Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

no trochę też nam się wcześniej zeszło, tylko wiesz może ze 3 cykle były intensywne kolejne ze 3 takie sobie, a reszta mocno luźna ;) i jestem prawie pewna, że ten w którym zaszłam był zdecydowanie najbardziej intensywny...

wiesz torbiele długo nieleczone prowadzą do tego że czasem nie można zajść w ciążę, nie ma co gdybać... "ale to już było i nie wróci więcej..." mam nadzieje :) wiesz co bolały mnie piersi ale bardziej sutki i byłam bardziej zmęczona, to faktycznie... w sumie przed okresem przeważnie miałam wrażliwe piersi ale wtedy ten ból był trochę inny...

mnie piersi/sutki nigdy nie bolą, a w tej nieszczęsnej ciąży miałam takie mrowienie, palenie i to mnie tchnęło do zrobienia testu, bo zmęczeniem się nie sugerowałam, bo to u mnie norma ;)

i czasem lekko podbrzusze mnie pobolewało... poza tym nic innego u siebie nie zaobserwowałam

to może teraz też zaobserwujesz u siebie jakieś objawy :)

chyba nawet więcej objawów, to tak na samym początku być zbytnio nie może ;)

nata, oby, oby! :D

chyba masz racje he he czasem kobiecie sama intuicja podpowiada że się udało :) przynajmniej moja bratowa tak mówiła, że ona po prostu wiedziała że zaszła w ciąże, zrobiła test i jej przeczucie się sprawdziło :)

nata, ja wtedy też tak czułam, co prawda ze 2 cykle wcześniej też miałam większą nadzieje niż przeważnie...ale wtedy w sierpniu było jeszcze inaczej, może nie pewność że na pewno zaszłam, ale jakieś inne myśli były...

no ale nie ma zasady, jeszcze zależy jak dobrze się zna swoje ciało ;)

a no czasem tak jest... życzę Ci kochana z całego serca dwóch kreseczek! mam nadzieję że moje przeczucie się sprawdzi :D a teraz zmykam się położyć bo spanie mnie coś wzięło :) mój mąż pewnie już śpi, bo miał pracowity dzionek :) migotko życzę spokojnej nocy :) buziaczki!

nata, dzięki za wsparcie :), dobrej nocki, odpoczywaj i wysypiaj się :)

DOBRANOC KOBITKI troche sie spoznilam :P

edzia, jesteś? ;)

dzien dobry kobitki :p ja się wyspałam chyba jak nigdy, do tego mąż przyniosł mi śniadanko do łóżka... czego chcieć więcej :) no może ładniejszej pogody bo wietrznie coś u mnie jest, ale może później będzie ładnie :) migotka na moje wsparcie możesz zawsze liczyć :) na pewno również i innych dziewczyn! :) a co tam u reszty babeczek?? może byśmy się znowu umówiły na jakiś dzień żeby popisać grupowo?? tylko nie jutro bo mam parę spraw do załatwienia :) piszcie kiedy Wam pasuje :)

Hejo drogie Panie :P Podczytuje Was czasami i fajnie ze jest Was taka grupa co się razem trzyma :) Ja to ogolnie nie zaliczam się do staraczek bo jeszczę mężatką nie jestem ale jakbym była w ciąży to tez bym się cieszyła :):) Troche poszalelismy z narzeczonym i własnie się zastanawiam czy to mozliwe ze zaszłam w ciąże aa na test jeszcze za wczesnie dlatego musze czekac ...

no ja mam jutro transfer czyli za jakies dwa tygodnie bede wiedziec czy bedzie ciaza czy nie. ale wierze ze sie uda:)

Hej dziewczyny! :) Jak się macie? :) nata, no właśnie też miałam zaproponować jakiś dzień i godzinę...Może w czwartek g.9, 10? A ja czekam sobie cierpliwie na weekend, zobaczymy ;)

hej kobitki u mnie tez wszystko dobrze :D Julka sie turla na materacu i opowiada z zabawka :) a ja postanowilam do was napisac jutro moja mala ksiezniczka konczy 6 miesiecy :D,dziewczyny ale ten czas leci migotka wie bo jest z nami od poczatku :) i fajnie z tego powodu jest hehe ja sie zgadzam na czwartek tylko ja moge byc o 10 , 11 jak oczywiscie Julka bedzie spala i da mi popisac z wami pozdrawiam

hej edzia! :) No to ładnie już 6 miesięcy :), oj leci leci ten czas :) Może i kiedyś ja się doczekam pociechy ;). Myślałam że może będzie jakoś dziwnie, jak zaczne po tych przejściach znów z wami pisać, bo wy wszystkie albo już mamy, albo w ciąży, tylko ja się ostałam...ale nie, jest normalnie :) Spoko, może być i o 11 w czwartek :)

Migotka fajnie ze z nami zostalas ja jeszcze pisze na innym forum tylko,ze na prywatnym :D i tam pisza mamusie ktore urodzily 2011 roku w maju dzieciaczki i sie wymieniamy co to nasze dzieci sie nauczyly i oczywiscie jakie mamy problemy itp. w sumie tak samo jak tutaj hehe

Czułam że muszę zostać :)

witam :P migotka jak moglas pomyslec zeby od nas uciec :> edzia juz pol roczku...oj leci ten czas leci u mnie juz 25 tydz.

hej dorcia! :) Nie myślałam żeby uciec, tylko miałam takie myśli, że może będzie dziwnie ;) dorcia, a jak z płcią, nadal nie wiecie? ;)

Ja jak zwykle niewyspana...ale od jutra bede wylaczac tel. na noc to moze wkoncu pospie do poludnia:P (moja szwagierka dzwoni codzinnie o 8/8.30 i pyta sie co slychac i czy spie).

dorcia, współczuje szwagierki :D. a później zadzwonić nie może? ;)

ja dziś się wyspałam, ale 2 poprzednie noce mocno niewyspana byłam, jednej nocy miałam lokatorka-psa brata na stanie, tłuk się po domu w nocy, a z ndz na pn straszna wichura była.

no nadal nie wiemy i powiem Ci ze teraz mnie juz coraz bardziej podoba mi sie czekanie do konca :D bedzie wielka niespodzianka :D ale chyba mam przeczucie ..albo poprostu bardzo czcialabym zeby dziewczynka byla :D...ale im blizej terminu tym bardziej jest mi to obojetne ...

Super że nie wiecie :), przyzyczaiłaś się do myśli, że nie wiesz, najgorzej chyba jest na początku :)

migotka pewno moze zadzwonic pozniej ...staralam sie jej o tym powiedziec ale chyba udaje ze nie rozumie...