Motyle w brzuchu - wielkie jak helikoptery - niestety nie do męża

""Faceci są okropni, najpierw cię omotają, rozkochają, zbudzą jak to nazywasz motylki i dają dyla... " Bestie. Za grosz odpowiedzialności za kobiece motylki. A one takie śliczne są, takie słodkie, niewinne..." :-) Rzeczywiście biedne te kobiety - dają się złapać na parę pięknych motylich słówek

Bylam w podobnej sytuacji.Zakochana platonicznie az pewnej nocy stalo sie (nie sex) tak jak ty przytulanie etc.Po wszystkim jak probowalam zasnac to widzialam smutne oczy swojego meza.Teraz z perspektywy czasu wiem ze wygralam i ze nie naruszylam naszej imtymnosci i nasze malzenstwo przetrwalo kryzys.A po czasie sie dowiedzialam ze z ten drugi w miedzy czasie obracal dwie inne panny(zreszta najlepsze kolezanki) ktore zaszly w ciaze (to nie prowo tylko prawda) :O

"A po czasie sie dowiedzialam ze z ten drugi w miedzy czasie obracal dwie inne panny(zreszta najlepsze kolezanki) ktore zaszly w ciaze" Motylek znalazł wyjątkowego, tyle, ze dostał kosza. W kazdym razie Twój przykład jest nieadekwatny :P

Wieki jak helikopter przecież jest wyjątkowy bardzo.

A ja na razie nie widzę mojego byłego i całe szczęście :-) Ale jak by co, nie umawiam się na żadne spotkanie :-) Pozdrawiam

"Rzeczywiście biedne te kobiety - dają się złapać na parę pięknych motylich słówek" Nie takie one biedne... uzbrojone są przecież w groźny arsenał "literatury" wszelkiego wysokiego lotu psychologicznego tupu "Kobiet z Wenus", tom34 "Zołzy" czy "69 trików partnerskich" (jeszcze nie ma, ale moze napiszę:P )

Bylo , minelo. Zobaczymy czy motylek zechce jeszcze cos dopisac. Mysliciel - jak Ci ktos napisze , ze krowy daja zielone mleko nie trzeba duzo aby stwierdzic , ze facet na bank sie nie zna... I ... nie bede Cie w niczym osiwecac. bardzo mi sie podoba abys pozostal taki jaki jestes.

odpisuję - jest świetnie, wszystko wyjaśnione, zero nieporozumień... pozdrawiam Was i zmykam do swoich motylków, znowu latają :)

"uzbrojone są przecież w groźny arsenał "literatury" wszelkiego wysokiego lotu psychologicznego tupu "Kobiet z Wenus", tom34 "Zołzy" czy "69 trików partnerskich"" e tam, jak widać na kafe ta literatura za wiele w kobiece głowy nie wnosi :) Motylek, skoro my tu tak śledzimy Twoje losy od tygodnia, to uważam, ze należy nam się sprecyzowanie tych Waszych wyjaśnień i ustaleń. Jaki piękny tekst tym razem dostałaś? :)

http://www.pikinini.pl/zdjecia/1755.jpg

Tylko 9zl, grupa wiekowa od 3lat.

motylku vel kropeczko życie jest tylko jedno... Bardzo mądre słowa postaraj go sobie nie spierdolić żebyś za 50 lat nie żałowała że dla kilku chwil z iluzją poświęciłaś swój honor. Żebyś sobie nie wyrzucała że spieprzyłaś sobie życie bo "cię swędziało" Zuzanna i Amalia jak masz jakieś osobiste wycieczki to konkretnie. Bo puki co to pieprzysz jakieś ogólniki i wydaje ci się że to bardzo mądre. Łatwo jest komuś powiedzieć że pierdoli głupoty trochę trudniej potem obronić taką tezę. A z takimi tekstami jak ty wybacz ale wyskakują tylko "półdupy z za krzoka".

Zuzanna i Amalia a tak w sprawie zielonego mleka to krowy czasem dają zielone mleko :D Żeby uściślić to zielonkawe wpadające w żółć i o ile mnie pamięć nie myli to jest to związane z gruźlicą ale teraz nie pamiętam a nie chce mi sie szukać... Więc jak o czymś nie wiesz to nie pisz... ;)

Autorko Jesli mogę to cos ci przytoczę. -nie kupuje kwiatów, bo nie moge dac zawsze -tylko od swieta - nie przytulam (bo jestem w domu czasami(-pracował wszędzie gdzie mógł),Miała o to pretensję. itp............ale kiedy były urodziny, imieniny,święta zawsze Ona była z Niego dumna.Dzis mija 2 lata od jego śmierci.Nie napisze co zrobił.Zapytałam osobe z dużym doswiadeczeniem "co sie z nimi stało"-odpowiedż " jesli piekł tort, żadko i tylko dla niej a on zawsze był za sładki lub za kwasny, to czy chciałabyc piec go wiecznie?" Życzę szczęścia i właściwego wyboru.

a....

zazdrościsz uczucia, kiedy się zdradza?

Czy warto wdać się w romans? Kto to przeżył i nie żałuje? Lub przeżył i żałuje :-(

Jeżeli masz 20 lat, to możliwe, ze nie będziesz załować.

Mam 20 x 2 :-) Ale czuję się na 18 :-)

Mysliciel - nie wysilaj sie bo i tak nic ze mnie nie wyciagniesz. Ja przychodze na kafe zeby sie troche posmiac i nie bede sie pozbawiac tej rozrywki. Wrecz przeciwnie - zachecam Cie do dalszych wypowiedzi na temat kobiet i kontaktow mesko damskich. Z nieklamana radoscia poczytam.

zuzka, mysliciela tez zalatwisz? :-)

Szczery - a Ty sadzisz na temat rozwoju wydarzen?

Mialo byc - A co Ty sadzisz na temat rozwoju wydarzen ? / Chdzi o temat, oczywiscie/

masz na mysli prowokacje helikoptera?

Uwazasz , ze to prowokacja?

śmiech to zdrowie - więc na zdrowie śmiej się śmiej ideale"

oczywiscie natomiast opisany przebieg jest typowy dla rozwijajacych sie romansow, zadna eureka