Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyneczka

termin marzec 2011

Polecane posty

Maryjka, całe szczęscie że nic Wam sie nie stało.... Mnie jak byłam w 4 miesiącu omalo nie poraził prąd- wybiło mi suszarkę, nic mi sie nie stało ale strasznie sie przeraziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiak
witam dziewczyny:) jeśli chodzi o badanie to ja też z mężem chodzę. tzn. najpierw do gabinetu wchodze ja, lekarz mnie bada a potem woła mojego męża na badanie usg. michał tak się przyzwyczaił do tych wizyt, że następną będe musiała przekładać, bo wypada właśnie kiedy jedzie na jakąś konferencje. ostatnio mnie poinformował, że chce być przy porodzie. kurcze nie wiem czy mi się to podoba... maryjka wcale ci się nie dziwię, że się tak wystraszyłaś. ja bym pewnie zaraz w panice jechała do lekarza. natasza gdybym miała spokojną pracę w biurze chętnie bym sobie popracowała. niestety siedze w domu i powoli dostaje świra. czujecie już święta?? bo ja już tak:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja juz też zaczynam tez czuc swieta. Pada u mnie snieg i jest już go sporo, w sklepach jest juz mnóstwo świątecznych gadzetów.W sobotę byłam w galerii i kupiłam bombki nie mogłam się oprzeć. Dziewczyny jak Wam sie spi w nocy? Mi od pewnego czasu bardzo źle, nie moge zasnąć, jest mi niewygodnie, na dodatek dzic obudziłam się w mokrej koszulce i nie wiem czy to nie mleko, chociaz wydaje mi się, że to za wczesnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ktorym jestes mc? mi pokarm pojawil sie od 4 miesiaca i z kazdym tygodniem jest go wiecej hehe musialam sobie wkladki laktacyjne kupic bo codziennie budzilam sie z mokra koszulka:/ obecnie jestem w 23tc:) natomiast spi mi sie zle bardzo boli mnie kregoslup...i juz nie wiem w jakiej pozycji mam spac...a poza tym spie jak zajac nasluchuje czuwam i byle szmer, byle stukniecie i juz nie spie. a pozniej godzina mija zanim znowu zasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, witam szczegolnie Natasze :). Mnie nie bylo w domu pare dni bo bylysmy z mezem u jego rodzinki. Bylo fajnie ale myslalam o was. Ja do lekarza chodze sama, tylko gdy mam USG to maz idzie ze mna, no i na pierwszej wizycie byl tez. W sumie to nie ma sensu dla nas zeby on bral wolne i szedl na zwykla wizyte. Z praca to macie racje, jesli praca nie jest stresujaca czy ciezka fizycznie to dobrze jest sobie popracowac i wyjsc zamiast siedziec w domu. Ja nie pracuje ale studiuje w 100%, wiec nie mam czasu dla siebie za wiele. Szczegolnie teraz przy samej koncowce jest bardzo duzo pracy. Ale jeszcze tylko 3 tygodnie i koncze moja szkole :). Wtedy zajme sie Swietami a potem po swietach to juz tylko bedzie mysl i przygotowania do narodzin Amelki. Tez w nocy zaczynam miec problem spac bo jest mi niewygodnie, mala tez kopie czasem mocniej ale jestem w dobrej sytuacji, ze moge sobie spac dluzej, dzis obudzilam sie o 10 rano :0. Trzymajcie sie cieplutko i dbajcie o siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa jestem w 27 tyg, wkrótce zacznę 7 miesiąc. Myslałam, że pokarm pojawia się poźniej ale widocznie sie myliłam. Ja tez bardzo czujnie spię, cierpnie mi skóra na brzuchu i mrowi itp. Janiczka co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiak
a u mnie ani pokarmu ani problemów ze snem. śpię jak dziecko. tylko plecy już mnie strasznie bolą. nie mogłam sobie znaleźć wygodnej pozycji do snu ale teraz zwijam sobie kocyk i układam między nogami i pod brzuszkiem. zasypiam i śpię całą noc. można w internecie znaleźć reklamy spejalnych poduszek dla cięzarnych, ja zamiast poduchy mam kocyk i sprawdza się świetnie. mąż na imieniny zrobił mi dodatkowy prezent. kupił książkę " w oczekiwaniu na dziecko" . czytałyście może?? ja jestem zachwycona! 600 więc mam co robić:) w sobote wybraliśmy się na andrzejki. wreszcie wyszłam do ludzi. tego mi było trzeba! ostatnio czułam sie jak chodząca macica, wreszcie mogłam kupić sobie nową sukienke ( bo oczywiście w większość już nie wchodzę a w reszcie wyglądam jak orka. na szczęście jeszcze nie wieloryb:) ) zrobiłam włosy , makijaż i założyłam eleganckie buty. ( uwielbiam piękne szpilki, mam spora kolekcje a nie miałam żadnych na sobie od lata) dawno się tak dobrze nie czułam. i tyle komplementów usłyszałam od znajomych a nawet obcych, że aż mi głupio było. chyba ludze dla cięzarnych z zasady są bardziej mili:) znalazłam film o karmieniu piersią i pielęgnacji noworodków na seansie. podaje link: http://www.seans24.pl/film,12626,wszystko-o-karmieniu-piersia-i-pielegnacji-noworodka--2005---lektor-pl- może was zainteresuje. ja jeszcze całego nie widziałam ale chyba powoli warto się dokształcać. pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiak
cholerka chyba link nie działa. jak będziecie na seans24 wpiszcie w szukaj "Wszystko o karmieniu piersią i pielęgnacji noworodka" któraś z dziewczyn pisała o tym, że z mężem ogądali film z porodu. jestem ciekawa gdzie można taki film dostać. powoli chyba chciałabym zobaczyć co mnie czeka. oswoić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodząca MACICO ;-) hehehe Ja oglądałam filmik z porodu z chłopem. Na you tube jest podzielony na 9 cz. Nazywa się porodowy biznes. Ale oprócz tego jest jeszcze wiele innych prywatnych nagrań z porodówek. A co do snu, bywa różnie. Dzisiaj np spałam jak suseł do 10 , a innym razem o 6 jestem na nogach i to już w lesie z psem na wybiegu :-) Ale też mi jest niewygodnie i najczęściej coś tam ląduje między nogami, albo jasiek albo noga męża. No i przyszła zima. Ja się cieszę, ale muszę sobie szybciutko kupić buty zimowe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny, Musiak, ja mam ta poduszke do spania i nie wyobrazam sobie spac bez niej. Jest bardzo wygodna i pomaga mi sie wyspac. Mysle, ze nawet po urodzeniu sie przyda. Ja tez czytam ksiazke o ciazy autorstwa Murkoff Heidi. Ja czytam sobie co tydzien o tym co nowego sie dzieje z baby i ze mna. Nie czytam za bardzo do przodu. Ja tez zauwazylam, ze ludzie sa dla mnie mili, wszyscy sie usmiechaja na widok mojego brzuszka, przepuszczaja mnie w kolejce, etc. W szkole tez widze, ze wszyscy sa bardzo mili i uczynni :). Bardzo sympatyczne uczucie. Dziewczyneczka, ja studiuje Business, pracuje nad MBA to jest master of business administration. Zeby tylko przezyc te 3 tygodnie bo pracy jest okropnie duzo. Juz zaczynam liczyc dni :). Trzymajcie sie cieplutko ja ide cos sobie podjesc bo mi burczy w brzuchu z glodu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyneczka trzymaj sie jutro na tej glukozie, nie jedz slodkiego przed ;). U mnie wyniki wyszly ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ja dziś obudziłam się przed 6 (jak niemalże co dzień) :O ale na szczęście udało mi się zasnąć jeszcze i spałam prawie do 9. Więc czuję się wyspana co mi się rzadko zdarza :) Mam jeszcze 2 dni zwolnienia a w piątek już wracam do pracy i mam mieszane uczucia czy dobrze robię, bo wczoraj pochodziłam trochę (jakieś zakupy, godzinka na nogach plus godzinka w aucie) i wieczorem bolał mnie brzuch identycznie jak przed szpitalem :( tzn. już odkryłam, że to nie sam brzuch mnie boli (teraz mam młodego dużo wyżej, czuję jak mnie kopie nad pępkiem) :) ale jakby sama kość w spojeniu - ból promieniuje mi do prawej nogi i zastanawiam się czy to normalne.. niby wszystko się tam powiększa i rozchodzi, ale żeby aż tak bolało? :( jeśli to się powtórzy będę dzwonić do lekarza, bo wizytę mam dopiero 28.12 :/ Czy wy też dostałyście glukozę 75g? bo czytałam, że najpierw się dostaje 50g i dopiero jak nie wychodzi to lekarz przepisuje więcej... a ja od razu dostałam tą większą. Jak ja to przeżyję? :( dziewczyneczka napisz jak na glukozie było, ja może pójdę w sobotę (żeby z mężem bo podobno lubi się robić słabo). Pozdrawiam wszystkie i życzę miłego dnia!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryjka widocznie lekarz chce Ci oszczędzić cierpień i od razu zapisał 75 g. To chyba dobrze, ja bym wolała zrobić raz a porządnie. Dzisiaj strasznie się czuje, od rana wymiotuję:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny, 1 grudnia, u nas od rana sypie snieg i jest tak pieknie :). Obudzilam sie, odslaniam zaslony a tutaj taka niespodzianka. Maryjka zanim pojdziesz do pracy to pogadaj z twoim lekarzem jeszcze, moze to dobry pomysl posiedziec jeszcze troche w domu, on bedzie wiedzial lepiej. Jesli chodzi o glukoze to ja mialam w srode w tamtym tygodniu tyko ta mala dawke i powiedzieli mi, ze jesli nie zadzwonia do poniedzialku to znaczy, ze jest wszytko ok a jesli zadzwonia to musze isc na ta dluzsza wersje glukozy. Dzieki Bogu nie zadzwonili i jestem happy. Sam ten plyn do picia nie byl zlly, ja dostalam go wczesniej wiec mialam w domu i trzymalam tak jak mi polecili w lodowce. Godzinke przed wizyta wypilam plyn i pojechalam na badania. Zimny plyn nie smakuje zle ale nie wyobrazam sobie pic cieplego (puke). Mam nadzieje, ze wy tez bedziecie miec dobre wyniki. Bagdad zjadlas cos czy masz wirus , ze tak sie zle czujesz dzisiaj ? Pij duzo plynow gdy wymiotujesz. Milego dzionka wam zycze, pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , byłam na glukozie piłam 75 g. Smak ohydny, dobrze, że miałam cytrynę, wcisnęłam połówkę, wypiłam i nic mi się nie działo....siedziałam 2 godz i nie miałam mdłości, tylko na poczatku dziwny posmak w ustach. Było jeszcze 6 innych osób i 2 się zrobiło niedobrze. Nie było źle Wyniki dostanę na wizycie 13.12 Co tam glukoza jak poród trzeba przezyć U mnie zima na calego, zamiecie i wielki mróz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyglada, ze zima zasypala wszyskich ale ten snieg tak leniwie na nas wplywa. U mnie jest troche slonca dzis. Ciekawa jestem czy wy pijecie kawe bo ja codziennie, nie taka mocna ale nie potrafie zyc bez kawy :( nawet jesli wiem, ze nie jest to najlepsze dla baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wogóle nie pije kawy, nawet przed ciażą nie piłam , po prostu nie smakuje mi. Zapach ma ładny ale smak nie odpowiada mi za bardzo. Czasem skuszę się na rozpuszczalną z mlekiem. U mnie też zima trzyma mocno ale mam nadzieję, że nie przyszła na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się melduję! od wczoraj mi urósł brzuszek o parę cm!!!! :) wróciłam w piątek do pracy i mam nadzieję uda mi się trochę w niej wytrwać. Jak na razie czuję się spoko, nawet mam pewien pozytywny dreszczyk emocji jak jeżdżę autem w takich zimowych warunkach ;) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiak
cześć dziewczyny. ja ostatnio w ferworze walki z wykończeniem mieszkania. totalna paranoja! gorzej przez to wszytko śpię:( miałam misterny plan jak urządzić całe mieszkanie ale coraz to nowe ekipy fachowców burzą moje wyobrażenia. Jak dziś usłyszę kolejne filozofie to chyba nie wytrzymam. oczywiście każdy jeden "majster" ma swój punkt widzenia, który w czarodziejski sposób mnoży koszty. jakby wszyscy chcieli nam zrobić wodę z mózgu i powoli im się to udaje... z tego wszystkiego w czwartek zapomniałam o glukozie i będe musiała iść w przyszłym tygodniu. dziewczyny rozrosłam się jak krowa! już ponad 6 kg na plusie:( wyglądam strasznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na plusie mam 9 kg , jak zobaczylam siebie na zdjeciu to sie przerazilam. Tylek zrobil mi sie taki szeroki . Ale odchudzac teraz sie nei bede, jesli bedzie taka potrzeba to po urodzeniu baby zaczne cos robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:)) Też mam 9 kg na plusie ale tylko ogromny brzuch, nigdzie indziej mi nie poszło. W piatek bylam 10 godz w pracy i mialam bardzo cięzki dzien. Maż pomalował w piatek nasz salon czyli tez miałam zmaganie z remontem :) małym. Duże urządzanie mnie czeka jak się do nowego domku przeprowadzimy. Ja czuje sie coraz gorzej tzn cierpnie mi górna cześć brzucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze kazda z nas jest zapracowana, remontami czy przygotowaniami do Swiat. Ja w nastepnym tygodniu bede ubierac choinke, moj maz ma jeszcze dwa dni urolopu w tym roku wiec bierze sobie przed swietami, to bedziemy mogli isc na zakupy przedswiateczne i dekorowac dom. Nie mam pomyslu jeszcze na prezenty, w sumie to ja tyko kupuje mezowi ale to jest problem. Pod koniec stycznia maz tez ma urodziny wiec drugi klopot co kupic. Zazwyczaj to kupuje bilet na koncert lub jakis show. Raz kupilam mu prywatne lekcje tanca, a co w tym roku????? Czy wy tez macie podobny problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam pomysłu na prezenty jak co roku zresztą:( Teraz mam prościej, bo mąż juz sobie zafundował prezent, ja mu tylko jakis drobiazg kupię.Mi mąż kazał sobie cos wybrać, poczatkowo myslałam o czyms ładnym do ubrania, ale to troche bez sensu bo juz więcej tego co kupie nie założe. Najbardziej bym chciała, by ktos za mnie urodzil i zniknął mi ten obrzydliwy brzuch. Dziewczyny macie mozliwośc rodzic ze znieczuleniem? Jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiak
Z tego co się orientuję to mogę rodzić ze znieczuleniem. ja chyba nie będę zawracała sobie głowy wymyślnymi prezentami. dla rodziny kosmetyki a dla męża niestety nie mam pomysłu. najchętniej sprezentowałabym mu nowego szefa! mojemu mężowi do końca roku zostało do wykorzystania ponad 30 dni urlopu... Ma jeszcze zaległy z zeszłego roku, nie mówiąc o tegorocznym. ale niestety nie liczę na to, że będzie miał kilka dni wolnego przed świętami. ech same stresy mam już dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie rozmawialam o porodzie z moja doktorka. Musiak bylas na glukozie? masz juz wyniki? Rozumie, ze jestes zmeczona z urzadzaniem nowego mieszkania, szczegolnie gdy cos idzie nie po mysli. Ale baby jest najwazniejsze, szkoda sie stresowac, to nie pomaga. Dziewczyneczka widze, ze brzusio ci przeszkadza. Ja mam problem ubrac skarpertki, buty to tylko takie co nie trzeba sznurowac ubieram bo za duzy wysilek sie schylac. Dzis jestem tak spiaca caly dzien, moze dlatego ze nie ma slonca :). Trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janiczka u mnie też tragedia z ubieraniem butów i schylaniem się poniewaz boli mnie wtedy brzuch. Najgorzej jest w pracy jak muszę coś podniesć z podłogi a zdarza się mi to czesto,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiak
janiczka masz racje nie ma co sie stresować, ale czasami mam słabsze dni. u mnie na szczęście nie ma jeszcze problemów z za dużym brzuszkiem. moge swobodnie sie golić i wkładać butki jakie chcę. o dziwo jak robie skłon to cały czas dotykam podłogi całą dłonią, więc nie jest źle. pewnie dopiero mnie rozepcha. ale i tak już nie wchodzę w spodnie sprzed ciąży. zostały sukienki w które jeszcze się mieszczę. glukozy nie zrobiłam:( miałam robić wczoraj, ale zapomniałam. miałam jechać na 10 rano do lekarza, wstałam rano zrobić śniadanie męzowi i tak jakoś wzięłam garść migdałów, popiłam mlekiem i wtedy sobie o tym badaniu przypomniałam... ale już było po ptakach. ide więc we wtorek bo to ostatni dzwonek. będę musiała sobie ustawić jakiś alarm w telefonie, żeby znów nie zrobić takiej głupoty. buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiak ale zazdroszcze ja mam arbuza dosłownie. Zginanie sie o koszmar. Ja jadę w poniedziałek do lekarza i dowiem sie jak moja glukoza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×