Nasza sesja narzeczeńska

jak wpisy Zii moga byc reklamą, skoro nie ma na nich adresów, nazw firm, stron internetowych? co ona reklamuje, anonimowego fotografa? :D chyba że hotel, to tak, bo tu sie nazwe pamieta :D ale to tez tak hurtem reklamuje wszystko, hotel, cukiernie, fotografa, florystkę, to co ona w koncu jest, z jakiej branży? :D PS. a nawet jesli jest to co komu to przeszkadza? :D

tajasne przeszkadza wiarygodność jej wypowiedzi i jej osoby.

przeszkadza Ci wiarygodność osoby ktorej kompletnie nie znasz i ktora w Twoim życiu jest obojętna? :D przecież to czy Zia jest wiarygodna czy nie dla nas tu wszystkich de facto nie ma żadnego znaczenia :D jak jej nie wierzysz to traktuj to jako beletrystykę :)

.....prosić o namiary na fotografa, bo zdjęcia świetne :) np. to: http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs254.snc4/40020_153346018015149_100000192549565_508582_4425650_n.jpg jest jak ze starych pocztówek - piękne, lekkie, niewymuszone i romantyczne! Ps. Skąd ja mogę kojarzyć Twojego narzeczonego? Jestem z Krakowa :)

A czy można..., wyślę ci na priv tylko podaj jakiś namiar, albo gadu. :) My też jesteśmy w Krakowa, może gdzieś ci się mój narzeczony przewinął? Z uczelni albo z Jazzrocka?

To pewnie z Jazzrocka ;) Mogę prosić na maila? maggie_ok@o2.pl

No to już wiadomo. :) My tam kiedyś prawie mieszkaliśmy. ;)

A jeszcze z ciekawości zapytam, czy Twój narzeczony wie o tym topiku? Chyba nie będzie mu miło jak przeczyta te opinie :o Chociaż z drugiej strony czy warto przejmować się słowami zazdrosnych frustratek z kafeterii? ;)

Narzeczony wie ale przyjął zasadę, że nie czyta tematów. :)

"Chociaż z drugiej strony czy warto przejmować się słowami zazdrosnych frustratek z kafeterii?" Ty naprawde jestes az tak glupia czy tylko udajesz? :D Uwazasz, ze jak mi sie twoj narzeczony nie spodoba to tez ci go zazdroszcze? :D Nie podoba mi sie narzeczony Zia, dla mnie jest oblesny a dla niej jest najwspanialszy. Tak samo dla niej albo dla ciebie moj narzeczony moze byc potworem a ja wcale nie uwazam, ze to zazdrosc tylko inny gust. Boze widzisz i nie grzmisz :D Skad takie kretynki sie biora?

Ty jesteś kretynką i niewychowaną chamką, bo nie wiem jak inaczej nazwać panienkę, która na podstawie kilku zdjęć wyzywa faceta od "obleśnych potworów". Jesteś dnem, a nie kobietą!

DO AUTORKI: witaj, czytam sobie ten wątek i przecieram oczy ze zdumienia, jak okrutni i bezinteresownie złośliwi ptrafią być ludzie. Te komentarze dt. wyglądu narzeczonego, portfela, religii itd. to zupełnie nie na miejscu, az mi się wstyd za Kafeterianki robi. Ale swoją drogą udostępniając o sobie tyle danych zapewne zdawałaś sobie sprawę z niebezpieczeństwa, na które się narazasz? Na Twoim miejscu byłabym troche bardziej ostrożna, bo zagrożenia płynące z upowszechniania danych w necie są naprawdę duże. Właściwie podałaś się na talerzu, imie nazwisko, data miejsce ślubu, status materialny (a doskonale wiadomo, kiedy Cię w domu nie bedzie). Na tej podstawie nawet nie bardzo przenikliwa osoba o złych zamiarach wie wszystko, co moze być jej ewentualnie potrzebne, nie mówiąc już o osobach specjalizujących się w namierzaniu innych. Niestety złodziei i świrów nie brakuje. Oczywiscie nie życzę Ci niczgo złego, ale moze przemyśl jeszcze zakres upubliczniania informacji o sobie. A z innej beczki, sama jestem przyszłoroczną panną młodą. Mój slub będzie wprawdzie wyglądał zupełnie inaczej niż Twój - stawamy na prostotę i minimalizm, ale widzę, że jesteś prawdziwą skarbnicą wiedzy i bardzo sympatyczną osobą. Chętnie powymieniam się z Tobą pomysłami, ew. skorzystam z rad i podzielę się moim skomnym zdaniem, ale najlepiej poza forum. Jeśli masz ochotę, odezwij się rilla82@wp.pl Pozdrawiam.

Kilka zdjec widzialam i na podstawie kilku zdjec oceniam :D Akurat wyglad ma najmniejsze znaczenie a narzeczony Zia jest facetem wyksztalconym i to ona a nie ja ma w nim widziec tego "ksiecia". Ale debilko nie posadzaj innych o zazdrosc bo jestes smieszna jak 5 latka :P

To powiedz na podstawie czego wywnioskowałaś, że jest obleśny? Idiotko! .....

Twoj narzeczony to wykapany gerard depardieu :D

Mbmnbvmnbv a wiecie, że jak on oglądał te zdjęcia to też mu się tak skojarzyło? ;)

a ja myślę ze narezczony jest super i zycze wam duuuuuzo szczescia !

dobre zdjęcie nie ,,wymuszone"" Tak to ujecie było łapane w locie. Słoma wystaje z butów i nic więcej. Totalna wiocha. temat jest całkowicie manipulowany a zdjęcia odpowiednio gustem do pochodzenia.

super zdjecia na blogu masz,swietne sukienki

ktoś wyzej ci mądrze napisal, uwazaj na dane! ostatnio czytalam o lasce, ktora tylko na facebooku zamiescila, ze gdzies wychodzi i podczas nieobecnosci ja obrabowano. A ty zamieszczasz o wiele wiecej. Głupota jak nic!

[zgłoś do usunięcia]A czy można..... To powiedz na podstawie czego wywnioskowałaś, że jest obleśny? Kretynko nie potrafiaca czytac ze zrozumieniem :D Dla mnie, wedle mojego gustu jest oblesny bo nie cierpie tego typu urody. Dla ciebie moj narzeczony moze byc oblesny i mam to gdzies bo MNIE sie podoba. I tak samo tu - Zia jest nim zachwycona i to ona wychodzi za niego za maz a nie ja i nie ty :P Trudno aby wszystkim babom jeden facet sie podobal :D A jak tak boli cie slowo "oblesny" to napisze ze dla mnie jest "obrzydliwy" :D Lepiej ci?? :D

Kurde, ludzie, cóż Wy tacy podejrzliwi i chamscy jesteście? Dajcie spokoj. Dziewczyna urządza z pasją swoje wesele i już. Co w tym takiego złego? A do tych, którzy się martwią, ze ją moze ktoś okraść bo podaje dużo danych - a nie pomyśleliście, ze skoro ZIa zatrudnia tak dużo osób do organizacji swoejgo wesela, to pewnie pomyślała również o zatrudnieniu ochroniarzy i zadbaniu o bezpieczeństwo swojego domu ????

O właśnie. :) Oczywiście, że pomyślała. Nawet na ślubie będzie dyskretna firma ochroniarska na wszelki wypadek jakby dużo osób przyszło do kościoła zobaczyć i ktoś by miał jakieś głupie pomysły. ;)

o matko, jak jakaś gwiazda :D

Zia - no widzisz - a inni są tak ograniczeni, że im to pewnie by do głowy nie przyszło. JA sama miałam wesele 4 lata temu i miałam wynajętą firmę ochoroniarską w tym dniu. Do pilnowania domu oczywiście. Wszystkie prezenty, pieniądze i wszytko po kościele zawieźliśmy właśnie do domu i było bezpieczne. A znam przypadki, ze Para młoda po kościele i złożeniu życzeń zawozi wszystkie prezenty do domu i nic, zero ludzi w domu, dom pusty do białego rana - to dopiero kusi złodzieja...

Ja mam pytanie - z tym plenerem (nie wiem jakaś elektociepłownia chyba Siekierki ... ) to specjalnie tak ... ??

Wiecie ja tego "rozgłosu" nie planowałam. Ja sobie tylko pisałam, jednak jeśli już taka sytuacja zaistniała to muszę się do niej przystosować. Stic specjalnie chyba, fotograf miał znaleźć miejsce gdzie było dużo trawy. ;) No i znalazł ale ja nie wiem gdzie te zdjęcia były robione oprócz tego, że w Warszawie, fotograf nas wsadził do auta i zawiózł a potem odwiózł do centrum. :)

Dobrze Zia, że się chronisz, ostrożności nigdy za wiele. Moze ja mam bują wyobraźnię, ale wydaje mi się, że kwestia bezpieczeństwa to nie tylko dzień ślubu. W eter poszło wiele informacji o Tobie i ktoś może z tego "skorzystać" w mniej spodziewanym momencie. W mojej bliskiej rodzinie był przypadek nękania przez zupełnie obcą osobę, która zbierała informacje właśnie na podstawie danych z netu. Bardzo to było nieprzyjemne i długo się ciągnęło. Ludzie niestety bywają rózni. No ale, wracając do pozytywów ślubu, tak jak pisałam, chętnie się powymieniam z Tobą pomysłami i radami. Pozdrawiam.

twoj narzeczony jest straszny...a ty jestes pusta lala.