Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GusiaG

Gusia na diecie..czyli od grubaski do laski:)))

Polecane posty

Ten sam problem widze ze naprawde ostro wzielas sie za siebie:)brawo!!!!3h fitnessu powiadasz???wow!!!!podziwiam Cie kobieto:)powiem Ci ze jakos tak sie zmotywowalam ze nie wyobrazam sobie porzucic diety..mam nadzieje ze ten zapal nie przejdzie:) Majo czyli jednak czasem trzeba poprosic o pomoc kogos kto sie na tym zna..ja tez chodzilam do dietetyka ale po jakims czasie rzucilam diete w kąt i waga znowu wzrosla..teraz musze jednak znowu zaklepac wizyte bo chce miec dodatkowa motywacje:) ja z wlasnego doswiadczenia widze ze wlasnie nie powinno sie klasc glodnym spac bo tak naprawde to tylko odwodnienie odpowiada za spadek masy rano a metabolizm jednak zwalnia..ale kazdy ma swoje sposoby:)i tez musze sie przyznac ze nie potrafie odmowic sobie coli light..no coz..calkiem swieta nie moge byc:) ogolnie nie jest zle..jak pisalam myslalam ze waga wzrosla ale nie..dzis rano wyswietlacz pokazal 87,2kg..cieszy mnie i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssawa
gusia jakiś czas temu korzystałaś z vitalii? bo wszystko sie zgadza- podobny nick, wzrost i waga.. wszystkie Ci mówiłyśmy, że Twoja dieta jest bez sensu, jadłaś chyba z 500 kalorii dziennie, chudłaś szybko, a teraz widzę, że wróciło Ci z nawiązką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Czy mogę się przyłaczyć?jakoś wszystkie topiki upadają,dziewczyny przestają pisać co u nich a razem raźniej :). Niestety ja mam bardzo duuużo do zgubienia ale jestem zdesperowana i wiem,że dam radę.Mam już 13 kilogramów mniej i muszę iść do przodu.Teraz nie mogę się poddać a przede mną jeszcze dłuuga droga.Przyjmiecie pod swój dach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosyta jasne ze przyjmiemy:) mozesz podzielic sie swoimi doswiadczeniami??ile obecnie wazysz?jaka diete stosujesz?i jak udalo Ci sie pozegnac te 13kg??? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosyta witaj! Napisz jaka dietkę robisz...13 kilo to już sporo, a w jaki czasie to zgubiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia-dziękuję bardzo za przyjęcie :) No niestety ważę bardzo dużo :(. Obecnie aż 144 kilogramy!!!Nie była to wina obżarstwa strasznego.Wiem,że pewnie zaraz pojawia się ostre komentarze,że gruba świnia i takie tam.Zdaję sobie sprawę z tego jak wygladam,nikt nie musi mnie uświadamiać.Po chorobie i wypadku,nie ćwicząc,jedząc normalnie i często "na szybko",łykając garść tabletek waga rosła w bardzo szybkim tempie.Do czasu aż kupiłam nową wagę,która bardzo dokładnie waży.Jak zobaczyłam wagę,myślałam,że zejdę na zawał.Zabrałam się za siebie,miałam dość samotności,braku miłośći,koleżanek,dobrej pracy.Dwa lata siedziałam w domu bo się wstydziłam wyjść nawet do piwnicy...Zaczęłam stosować dietę 350-400 kalorii i przyzwyczaiłam się.Od ponad miesiąca się jej trzymam,czuję się świetnie,ładnie i dość szybko chudnę,nie chodzę głodna.Komuś może się to wydać mało ale naprawdę można to podzielić na kilka fajnych posiłków i da się radę.Ja muszę nie tylko ze względu na wygląd ale i już mocno na zdrowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosyta po pierwsze nikt nie ma prawa Cie oceniac..roznie w zyciu bywa..nie zawsze to jak wygladamy zalezy od nas..najwazniejsze ze podjelas decyzje i walczysz..napewno Ci sie uda tylko pamietaj ze nie mozesz sie poddac bo inaczej bedziesz trwała w tym impasie:( troszke mnie przerazila ta ilosc kalorii...obawiam sie o wielkie jo-jo kochana..mam nadzieje ze wiesz co robisz...i mam nadzieje ze niedlugo troszke zwiekszysz tą ilosc..chocby do 1000kcal...boje sie ze po tej diecie nie bedziesz zdrowsza:(zwieksz moze ilosc bialka w diecie skoro boisz sie ze wieksza ilosc kcal spowoduje wzrost wagi..przy wiekszej wadze i tak napewno bedziesz chudła a nie zrobisz sobie krzywdy:)Twoje zapotrzebowanie wynosi pewnie jakies 2000kcal wiec prosze sprobuj chociaz:)trzymam kciuki zeby Twoje odchudzanie bylo mądre i dalo Ci zdrowie a nie odwrotnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno z czasem zwiększe nieco ilośc kalorii narazie jednak walczę na tej diecie.Do marca musze zrzucić jeszcze conajmniej te 44 kilo i dość chociaż do wagi 100 kilo.W marcu bowiem mam operację i muszę jak najwięcej odciążyć organizm.Dobrze będzie jakbym ważyła do marca,początku kwietnia jakieś 100-90 kilo chociaż.Wiem,że mam dużo do stracenia ale dla zdrowia musze to zrobić.jak już osiagnę ta wagę napewno nie spocznę ale wtedy bedzie wolniej już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki Dosyta, ale tez uważam, że to za mało kalorii na dzień....lepeij jak zaczniesz 1000 kcal, 5 kg na miesiąc schodzi jak nic, a i tez potrafi zejśc 7. Przy takiej niskiej ilości kalorii metabolizm u Ciebie się bardzo spowolni i przy 1000 kcal możesz już nawet słabo chudnąć. No, ale się nie wtrącam, to tylko moje sugestie... Tak czy siak trzymam mocno kciuki i kibicuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie kobietki może to mało ale muszę.moja waga to jednak nie 70 czy 80 kilo ale prawie dwa razy tyle,więc musze odciązyć stawy,mam problem z chodzeniem,nie mówiąc o schodach czy dalszej wyprawie.Parę razy już miała poważne uszkodzenia kolan,bo nie wytrzymały obciązenia...Ja będę ważyć te 100 kg mogę chudnąć wolniej ale teraz musze jak najszybciej,nawet jeśli niezdrowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosyta tylko zwroc uwage na to ze mozesz sobie rozwalic metabolizm i jak powiedziala majo przy zwiekszeniu ilosci kalorii mozesz wogole nie chudnac..swoja drogą zastanawiam sie skad bierzesz siłe na codzienne funkcjonowanie bo ja gdybym jadla mniej niz 1000kcal to chyba musialabym lezec w lozku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest nieco lepiej bo nie lubię słodyczy :).Ale wiem,że dla niektórych słodycze to miłość,wtedy jest jeszcze trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, zalatana jestem ostatnio, ale zaglądam do Was. Dosyta, dasz radę, ja rok temu ważyłam 133 kg, mniej troszkę od Ciebie, ale się zaparłam i poszło. Były wizyty u dietetyka, od tego zaczęłam, ważna sprawa i tu popieram Majo w 100 % trzeba jeść regularnie,pięć mniejszych posiłków ...jem i węgle i białko, tak trzeba...Duuuuuuuuuuużo warzyw. I uważajcie na owoce. Jestem mamą diabetyka, mój synek zachorował dwa miesiące temu, byłam na szkoleniach dietetycznych też. Jabłko ważące 150 gr ma w sobie 10 gr węglowodanów, to dla wyobrażenia łyżka stołowa, a jabłka są i większe. Jabłko to często tyle co batonik. To nami wstrząsnęło. Inne owoce też mają cukier. Po drugie nie ma ciastek , soków bez cukru, napis bez cukru oznacza nie dosładzane cukrem, np kryształem. Piszę to, żebyście na to zwróciły na to uwagę- nie chcę się mądrzyć. Pisanie na forum daje siłę, wspólny ""wróg"""jednoczy. Ja widzę, że po schudnięciu 42 kg już inaczej się czuję, jestem zmobilizowana bardzo. Pozdrawiam Was bardzo gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jem 1000-1100 kal i na tym da się schudnąć, tak małej kaloryczności posiłków bym się bała. Najlepiej iść do dietetyka na początku, on określi zapotrzebowanie na kalorie i wtedy wiadomo co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziomka jabłko ma nawet wiecej weglowodanow-ok 16g :) ale nie mozna tez zwariowac..w koncu cukry z owocow to fruktoza a nie czysty cukier rafinowany jak w slodyczach:)ale masz racje..z owocami tez nie mozna przesadzac:)przynajmniej jak chce sie schudnac:) nie przejmuj sie-nikt nie pomysli ze sie wymadrzasz..jesli znasz jeszcze jakies takie ciekawostki to prosze podziel sie z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosyta, hej! Dzielna jesteś, bo się przełamałaś i wzięłaś za siebie. Dziś w "Super Linii" czytałam historię kobiety, która ważyła 139 kg, aktualnie 60 mniej. Ty też tak potrafisz, zobaczysz! Z jednej strony... tych kcal tak malutko, może jednak powinnaś posłuchać dziewczyn i choć 1000 konsumować, byle zdrowo. Poziomka odniosła już bardzo poważny sukces - może jej rady będą najabrdziej miarodajne. Ale z drugiej strony przed Tobą perspektywa operacji i konieczność stracenia kilogramów. Chyba najlepiej znaleźć złoty środek - bezpieczne dla zdrowia odchudzanie. Majo, Gusia, pisałyście uprzednio o kolacji. Dietetyczka nauczyła mnie ją jeść. Ale że przez ogromny stres - bodaj najważniejszy egzamin w życiu - znów utyłam z osiągniętychz nią 56 na 62 kg - teraz pomijam ten posiłek. Wrócę do niego za mały miesiąc. Trenuję do późna i już nie powinnam po powrocie pałaszować. A dziś kolejne 3h aktywności, cieszy mnie ta perspektywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny. Chciałabym do Was dołączyć. Mam 82 kg i 170 cm wzrostu. Rozmiar ubrań 44. Marzę o wadze 70 kg. Boję się że za kilka dni poddam się, nażrę jak dzika i będę miała ogromne wyrzuty, że znowu zmarnowałam szanse na powrót do normalności. Już 3 lata nie mogę się pozbyć po ciążowych kg. Wcześniej ważyłam 65 kg i nie doceniałam swojej figury. Ciągle narzekałam, że jestem gruba a teraz parzę na zdjęcia i widzę jaka byłam głupia. Moim nałogiem są słodycze - zwłaszcza czekolada. Zły dzień, zły humor, nudę zajadam słodyczami. Muszę z tym skończyć. Mam nadzieję, że razem z Wami mi się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusiu, masz rację, co jabłko to inna zawartość węgli, wszystko zależy od wagi. Chodziło mi o to, żeby nie robić błędu i jeść dużo owoców, bo w odchudzaniu to nie ok. Ja nigdy poważnie nie myślałam o operacji zmniejszenia żołądka, lub innych, po prostu się ich boję. Mam nadzieję, że uda mi się wytrwałością osiągnąć sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny! witaj łezka! mamy podobne marzenia, my wszystkie :) Poziomka będzie nas wspierać mam nadzieję :) "ten sam problem" też nieźle idzie do przodu, ćwiczy...a to ważne w odchudzaniu. Wracając do kolacji, to dietetyk zalecił mi też kolacje zjadać, do 18.30. Jeżeli chodzi o owoce to do 250 mg/dzień. Białka ok. 100 g do posiłku. Na początku kręciło mi się w głowie, ale po 2 tygodniach było już dobrze: głód się wyregulował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie lekarz powiedział,żeby nie jeść owocó na noc jako kolację bo się zmieniają w cukier i tej zasady się trzymam. Lecę spać bo padam z nóg do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle to z tym jedzeniem owoców jest jakoś dziwnie... :) w pewnej książce przeczytałam,że owoce zjedzone na czczo nie tuczą. Tak zakłada dieta rozdzielna. Kiedyś ja robiłam i do południa mogłam jeść owoców, ole dusza zapragnie oprócz bananów. Tu kalorie się nie liczyły lub cukier (fruktoza). Pomieszane to wszystko...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Nie dajmy się zwariować z owocami. To bogate źródło witamin. I znakomity substytut słodyczy, do których mam niestety wielką słabość :(. Pewnie wieczorem nie należy ich nadużywać. Chociaż koleżanka, która zna się na fitnessie i odżywianiu słysząc, ze ja po treningu już nic nie jem (kończę ok.21) stwierdziła, ze gdybym choć jabłko zjadła, to by mi wcale nie zaszkodziła. Czyli owoce wieczorem to dla niej opcja dopuszczalna. Te zasady, które teraz wdrożymy, powinny nam towarzyszyć przez całe życie. WIęc to nie mogą być przesadne rygory. Ja dziś do śniadania zjadłąm więc mandarynkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!! zycze powodzenia dieta 1000 lub 1200 kcal jest najlepsza ja odchudzialam sie pod okiem lekarza i schudlam 14 kg jakies 1,5 roku temu do tej pory trzymam wage :) a poza ty od 1,5 miesiaca znowu zaczelam sie odchudziac bo chce zrzucic nastepne 10 mam nadziejej ze moj organizm da rade pozdrawiam1!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuje sie obiema rekami, że dieta 1000-1200 kalorii jest najlepsza, do tego jedzenie co 3 godziny. Kaloryczność mniej-więcej 300-200-300-200-200..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja bez owoców czy warzyw nie wyobrażam sobie życia.Unikam bananów,bo są kalorycznbe,jednak od czasu do czasu zjem na śniadanie ze względu na witaminy.Banany są bardzo zdrowe jednak mimo kaloryczności. Dziś kolejny dzień starań,świeci piękne słoneczko więc zaraz idę na spacer i ogarniam chatkę.Lubię robić większe porządki bo to zawsze troszkę ruchu a z moją wagą jeszcze Bóg wie jakich ćwieczeń robić nie mogę.Ale i tak jest coraz lepiej :) Ten sam problem-w jakim czasie tak pięknie schudłaś?Ile Ci to zajęło?Gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojć przepraszam bardzo miało być do Poziomki :). Poziomko ile Ci czasu zajęło zrzucenie wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczko, i co się tak podniecasz? Dziecko.... tolerancją i inteligencją nie grzeszysz, o takcie nie wspominając. 52 KG chodzącej głupoty. Smutne... Więc WON WON WON !!!!! Dosyta, nie ma problemu :D. Chociaż ja zrzuciłam 30 kg, więc nawet mi to Twoje pytanie pasowało. 10 lat temu ważyłam 90 kg/157cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, jestem wielką fanką aktywności fizycznej. Nie jakimś wyczynowcem. Ale pasjonatem - zdecydowanie :). I tak jest jakiś postęp - jako dziecko byłam niezbyt żwawym pulpetem. Każda aktywność dobra- spacer, porządki, trucht, zabawa z dzieckiem. Wprowadzenie jej do swojej codzienności nie jest łatwe (do dziś pamiętam zakwasy po pierwszych treningach w siłowni, co za ból), ale warto. Poprawia humor, przemianę materii, ujędrnia skórę. Wiem wiem, banały piszę, ale... to proste rozwiązania są zdecydowanie najlepsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×