Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cechna

Miałam termin na kwiecień 2011 - ale straciłam to dziecko :(

Polecane posty

Prawo jest po twojej stronie bo szpital MUSI zglosic do usc narodziny dziecka bez wzgledu na tydzien ciazy oraz wydac szcza dzeickatki uprawnionym osobom w celu pochowania. Nie wiem, jesli czujesz sie na silach, porozmawialabym jeszcze raz ( ze swiadkiem) z patamorfologiem,zeby wydal szczatki do pochowku. Jesli odmowi, poprosilabym o podanie jego danych osobowych oraz stanowiska i z opisem sytuacji napisalabym zadanie do szpitala o natychmiastowe wydanie szcztkow dziecka w celu dokonania pochowku. powolabym sie na nast. przepisy http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20070010010&type=2&name=D20070010.pdf http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20011531783&type=2&name=ATTQH0XH _______________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wyżej przekleiłam ci z poronienia własnie. nie wiem jak jeszcze mogę ci pomóc \;9 jak masz jakies pytania to pisz kochana. dużo sił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka zaraz to wszystko poczytam tylko to chyba nie ma sensu bo lekarz nie wydał nam aktu ze szpitala bo powiedział ze nie mozna rozpoznac płci i zebysmy mu przyniesli kodeks w którym pisze ze ma obowiazek zaznaczyc domniemana płec. Lekarze nie chca tego robic i z tym nie wygramy, on nam tego nie wypisze bo powiedzial ze oni takich rzeczy nie robią. Nie chcielismy pochowac dziecka bo na to i tak juz za pózno, a to zbyt bolesne,chodziło tylko o przysługujacy urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam nawet jezeli wywalczymy od lekarza akt to nie wpisze płci bo nie moze jej okreslic a jezeli nie okresli płci to w usc nie dostaniemy aktu i zaczynaja sie schody... dziecka juz nie dostaniemy bo zostało wysłane do badań a tak naprawde nikt nie zapytał mnie czy zgadzam sie na to zeby zabrali dziecko. Trudno takie jest nasze polskie prawo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona jeszcze nie jest za późno. ale jeśli nie chcieliście pochować to nie musicie przez to przechodzic. wiem, ze dziewczyna po wielu dniach odzyskała ciałko. to smutne, ze tak was potraktowali. jeśli jednak będziecie chcieli coś z tym faktem zrobić zaloguj sie prosze na poronienie i poproś o radę prawnika. one na pewno ci tam pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona wiekszosc dzieci wysyla sie do badan zeby stwierdzic przyczyne i nie musisz wyrazac zgody jesli jest to tak wczesne poronienie szczatki po badaniu zalewaja parafina tak bylo u nas odebralismy Kropeczka po 2 dniach od zabiegu. Troszke sie dziwie ze nie chcesz pochowac dziecka wybacz ale nie zrozumiem niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy ma inne zdanie na ten temat, my zdecydowalismy ze nie chcemy przez to przechodzic bo nie damy rady, ale tak jak napisałam to sprawa indywidualna a tez nie chce toczyc kolejnej wojny w szpitalu o wydanie ciałka, lekarz powiedział ze nie robią takich rzeczy, nie mialam siły sie kłocic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona przepraszam powiedział, ze nie robią takich rzeczy co nie zmienia faktu, ze mają prawo robić jeśli taka jest wola rodziców... dużo siły. nie namawiam ale też i nie rezygnuj kochana... jeśli czegoś potrzebujesz to pisz. pomogę nawet formułować prośby i żądania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chłopak był dzisiaj u niego dwa razy powiedzial ze nie wyda takiego aktu i moze sobie pójsc gdzie chce... nie da sie nic juz zrobic :( tym bardziej ze nie ma jakiegos kodeksu gdzie pisze ze lekarz musi wpisac płec domniemana dlatego nic nie mozemy zrobic :( nie mam siły juz walczyc z lekarzami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakos to dziwnie wyglada staram sie zrozumiec ale nie moge chcesz akt zgonu ale nie chcesz dziecka pochowac zaslaniajac sie ze nie dasz rady nie na darmo mowia o nagminnych zgloszeniach do usc dzieci martwo urodzonych dla urlopu i kasy z zus nie zakladam ze tak jest u Ciebie ale tak to wyglada mniej zachodu bys miala idac do psychiatry i tez bys dostala zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi sie nawet odpisywac na to... próbuje sie podniesc z tego wszystkiego i to ze miałabym teraz odebrac dzieciatko ze szpitala zabiłoby mnie... ale jak nie przezyłas to pewnie nie zrozumiesz. Nie chodzi mi o pieniądze tylko o urlop zeby z tego wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez pisze idz do psyhiatry dostaniesz zwolnienie na depresje to jest zwolnienie ktorego zus nie ma jak zakwestionowac mozesz je ciagnac dlugo i jeszcze Ci za to zaplaca bedzie Ci latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daje sobie juz spokoj z ta walka z lekarzami bo i tak nic nie załatwie a nie mam siły sie z nimi uzerac. Pójde do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz po pierwsze da Ci zwolnienie po drugie pomoze Ci sie pozbierac nie musisz udawac wiem co znaczy stracic dziecko...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ierwsze 33 dni placi pracodawca a kolejne zus bedziesz miala jakies pieniadze nawet jesli mialabys isc do psychiatry prywatnie to bedziesz miala za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tez racja. a twój gin ci nie wystawi takiego zwolnienia? albo ten właśnie lekarz? do tego masz prawo i sa na to paragrafy. przysługuje ci 8 tyg zwolnienia płatnego 100% a jesli jesteś na wychowawczym to przysługuje ci 8 tyg macierzynskiego płatnego 100% ja powiem ci, ze pogrzeb był czymś okropnym, ale mam tą świadomość, ze ona ma swoje miejsce tu niedaleko... to jest dla mnie kojące. że nie została gdzieś - nie wiadomo gdzie... :( i to, że ma imię... że nie była tylko marzeniem ulotnym ale rzeczywistym człowiekiem... ale o tym już pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesulka ja mam umowe na stałe takze z tym nie ma problemu, chodzi tylko o to ze ja nie dam rady wrócic do pracy tak szybko, spróbuje pójsc do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ja cię namawiać nie będę. każdy robi jak uważa. powiem ci tylko jedno. wiele czytałam po swojej stracie i praktycznie wszystkie te dziewczyny, które opisywały swoje poronienia żałowały, ze ich maleństwa nie miały pochówku :( żałowały nawet te, które nie wiedziały, ze takie dzieciątka można chować :( przemyśl kochana. przemyślcie oboje... ❤️ bo jeszcze masz czas. a to, ze ten lekarz jest taki oporny... akt urodzenia dziecka martwego musi MUSI wam wystawić i są na to przepisy. wystarczy napisac pismo do ordynatora, ze zgodnie z takim a takim rozporządzeniem domagacie się wystawienia takich papierów. dziewczyna pisała, ze nawet po 2 tygodniach wniosła takie pismo i w ciągu 1 dnia miała odpowiedź, ze papiery zostaną dopełnione a ciałko wydane. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez aktu tez musza wydac po badaniu moj maluszek tez byl w parafinie mielismy swoje pudeleczko pani histopatolog nam go tam wlozyla zakleila i oddala jak nie idziesz do dyrekcji szpitala i nie maja wyjscia przeciez nie musisz robic pogrzebu my pochowalismy go sami...Czuje ze to byl chlopiec wiesz Agus tak mi sie zapisalo w sercu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona zobacz co dla ciebie znalazłam :) Dane i adres .. ORYGINAŁ Dyrektor Szpitala Opierając się na treści Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi oraz Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie wzoru karty zgonu oraz sposobu jej wypełniania w brzmieniu nadanym powyższym rozporządzeniom przez ostatnie nowelizacje z dnia 21 grudnia 2006 r., domagamy się niezwłocznego wydania zwłok naszego martwo urodzonego w dniu 22 stycznia 2007 r. dziecka oraz jego karty zgonu w celu umożliwienia nam pochowania naszego dziecka. Na podstawie art. 38 - 39 ustawy z dnia 29 września 1969 r. o aktach stanu cywilnego oraz wydanego do niego Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 2 lutego 2002 r. w sprawie pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka, domagamy się niezwłocznego sporządzenia pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka zgodnego ze wzorem zawartym w powyższym rozporządzeniu, które pozwoli nam na uzyskanie aktu urodzenia dziecka z adnotacją o martwym urodzeniu. Zgodnie z przepisami ustawy każde dziecko może zostać zarejestrowane w USC, bez względu na czas trwania ciąży, a szpital ma obowiązek w ciągu 3 dni przesłać do USC pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka. Do dnia dzisiejszego szpital zastosował wobec nas następujące niezgodne z obowiązującym prawem praktyki: 1.Nie wywiązywanie się z obowiązków nałożonych na szpital przez art. 9 kodeksu postępowania administracyjnego. Odmowa sporządzenia karty zgonu dziecka stoi w sprzeczności nie tylko z prawem materialnym ale i procesowym. Szpital jako organ administracji publicznej wiążą zasady postępowania administracyjnego. Odmowa wykonania obowiązku, połączona z udzielaniem rodzicom dziecka fałszywych informacji na temat niedopuszczalności żądania, stoi w jawnej sprzeczności z tymi zasadami, a szczególnie z zasadą udzielania informacji wyrażoną w art. 9 kpa. Co więcej takie postępowanie może wyczerpywać znamiona przestępstwa opisanego w art. 231 1 kk i rodzić odpowiedzialność karną. Ponadto sytuacja, w której szpital dowiaduje się od pacjenta o obowiązujących go rozporządzeniach wydaje się być kuriozalna. 2.Nie wykonywanie obowiązków nałożonych przez wspomniane w niniejszym piśmie rozporządzenia Ministra Zdrowia. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie wzoru karty zgonu oraz sposobu jej wypełniania w brzmieniu nadanym mu przez Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2006 r. zmieniające Rozporządzenie w sprawie wzoru karty zgonu oraz sposobu jej wypełniania (Dz. U. 2007, nr 1, poz. 9) oraz Rozporządzenie z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi w brzmieniu nadanym mu przez Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2006 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi (Dz. U. 2007, nr 1, poz. 10), które jednoznacznie nakazują stosowanie przepisów tych rozporządzeń do dzieci martwo urodzonych, bez względu na czas trwania ciąży. Stan prawny dotyczący tych zagadnień jest jasny i nie wymaga interpretacji. Wielokrotnie przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia wyrażali pogląd, że nowe przepisy mają rozwiać wszelkie wątpliwości co do możliwości pochówku dzieci zmarłych przed 22 tc. Także przed nowelizacją przedstawiciele Ministerstwa oraz Rzecznik Praw Dziecka interweniowali w indywidualnych sprawach odmowy przez szpitale wydania dokumentów umożliwiających pochowanie i rejestrację dziecka martwo urodzonego na wczesnym etapie ciąży, nakazując im wydanie stosownych dokumentów (przykładowe pisma z Ministerstwa Zdrowia oraz od Rzecznika Praw Dziecka stanowią załączniki do niniejszego pisma). 3.Nie wykonywanie obowiązków nałożonych przez art. 38 - 39 ustawy z dnia 29 września 1969 r. o aktach stanu cywilnego oraz wydanego do niego Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 2 lutego 2002 r. w sprawie pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka poprzez nie sporządzenie pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka w ustawowym terminie 3 dni. Podobnie jak w sprawie pochówku, wielokrotnie przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia oraz Rzecznik Praw Dziecka interweniowali w indywidualnych sprawach odmowy przez szpitale sporządzenia pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka, nakazując im jego sporządzenie zgodne ze wzorem zawartym we wspomnianym wyżej rozporządzeniu (przykładowe pisma z Ministerstwa Zdrowia oraz od Rzecznika Praw Dziecka stanowią załączniki do niniejszego pisma). 4.Brak reakcji szpitala w ustawowym terminie na pismo z dnia .. 2007 r. do ., którego odbiór został potwierdzony przez pracownika szpitala. Kategorycznie protestujemy przeciwko wykorzystywaniu naszego przypadku do tworzenia norm postępowania szpitala taka praktyka szpitala nie ma umocowania prawnego i nie może powodować opóźnienia wypełnienia wobec nas przysługujących nam roszczeń. Biuro Praw Pacjenta jednoznacznie potwierdziło nam to założenie. Na sporządzenie wewnętrznych procedur postępowania szpital miał czas od momentu ukazania się rozporządzeń. Czynności opóźniające ze strony szpitala, które uniemożliwiają nam godne pożegnanie dziecka, komplikują naszą sytuację życiową i stoją w jawnej sprzeczności z naszym dobrem osobistym. W przypadku nie spełnienia naszych próśb zawartych w niniejszym piśmie, w terminie 7 dni zwrócimy się w naszej kwestii do organu założycielskiego szpitala, Ministerstwa Zdrowia oraz do Rzecznika Praw Dziecka. Skierujemy również sprawę na drogę postępowania sądowego, a także przekażemy odpowiednie informacje do mediów publicznych. Stoimy na stanowisku, że szpital posiadający ..(jakieś certyfikaty) nie może pozwalać sobie na tak rażące zaniedbania w wypełnianiu litery prawa Z poważaniem Załączniki: - przykładowe pisma z Biura Praw Pacjenta, Ministerstwa Zdrowia (2), Biura Rzecznika Praw Dziecka lat 2005/2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona a tu masz pismo do usc z prośbą o wypisanie aktu urodzenia bez ustalenia płci Agata Krupik Zabrze, 24.07.07 Jan Krupik zam. ul. Nowej 1 m. 2 12-345 Zabrze Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego W Rudzie Śląskiej Ul. P. Niedurnego 46 Na podstawie art. 38 ust. 2 ustawy z dnia 29 września 1986 r. o aktach stanu cywilnego (zwanej dalej ustawą o asc) wnosimy o sporządzenie aktu urodzenia naszego dziecka z adnotacją o jego martwym urodzeniu. W dniu 12 lipca 2007 r. na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej (zwanym dalej szpitalem) martwo urodzone zostało nasze dziecko, któremu zdecydowaliśmy się nadać imię Kinga. Zgodnie z obowiązującym prawem, a w szczególności art. 38 39 ustawy o asc oraz Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 2 lutego 2002 r. w sprawie pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka, szpital przesłał w dniu 20 lipca 2007 r. pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka sporządzone zgodnie ze wzorem określonym w rozporządzeniu. W dniu 23 lipca Kierownik tutejszego Urzędu Stanu Cywilnego USC odesłał powyższe zgłoszenie z prośbą o uzupełnienie danych w nim zawartych, w szczególności danych o płci oraz wadze naszego martwo urodzonego dziecka. W związku z obiektywną niemożliwością określenia płci dziecka przez szpital, zwracamy się z uprzejmą prośbą o zastosowanie procedury uprawdopodobnienia płci i wpisanie do aktu urodzenia naszego dziecka płci żeńskiej. Zaistniała problematyczna sytuacja wynika z luki w prawie, które nie przewiduje sposobu postępowania w sytuacji niemożliwości określenia płci martwo urodzonego dziecka. Wspomniane wyżej przepisy w sposób klarowny i jasny przyznają prawo do rejestracji, czyli wydania przez kierownika usc aktu urodzenia z adnotacją o martwym urodzeniu, w sytuacji, gdy dziecko urodzi się martwe (art. 39 ust. 2 ustawy o usc). Jak to już zostało wskazane powyżej, w naszym przypadku bezspornym jest fakt, iż w dniu 12 lipca br. urodziło się martwo nasze dziecko. Fakt ten został potwierdzony także pisemnym zgłoszeniem urodzenia dziecka przesłanym przez szpital. Zatem przesłanki do dokonania rejestracji zostały spełnione. Nie można pozbawić dziecka prawa rejestracji ze względu na niemożność określenia jego płci, tak jak nie można nikogo pozbawić podmiotowości prawnej ze względu na pewien etap jego rozwoju fizycznego. Takie stanowisko i wykładnię przepisów Konstytucji RP przedstawił także Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 28 maja 1997 r. (sygn. akt K. 26/96). Zgodnie z zasadą równości wyrażoną w art. 32 Konstytucji wszyscy są wobec prawa równi i mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne, a nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Odmowa wydania aktu urodzenia dziecka z adnotacją o martwym urodzeniu ze względu na niemożność określenia płci stanowiłoby nie tylko naruszenie przepisów ustawy o asc, ale także przepisów Konstytucji RP. Należy także zauważyć, iż ustawodawca często, w celu uniknięcia takich sytuacji, nakazuje uzupełnianie pewnych danych, jeżeli nie są one możliwe do ustalenia. Jako przykład z samej ustawy o asc należy podać art. 50 (brak imienia), 52 ust. 3 i 4 (nieznane miejsce urodzenia dziecka), art. 67 ust. 2 (nieznajomość danych do aktu zgonu), art. 86 (niewymienienie ojca). Ponadto należy także wskazać par. 2 ust. 4 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 26 października 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad sporządzania aktów stanu cywilnego, sposobu prowadzenia ksiąg stanu cywilnego, ich kontroli, przechowywania i zabezpieczenia oraz wzorów aktów stanu cywilnego, ich odpisów, zaświadczeń i protokołów (Akt zgonu osoby o nieustalonej tożsamości sporządza się na druku ustalonym dla aktu zgonu wpisując w poszczególne rubryki aktu dane, o których mowa w art. 68 ust. 1 ustawy z dnia 29 września 1986 roku - Prawo o aktach stanu cywilnego (....), zwanej dalej 'ustawą', po wykreśleniu rubryk aktu, w których z braku danych nie można dokonać wpisu). Luka w prawie prowadzi do trudności w stosowaniu prawa, tak jak to ma miejsce w niniejszej sprawie. Rozwiązuje się je poprzez zastosowanie analogii, zarówno w odniesieniu do konkretnych przepisów prawa, jak i do zasad prawa. Zgodnie z powyższym, w celu uzupełnienia powstałej luki powinna zostać zastosowana procedura uprawdopodobnienia płci. Konieczność zastosowania powyższej procedury została potwierdzona przez Ministerstwo Zdrowia (vide pismo z dnia 8 czerwca 2007, znak.: MZ-PR-024-6271-2/IT/06, które stanowi załącznik nr 1). Także Urzędy Stanu Cywilnego w Poznaniu i Szczecinie stosują już powyższą procedurę. Również Prezes Głównego Urzędu Statystycznego, odnosząc się do sprawy określenia płci, zaproponował stosowanie powyższej procedury zmodyfikowanej o uwzględnienie czynnika statystycznego (vide punkt 5 i 6 pisma z dnia 7 marca 2007r., które stanowi załącznik nr 2) Jednocześnie zwracamy uwagę, iż w ostatnim z dokumentów mowa jest o aktach urodzenia martwego dziecka, gdzie nie podano informacji o ciężarze urodzeniowym lub płci dziecka, co jasno wskazuje, iż w praktyce akty urodzenia są w takich sytuacjach wydawane. Dodatkowo należy wskazać, iż akt urodzenia dziecka z adnotacją o martwym urodzeniu zastępuje akt zgonu tego dziecka. Zważywszy na treść par. 2 ust. 4 wspomnianego wyżej Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji można przyjąć, iż zasadne może być zastosowanie przyjętych tam rozwiązań w odniesieniu do tego aktu. Powyższe wnioski w równym stopniu wynikają także z Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2006r. (zmieniającego rozporządzenie w sprawie wzoru karty zgonu oraz sposobu jej wypełniania), gdzie czytamy, iż „karta zgonu jest wypełniana dla 1) osób zmarłych, 2) dzieci martwo urodzonych, bez względu na czas trwania ciąży, na wniosek osób uprawnionych do pochowania. W myśl art. 11 ust. 5 i 6 ustawy z dnia 31 stycznia 1959r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych „do pochowania zwłok wymagane jest uprzednie stwierdzenie zgonu i jego przyczyn w karcie zgonu, zawierającej adnotację urzędu stanu cywilnego o zarejestrowaniu zgonu; zatem brak rejestracji urodzenia i zgonu dziecka uniemożliwia jego pochówek (potwierdza to także załączone pismo Rządowego Centrum Legislacji, punkt 2.), co jest sprzeczne z obowiązującymi przepisami. Czyni także niemożliwym uzyskanie zasiłku pogrzebowego w ZUS, co w praktyce uniemożliwi nam skorzystanie z prawa do pochowania naszego dziecka. Na marginesie należy także wspomnieć, iż z ogólnych reguł prawa wynika zasada rozstrzygania wszelkich wątpliwości w stosowaniu prawa na korzyść wnoszącego podmiotu. Prosimy o pisemne ustosunkowanie się do niniejszego pisma. W związku z powyższym wnosimy jak na wstępie. Z poważaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu wychodzi ze dziewczynka ale w przypadku mojego drugiego syna sie nie zgadza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Kropka jak poszlismy na pierwsze usg mial 2,2mm taka kropka i stad sie to wzielo moj synek mowil ze to Ktosiu bo ktos tam jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz :) ale ty masz te problemy... a piszą, ze tylko kobiety bez problemów ginekologicznych, więc może dlatego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka nie ukrywam, że weszłam na ten topik z ciekawości. Czytałam i łzy mi się lały... Strasznie Ci współczuję. Sama mało nie straciłam synka w 6 miesiącu... Od początku ciąża była bardzo zagrożona. Ale jednak nam dane było... Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co Ty czujesz po tak ogromnej stracie. Nie znam Cię, ale na pewno będę o Tobie myśleć. I o Twojej Kruszynce. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem ze moze to cios
ale przeciez stracic dziecko z ktorym sie nie jest zwiazanym emocjonalnie to nie to samo co stracic juz to zywe... Przeciez jeszcze zajdziesz w ciaze ;) Ja poronilam 2 razy. Duzo kobiet traci ciaze nim sie o niej dowie ;) Glowa do gory ;) Ty bardziej placzesz po utraconej nadziei na to wyczekiwana ciaze niz konkretnie po tym dziecku ;) Bedzie dobrze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×