ich wiedza bywa, wiec raczej sie nie nastawiac lepiej ze czegos sie mozna dowiedziec. Przynajmniej tak bylo w przypadku mojej znajomej ze polozna co wizyte mowila jej co innego, najpierw polecala i zachwalala jakis np produkt, a na nastepnej wizycie kategorycznie odradzala bo uczula - i badz tu madry. Podobno w malych miejscowosciach jest tak ze szpital sam zglasza do poloznych urodzenie dziecka - oczywiscie jak jest w danym regionie np tylko jedna "korporacja" poloznych, ale podejrzewam ze nie wszedzie tak jest, o ile nadal. ...x... to mnie pocieszylas :) czyli 12 osob to jeszcze nie tragedia ;) no mnie te zlote rady to wkurzac juz zaczynaja, ja zawse mowie ze jak cos bede chciala wiedziec to zapytam :P najbardziej to mnie wkurza to ze ze strony mojego M ktos co chwile dzwoni albo pisze czy juz rodze i ze mam do swiat urodzic! a ja im powiedzialam ze ciaza to nie koncert zyczen :) i ze mala ma siedziec w brzuch najdluzej jak sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa- spytam sie o to badanie za tydzien we wtorek. Nie wiem moze on planuje mnie wziasc na oddzial i tam porobic mi te badania hehe ale ja sie nie dam ojj nie:P a Ty z tym wozkiem to dobrze robisz bo po co kupowac na miesiac czy na 2 wozek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowa co do materaca to ja tez cena bylam przerazona, no ale pozniej dalam sie przekonac, tym bardziej ze pare osob z mojego otoczenia juz ten materac mialo i bardzo sobie chwalilo. Mamuska moja to wcale tak blisko nie mieszka, ma do mnie 130km :) (w sumie i blisko i nie ) ale czego sie nie robi dla corunii :P fauletka tego lenia trzeba wykorzystac poki mozemy, bo pozniej poderzewam ze nie bardzo bedzie kiedy poleniuchowac :) wiec korzystaj ile wzlezie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem Kochane ;-) Oczywiście pierwsze co zrobiłam to włączyłam kompa ;-) jestem uzależniona od Was no cóż ;-) U nas już lepiej. opuchlizna z nóżek zeszła, ale żeby zeszła muszę więcej leżeć. W domu zdecydowanie za mało odpoczywałam. Mam jeszcze do końca do wybrania antybiotyk. Teraz już w tabletkach, bo przed tem miałam do żyłki. Ogólnie pobyt w szpitalu był ok. Zapoznałam się z całą atmosferą, z położnymi, i tak ogólnie z całością. Nawet leżałam na łóżku porodowym. ;-) Robili mi codziennie dwa razy KTG. Ważyli mnie i mierzyli ciśnienie. Nasłuchałam się też krzyczących Kobiet, ale widziałam też ich radość po porodzie ;-) Generalnie w tym szpitalu panuje przekonanie, że ciąża donoszona to 38 tydzień. Były też historie mrożące krew w żyłach. Wyobraźcie sobie, że przyjechały dwie dziewczyny, które za nic w świecie nie mogły urodzić. jedna dostałam, aż dwa razy kroplówki na wywołanie porodu. No i do dzisiaj nie urodziła. Obliczyli jej nawet, że jest w 43 tygodniu ciąży. nie chcieli robić jej cesarki, mimo, że ma już rozkładające się łożysko i minimalną ilość wód płodowych. Ordynator ewidentnie liczy na kasę. Trzymają ją od 1 kwietnia i prawie się nią nie przejmują. Niby dzisiaj dali jej nadzieję, że jutro pójdzie na cesarkę. Druga dziewczyna też dostała dwa razy kroplówkę na wywołanie skurczy i dopiero za drugim razem urodziła. Ale za to jak!!. Fakt, że kroplówkę dostała około 6 godziny rano, ale jak już dostała skurcze to w ciągu pół godziny była po porodzie. Nic ją nie porozrywało ani nie musieli jej nacinać. Urodziła wielgaśnego chłopca 4200. To był jej trzeci poród, ale ostatni miała 8 lat temu. Normalnie szacun dla tej dziewczyny. W godzinę po porodzie już była wykąpana i wpadła do nas się pochwalić ;-) Każdej z Nas życzę takiego szybkiego porodu. Nie wiem czy jestem w stanie cokolwiek nadrobić z Waszego pisania. Na pewno już nie jestem w stanie odpisać Wam na to co się działo, od czwartku. Dziękuję Wam Kochane za wsparcie i Tobie X.. za przemiłe smski ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki ,chciałabym dołączyc do waszego grona przyszłych MAM , jeśli oczywiście nie macie nic przeciwko?Termin mam na 05 Maja i już się nie mogę doczekac mojej córeczki ,będzie Amelia:) A wy na kiedy macie terminy?Ogólnie jak się czujecie?czy macie już jakies objawy przedporodowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia to super ze pobyt w szpitalu nie byl tragiczny:) i ze z Toba jest juz wszystko dobrze. A wiesz ile wazy moze Twoje malenstwo teraz? 43tc???????? szok!!!! a nie jest tak ze przenosic mozna max o 2 tygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeeYaa oczywiście, że jest tak, że można maksymalnie przenosić dwa tygodnie. Ta dziewczyna jest już załamana. I boi się o dziecko, a ordynator to głupi palant, bo jaj mu powiedziała na obchodzie, że juz jest zmęczona psychicznie, to jej powiedział, że niech idzie do domu. To niby taki żarcik miał być. Żenujące. A mój dzidziuś ma plus minus 2600g. Ale tak mam wpisane, że nie mniej niż 2300.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia_83 normalnie palant jakis!!!! jak tak mozna komus powiedziec? a pozniej jak nie daj Bog cos sie stanie to bedzie ze za pozno przyjechala itp. A u Ciebie jest tylko jeden szpital w ktorym mozna rodzic? BO raczej takie historie nie zachecaja do ponownych odwiedzin :( Witaj Klara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w mojej okolicy to jest jeden z normalniejszych szpitali. Poza tym tam panuje, też walka między lekarzami.A ona akurat chodziła, to takiego niby konkurenta ordynatora. Moja prowadzącą jest lekarka, która zajmuje stanowisko zaraz po ordynatorze. Ona zachowywała się wobec mnie naprawdę w porządku i cieszę się, że jestem u niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello 🖐️ po weekendzie ;] alez naprodukowalyscie stron :P wow troche mam do nadrobienia :] widze ze nasza emilka juz w domku ciesze sie bardzo.. ;) u mnie po weekendzie jakos tak zmeczona jestem.. malo odpoczywalam.. ;-/ dzis od rana juz masa spraw do zalatwienia i dopiero sie polozylam bo juz kregoslup tak bolal ze makabra.. w weekend strasznie bolaly mnie biodra, myslalam ze to stawy czy cos ale wszyscy mowia ze sie rozszerzam czy cos.. sama nie wiem :/ do tego mam nowego "przyjaciela" skurwysynka hemoroida ;( makabra jakie to dziadostwo bolesne.. mam nadzieje ze sie pozbede czorta predko, w aptece dostalam jakas ziolowa masc mam nadzieje ze pomoze :( :( lece Was nadrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową Majóweczkę :). U mnie z dolegliwościami przepowiadającymi różnie. W sumie krocze kłuje, czasem coś jakby ciągnie w dół, brzuchol się stawia no i popuchłam jakoś ale ogólnie i tak jest ok. Ja też mam termin na 5 maja ale lekarka twierdzi, że nie ma mocnych bym dotrwała. No zobaczymy :). Fauletka kurcze tak to wszystko pięknie opisałaś o tym domku, że samej mi się zachciało do takiej oazy :). Jeszcze ten taras, ależ się rozmarzyłam. Ja się w domku wychowałam, teraz jestem w bloku i jak się robi tak cieplutko to się troszkę zduszona czuję. Kwestia przyzwyczajenia pewnie. Grunt, że balkon jest, no ale i tak na ulicę wychodzi. Kropeczka oby się wszystko unormowało. Może jednak to sprawy gastryczne. Kurczę widzę, że coraz więcej u nas dziwnych akcji na topiku. Czyżbyśmy miały powtórzyć losy kwietniówek ;). Te położne to nie wiedziałam, że są obowiązkowe. Moja znajoma (ale niecałe dwa lata temu) nie zgłaszała nic i nikt do niej nie przychodził. Ja jak się przeprowadziłam, składałam tutaj deklarację w przychodni to od razu dostałam na położną też a ponieważ nie znam tutaj nikogo kto by mi mógł kogoś polecić to wypełniłam a oczywiście ośrodek sam wybierze jakąś kobitkę. No i też mi powiedziano, że jak już będę w domu z dzieckiem, to mam zadzwonić albo podejść to mi dadzą numer dopiero wtedy do kogoś i się umówię z położną. Tak więc myślę, że jakbym nie chciała to bym po prostu nie zgłaszała, że urodziłam i już. Bo deklaracje wyboru położnej to zawsze trzeba składać jak się lekarza wybiera - nawet na studiach pamiętam, że składałam a w ciąży nie byłam. Ok miałam prasować a oczywiście znalazło się mnóstwo innych zajęć. Torba będzie musiała poczekać do wieczora :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia to najwazniejsze ze Ty masz dobra lekarke. Podstawa to zaufanie do swojego lekarza Trelevinaaaa a skad wiesz ze masz hemoroida? Jak to sie objawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia super, że wrociłaś i czujesz się lepiej. Odpoczywaj ile wlezie. A ta historia o 43 tygodniach, szok. Ależ mnie wkurzają tacy ludzie jak ten ordynator. Swoją drogą, że też nikt z rodziny tej dziewczyny go nie postraszy, przecież to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×