Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

jaTuska kochana - zdrowiej szybko, tzn aby Cie nie bolało. Mi lezenie na lewym boku bardzo pomaga ale leze prawie sie nie poprawiając. ostatnio jak juz pisalam sie przemeczyłam szaleństwem z kurzami itp i lezenie na lewym - pomogło mi dojśc do siebie i to szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki majóweczki znikam bo juz kończe prace o 16,00. Będe dopiero jutro raniutko. Zycze milutkiego i przyjemnego popołudnia, wieczorku i buziaki paaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaTuska trzymam kciuki aby wszystko sie ułozyło!!mam nadzieje ze cos poradza.a co do angielskiej słuzby zdrowia to sama wiem duzo na ten temat i współczuej!wiem ze nie raz to trzeba do nich jak grochem o sciane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mame przyszłej dziewczynki.mamy termin na ten sam dzien!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x - skoro Twój lekarz prowadzacy polecil wlasnie tamtego dr tzn ze miał ku temu powody i wiec jedz tam i niech powie Ci dobre wiesci! ;) Dosia255 gratuluje corci! 🌻 Kropeczka wielkość cyckow ma się nijak do tego czy będzie się mialo pokarm czy nie, ja mam wielki i pokarmu tez mialam jak na bliźniaki ale znam tez kobitki co tez mialy Duzy i nic pokarmu malutko, to jest związane raczej z tym jaka jest ich budowa czy gruczolowa czy tluszczowa, ja mma te pierwsza (sprawdzalam to kiedys na usg) i stad tez zero problemow z pokarmem. Ale mysle ze bardzo duza role gra tu kwestia psychoczna żeby być cierpliwym i się nie poddawac, przy nerwach i infekcjach traci się pokarm. Poczatki sa trudne ale determinuja dalsze karmienie lub strate pokarmu. Oczywiście budowa sutkow tez tu ma znaczenie ale nawet wklęsłymi da się karmic choc jest trudniej, najlepiej się wtedy poradzic poloznej lub specjalistki laktacyjnej. Ja na L4 wychodze lepiej niż gdybym pracowala, bo na L4 ciazowym musza Ci placic średnia z 12 ostatnich miesięcy czyli podstawa + premie i dodatki! No chyba ze Ty te dodatki dostajesz „pod stolem i pracodawca tego nie wykazuje bo tacy pracodawcy tez się zdarzaja. Trelevinaaaa no tak teraz sobie przypominam, ze Ty jestes nasza specjalistka od kosmetologiii! ale oczywiście rozumiem powody zamkniecia działalności, tez bym tak zrobila. Przesady przesadami ale trzeba myslec pozytywnie. Moja kumpela tez tak odkładała zakupy na ostatnia chwile i okazalo się ze od 7 miesiacamusiala lezec plackiem, potem urodzila przez cesarke i rana niezbyt się goila wiec dalej lezala i tym sposobem jej facet kupowal pod jej dyktando.no i coz kupil jak umial. Wyprawka malego wyglada jakby ktos wrzucil wszystko co mu w rece wpadlo dla dziecka do jednego koszyka. Maly ma teraz 7 tygodni i wozka do dzisiaj nie maja. No cozja wole jednak po swojemu pokupowac żeby wszsytko do siebie pasowalo. Ja chce poprosic teściów o nawilżacz powietrza, mieszkam w bloku i na zime jak i lato jak znalazł będzie tez mamy bardzo suche powietrze. Justz dzisiaj taki senny dzien wiec i Twój dzidzius pewnie spokojniejszy. Ja raczej mojego kilka razy dziennie czuje, choc raz mocno kopie a raz bardziej się werci i wypina, zalezy od nastroju. Agnes71 ja nie kupuje monitora oddechu bo nic tylko bym potem nasłuchiwała czy wszystko dobrze zwariowałabym! Na naszej poczcie w Twojej skrzynce podalam Ci linki do wozkow Pege Perego. Niestety tego modelu co ja mam nie ma teraz bo Cooku wychodzi nowa linia kolorystyczna. Zobacz sobie poczte. Po tym Peg perego kupilam taka spacerowke http://maclaren.pl/product_info.php?products_id=122 i tez jest super, nie zamieniłabym tych wozkow na żadne inne! Jak bylam z corcia w ciazy to kupowalam neutralne kolory wozkow z nadzieja ze przydadza się pozniej dla synka - no i przydadza się! :D Ann123 ja tez tak czasem mam, ponoc wtedy dzidzia całkowicie się przekreca i dlatego to boli Bunia3 mój lekarz tez mowi ze teraz niby na 75 te glukoze się robi ale stwierdzil ze po co jak na 50mg tez wszystko wychodzi. No nic, musisz kochana robic tak jak Cie lekarz prowadzi. |Tez stosowalam nakladki Aventu są najlepsze. Ale super ten fitness! Gdzie taki u Was jest? Może to jakas sieciowa fitness to tez bym pochodzila Mama przyszlej dziewczynki witaj 🖐️ i zaczernij Nick jaTuska - trzymam mocno kciuki za jutro!!!! Trzymaj się dzielnie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :-) jaTuska 3mam kochana kciuki za Ciebie :* uwazaj na siebie :* Widze ze wrze w temacie ubezpieczen.. kropeczko - ten Twoj szef ekhm jakbym go kopnela w zakichane 4litery.. Nie nawidze tych prywaciarzy.. ten typ tak ma jak to mowia.. tez mialam "przyjemnosc" pracowac kiedys u takiej osoby - kobiety - pensji to by najlepiej nie wyplacala, zusu nie oplacala a robic za 3.. moja kolezanka ktora wowczas byla w ciazy na dodatek zagrozonej - po 2poronieniach to miala przeboje z ta suka.. kazala jej przychodzic do pracy mimo ze na L4byla umowila jej w pip klientow i ta biedaczka caly dzien na nogach i obcinala i farbowala wlosy - masakra - oczywiscie za damski ch***j (sorry za wyrazenie).. wiec dobry plan kropeczko przetrzymaj ile mozesz a potem bedac na L4 nawet nie mysl zeby pomoc skurczybykowi.. niech sobie sam radzi wiesniak z PGR-u Dosia super kolejna dziolcha ;) Gratki :) co do monitoru oddechu nie znam sie.. ale jakby mi wylo cos nieppotrzebnie - zawal murowany.. ehh ja dzis spedzilam dzionek z dziadkami - babcia mi sie rozchorowala - niestety rak ;( dziadek tez ;( a tacy wspaniali ludzie :/ ehh jestem dobrej mysli ze wszystko im sie ze zdrowiem pouklada.. Milego wieczorku kochane majowki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za pocieszenie. Szef znów dzisiaj się nie zjawił i nici z wypłaty. Poza tym dowiedziałam się o tym, że za ostatni semestr studiów muszę zapłacić w jednej racie, z góry do końca marca - przy moim braku wypłat i przy kwocie prawie 5 tysięcy czesnego zaczynam się zastanawiać jak to zrobić. Dobrze, że do marca jeszcze troszkę czasu. Ale nie narzekam już - będzie dobrze, teraz jesteśmy we dwie więc sobie poradzimy. Co dwie głowy to nie jedna. justz - nie martw się, nie zwariowałaś. Ja tez tak mam, wciąż panikuje i wmawiam sobie różne rzeczy. Wypatruje tylko symptomów których mogę się przyczepić. Z niecierpliwością czekam na każde kopnięcie a gdy mała się nie odzywa to ja zaczynam być niespokojna i zaniepokojona jej milczeniem. Na szczęście te dni kiedy ona nie kręci się zdarzają się już sporadycznie, no i moja mała też stosunkowo wcześnie zaczęła kopać i dawać o sobie znać (w16-17 tygodniu, a bulgotki to nawet wcześniej - niby pierwsza ciąża). Nie martw się więc każda mama ma chyba takie stany zaniepokojenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny naskrobałyście dziś tyel że ja dopiero z czytaniem jestem na 160 stronie więc tak na bieżąco co przeczytałam to odpisuję od siebie bo mam skłonność do długiego pisania :) Dziewczyny w kwestii karmienia - ja myślę że nie martwmy się na zapas, to są takie sprawy których nie da się przewidzieć jak będzie. Mam znajomą u której żadna z sióstr ani jej mama nie karmiła - nie dało rady - a ona miała wręcz miała za dużo pokarmu i to był problem, chociaż w ciąży zupełnie nic tego nie zapowiadało. Z drugiej strony moja koleżanka która bardzo chciała karmić i u niej w rodzinie wcześniej nie było z tym problemów niestety nie miała w ogóle pokarmu tylko samą siarkę od początku i strasznie biedna była bo u niej w rodzinie matka która nie karmi jest wyrodną matką, straszne. Nie macie wrażenia że teraz jest wręcz presja karmienia piersią? Przez to że ciągle się mówi o tym że trzeba, że to jedyna możliwość itd to kobiety które mają np. z tym jakieś problemy potem okropnie się czują, jakiś sposób niepełnowartościowymi itd co jest zupełnie niewłaściwe bo jeśli mogę tak porównać jedna rodzi bliźniaki a inna ma pojedynczą ciąże i każda powinna swoje docenić a nie dodatkowo sie dołować. Przyglądałam sie z bliska trzem sytuacjom gdzie nie udało sie karmić i obserwowałam zachowanie rodzin - damskiej części - i to było okropne. Niby nikt nic w prost nie powiedział ale jak taka młoda mama już ze szpitala wróciła mocno przewrażliwiona na ten temat to słyszała wszystko co było między słowami. Bez względu jak nam pójdzie w tej kwestii, czy się uda czy nie dziewczyny pamiętajmy o tym że różnie bywa i nie dajmy sobie głupot wmawiać bo mama która karmi butelką od początku też jest najlepszą na świecie. Ja wiem że naturalne karmienie jest zdrowe dla maluszka itd ale raz że nie każda może a dwa że też nie każda chce z różnych względów. I ja uważam że każda kobieta ma prawo mimo wszystko do takiej decyzji chociaż wiem że niektórzy uważają takie matki za najgorsze. W kwestii ciążowych przesądów - mojej najbliższej rodzinie była sytuacja że dziecko zmarło po porodzie - ale ja mimo wszystko uważam że cokolwiek się nie dzieje to trochę kupionych ubranek itp. ani nie pogłębi tego bólu ani nic nie zmieni więc jak tylko mam dzień że się gorzej czuje i męczą mnie skurcze a zdarzało się że byłam już przerażona, ostatnio w niedziele zaczęły być powtarzalne i bardzo silne ale mam dodatkowy lek który podają tez w szpitalu jak sie przyjeżdża ze skurczami przedwczesnymi i przeszło. Gdy zdarza sie taki dzień to mam jeszcze więcej zapału do tego żeby planować pokoik, kupować rzeczy dla dziecka. Nie dopuszczam informacji że coś mogłoby być nie tak bo wiem że siła woli może wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi się doczytać do końca :) Niania elektroniczna - super sprawa, dziecko cały czas pod kontrolą nawet jak sie je spuści z oka :) Monitor oddechu - fajny dla mam np. wcześniaków - które bardziej są zagrożone śmiercią łóżeczkową niż dzieci urodzone w terminie wiec myślę ze to zależy i od dziecka i od wielkości mieszkania. Ale można samemu dostać zawału jak pisała fauletka bo u mojej koleżanki sie po prostu popsuł a oni w panice dziecko zabrali do szpitala sprawdzic czy jest ok no i było - sam aparat poszedł do śmieci. Kropeczka - w kwestii pracy zupełnie Cię rozumiem - kiedy moi kontrahenci dowiedzieli się o ciąży ( ja mam swoją działalnosc, nie jestem na etacie ) też zmieniło im się podejście i L4 byłoby im na rękę żeby mnie trochę odsunąć od klientów i rynku bo wtedy ich pozycja będzie lepsza a rozwiązać ze mną umów nie mogą bo by ich to drogo kosztowało więc starają sie jak mogą zebym sama juz chciala sie wyslać na zwolnienie. A co do pieniedzy to jeśli wszystkie pieniądze ktore odbierasz są składową Twojej wypłaty i od całości sa płacone składki i podatki to pieniądze które dostawałabyś na L4 zależą od tej całości a nie tylko od podstawowej pensji. Do wyliczenia tego zasiłku chorobowego bierze się pod uwagę cały dochód z ostatniego chyba roku też jakieś premie z tego co pamiętam i inne. Nie jestem już teraz na bieżąco jak to sie wszystko wylicza bo te wyliczanki oddałam księgowej ale zorientuj sie jak to u CIebie jest bo może męczysz sie niepotrzebnie. Przepraszam dziewczyny że nie tak personalnie ale tak chciałam sie ustosunkować tylko do tematów które mnie zaintrygowały a jakoś słabo się dziś czuję i zależało mi na dobrym tempie pisania :) Pozdrawiam Was Wszystkie mocni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania2011 - ja jeszcze nie zauważyłam presji na karmienie ze strony rodziny czy znajomych po prostu sama chciałam przez jakiś czas spróbować chociaż tak jak mówię mogę z tym mieć problem. Niby mam duży biust ale chyba wiele z niego nie wycisnę. Chciałam karmić chociaż pewnie długo nie będę mogła ponieważ z natury rzeczy mam skłonność do niedoborów witamin a jak wiadomo karmienie ogałaca zupełnie z takich związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale płodzicie kobietki, zostawić Was na kilka godzinek i już jest co czytać. Ja osobiście jestem za elektroniczną nianią, mieszkam w domku, więc będzie mi na rękę wiedząc, kiedy moja mała się obudzi- a nie zaglądając co chwilę w obawie czy śpi czy może już nie. Natomiast co do drugiego urządzonka, to faktycznie mogłabym dostać zawału, dlatego chyba podaruję sobie coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomóżcie!!! Stwierdzilam, ze dupa mi rosnie w zastraszającym tempie :P dlatego postanowilam kupić sobie parowar i gotowac na parze, tylko zupelnie nie wiem jaki?? :O Moze ktoras z Was sie na tym zna, albo wie na co zwrocic uwage przy zakupie lub po prostu na czyms takim gotuje? PS: Zreszta tak mnie tez naszedl ten temat w zwiazku z karmieniem piersia bo wtedy jesc trzeba ale nie mozna smazonego, wiec taka ryba czy piers kurczaka na parze beda idealne w tamtym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przyszlej dziewczynki
dzeki za powitanie :) w kwestii karmienia to jest tak ze karmienie siedzi u nas w glowie kazda jest w stanie wykarmic swoje dziecko, przeciez kiedys nie bylo mm, baaaaaaaaa nawet kobiety nie mialy dostepu do mleka krowiego itp i dawaly rade wykarmic takze spokojnie i bez obaw podstawa jest duzo relaksu i przebywanie z maluchem dobrze jest miec jakas kolezanke zaufana co to na samym poczatku pokaze jak przystawic dziecko, bo niestety polozne w szpitalu nie zawsze maja czas i ochote mnie wlasnie w drugiej dobie poinstruowala kolezanka i od tego czasu obywalo sie bez problemu swojego synka skonczylam karmic jak mial 14,5miesiaca czyli 1,5 miesiaca temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigeroooo!!!!! tefal tefal i jeszcze raz tefal :D ja mam juz drugi - kiedys z anglii przywiozlam pierwszy w zyciu - rozdupcyl sie w szybkim tempie teraz mam juz tefal kilka lat i jest bomba - rybka na parze albo salatka z warzywek na parze po prostu odlot zupelnie inny smak :D http://allegro.pl/parowar-tefal-vc-4003-super-ksiazka-z-przepisami-i1393047994.html ja mam taki :) ps mi tez dupa rosnie :) ;) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic mi nie mówcie o rosnącej d*** ;-) ja już też się rozrastam w strasznym tempie. Już przed ciąża nabawiłam się lekkiej nadwagi. A teraz to już w ogóle strach myśleć na którym kilogramie się waga zatrzyma. A najbardziej wkurzają mnie niby super koleżanki, które jak mnie widzą to przezywają temat tycia w ciąży i mówią mi, że jestem wielka. A ja się aż taka wielka do przesady nie czuję no i pytam się mężowi czy mnie jeszcze kocha a on, że wciąż będzie mnie kochał ;-) ( chociaż jedno dobre pocieszenie ;-) Zresztą ja sobie myślę, że specjalnie nie tyję a najważniejsze jest zdrowie dziecka. I dodatkowo irytują mnie takie głupie komentarze. przyjdzie czas to schudnę po ciąży. Z tym parownikiem to dobry pomysł. Jedzenie na pewno zdrowsze. Tylko kurczę wciąż takie wydatki, a kasy brak ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelevinaaaa - dzieki! 😘 :) Tez tak wlasnie myslalm o Tefalu ale znalazlam az tyle roznych rodzajow i zgłupialam :O http://allegro.pl/listing.php/search?sg=1&p=1&string=parowar+tefal A powiedz mi jezszce ile trwa takie gotowanie w nim? I czy starczy za jednym razem na 2 porcje dla 2 osob? zupelnie nie mam rozeznania. I co sie kladzie na dol a co na gore?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigero - super sprawa ten parowar. O ile sama używam jakiegoś bezfirmowego to jednak używam i po miesiącach uważam, że smakuje mi takie jedzonko, jest przede wszystkim zdrowe bo zachowuje wszelkie wartości odżywcze i lekkie. Można się przyzwyczaić a nawet polubić te smaki. Polecam pieczarki z parowaru, strasznie mi smakują, poza tym wołowinka z plastrem czerwonej papryki na wierzchu. Mniam:) A jeszcze tak powiem co do dietetycznego i pełnowartościowego jedzenia to np. jak mi moja dietetyk mówiła, że zamiast jogurtu, który jest w zasadzie sztuczny, pełen cukru i ma niewiele wspólnego ze zdrowiem - serio (zwłaszcza wszelkie jogurty owocowe) poleciła bym jadła słoiczki gerbera, te dla dzieci. No i ja wam powiem, ze ja je uwielbiam. Nie tylko te owocowe ale mięsne i obiadki również. Ja wiem, że w ciąży nie należy się odchudzać, ale uważam, ze pewne zdrowe elementy można wprowadzić. Maluchom potrzebne są witaminki a nie puste jedzonko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigero - ja się podłączam do reklamy tefala w kwestii parowarów Moja mama po wielu latach używania tych nakładanych jeden koszyk na drugi kupiła sobie teraz inny - coś takiego http://allegro.pl/parowar-tefal-vs-4001-vitacuisine-ksiazka-wwa-gw2l-i1390232952.html i twierdzi że jest najlepszy jaki miała bo jak gotuje równocześnie kilka rzeczy na parze to nie przechodzą zapachami bo są w oddzielnych koszyczkach. Ja przyznam szczerze że przetestowałam jej poprzedni jak i ten obecny i rzeczywiście jak ktoś sobie lubi doprawić i gotować kilka rzeczy na raz to może jakaś mała różnica jest, Ale jeszcze CI wkleje link do czegoś innego na punkcie czego oszalała moja ciotka i jest zachwycona - to podobno taki parowar, piekarnik, grill w jednym http://allegro.pl/parowar-tefal-vs-4001-vitacuisine-ksiazka-wwa-gw2l-i1390232952.html Nie testowałam więc ręczyć nie mogę ale ona uważa że to doskonałe urządzenie, używa tego codziennie. kupiła sobie jak przeszła na dietę i udało się kobiecie zrzucić już kilkanaście kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczka deserki dla dzieci to tak i owszem, natomiast zupki i dania to dla mnie ochyda- nie wspominam dobrze tego czasu, kiedy pierwszy raz, tak z ciekawości spróbowałam zupkę gerbera. Deserki i muse są pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miałam się jeszcze pytać o nianie elektroniczne. Czy firma ma duże znaczenie. Interesuje mnie czy którakolwiek z mam miała zwykła nianię- jakieś mniej znanej firmy i czy spełniła jej oczekiwania? Bo tak przeglądałam allegro i ceny są bardzo różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropeczka - zgadzam się z Tobą w kwestii tych jogurtów, Jakiś czas temu pod wpływem jakiegoś programu w TV o jogurtach i tego co mają w środku przerzuciłam się na jogurty naturalne niskotłuszczowe i sama dodaje owoce albo miód, płatki jakieś itd. Jak człowiek zaczyna czytać składy niektórych produktów podobno zdrowych to aż może się gorąco zrobić. Wszędzie albo kupa tłuszczu albo cukru i na dodatek jeszcze od groma sztucznych dodatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tigero ja też mam parowar Tefal. W sumie nie gotuje w nim dla siebie za duzo ale kiedy zaczelam wprowadzać pierwsze obiadki dla córki gotowałam tylko w nim i rewelacja. Takze warto zainwestowac bo przyda sie i dla maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Ja dzis tylko na chwile przywitac sie i uciekam spac bo mialam ciezka noc i dzisiejszy dzien. W nocy obudzilam sie z potwornym bolem zoladka no i przesiedzialam do rana na kibelku, rano chwile sie polepszylo i potem znowu. Teraz juz jest lepiej ale jestem wykonczona. Dodam ze wczoraj za duzo zjadlam pikantnych rzeczy no i mi zaszkodzilo. Czytalam Was dzis na biezaco ale nie mialam sily odpisac. Jutro bedzie lepszy dzien to z Wami popisze:) Dobrej nocy Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigero ten parowar który ja mam to dość pomieści. Potrafiłam w nim zrobić obiad dla 3-4 osób np ziemniaki na jednym poziomie, na drugim warzywa na dodatek a na górę kładłam rybę- jakiś filet. Jedzenie jest zdrowe bo go nie solisz nawet.. Mi i rodzicom smakuje:) teraz już są nowsze modele tak jak pokazała inna dziewczyna-sorry zapomniałam nick :* trzeba poczytać jakie mają funkcje:) no ale napewno będziesz zadowolona:) X kochana trzymaj się:* wracaj do zdrowia:) Ja już w łóżku leże:) ale myślę co by tu jeszcze zjeść:):):) kurde no! Miłej nocy dobranoc:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE MAJÓWECZKI Odnośnie rosnacej pupci - spoko taki losik nasz. ja tam nawet nie narzekam tylko na boczkach pojawiły sie jakies rozstepy dziwnej tresci. Ale nadal mam jeansy na sobie i wcale nie jest źle. Brzuszek wypycha ale daje rade. Poczytam co napisalyście i dołańczam na 8 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej majówki:) JA dziś wolne więc nadrobię troche czytania:) Witaj Eni,Ty chyba dzis lekarza masz ,jeśli dobrze pamietam? Jak tam Twoje krostki? Właśnie przeczytałam coś u Emilii na temat paciorkowca i poprzeglądałam informacje na jego temat,mam nadzieję,że się nie możemy pod to podpiąć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o pupę,to właśnie dziś rano mój M. mi zwrócił uwagę ,że mam śliczną pupę,na co ja odpowiedziałam,że zawsze ją chwalił,a on stwierdził,że teraz jeszcze ładniejsza:D Ciekawe co powie cos około maja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam taki parowar jak evelina ten z tefala zielony i jestem zadowolona:)))))))))) ale ten czas leci już jutro 13.01:)))))))))) mam koleżankę, która miała termin na 31 grudnia 2010 , od pn jest w szpitalu, podali jej drugą kroplówką z oksytocyną i dalej nic, wyobrażacie to sobie?????????????????:( x mnie jak boli brzuch, albo mam problemy żołądkowe piję miętę z jabłkiem:) i pomaga /do kupienia np. w biedronce/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Penelopka Ty juz jutro,sama z niecierpliwością czekam na Twoje wieści:) A z koleżanki to niezły uparciuch:D Ja nie sądzę ,że przeniosę ciążę,wręcz odwrotnie raczej nastawiam się na kwiecień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Penelopa - no to juz wnetki dwa tygodnie :O a wedlug usg jaka plec? U mnie w rodzinie ostatnio dziewczyna 3tyg pozniej rodzila niz miala termin- tzn w koncu zrobili jej cesarke - a dziecko ponad 4kilo i 61cm kolosik :P wiec by nawet nie urodzila go SN Eni stylowaa witajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×