Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co sadzicie o takich

Co sądzicie o laskach i facetach chodzących w ciuchach za pare tysiecy?

Polecane posty

Gość kot13
hehe- nawet jeśli by się Tobie podobała?;-) nie dajmy się zwariować rzeczom:-) Ja wyznaję zasadę " do niczego się nie przywiązuj- niczego się nie wyrzekaj", A już na pewno nie ma sensu plucie na ludzi moim zdaniem tylko dlatego że mają rzeczy jakies:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehhehehep
tu chodzi raczej o mentalnosc. nie wazne co byle z metką... jasne ze gdyby mi sie cos podobalo i bylo w rozsadnej cenie, to czemu nie? ja sie wlasnie nie daje zwariowac rzeczom, trendom i innym tym podobnym.. przerobilam taki "mediolan" na studiach i wierz mi, ze ci ludzie nie mieli zbyt duzo w glowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ludzie nie dziela się na bogatych i biednych tylko na mądrych i hmm. . nieświadomych:-) obyśmy wszyscy dobrze się czuli w naszych strojach- i ci w markowych i ci w niemarkowych:-) jedni i drudzy rodzimy się nadzi a i do trumny strój nam będzie obojętny:-) dobrej nocy wszytskim:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to po co... kretynka musi sie pokazac,bo w realu ma za malo poklasku znam o wiele ladniejsze i nie musza sie tu pokazywac na tak zenujazcym forum Znasz, ale sama nie jesteś i zazdrość ściska ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
offerma tym razem ma rację, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIeopatraXXI
Co chcecie, jestem najładniejsza z was wszystkich na całym kafe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baby sa glupie!!!
Co jedna to gorsza przebija glupota nastepna. A ty co uwazasz sie za taka ladna, lansuj sie na fotkach, bo sloma ci z butow wystaje dziewczynko. Ladna to jest Edyta Herbus albo Marina Luczenko. Lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamotassuplany
Zmiana tematu głównego. :P W ogóle, to czemu Wy nie w pracy? Ja niestety za godzinę muszę iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahhaaaaa
kleopatra zaczela redukowac foty w swojej stopce :D juz zeszla do dwoch :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justysssssssska
Ale wy tu jestescie beznadziejniiiii.... Kleopatra jest bardzo ladna,a do tego wydaje sie byc naprawde sympatyczna osobką,która ma cos w głowie,ale zakompleksieni cieniacy z kafe oczywiscie na takieosoby od razu, w chwili zjawienia sie,musza dopiec,dowalic,zupelnie bez sensu i powodu. Wezcie popatrzcie najpierw na siebie,i zachowujcie sie po ludzku,a nie tak......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justysssssssska
Kleopatra,nie usuwaj fotek,sa naprawde ladne,i nie przejmuj sie tymi zalosnymi komentarzami,jak bedziesz chciala,to mozesz miec nawet i 20 zdjec,i nikomu nic do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drosdrops
tawyzej to kleopatra,hehejhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ladna to jest Edyta Herbus albo Marina Luczenko." no to chłopie pojechałeś :D Herbuś to taki ogrodowy krasnal a łuczenko ma gębę jak księżyc w pełni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajnsztajn
Ceny pewnych ubrań i akcesoriów zależą od 2 czynników windujących ją: są to koszt materiału oraz robocizna. Jeśli ciuch ma tzw. "metkę", ale nie jest przyjemny w dotyku i wyprodukowany w Bangladeszu czy Peru - producent zarabia na nim bardzo dużo. Natomiast można kupić np. buty Church's-a. Kosztują ok. 2000 zł /parę, ale: a) są wykonane z najwyższej jakości skóry b) są szyte ręcznie w Anglii, gdzie opłacenie wykwalifikowanego rzemieśnika jest kosztowne (a wytworzenie takich butów jest czasochłonne) c) mają dożywotnią gwarancję. Ubrania ze "średniej półki", tj. marek na poziomie cK, Hilfiger, Lacoste mają wyższą cenę ze względu nie tylko na markę (która - nie oszukujmy się - też podnosi rynkową wartość) ale wytrzymują trochę dłużej niż bazarówki i przede wszystkim szyte są z naturalnych materiałów, często mają dodatkowy wkład ze szlachetnych tkanin typu kaszmir czy jedwab. Odzież sygnowana logo wielkich domów mody, szanowanych projektantów to inna bajka: tutaj mamy porządne materiały (nieco lepsze niż ze "średniej półki") i wysoki koszt produkcji (jeśli coś jest szyte we Francji, Włoszech czy Niemczech zawsze będzie droższe niż z Chin czy Malezji, bo koszt pracy jest wyższy). Najważniejszymi jednak czynnikami kreującymi cenę są: prestiż z posiadania przedmiotu drogiego i posiadanego przez ograniczoną liczbę nabywców oraz fakt, że są to... dzieła sztuki. Tak - to nie jest kolejny mdły i bezpłciowy stweterek w serek albo tysięczna sukienka o takim samym kroju. To jest sztuka użytkowa - a sztuka nigdy nie była i nie będzie tania. Skończyłem, dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ja nie jestem justyssssssssska (czy jakoś tak) - nie oceniaj mnie własną miarą. To, że Ty piszesz za kilka osób, mnie oznacza od razu, że innym też tak odwala. O co Ci chodzi z tym lansowaniem się? Pokazuję swoje fotki, bo uważam, że nie mam się czego wstydzić. To temat o ciuchach za 3tys., a nie o mnie. Naprawdę aż taką frustrację wywołuje Tobie mój wygląd? Podszywasz się za mnie, piszesz, że się lansuje. Zazdrość czuć w powietrzu... "Ladna to jest Edyta Herbus albo Marina Luczenko." A dla mnie obie są przeciętne, szczególnie Luczenko- ona nawet pod względem intelektualnym. Dla mnie ładne są Love-Hewitt, Charlize Theron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markowe nie wcale znaczy, ze koszt produkcji oraz materiałow jest warte danej ceny. Dla zainteresowanych pokaz slajdów opisujący produkcje butów Catwalk. Wystarczy w googlach wpisac "produkcja butów w indiach" kliknąć na pierwszego linka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justysssssssska
No,a ja nie jestem Kleopatra. Poza tym co wy sie tak czpiacie,wiele stalych bywalco Kafeterii ma w stopkach swoje fotki... A tak w ogóle,to temat jest zle sformułowany. Bo co mozna o kims sądzic patrząc jedynie na ciuchy? Widze kogos ubranego w cos za pare tys,i cóż - moze od kogos to dostał,i ma tylko tę jedną rzecz tak drogą,może długo odkładał,żeby sobie to kupić,a może zarabia tyle,ze go na to stac,i cala szafa jest wypelniona ciuchami od projektantow,jak widac,ciężko to ocenic. Pytanie powinno więc brzmiec - czy kupujecie ubrania za kilka tysiecy,lub czy kupowalibyście,gdybyście wystarczająco zarabiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajnsztajn
Wredzioszek - temat został sformułowany dość precyzyjnie: ubrania za 3k zł to już nie sieciówka. A umówmy się, że buty Catwalk (mimo że całkiem ciekawe) oscylują wokół powiedzmy 100$, czyli po obecnym kursie 280 zł. 3 stówki za buty to nie jest luksus - to jest najniższy akceptowalny poziom przyzwoitości. Tyle kosztuje skóra i uszycie normalnego buta, a nie lipnego laczka ze skaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajnsztajn
A co do "nosicieli" drogich, markowych ciuchów: a niech sobie noszą, na zdrowie! Sam bardzo chętnie zakładam takie ubrania. I po stokroć bardziej cenię ludzi zbierających na wymarzoną, dyskretnie ozdobioną torebkę Prady przez rok czy dwa, niż idących na łatwiznę lansiarzy/lanserek z podróbkami, ozdobionymi mozliwie wielkim i oczojebnym logo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajnsztajn
Dlatego też zegarek - od zegarmistrza, buty - od szewca. Sieciówki starają się mieć bardzo szeroką ofertę i wszystkiego po trochu. W Zarze czy innych HaendeM-ach masz wszystko - od skarpetek przez buty po ciuchy i akcesoria. To jak to ma być dobre? Jest to po prostu system do trzepania kasy. Są jednak firmy specjalizujące się w jednej dziedzinie i tu już nie ma kompromisów - masz bezpośrednie przełożenie ceny na jakość. Im drożej, tym lepiej. Dlatego buty John Lobb i zegarek Patek Philippe a nie buty Nike i zegarek Emporio Armani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajnsztajn
Errata: Bynajmniej nie dyskredytuję tutaj szacownych domów mody, które dbają o to, żeby sygnowane przez nie produkty były wysokiej jakości - automatyczne zegarki Armani Meccanico czy będące ikoną świata mody mokasyny Gucciego to najlepsze przykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie każdego stać na kupno rzeczy pochodzących z domów mody. Można kupic dobre gatunkowo rzeczy od europejskich producentów specjalizujących się np: w produkcji butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajnsztajn
Rzeczy z domów mody są dla ludzi "ze świecznika", którzy z racji swoich funkcji mają niejako obowiązkowo zapisany modny/stylowy wygląd oraz dla pasjonatów, bo moda dla wielu jest pasją. Nie przeczę, że szewc Pan Janek zza rogu jest dobrym rzemieślnikiem i potrafi za rozsądną kwotę uszyć naprawdę fajne buty, a z rzadka rozpoznawalna firma Brora - cudowną odzież i akcesoria z cudownego wręcz kaszmiru. Sęk w tym, że metka daje prestiż. Nie nam osądzać czy to dowartościowywanie się, szpan czy po prostu snobistyczna potrzeba. Generalizowanie w tym przypadku to bezsens: każdy ma swoje powody do noszenia takich a nie innych ubrań. W końcu "metka" to nie test na IQ czy osobowość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marietaw
Moim zdaniem ci którzy ubierają się drogo chcę pokazać, że są lepsi od innych,że stać ich na wszystko a tak naprawdę chcę przez to dowartościować samych siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajnsztajn
W większości ci ludzie zapracowali na swój sukces, więc mogą sobie pozwolić na pewne dobra. Skoro ktoś wygrał swoje życie to jest jednak ciut lepszy od tych, którzy odnieśli mniejszy sukces lub wręcz swoje życie przegrali, hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"W większości ci ludzie zapracowali na swój sukces" Tutaj się z Toba nie zgodzę. Jest masa dziedziców dużych majątków, masa panienek utrzymywanych przez bogatych panów itd. "Skoro ktoś wygrał swoje życie to jest jednak ciut lepszy od tych, którzy odnieśli mniejszy sukces lub wręcz swoje życie przegrali, hmm?" to, że ktoś ma mase pieniędzy których nie jest w stanie skonsumować nie koniecznie musi oznaczać, ze wygrał życie. Pieniadze to nie wszystko. Mam mniej kasy od tych bogaczy ale nie uważam się za przegrańca bo mam inne piorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajnsztajn
Ale to nie pieniądze świadczą o sukcesie! To jest efekt uboczny bycia zaradnym, gospodarnym, przedsiębiorczym itp. A dziedziczenie majątku i bycie "bogatym od urodzenia"? Cóż - zdarza się w cywilizowanych krajach. U nas, z powodu kolejnych wojen i zaborów przestała w zasadzie istnieć instytucja tzw. "starych pieniędzy", tj. rodzinnych majątków, dziedziczonych i pomnażanych przez kolejne pokolenia. Niektórzy po prostu mają ten przywilej posiadania zamożnych rodziców. A jak ktoś ma pecha, to i w dupie palec złamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale to nie pieniądze świadczą o sukcesie! To jest efekt uboczny bycia zaradnym, gospodarnym, przedsiębiorczym itp" tylko nie każdy chce poświęcać czas i energie na tworzenie kolejnych biznesów przynoszących duże pieniądze. Są osoby które wolą swój czas poświęcić np: na podróże, fotografie itd spełniają się w tym co robią, nie zarabiają wielkich kokosów ale wcale nie oznacza, że są mniej zaradni czy gospodarni od bogaczy. Poprostu każdy ma inne piorytety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×