Rodzimy wiosną-latem 2011 :-)

No hej dziewczyny, już myślałam że temat się skończy. Pytanie do majóweczek czujecie juz ruchy?? zis jestem tylko na momencik jutro nadrobię.

vikka >> dobrze, że wszystko jest w porządku. za tobą już ponad połowa drogi :) ja przy następnej wizycie będę równo w połowie :) a co do kilogramów - a razie +5. niestety, mam straszny apetyt na czekoladę. a przecież na dodatek niedługo święta... Kooralinkaa >> no często takie tematy się kończą szybko, ale faktycznie jest ciężko się przyłączyć do 'starej' grupy. może tutaj się nie posypie - nie wiem jak wy, ale ja nie mam żadnych znajomych przyszłych mam, a czasami dobrze się wygadać - choćby wirtualnie :)

XliloX ja tak samo na następnej wizycie będę już za połową no i też nie mam żadnych znajomych w ciąży więc chociaż na forum można się wygadać i podpytać :-)

cześć dziewczyny :) ja też na następnej wizycie będzie równo połowa :) i niestety nie mam żadnych znajomych w ciąży, mam do Was pytanie odnośnie tego usg połówkowego - czy zapisujecie się na takie 3D? na czytałam się ze sporo dziewczyn tak robi

Ja musiałabym na takie jechać ponad 100 km. Wiec chyba zostane przy zwykłym tym bardziej że też trzeba długo czekać na to 3d. Ja chodzę na NFZ a wy?

Ja również chodzę z NFZ, trafił mi się świetny lekarz :-) i nie zapisujemy się na żadne dodatkowe badania w formacie 3D czy 4D - wolę tę kasę przznaczyć na wyprawkę dla dziecka :)

hej Kobietki :) Xilox to widze ze nie tylko mnie sie robi wiecej i wecej... ja zawsze szczupla bylam i tyle co teraz to w zyciu nie wazylam! No ale apetyt dopisuje, a na poczatku to jedynie jedzenie mi pomagalo na mdlosci i tak sie uzbieralo :) byle dzidzia byla zdrowa a kg sie potem zgubi, mam nadzieje... Co do usg to w szwecji w ciagu calej ciazy robia tylko 2 razy... pierwsze i zarazem polowkowe mam za soba, na drugie mozna sie na 3D zapisac, ale to dopiero w 32 tygodniu i to kosztuje i calkiem sporo, tak ze wolimy zamiast usg lozeczko kupic z wyposazeniem, a dzidzie w koncu i tak niedlugo zobaczymy na zywo. Od 32tyg to juz wkoncu niewiele czasu do porodu. A na zwyklym niech tylko sprawdza czy wszystko ok :)

Witam wszystkich ja też mam termin na maj i strasznie się nie moge doczekać ;)

o Ines widze takie samo mamy podejscie :)

vikkka - skoro oboje z Mężem nie chcemy znać płci, to takie usg z bajerami jest nam niepotrzebne :-) Wszystko niestety kosztuje, za ta kase można spokojnie kupić np. mate edukacyjną - a dziecko z tego korzysta przez długie miesiące :-) Wolę sprawić radość Maluszkowi, niż sobie przez chwilę :-)

wiem, że takie badanie sporo kosztuje i tez wolę te pieniążki przeznaczyć na wyprawkę szczególnie ze czeka mnie podwójna, dziewczyny tak dużo o tym piszą, że zaczęłam mieć mętlik w głowie czy jest to konieczne czy bardziej bajer

Mnie się wydaje, że to bardziej bajer... bo te wszystkie ważne parametry lekarz sprawdza na normalnym USG, a te w formacie 3d czy 4d to tylko ku radości rodzicom - bo jest lepiej widoczne

Cześć dziewczyny :) Ja chyba mam termin na lato :) Wczoraj i dzisiaj testy wyszły mi pozytywnie :) Wczoraj 2 dni po spodziewanej @ :) Nie wiem nic :) Ale się przyłączam :) Boję się bardzo, mój chłopak jeszcze nie wie :)

normalne usg to dla mnie wielka radość jak widzę dzieci :)

jagodka1 - szczere gratulacje!!! :-) I powodzenia na tej nowej drodze :-)

jagodka1 - witaj! gratulacje :)

Dziękuję Wam Strokrotko i Ines :) Bede z uwagą czytać co piszecie :) i jak się czegoś dowiem sama popiszę :) Trochę się boję zmian, a to zupełnie nowa droga ;)

kiedy planujecie rozpocząć kompletowanie wyprawki??

Boże Stokrotko, jak mnie zestresowało to co napisałaś ;)

jagodka1 >> gratulacje! witamy w gronie letnich mam! jeśli chodzi o lekarza, to ja chodzę prywatnie, ponieważ męża zakład pracy zaoferował nam możliwość korzystania z prywatnej opieki medycznej. jestem zadowolona. moim zdaniem, i w nfz, i prywatnie, można trafić na wspaniałego lekarza lub na ignoranta. co do usg - jeszcze się nie zdecydowaliśmy. fajnie by było mieć taki filmik, ale koszt jest spory niestety. wczoraj po raz pierwszy od dawna źle się czułam, bóle podbrzusza były mocno nieznośne. dzisiaj już ok. macie czasami tego typu dolegliwości, że coś zaboli i przestanie?

#stokrotka# - jeśli chodzi o mnie, to ja jestem już w trakcie. Ciuszków mam już prawie wszystko tak do 3 miesiąca, łóżeczko w kartonie stoi, w piątek chyba kupimy wózek... a resztę, jak tylko będzie okazja - po nowym roku :-) nie chce wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilę, albo po porodzie :-)

ja to mam dylemat czy to nie za wcześnie jeszcze... i pierwsze zakupy miałam dopiero zacząć po nowym roku. Jaki rozmiar ubranek kupować?? jagodka 1 >> co ja takiego napisałam??

Xilox, ja też mam w swojej pracy opiekę medyczną prywatną zapewnioną. Mam nadzieję, że to będzie dobre dla mnie. Chociaż prowadzenie ciąży to już chyba tylko od lekarza zależy.

Stokrotko: Wyobraziłam sobie kupowanie wyprawki. Po prostu. Wczoraj dowiedziałam się, że jestem w ciąży, jeszcze moja głowa tego nie ogarnęła.

ja mam różne rozmiary - od 56 do 68 chyba. Mniejszych nie kupuje, a tych 56 to tez niewiele :)

my chcemy do końca tego roku kupić trochę ubranek, bo ma wzrosnąć na nie vat od nowego roku - mąż gdzieś to wyczytał (z 7 na 22%!). a poza tym mam tylko wybrany wózek i łóżeczko - ale jeszcze nic kupionego!

jagodka1 >> jeszcze masz sporo czasu, narazie ciesz się myślą, że zostaniesz mamą :) ja to jak lekarz pokazał mi dwa pęcherzyki bez widocznych jeszcze zarodków to poźniej przez miesiąc zastanawiałam sie czy będa tylko dwa czy wiecej :)

XliloX - czasem tak jest, że coś zaboli a potem przestaje. Najgorzej jest, jeśli się utrzymuje - wtedy nie ma co zwlekać z wizytą u gin - nawet, jeśli ma być dodatkowa :-)

troche przegięcie z tym Vat-em jest, mam nadzieje, że tak odrazu drastycznie wszystko nie podrożeje

jagodka1 >> tak, jak stokrotka pisze, jeszcze zdążysz się oswoić z tą myślą, przecież to dopiero początek :) dzięki Ines za słowa otuchy - niby wiem, że to w miarę normalne, ale jednak jak coś zaboli to się boję :( na szczęście dosyć szybko przeszło i dzisiaj jest już ok. trochę się boję kupowania tej wyprawki - nie mamy żadnych młodych mam w rodzinie i będziemy trochę te zakupy robić na czuja. chociaż na kafe był kiedyś taki fajny wątek o tym, co jest potrzebne noworodkowi i mamie na początku :)