Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CVXDVGFD

AXOTRET !!! PYTANIE

Polecane posty

Gość axooo
Zacznę od tego, że moja twarz na początku kuracji była w FATALNYM stanie, twarz wręcz bolała kiedy nastąpił wysyp! Teraz mam 22lata jestem 2lata po kuracji i moja twarz jest w IDEALNYM stanie:) oprócz małych blizn gdzieniegdzie ale na to axo juzw plywu nie ma:) teraz pryszcze to dla mnie rzadkość:) POLECAM KURACJE, droga, ale przynosząca upragniony efekt :)) w moim przypadku oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już po kontrolnej wizycie :D Z tego co mówi pani doktor Axotret będę zażywać jeszcze przez 2 miesiące (zażywam od stycznia) tyle że od początku maja zmniejszoną dawkę :) Podobno jest dobrze! Mam już nawet zaplanowany peeling żeby usunąć ślady i blizny które zostały :) Cóż teraz tylko doczekać do końca... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jakis czas temu również zaglądałam na takie forum. Szukałam właściwie opinij na temat leku Axotret. Dziś ja mogę opisać Wam moje leczenie. Tabletki brałam przez ponad pół roku, jak to moja lekarka powiedziała "dawką minimalną jest 11 opakowań". Właśnie tyle spożyłam. Miałam średnie zmiany trądzikowe, ale niestety ciągnęło się to latami. Dodam tylko, że mam 27 lat. Wreszcie znudziło mi się wykonywanie perfekcujnego makijażu, by ukryć każdy defekt. Na początku było gładko, nie mogłam się doczekać jakiejś zmiany. Wyraźne efekty widać było już po miesiącu. Niestety prócz pozytywnych zmian dołączyły również skutki uboczne. Wysuszenie skóry było znacznie bardziej widoczne, szcególnie usta, które pękały do krwi. Codzienne nawilażanie ciała balsamem było więc konieczne. Na usta próbowałam wielu środków i pomadek. Najlepsza okazała się maść Retimax. Nawilżała głęboko usta.W pierwszym miesiącu na noc stosowałam maści Differin . Póżniej już tylko głęboko nawilżającego kremu. Po trzech miesiącach dołączył nowy skutek uboczny. Był to ból w kościach miednicy. Wyglądało to tak, że po około 10 minutach siedzenia trudno było mi się normalnie podnieść. Odpadły więc ćwiczenia. Po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do tego bólu. Po jakiś 2 miesiącach (czyli około 5m-c kuracji) ból ten przeniósł się w inne miejsce. Strasznie bolały mnie barki i kark. Do tego jednak nie mogłam się przyzwyczaić. Brałam więc leki przeciwbólowe. Takie bóle miałam średnio co drugi dzień. I to w sumie wszystko jeśli chodzi o skutki uboczne. Bóle kości były najtrudniejsze do przejścia. Co do dawki leków to zaczęło się od jednej tabletki dziennie, pożniej po dwie, aż doszło do dawki, że dwie w dni parzyste, a jedna w nieparzyste. Kiedy zorientowałam się, że zostało mi ostatnie opakowanie zmniejszyłam dawkę do jednaj tabletki dziennie, żeby odstawienie nie okazało się zbyt dużym szokiem dla organizmu. Po zakończeniu leczenia przez tydzień nie mogłam sobie poradzić z moją skórą. Wyskakiwały mi dziwne plamy, które wyglądały jak poparzenia, nawet tworzyły się z tego rany. Wyglądało to na prawdę źle.Nawiżałam skórę najmocniej jak mogłam, kupiłam nawet jakiś drogi preparat do skóry atopowej. To po prostu musiało przejść samo. Dodam jeszcze tylko, że przy tych zmianach skóra strasznie piekła i była swędząca( i chyba to było najtrudniejsze).Po zakończeniu leczenia na noc i na dzień używałam kremy na blizny Noscar(około 2m-ce). Po 2 miesiącach całkowicie powróciłam do normalności. Jednym pozytywem tego leczenia było to, że włosy przestały się przetłuszczać. Przez cały tydzień wyglądały dokładnie tak samo. Z dzisiejszego punktu widzenia to szkoda, że to minęło, teraz co drugi dzień znów mycie, nawilżanie, odżywki i stała pielęgnacja, która jednak jest uciążliwa i zabiera dość dużo mojego czasu. Podczas leczenia oczywiście byłam pod stałą kontrolą lekarza oraz robiłam raz na miesiąc badania krwi. Dodatkowo razem z Axotret brałam tabletki antykoncepcyjne-wymóg lekarza. Całość leczenia wraz z wizytami u lekarza, badaniami i tabletkami kosztowała mnie jakieś 1700zł. Dziś minęło już jakieś pól roku i śmiało mogę powiedzieć, że było warto. Skóra wygląda świetnie. Wreszcie mogę korzystać z solarium. Bywały więc dni lepsze i gorsze, ale stwierdzam, że było warto. POLECAM. Pzdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jakis czas temu również zaglądałam na takie forum. Szukałam właściwie opinij na temat leku Axotret. Dziś ja mogę opisać Wam moje leczenie. Tabletki brałam przez ponad pół roku, jak to moja lekarka powiedziała "dawką minimalną jest 11 opakowań". Właśnie tyle spożyłam. Miałam średnie zmiany trądzikowe, ale niestety ciągnęło się to latami. Dodam tylko, że mam 27 lat. Wreszcie znudziło mi się wykonywanie perfekcujnego makijażu, by ukryć każdy defekt. Na początku było gładko, nie mogłam się doczekać jakiejś zmiany. Wyraźne efekty widać było już po miesiącu. Niestety prócz pozytywnych zmian dołączyły również skutki uboczne. Wysuszenie skóry było znacznie bardziej widoczne, szcególnie usta, które pękały do krwi. Codzienne nawilażanie ciała balsamem było więc konieczne. Na usta próbowałam wielu środków i pomadek. Najlepsza okazała się maść Retimax. Nawilżała głęboko usta.W pierwszym miesiącu na noc stosowałam maści Differin . Póżniej już tylko głęboko nawilżającego kremu. Po trzech miesiącach dołączył nowy skutek uboczny. Był to ból w kościach miednicy. Wyglądało to tak, że po około 10 minutach siedzenia trudno było mi się normalnie podnieść. Odpadły więc ćwiczenia. Po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do tego bólu. Po jakiś 2 miesiącach (czyli około 5m-c kuracji) ból ten przeniósł się w inne miejsce. Strasznie bolały mnie barki i kark. Do tego jednak nie mogłam się przyzwyczaić. Brałam więc leki przeciwbólowe. Takie bóle miałam średnio co drugi dzień. I to w sumie wszystko jeśli chodzi o skutki uboczne. Bóle kości były najtrudniejsze do przejścia. Co do dawki leków to zaczęło się od jednej tabletki dziennie, pożniej po dwie, aż doszło do dawki, że dwie w dni parzyste, a jedna w nieparzyste. Kiedy zorientowałam się, że zostało mi ostatnie opakowanie zmniejszyłam dawkę do jednaj tabletki dziennie, żeby odstawienie nie okazało się zbyt dużym szokiem dla organizmu. Po zakończeniu leczenia przez tydzień nie mogłam sobie poradzić z moją skórą. Wyskakiwały mi dziwne plamy, które wyglądały jak poparzenia, nawet tworzyły się z tego rany. Wyglądało to na prawdę źle.Nawiżałam skórę najmocniej jak mogłam, kupiłam nawet jakiś drogi preparat do skóry atopowej. To po prostu musiało przejść samo. Dodam jeszcze tylko, że przy tych zmianach skóra strasznie piekła i była swędząca( i chyba to było najtrudniejsze).Po zakończeniu leczenia na noc i na dzień używałam kremy na blizny Noscar(około 2m-ce). Po 2 miesiącach całkowicie powróciłam do normalności. Jednym pozytywem tego leczenia było to, że włosy przestały się przetłuszczać. Przez cały tydzień wyglądały dokładnie tak samo. Z dzisiejszego punktu widzenia to szkoda, że to minęło, teraz co drugi dzień znów mycie, nawilżanie, odżywki i stała pielęgnacja, która jednak jest uciążliwa i zabiera dość dużo mojego czasu. Podczas leczenia oczywiście byłam pod stałą kontrolą lekarza oraz robiłam raz na miesiąc badania krwi. Dodatkowo razem z Axotret brałam tabletki antykoncepcyjne-wymóg lekarza. Całość leczenia wraz z wizytami u lekarza, badaniami i tabletkami kosztowała mnie jakieś 1700zł. Dziś minęło już jakieś pól roku i śmiało mogę powiedzieć, że było warto. Skóra wygląda świetnie. Wreszcie mogę korzystać z solarium. Bywały więc dni lepsze i gorsze, ale stwierdzam, że było warto. POLECAM. Pzdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co dalej po zakonczonej kuracji? stosowalyscie jakeis zabiegi na blizny? ja zaczynam 4 miesiac kuracji tradziku ani sladu ale zostaly blizny, skora okropnie przesuszona no i zaczerwieniona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po zakończonej kuracji mam już umówiony peeling. Ponoć ma sprawić że znikną prawie wszystkie blizny :D Więcej napiszę o tym, jak już będę po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xblu
Niedługo ide na 18stke więc jeśli chodzi o alkohol to powinnam odstawić tabletki dzień przed imprezą czy nie będzie to miało większego znaczenia i mogę wziąć dawkę w ten sam dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylas17
Aniu napisz koniecznie jak bedzie po peelingu-ja mam kuracjii jeszcze 1 msc i tez wybiore sie na jakis zabieg jesli mowa o alkoholu to ja bym wziela ranną dawke normalnie i nastepna na 2 dzien po imprezie -wieczorną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Zapomniałam dodać, że po zakończeniu kuracji zrobiłam piling kawitacyjny, mikrodermabrazję diamentową i mezoterapię bezigłową. Efekt rewelacyjny. Gładka i jędrna:) Zróbcie to co najmniej miesiąc po zakończeniu kuracji ponieważ skóra jest jeszcze strasznie wrażliwa. Powiadomcie o leczeniu kosmetyczkę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate89
mam pytanie jakiego kremu używaliście do nawilżenia twarzy podczas kuracji axortetem? ostatnio wrócił większy mróz i znów mam ten problem, że nie nadążam z nawilżaniem skóry twarzy i znów ją mam suchą i bolącą przy dotyku:/ zwykle pomagał krem nivea i krem bepanthen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xblu
ja używam Oeparol balance krem kondycjonująco-nawilżający z olejem z nasion wiesiołka i nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate89
dzięki xblu za odp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlaBlaJustCallMeBla
Hej, ja używam Cethapil - świetny balsam, natłuszcza i koi, nadmiar zbieram chusteczką (rano), wieczorem porządną warstwę na noc i rano skóra jest na prawdę nawodniona :) koszt ok. 35 zł - butelka chyba ma pojemność 250ml jest wydajny na maxa! na usta - nanobase - jest świetna! Przeczytałam na tym forum o niej i szczerze polecam, koszt ok. 30 zł, bardzo wydajny, usta mi nie pękają jesli regularnie go używam, dodatkowo jak zapomne zabrać nanobasy z domu używam: Tisane - tej w sztyfcie a'la pomadka oraz kremiku z oriflame - tego, na bazie miodu. Polecam również krem relaksująco-nawilżający z tołpy, pomaga mi na podrażnienia i jest świetny jako baza pod makijaż:) Puder do twarzy to 123 Perfect Bourjois - nie sprawdzi się jesli macie odstające skórki, ale świetnie kryje. Szukałam info o makijażu, jakiejś porady i nie znalazłam, ale napiszę sama o tym, jak radze sobie z makijażem, może komuś to pomoże:) Rano myję buzie Physiogel-em (POLECAM), przemywam wacikiem z wodą termalną Vichy na to nakładam sporą ilość Cetaphil'u i idę "się ogarniać", krem się wchłania, nadmiar usuwam chusteczką, (ale nie pocieram twarzy!); następnie Tołpa i wklepuję (nie rozcierajcie!) podkład na krem. Wcześniej używałam bazy pod makijaż ale zrezygnowalam z niej na rzecz kremu nawilżającego. Z moją cerą taki makijaż wyglada estetycznie, podkład nie robi efektu maski lecz zakrywa niedoskonalości :) Pozdrawiam was wszystkie i życzę powodzenia w walce z tym cholerstwem!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xblu
jestem na kuracji już drugi miesiąc. skórę mam strasznie przesuszoną, ostatnio zauważyłam na nosie charakterystyczne pieczenie i również tam zaczęły się pojawiać małe skórki. druga sprawa to usta- w kącikach popękane nakładam w nie alantan, ale póki co z mizernym skutkiem. ogólnie z taką suchą skórą da się wytrzymać jedynie przy stosowaniu kremów nawilżających. na buzi od dłuższego czasu nic mi nie wyskoczyło, 2 dni temu mały pryszcz, ale już prawie nie widać po nim śladu więc się nie przejmuje. narazie mam problem ze skórą głowy-przesuszona przez co z boku może wyglądać jakbym ciągle miała łupież, możecie polecić jakieś delikatne szampony, które nie będą podrażniać tej skóry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maena30
hej ja biorę axotret 3 miesiąc i jest minimalna poprawa. Ale dermatolog powiedziała,że na efekt będę musiała jeszcze poczekać do końca maja, wtedy zadecyduje czy jeszcze mam kontynuować. Oczywiście tez mam masakryczne, suche usta i wysypkę na dłoniach. Ale będę kontynuować bo mam 29 lat i z trądzikiem męczę się już 10 lat a w ostatnich 2 latach to już sobie nie radziłam. Żadne podkłady już nie przykrywały tego co mi wychodziło. Po zabiegu na plamy polecono mi jeden zabieg lasem frakcyjnym co2, ale to dopiero jak skończę kuracje i odczekam 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia90$$$
Ja leczę się aknenorminem (to samo co axotret) już 6 miesiąc a mi nadal wyskakują małe pryszcze na twarzy co prawda już nie jest ich aż tyle jak na początku kuracji ale są nadal i są swędzące w dodatku mam pół twarzy czerwoną:( jest masakrycznie sucha a smaruję cethapilem. Leczenie moje ma trwać 8 miesięcy czyli jeszcze do czerwca mam ciągle nadzieję że do tego czasu będę miała gładką buzię ale nie jestem pewna skoro mija 6 miesiąc a to cholerstwo nie chce ustąpić dalej! Biorę dawki tak jak lekarz zalecił czyli 30 mg co drugi dzień a dzień wcześniej 20 mg to dawka odpowiednia do mojej wagi 54 kg 164 cm wzrostu. Czy u was też w 6 miesiącu wyskakiwały jeszcze krostki? Czy tylko ja jestem jakimś odmieńcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w polowie 4 miesiaca.. skora czysciutka bez zadnych syfow.. jedyne co mnie wkurza toto ze skora jest dosyc mocno zaczerwieniona.. macie na to jakies sposobyy? o ustach nie wspomne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate89
Na zaczerwienioną twarz chyba nic się nie poradzi, chociaż trochę to też zależy od wody jaką myjesz twarz, zauważyłam , że jak jestem w domu rodzinnym to mam mniej czerwona, a jak jestem na stancji to jest bardziej czerwona - więc woda ma znaczenie. Możesz spróbować myć jakąś najtańszą wodą niegazowaną to mniej będzie podrażniała. A na usta na początku smaruj maścią witaminową (w aptece ok 2 zł) - wygoi popękane usta, a później do pielęgnacji ust polecam carmex dostępny np. w rossmanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama92
Biore tabletki od miesiąca, często tu zaglądam więc postanowiłam napisać Wam jak to wszystko wygląda u mnie. A więc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xblu
macie jakiś sposób na popękane kąciki ust?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate89
a maścią witaminową próbowałaś smarować? u mnie się sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciuś
jaka dawke bierzecie i przez jaki okres czasu planowanego macie brac? jakie efekty mieliscie w drugim miesiacu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja widzialam efekty w 3 miesiacu... w 2 goily mi sie rany po wysypie a w 3 to juz skora robila sie gladka:) obecnie jestem w koncu 4 i zadnego syfka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate89
ja biorę 40 mg na dzień, zaczynałam od 20 mg. Na pierwszej wizycie dermatolog mi powiedziała, że 9 miesięcy będę brała leki, czyli w maju powinnam skończyć kurację. I przez cały okres brania leków nie miałam nasilenia trądziku i Zadnego mega wyspu, po prostu zmiany trądzikowe powoli mi się goiły. Jedynie ta czerwona twarz ciągle mi towarzyszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylas17
biore 30mg na dobe .lecze sie 7msc za 10dni koncze kuracje.nigdy nie mialam wysypu-nasilenia ani czerwonej twarzy .buzia jest ladne juz po 2 tyg brania leku.blecki troche gorzej sie wygoily ale moze peeling po kuracjii cos pomoze.na nockrem niwea stosuje do natluszczania a w dzien fluid manhatan i jesy bosko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciuś
a silny trądzik miałyście ? bo ja mam taki nie za bardzo nasilony ale ze względu na wieloletnie zmiany buzia jest ziemista, szara i z czerwonymi szramkami. i biore 20 mg przez cały okres. myslicie ze taka dawka mi pomoze w 100 % ? czy powinnam później zapytać dermatolog czy podwyższy dawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co widzę, biorę najmniejszą dawkę bo tylko 10mg :) Kurację zaczęłam w połowie stycznia, a kończę pod koniec maja :D Strasznie się cieszę, bo zauważalna jest duuża poprawa. Co jakiś czas pojawiają sie tylko jakieś małe syfki, a poza tym nic. nawet okropne czerwone plamy mi już poschodziły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choanoflagellata
Hej. Biorę Axotret od 12 dni. Niestety przez suchość skóry fluid utrzymuje się na niej bardzo kiepsko, można powiedzieć, że się ,,skawala". Poprawianie go w ciągu dnia nic nie daje, a wrecz pogarsza. Wygląda to bardzo niestetycznie, a makijaż w moim przypadku jest jednak konieczny. Może macie do polecenia jakiś dobry fluid który dawałby radę? Z góry dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewciuś
choanoflagellata, ja uzywam soraya anti ageing make up sceniczny (ok25zł). nie kryje mocno ale za to ładnie nawilża i nie ma widocznych suchych skórek. jednak na widoczniejsze slady uzywam la roche posay tolerine( ok90zł), bardzo mocno kryje ale uwidacznia skórki ale cos za coś. uzywam go jak korektora - punktowo bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choanoflagellata
ewciuś wielkie dzięki. Zapytam jeszcze czy kłądziesz na to puder? Bo zastanawiałam się też czy to może nie jego wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×