Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

A ja się martwię, że chyba troszkę przesadzam... Piję kawę dość dużą, to duży kubek, ale kawa z jednej łyżeczki zalana do połowy i wymieszana z mlekiem. Pół na pół z mlekiem, rozpuszczalna. Piję takie dwa kubki przez cały dzień w pracy. Ale jeśli tego nie wypiję to chodzę osowiała i zupełnie bez energii. Chciałam Was jeszcze zapytać bo nie do końca rozumiem, a głupio mi tak otwarcie pytać. Co to jest właściwie to USG połówkowe? Czy to coś takiego jak to między 11 a 13 tygodniem?? Czy wykonuje to mój lekarz czy muszę się specjalnie jakoś umawiać?? No i jaki jest jego cel, jaki koszt i kiedy powinnam je zrobić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka_87 - mój mąż jest bardzo wrażliwy i raczej go nie zabiorę, a jakoś nie mam też przekonania co do mężczyzny przy porodzie. To moje zdanie. Kobiety sobie to chwalą, nie wszystkie ale spotkałam się w wieloma pozytywnymi opiniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że szkoła rodzenia jest fajna, żeby oswoić się z tematem, jeżeli ktoś nie ma czasu, ani ochoty robić tego na własną rękę. I chyba taka jest jej główna funkcja. Można ćwiczyć oddech "na sucho", ale i tak przyspieszony kurs właściwego oddychania przechodzi się na sali porodowej, jak zaczyna naprawdę boleć. Bo co z tego, że wiem, nauczę się, że w czasie skurczu mam oddychać, jak z bólu odruchowo wstrzymuję oddech i położna, albo mąż musi mi przypomnieć o oddychaniu. Tak samo z opieką nad noworodkiem. Można perfekcyjnie nauczyć się kąpać i przewijać lalkę, ale z prawdziwym dzieckiem i tak trzeba się uczyć wszystkiego od początku:-) Mieszane uczucia mam w związku z oglądaniem filmów z porodu. Ja rodziłam trzy razy, raz skończyło się cięciem, ale nigdy tego nie widziałam. Tak mnie stwórca ukształtował, że głowę mam z drugiej strony i nie widzę tego, co się dzieje między moimi nogami. I nie wiem, czy naprawdę chcę to widzieć;-) Ja zawsze dużo czytałam na temat porodów naturalnych, bo ten temat mnie interesuje i uważałam, że wiedza którą posiadam mi w zupełności wystarcza. Ale nie neguję sensu istnienia szkół rodzenia, bo nie każdy ma takie pokręcone zainteresowania:-) Co do położnej i lekarza - temat trudny. Wiem, że ci, którzy są na dyżurze powinni jak najlepiej wykonać swoja pracę, za którą dostają wynagrodzenie. Ale nie zawsze się dobrze trafi. Ja ostatnio jak rodziłam małą trafiłam na takiego konowała, z którym o wszystko musiałam się wykłócać. Zlecił na przykład amnioskopię, ale mnie o tym nie poinformował. Dowiedziałam się o tym, jak położna wjechała na salę z amnioskopem. Oczywiście kazałam jej się wynosić, bo nie było wskazań do badania, a lekarz je zlecił chyba z nudów, albo, żeby położnej się nie nudziło, bo nic nie musiała robić ze mną. Ja sobie gazetkę czytałam, a ona popijała kawkę:-) Generalnie uważam, że warto znać swoją położną, natomiast lekarz mi do rodzenia nie jest potrzebny. Jak twierdzi Irena Chołuj "Ciało wie, jak rodzić":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko - USG połówkowe: 1. Ocena liczby płodów, ich położenia i czynności serca, ilości naczyń w pępowinie. 2. Biometria płodu. BPD, HC, AC, FL + ewentualna orientacyjna masa płodu (EFW). 3. Ocena budowy płodu: - czaszka - ciągłość, kształt - twarz - profil, oczodoły, kości nosa, ewentualna ocena podniebienia i wargi górnej - mózgowie - komory, sploty naczyniówkowe, tylny dół czaszki, móżdżek, - kręgosłup - ciągłość, symetryczność, - klatka piersiowa, serce - wielkość, położenie, prawidłowy obraz czterech jam, częstość i miarowość - jama brzuszna - ciągłość ściany powłoki jamy brzusznej, żołądek (lokalizacja, wielkość, kształt), echogeniczność jelit - pęcherz moczowy - nerki - opis ewentualnych nieprawidłowości ( szerokość UKM ) - kończyny - ocena obecności kości udowych, ramieniowych, przedramienia, podudzia, rąk i stóp, ruchomość kończyn 4. Ocena łożyska. - lokalizacja - struktura - stopień dojrzałości wg Grannuma (opis ewentualnych nieprawidłowości budowy, krwiaków pozałożyskowych ) 5. Ocena sznura pępowinowego. 6. Ocena ilości płynu owodniowego - w przypadku nieprawidłowości AFI (Amniotic Fluid Index) 7. Ewentualna ocena mięśniaków, zmian patologicznych w przydatkach. 8. W uzasadnionych klinicznie przypadkach - ocena szyjki macicy (długość, kształt ujścia wewnętrznego) - badanie głowicą przezpochwową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu-dziękuję za gratulacje, ale o tym, że będzie chłopak to rodzina Misia u mnie w kółko nadaje, a oficjalnie nie zostało to potwierdzone, bo my jak rzadko kto, nie chcemy znać płci-wolimy niespodziewankę :) Co do szkół rodzenia.....mam tyle lat, a nigdy nie miałam styczności z maluszkami, więc jestem totalnie zielona w temacie...więc nawet obycie z lalką coś, cokolwiek, ale zawsze może mi pomóc. Do tego jest jeszcze sporo rzeczy, których mogę się nauczyć, więc my raczej skorzystamy. Nie wiem, czy to samo będzie z położną, jej opłacaniem, ale to się jeszcze okaże. Ile ludzi tyle zdań-jak piszecie-każdy ma prawo do własnego zdania i wyboru, tak jak z wszystkim innym:imię, wózek, akcesoria, ubranka, itd Grunt to szanować zdanie innych i nie zniechęcać bo nam się coś nie podoba i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek81 - popieram Twoje zdanie w 100% Justynka 87 - ja nie wyobrażam sobie rodzić inaczej jak z mężem, nie byłabym w stanie z kimś innym a sama nie chciałabym być w takiej chwili. Poza tym wiem że mój mąż chce być przy porodzie bo to jest taka sprawa do której sama bym nie nalegała - musi być chęć drugiej osoby. Kropeczka - mi lekarka powiedziała że jak mi sie bardzo chce to jedna kawka dziennie nie zaszkodzi chociaż mówiła że więcej nie poleca bo dziecko na tym etapie źle sobie radzi z nadmiarem kofeiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Witam wszystkie majóweczki Chciałabym się przywitać jako, że to mój pierwszy post tutaj:) Termin 25-27 maja 2011 do końca jeszcze nie wiadomo. Co do szkoły rodzenia i udziale tatusia w porodzie:) hmm bardzo bym chciała, żeby był przy Mnie w tym momencie. Przyjaciel, który rodził razem ze swoją żoną powiedział wręcz, że zaciągnie mojego kochanego na salę porodową:) ponieważ to duże wsparcie. Co do szkoły rodzenia : ciotka chodziła, mówiła, że dużo jej to dało, wiele się dowiedziała. Z kolei kuzynka nie chodziła do szkoły rodzenia a przy porodzie dała sobie świetnie radę ze wszystkim. Wiec myślę, że wybór jest osobisty:) ps. słyszałam, żeby zabronić ukochanemu w trakcie porodu zaglądać w "dół":) tak, żeby oszczędzić mu widoków:) ma stać, trzymać za rękę i wspierać:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annjaa własnie jak tam wózek pisz nam tutaj . CZY GONDOLKA duża i wogole czy warto tyle kasy dac? a najlepiej zrob zdjęcie i daj nam tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja w pierwszej ciąży chodziłam do szkoły rodzenia do szpitala na Wyspiańskiego. wtedy prowadzila zajęcia taka świetna dziewczyna. powiem wam, ze szkoła to super sprawa szczególnie dla pierworódek. bardzo dużo się dowiedziałam na zajęciach nie tylko o oddychaniu (zresztą jak przyszlo co do czego to i tak źle oddychałam:)) ale przede wszystkim o pielęgnacji dziecka, o rzeczach które mogą przydarzyć się noworodkowi i niejeden rodzic spanikowałby wtedy a to "cos" okazuje się normalką, z którą nie trzeba wcale isć do lekarza. uczyliśmy się trzymania, kąpania, przewijania dzieci. poza tym poznaje się tam super ludzi!!! babeczka, która prowadzi mówi co przydałoby sie kupić dziecku, co do porodu. jak pielęgnować dzidzię i siebie. nam nawet mówili, że na cięcie krocza po porodzie najlepsze są mrożone okłady z riwanolu:) na prawdę dużo dużo ciekawych informacji!!!! kurcze dziewczyny ale mi ochota na gołąbki przyszła:) normalnie musiałam zrobić bo bym zwariowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jaTuśka - w Primark powinni też mieć rozmiar Newborn, chociaż powiem Ci że ja nie miałam za wiele takich małych ubranek bo te maluszki później takk szybko wyrastaja. Aha no i jeszcze jedna sprawa może tylko ja tak mam ale odnosze wrazenie że po praniu te spioszki i bodziaki troszke sie kurcza pomimo że piore w niskiej tem. a wiadomo że zanim założysz musisz je wyprać. Szkoła rodzenia w pierwszej ciązy chodziliśmy z M. Powiem Wam że bardzo mi sie przydała i czułam sie pewniej., a chyba najwiekszym plusem było zobaczenie sali porodowej. Jakoś tam poczułam że mozna przezyć ten poród. Tutaj szkoła ta jest przy szpitalu i jest bezpłatna. Jednak tym razem sie nie wybieram raz ze jeszcze pamietam troche a dwa że miaąłbym problem z kim zostawić mała. Aha no i oczywiscie nie pokazywali żadnego filmu z porodu. Płacenie za poród - nie słyszałąm żeby ktos tutaj płacił za poród. ogólnie opieka medyczna dla ciężarnych jest za darmo, tak samo poród rodzinny, znieczulenie. Przy pierwszym porodzie trafiłam na super połozna i licze że teraz tez tak bedzie. ENi, Kropeczko gratuluje córek :) Missrosini gratuluje synka :) Co do kawy pije jedna lub dwie dziennie ale bardzo słabe i to Riccore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam babeczki te 'Stre' i nowe :) Kropeczka WIELKIE GRATULACJE. mam nadzieje, ze ja tez bedze miala taka wiadomosc. co do szkoly rodzenia... hmmm tak jak juz ktoras pisala co do porodu i opieki nad malenstwiem to jestem kompletnie zielona! wiec chialabym pojsc do takiej szkoly, ale zobaczymy jak sie sprawy potocza. Mojemu S. powiedzilam zeby zaczal sie zastanawiac na spokojnie czy chce byc ze mna przy porodzie czy nie. Bo wg mnie nic na sile. Chcialbym zeby byl ze mna i on twierdzi, ze tez chce. ale niech to jeszcze przemysli. bo czulabym sie naprawde fatalnie gdyby sie okazalo po jakims czasie, ze w ogole nie chcial tam byc i teraz ma jakies 'niedobre' wspomnienia. ja od rana w szala generalnych porządków musze miec non stop zajecie bo inaczej wariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia ostatnio jak bylam w Primark'u to nie bylo nic newborn. ale szczerze co do tego sklepu, chyba 3 razy skusilam sie na cos stamtad bo fajnie wygladalo i cena niska, ale maja tak niska jakosc materialow, ze po 2 praniu to sie nawet na szmatke nie nadawalo. zastanawiam sie czy z ciuszkami dla bobasow jest tak samo. moze kupie jakies bodziaki na próbe upiore i zobaczymy :) tak kawke pije taka pyszna z ekspresu i ze spienianym mleczkiem (taki sobie ostatnio ekspres zafundowalam, bo kawe uwielbiam) :) jeszcze troche posprzatam i zrobie sobie przerwe na kawke i serniczek :) mniamm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eni, porobię zdjęcia i prześlę :-))) gondolkę też wymierzę, wygląda solidnie resztę parametrów wózka określę jak wrócę do domu po pracy ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorien moja psiapsiulka tez tydzień temu urodzila synka i mam nadzieje ze w przyszłym tygodniu go zobacze, takie maleństwojuż zapomniałam jak to jest :) Mamuskamaj czesc 🖐️ Justynka_87 - z ta wymiana wkładek to u mnie od 2 tyg lepiej, ale wciąż czuje tam wilgotno Kropeczka- GRARULACJE!!! 🌻 badanie połówkowe jak sama nazwa wskazuje jest w Polowie ciazy czyli ok. 20t.c, ma na celu ocene rozwoju dziecka bardzo szczegolowa. Powinien ja wykonac lekarz prowadzacy chyba ze ma kiepskie usg wtedy kieruje na lepsze. Penelopakruz ja pisalam o kawie, dobrze ze pomogla ;P, no faktycznie jakis atak się zrobil masz racje Eni_35 masz calkowita racje z tym placeniem, tego nie przeskoczymy a jak ktos chce przyoszczędzić na wlasnym zdrowiu czy dziecka w razie „W no każdego indywidualna decyzja Missrossini ja chodzilam do szkolyb rodzenia przy pierwszej ciazy i glownie przydala się mojemu m, bo my i tak rodzimy instynktownie i nie bardzo się pamieta o tym co mowili w szkole jak przychodzi co do czego ale dzieki niej mój m potrafil kapac dziecko i się tego nie bal no i widzial na czym porod polega wiec mi nie padl na sali, ogolnie polecam dla pierworódek. I raczej idzcie w 2 trymestrze bo w 3 to roznie bywa a im bliżej do porodu tym mniej się chce. Dosia255 witaj 🖐️ Znow_mama lepiej bym tego nie ujela jeśli chodzi o potrzebe poloznej i lekarza przy porodzie! Brawo! Pristina86 witaj 🖐️, zabraniac można mój i tak z ciekawości „tam zajrzał jak glowka szla, przeżył :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamulki :) No jaki tu ruch :) Milo ze przybywa nowych majowek - nie pamietam wszystkich Waszych nickow wiec ogolnie WITAM NOWKI MAJOWKI:))) co do szkoly rodzenia- pewnie ze bede chodzic z moim mezem, sam wyrazil chec ze jesli tylko bedzie mu pasowalo - nie kolidowalo z tyrka to bedzie ze mna smigal :) Poki co to chodzi ze mna na USG i wizyty do lekarza, to nasze pierwsze dziecko wiec pewnie troche sie przejmuje, jest odpowiedzialny itd ;) Jesli o porod chodzi - powiedzial ze jesli tylko bede chciala to bedzie ze mna :) ale sama nie wiem jak to bedzie ;) Kropa gratuluje Ci corki :) Nareszcie piatek ;) bylam dzis na pobraniu krwi, oddac siuski, w poniedzialek sie okaze czy bakteriony mi odpuscily :D hehe poki co czekam na meza az wroci z pracy i spedzimy wieczor razem :) wam wszystkim milego dzionka :) PS Anjaaa koniecznie wklej jakies foty xlandera - ciekawa jestem czy ten zielony jest taki jak na zdj czy inny :) Buziolllle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 NICK...........IMIĘ.......WIEK......MIASTO.................TERMIN/PŁEĆ 🌻 1. elcia1984.........Ela..........25......Londyn.........................01.05 2. ad888888........Ada..........22......Pszczyna............... ......01.05 3. Aniołek81.......Mariola.......29.......łódzkie......... .............01.05 4. annjaa............Ania... ......28......Gdańsk.......................03.05 5. PaulinaKiss.....Paulina........23.......Kraków............. .........05.05 6. kaka80............Kaśka.......30...... Kraków.......................05.05 7. ENI_35..........ANETA........35....BIELSKO-BIAŁA........... ......05.05/C 8. Znów_mama......Alicja.......32........Poznań.............. .......06.05 9. tigero............Natalia.......33.......Poznań............ ..........07.05 10.bunia3..........................30........Toruń..... ... ..............08.05 11.Asiula1381........Asia.........28........Skarżysko... ... ..........08.05 12.jaTUŚKA...........Marta.......23........Londyn....... ... .........09.05 13.Kankuun...........Dorota.....32........UK............. ... .........12.05 14.masterek28........Ania........27.......Bielsko-Biała. ... .........12.05 15.patixxx...........Patrycja....23........Belgia........ ... ..........13.05 16.justz..............Justyna......26..........UK........................15.05 17.asiaa76..........................34.......Mikołów.. ... ..............16.05 18.k_m_b.............Monika......27.......Wrocław....... ............16.05/C 19.aleksandria88.....Olka........22......Ruda Śląska.................17.05 20.asia76...............Asia........34........Poznań....................18.05 21.Trelevinaaa.......Ewelina.....26......kujawsko-pom.... .........19.05 22.missrossini........Karolina.....29.......Gdynia....... .............19.05/S(Mikołaj) 23.Gonia.............................31........Irlandia. ... ..............19.05 24.Agnes...........Agnieszka......27........Szwecja...... .. .........20.05 25.wiolasek_81......Wiola.........29.......lubelskie...................20.05 26.penelopa kruz.....Ania.........26........śląskie................... 21.05 27.Stylowaa........ ..Ania..........30......Chorzów/Islandia........21.05 28.bartolenka......Marzena.......30......Bielsko-Biała.. . ..........22.05 29.pierwszamamusia89...Karolina..21........Pomorskie............ 22.05 30.czekoladowa91...Angelika.....19......Szczecin......... .........24.05 31.Migrena73.........Monika.......37........Warszawa..... .........24.05 32..JOLA1237..........Jola..........27.........Wrocław...............24.05 33.majowe_szczescie....Aneta...22......lubuskie.......... ...... ..24.05 34.Dosia255............Dorota......27...Waterford/Irlandia........24.05 35.Lorien..............Beata........23..........Kraków.................25.05 36.Pristina86...............................................................25.05 37.Pigula1111........Edyta........31..... ...USA.......................28.05 38.maryla86 ........ .Maryla.......24......Zachodniopomorskie.....30.05 39.moniasky80........Monia........30........Mazury..................30.05 40.Justynka_87......Justyna......23.....Nad morzem...............31.05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie udało mi się nadrobić czytanie. Aż się boję, co to będzie po weekendzie:) Wtedy raczej nie korzystam z internetu, bo wymyślamy z rodzinką różne wyjazdy, wyjścia itp. Eni, Kropeczka, Missrossini- wspaniale, że już znacie płeć.Gratuluję!!! Rozumiem rozczarowanie i szok związany z wiadomością dotyczącą płci. W poprzedniej ciąży czułam delikatną presję ze strony męża i jego rodzinki, że powinien być synek, więc ja mówiłam cały czas, że mi wszystko jedno, ale siłą rzeczy miałam nadzieję, że będzie syn. Gdy na usg okazało się, że syn, odetchnęłam z ulgą. Jednak moja siostra, która ze strony rodziny męża miała dużo większą presję (przedłużenie rodu itd.), gdy dowiedziała się, że dziewczynka, to łza jej poleciała i potem też nie mogła się pozbierać przez kilka dni. Po porodzie okazało się oczywiście, że jej mąż jest zachwycony faktem posiadania córki. Teraz wolałabym córcię, bo fajnie byłoby mieć parkę, mąż synka, więc się wyrównuje:) Czuję się zupełnie inaczej niż w pierwszej ciąży, ale dopuszczam fakt posiadania kolejnego synka i też będę się ogromnie cieszyć. Ubranka już mam, więc nie trzeba będzie za dużo kupować... Choć dla dziewczynek są dużo ładniejsze rzeczy w sklepach i fajnie byłoby mieć okazję wystroić maleńką dziewczynkę. Tula- mój lekarz też niestety wychodzi z założenia, że płeć określa dopiero ok.20 tygodnia. Kolejną wizytę mam 22.12, ale usg połówkowe zrobi mi jakiś czas później, bo w tym gabinecie nie ma tak szczegółowego usg, więc nie wiem czy poznam płeć przed świętami. Wczoraj kupiłam cudowną bluzę dla maleństwa- nie mogłam się oprzeć. Kolory neutralne, więc wykorzystam w każdym przypadku. Justynka_87- ja też zużywam mnóstwo wkładek dziennie... Co do szkoły rodzenia, to w pierwszej ciąży chodziłam z mężem. W naszym przypadku to się sprawdziło idealnie z wielu przyczyn. Po pierwsze właścicielką szkoły jest szefowa położnych w szpitalu w którym rodziłam (była przy samej akcji porodowej razem z dwiema innymi położnymi). Zajęcia prowadzone były też przez inną położną, która była ze mną przez kilka godzin porodu, do czasu gdy nie skończyła zmiany. Możliwość obejrzenia sal porodowym była bardzo korzystna, podczas porodu położna zapytała w której sali chcę rodzić, to mi ją zarezerwuje. W ogóle zauważyłam inne traktowanie przez to, że korzystaliśmy z tej szkoły rodzenia. Kolejna sprawa, to świadomość męża, który został nauczony w jaki sposób może mi podczas porodu pomóc, uśmierzyć ból itd. Teraz nie wyobrażam sobie porodu bez niego. Mimo tego, że był to mój pierwszy poród, mając wiedzę, którą przekazano mi w szkole, czułam się dużo pewniej. Wiedziałam jak oddychać, jak dotleniać maleństwo, jak przeć, więc reagowałam tylko na polecenia położnych. Poza tym na każdych zajęciach dużo ćwiczyliśmy, więc miałam okazję się ruszać, bo w domu nie miałam motywacji. Uczyli nas też w jaki sposób zajmować się maleństwem, uspokajać... Te wskazówki okazały się bardzo pomocne, bo mój mały bardzo mało spał przez kilka pierwszych miesięcy.Szefowa położnych, prowadząca szkołę jest międzynarodową konsultantką laktacyjną, więc przekazała mi dużo informacji o karmieniu piersią. Dzięki niej karmiłam synka ponad rok czasu. Gdy na początku miałam problemy, przychodziła na prywatne wizyty i ogromnie mi pomogła. Poza tym dostawaliśmy na zajęciach mnóstwo próbek kosmetyków itd. dzięki czemu sprawdzałam na maluchu, czy go nie uczula, jak się sprawdza i dopiero potem kupowałam specyfiki. Było kilka spotkań z lekarzami, psychologiem, anestezjologiem...Przy drugim dziecku nie będziemy korzystać, ale zawsze koleżankom polecam. To się rozpisałam:) Do 17 siedzę w pracy, a potem randka w restauracji z mężem i na 20 30-te urodziny mojego szwagra. Nie wiem jak dam radę, bo codziennie zasypiam ok.21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczka mi moj pywatny gin powiedzial, ze pomiedzy 19-21 tyg a w szpitalu polozna powiedziala, ze pomiedzy 18-22. Takze w razie scislosci masz dzis 18 tydz prawda? Wiec moze mialas juz to polowkowe wczoaj? :) wlasnie dzies juz18 tydz i wskakujemy dzis energicznie w 5 MIESIAC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaTUŚKA - nie nie, wczoraj doktor bardzo krótko mnie badał, to nie dało się tak szybko załatwić. Chyba muszę się umówić na to specjalnie u mojego prowadzącego bo byłam wczoraj na NFZ w poradni przyszpitalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki! Dziś internet chodzi mi bez zarzutu, a mój Franeczek śpi więc najwyższy czas się odezwać! Troszkę mnie zdołowałyście tymi opowieściami i dawaniu w łapę lekarzom. Nie wiem czy to ja jestem tylko taka niczego nieświadoma czy o co chodzi ale przecież mojego malucha rodziłam w Wyspiańskim 2,5 roku temu i nikomu nic nie dawałam! Eni!Rozumiem że chcesz zmienić lekarza prowadzącego ponieważ nie jesteś z niego zadowolona a poza tym ta doktor na Pszennej ma położną która pracuje w Wyspiańskim tak? Jeszcze nie rozmawiałam szczegółowo w tej sprawie ale u nas w firmie żona jednego z pracowników jest położną właśnie w Wyspiańskim i mam nadzieję się z nią niedługo zgadać w sprawie ewentualnej opieki. Jak tylko się czegoś dowiem to na bank dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wózków to szczerze polecam Casualplay S4. Mam go juz od 2,5 roku przy synku i nie zamieniłabym na żaden inny. Jedyny minus to cena bo za nową spacerówkę z gondolką i fotelikiem samochodowym na pewno trzeba teraz dać ponad 2000pln. tak to wygląda: http://allegro.pl/luksusowy-casualplay-s4-fotelik-gondola-moon-i1343363271.html ale to tylko przykładowy taki wózeczek z allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masterek będziemy rodzic razem babo jak fajnie. Tak ta do której ide 13 grudnia (daj BOZIU szczesliwy dzień) pracuje na Wyspianskiego i mam nadzieje ze jak nie ona to inna poleci mi tam fajna położna. Bo w ciagu dnia okazłao sie ze ta położna z którą ta moja nowaaa pracuje to tylko połozna środowiskowa i tylko tyle. jak tylko sie coś dowiesz to daj znac kochana. Do maja leci czas a tutaj trzeba sie przygotowąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×