CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

jupiiiiiii i musiałam zmienić stopkę :-)

Kasiu, ale się uśmiałam hihi takiej reakcji nigdy nie słyszałam :) przepraszam, że nie pieszę do każdej z osobna, ale się napisałami mi wszsytko wcieło :( byliśmy wczoraj na wizycie z małą wszystko dobrze i jak narazie się do nas nie wybiera :) szyjka sie skraca, ale minimalnie. puchną mi bardzo nogi i co gorsza moje przeziebienie nadal trzyma, dziś zaczynam kolejny antybiotyk bo boją sie infekcji okołoporodowej i muszę by zdrowa :( ja nada nie spakowana :)ale już wszystko naszykowane wystarczy wpakować do torby :) pozdrawiam wszystkie cieplutko i proszę dbajcie o siebie

Witajcie, jestem u mamy od poniedziałku-czytam was ale nie lubie pisać na dziwnej klawiaturce u rodziców... ola napisałam pod fotka , że przypominasz mi Monikę Richardson( tylko brunetka:)) idea ale się zawzięłaś:) pewnie łatwiej jak M nie ma i nie trzeba dogadzać z obiadkami...he he a maja juz pewnie tuli maleństwo:) Kasiu SUPER ZE TAKIE KOPNIACZKI...WOW:) ZASTANAWIAM SIĘ CZY WIELKOŚĆ BRZUSZKÓW W CIĄZY JEST NP TAKA JAK NASZE MAMY CZY SIOSTRY..CZY ISTNIEJE JAKAŚ ZALEŻNOŚĆ??? u NAS OK, W UBIEGŁYM TYG MIAŁAM JAK TO NAZYWAM "HAFCIKI" 3 DNI ALE JUZ OK,. AKIF MIEDZY NAMI 2 TYG RÓZNICY...JAK TWÓJ BRZUSZEK? WIDAĆ NIECO???

zmieniłam stopke:)

KASIA- też już bym chciała poczuć, że ktoś tam mieszka:-)... INES78- no właśnie o to chodzi, że nie widać. Mam taki brzuch jakbym zjadła o jedna kanapkę więcej. Mam nadzieję, że wszystko w porządku. Nawet na nk nie mam co wstawiać foty bo nić nie zauważycie. No może z drugiej strony będzie coś wystawać bo kilka kg na plusie już jest. :-))

hej kobietki:) Z tymi brzuchami to różnie- najpierw do końca 5 miesiąca wszyscy mi mówili- w sumie to masz mały ten brzuch... ale kochane w ciągu ostatnich 2 tygodni mi się niesamowicie rozrósł. Tzn nie jest jakiś mega wielki, ale dużo urósł, zatem nikt mi już nie mówi- mały;) Mam pytanie- Was też boli brzuch? Mnie gdzieś pod pępkiem czasem tak boli, że aż budzi w nocy a do tego doszedł ból z prawej strony pleców- chyba w okolicach nerki. Hmm, idę dziś do doktora po zwolnienie to zapytam co i jak, bo zaczyna mnie to martwić nie powiem. Akif= podpytam o jakiś specyfik na włosy- może coś doradzi:) Kasia- super, że poczuł mąż kopniaka, w końcu to niesamowite uczucie:) A są coraz fajniejsze i coraz wyraźniejsze... nie wyobrażam sobie jak kopie taki 3 kg maluch:d A już na pewno nie wyobrażam sobie jak kopią dwa takie duże maluchy... ciekawe:) Sabiba- oj ty już na końcu właściwie... i jak nastawienie? Ty nam możesz napisać jak to jest dostać kopniaka od takiego dużego malucha:)

magia jak narazie nie myśle o porodzie, albo tak sobie wmawiam :)nie nastawiam się, aby się nie rozczarować :)wiem, że lekko nie będzie :) wiem, że chcielibyśmy miec już małą przy sobie :) jeśli chodzi o kopniaczki to wydaje mi się,że im wczśniejsza ciaża tym kopniaczki bardziej wyraźne i odczuwalne bo jest więcej miejsca :)teraz to czuje jak mała się przekręca, albo boksuje czy przesuwa :)a najchętniej wypycha różne części ciała hihi też niesamowite uczucie, czasami ma mocniejsze kopnięcia, nie wiem czy każda tak ma, ja mam problem z płynem owodniowym który jest na dolnej granicy normy, może teraz jest już lepiej, i mała nie ma za dużo miejsca :) na koncówce jest tylko różnica w intensywności ruchów :)

Hej Hej :-) Edysia chyba dobrze obstawiałyśmy z Mają :-) czyli nie chodziłaś do szkoły rodzenia ze względu na odległość do niej :-) My powoli zaczynamy się rozglądać :-) Buziaki dla Lenki :-) Superburek spokojnie kochana, doczekasz się :-) Ale muszę przyznać te "kopniaczki" są obłędne :-) Jak Twoje masaże, mam nadzieję że pomagają :-) Gosia czyli dopadły Cię "przyjemności" pierwszego trymestru :-) Fajnie, że Sabinka grzeczna, szkoda tylko, że nie da mamie dłużej pospać :-) A naszego Dawidka tak rozpiera energia chyba po mamusi :-) Strasznie szybko brzuchol mi rośnie, aż się boję co będzie w 9 miesiącu :-) Co do sprzątania, to oczywiście nie będę :-) Buziaki dla Sabinki :-) Idea czy Ty chcesz powiedzieć, że zrzuciłaś 24 kg w ciągu 3-ch miesięcy od porodu, wowwwww :-) Mnie przy sporym wysiłku, po ivf i całej tej stymulacji udało się w ciągu miesiąca zrzucić zaledwie 4kg :-( :-) Sabiba przyznaję, mnie też reakcja zaskoczyła. Spodziewał się czegoś zupełnie innego :-) A Ty kochana spakuj wreszcie tę walizeczkę :-) I jak jedziesz na weekend na wieś czy kurujesz się dalej w domku :-) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :-) Ines wiesz, ja uważam że pewnie coś tam dziedziczymy po naszych mamach. Chociaż moja mówi, że brzuch mam zdecydowanie większy od jej kiedy była ze mną w ciąży. Z bratem to już wogóle nie ma co porównywać, bo dowiedziała się o ciąży dopiero w 4 miesiącu a urodziała w 7, wielu znajomych nawet nie zauważyło, że była w ciąży :-) Akif jeszcze troszkę kochana, to dopiero 11tc :-) cierpliwości :-) Magia mnie tylko czasami ukłuje, ale bardziej w pachwinach. Ostatnio boli mnie też pęcherz, chyba to jest pęcherz. To pewnie dlatego, że Dawidek tak się rozpycha, a ja biegam co chwilę do toalety, tyle że wcale dużo nie siusiam, tylko często. Miałaś tak może? Zaczynam się martwić czy przypadkiem nie przeziębiłam pęcherza :-) Kruszyna teraz Ty gdzieś uciekałaś :-) Co u Was :-) Petitki zaglądasz do nas jeszcze :-) Ciężaróweczki co z Waszymi fotkami brzuszków, obiecałyście :-) Dziewczyny, używacie może soczewek? Ja mam ostatnio straszny problem z nimi. Wlewam litry płynu do oczu i ciągle mam uczucie suchości, do tego stopnia, że wieczorem nie daję już rady po całym dniu i zakładam okularki :-) Pozdrowionka :-)

Kasiu ze względu, że mam kolejny antybiotyk postanowiliśmy zostać :( może za tydzień nam sie uda :) troszke boje się jechać, nie wiem jak dzieciaki na wsi czy są zdrowe, więc lepiej nie ryzykować :)

Kasia>pamietam o fotce na nk,ale nie wiem,czy czytalas moj wpis na "starym"forum do Aguli,ze najpierw musze dojsc do siebie z tymi plecami,a ze jest juz o niebo lepiej to w weekend poprosze meza o fotke :) Sabiba>dobra jestes z tym pakowaniem torby :D pozdrawiam Was

tak Kasiu schudlam 24 kg w 3,5 m-ca ale ja karmie a to podobno pomaga tez zrzucic zbedne kg.w koncu mam plaski brzuch juz dawno takiego nie mialam.i pozwole sie w koncu zabrac mezowi na zakupy i w koncu cos sobie moze nawet wybiore a tak nie moze mnie zaciagnac.nie cierpie zakupow ubraniowych zwlaszcza zima chyba ze przez internet bez mierzenia,ale to ryzykowne z rozmiarami :) sabiba ja jak czekalam na pogotowie do porodu to se torbe dopakowywalam spokojnie hehe takze wszystko przed toba. tak se zauwazylam teraz milka twoja Madzia jest ode mnie mlodsza o dokladnie 27 lat,ja tez jestem z 30.11.:)

Kasienko gratuluje kopniaczka synusia dla tatusia.

Dziewczyny mam pytanie chociaż może wydać się głupie. Jak zaczęły wam odchodzić wody to co zrobiłyście? Pielucha, ręcznik bo to troche trwa zanim dojedziemy do szpitala!

Dziewczyny ja mam pytanie może głupie ale co tam. Co zrobiłyście jak zaczęły odchodzic wam wody? Pielucha, ręcznik? Troche to trwa zanim dojedziemy do szpitala a one tak raz dwa nie odejdą!

Pierwsze wcięło a teraz dwa posty-forum zgłupiało. Sorki

akif u mnie bylo tak ze zanim pogotowie przyjechalo to wszytskie wody juz wyplynely,:)

cześć dziewczynki! Kasiu - super że już tak wyraźnie czujecie ruchy. Mój m właśnie czeka strasznie na to! wczoraj nie pisałam, bo po pracy miałam kiepski nastrój i źle się czułam. Chciałam pracować do końca kwietnia, ale podjęłam dziś decyzję, że zosataję tylko do końca marca. Po prostu już mam dość stresu, chcę skupić się na dzidziusiu. Poza tym siedzę ciągle po godzinach, nie wysypiam się i to raczej nie służy mojemu maleństwu. Wczoraj wieczorem jak już leżałam w łóżku wydaje mi się, że czułam jak się maluszek rusza! takie delikatne fikanie, strasznie się wiercił. Niestety, męża nie było, może dziś też coś uda się poczuć:) jutro idę na badania krwi, ciekawa jestem jak tam moja hemoglobina. Brzuszek mam już całkiem całkiem. Jakby któraś z was podała mi maila, to prześlę swojego i wysłałybyście mi namiary na nk. Ja nie chcę podawać na forum swojego maila bo mam imię i nazwisko, a na razie wolę się nie ujawniać:) Obiecuję wstawić fotkę:) pozdrawiam serdecznie!

Kasia-gratuluję tatusiowi pierwszego kopniaczka.Silny chłopak rośnie,super:) Sabiba-próbowałaś pić sok z pietruszki? Wiem nie jest pyszny ale jest moczopędny na opuchnięte nogi super.Mam nadzieję,że to chorubsko cię opuści,że antybiotyk zadziała:) Ines już dziewiąty tydzień.Jak to leci szybko:) Idea-to się zawzięłaś:)!!!Gratuluję,było warto bo figurka do pozazdroszczenia:)a muszę nad swoją popracować:( Magia-u Ciebie to już 24 tyd.takie bóle to często efekt zozciągajacej sie macicy. Superburek-właśnie doczytałam ale miałaś przeżycia na wizycie,aż miałam dreszcze na plecach.Dobrze że wszystko sie wyjaśniło w miarę szybko ale ten stres był Ci zupełnie nie potrzebny. Gosia-gratuluję ciąży:)!!!Ale numer,super,że Sabinka bedzie miała rodzeństwo tak szybko :)My też marzymy juz o drugim dzieciatku.czekamy tylko aż przestane karmić Lenke i zabieramy sie do roboty:) (mam nadzieję,ze tez w miare szybko się nam uda) Akif-mi odeszły wody w szpitalu,ale już 3 dni wcześniej jak poczułam pierwsze skurcze kladłam na prześcieradło podkłady higieniczne(zawsze to jakies zabezpieczenie materaca) Cieawe co u promyczka jak sobie radzi... Malinka kochana czytasz nas czasem? Odezwij się do nas. Maja na Ciebie też czekamy. Nadzieja-pokaż nam swoją księżniczkę w kolczykach. Uff...się opisalam mam nadzieję,ze mi nie połknie znowu... Pozdrawiam dziewczynki:)

dziewczynki mam rade na znikajace posty i nerw ze pisac trezba od nowa,ja zanim nacisne wyslij robie kopiuj caly tekst,wiec jak blad strony i przepadnie to potem tylko wklej i wysylam :)

Ale miałam wczoraj dzień! Tak mnie głowa bolała, że musiałam wyjść wcześniej z pracy, nie dało się normalnie funkcjonować! W domu zrobiłam sobie obiad i się położyłam, a za chwilę do ubikacji i wszystko zwróciłam, potem już leżałam plackiem do wieczora! Myślałam, że takie rzeczy to już za mną... Ale dzisiaj o niebo lepiej. Tylko po wczorajszym wyskoczyły mi takie czerwone plamki na twarzy i pod oczami pełno takich czerwonych kropek, ostatnio też tak miałam, nie wiem co to jest! Ale dosyć o mnie;) Kasiu super że mąż już wyczuł pierwszego kopniaczka, tak wcześnie! Ja ciągle czekam...;) Magia mnie jedynie jeszcze czasami zaboli tak jak na @, ale to nie są jakieś mocne bóle, tylko tak pobolewa, może lekarz coś zaradzi:) Idea zazdroszczę takiego spadku wagi;) Ja już też myślę czy by sobie później nie kupić hula hop, może u mnie też zadziała tak jak u Ciebie;) Emmi już poczułaś pierwsze ruchy:) To musi być niesamowite uczucie! Też już na to czekam;) Miłego dnia dziewczyny!!

Hej Hej :-) Dzisiaj dostałam, nie wierzę w łańcuszki, ale jestem w ciąży nie chcę ryzykować, a pieniążki zawsze się pzydadzą :-) Ciekawy ROK !!! " W tym roku mamy zamiar doświadczyć czterech intrygujących dat: 1.1.11; 1.11.11; 11.1.11; 11.11.11 i to jeszcze nie wszystko... Weź ostatnie dwie cyfry roku, w którym urodziliście się, dodaj Twój wiek w tym roku i wynik będzie wynosił 111 dla każdego!!! Na przykład: Mój M urodziła się 1961, w tym roku kończy 50lat, zatem 61+50=111, ja urodziłam się 1977, w tym roku kończę 34, zatem 77+34=111. Jak Wam się to podoba? Zgodnie z chińskim Feng-shui - to jest rok królika - symbolu płodności wszelkiego rodzaju: macierzyństwa, pieniędzy :-) W tym roku czeka nas znamienny miesiąc październik. Będzie w nim 5 niedziel, 5 poniedziałków i 5 sobót , a lipiec tego roku będzie miał 5 piątków, 5 sobót oraz 5 niedziel. Takie zjawisko ma miejsce raz na 823 lata. Właśnie te lata nazywane są "pieniężnymi workami". Jeżeli dzisiaj wyślesz to pismo do 8 przyjaciół, to jak głosi i obiecuje Feng-shui, w najbliższych 4 dniach pojawią się u Ciebie pieniądze. Nie przerywaj łańcuszka dobrej wiadomości, prześlij ją innym i niech wszyscy będą mieli DOBRZE! Powodzenia w tym roku!"

Witam Was w ten pochmurny dzień. Wczoraj byłam u lekarza Maleństwo zrobiło Mamusi psikusa :-) i podczas USG grzecznie spało ale na pleckach z podciągniętymi i złączonymi nóżkami- więc dalej nie wiemy jakiej jest płci. No cóz może jest wstydliwy/a. Musimy czekać następne 4 tyg, a tak się starałam i caly dzień mówiłam do brzuszka ale cóż muszę ćwiczyc cierpliwość :-) Zaszalałam za to w SMYKU i kupłam kilka rzeczy- uniwersalnych. Po za tym to wszystko jest ok z Malęństwem i to jest najważniejsze!!! Kasiu super, że Dawidek tak ładnie dał Tatusiowi kopniaka, ja na razie to czuję tylko lekkie ruchy nie odczówalne przez brzuch. Cieszę się, że przyjedzie do Was Zuzia tylko nie szalej za bardzo i uważaj na siebie i Małego. Sabiba kruj tą infekcję i pakuj wkoncu tą torbę. Życzę lekkiego i szybkiego porodu! Wracaj do nas szybko z relacjami! Idea super figura też taką chcę po porodzie!!! Magia mnie tez czasami boli brzuch i to w różnych miejscach ale zazwyczaj pod pempkiem to niby jest normalne! Gosia nie zazdroszcze mdłości ale co się nie robi dla takiego szczęścia... Sabinka będzie mieć super, tak szybko mieć siostrzyczkę lub braciszka! Tylko Aniołku daj mamie troche pospać! Akif zobaczysz za nie długo będziesz mieć czym sie chwalić. Superburek ja mam pytanko co do masaży jak Ci robią je bo przecież na brzuch się położyć nie możesz? Mnie też strasznie kręgosłup daje popalić. Wczoraj dostałam mój rogal i dzisiaj spałam z nim pierwszy raz. Przed ślubem nie miałam żadnej przegródki z M a teraz przyszły takie czasy hihi. Ale muszę powiedzieć, że spało się super polecam jak na razie! Emmi i Emka nie wart sie przemęczać nikt Wam za to medalu nie da a wręcz będziecie mieć odpłacone za swoje dobre serduszko napewno nie dobrocią!Uciekajcie na L4! Maja mam nadzieję, że jesteś już po wszystkim i za niedlugo nam wszystko opiszesz! Czekamy na Was! Nadzieja a co u iebie wychodź za tych krzakow! Ale_Ola, Ewcia, Ines i pozostałe ciężarówki co u Was! Pozdrawiam i przepraszam jeśli kogoś ominęłam . Pa pa i buziaki!

Iwi> podczas masazu leze na boku,naprawde polecam (ale tylko u osob doswiadczonych jesli chodzi o ciezarne) ja po 5 takich zabiegach czuje sie o niebo lepiej :) tez myslalam o kupnie takiego rogala i ponoc pozycja na lewym boku z rogalem miedzy nogami jest bardzo dobra na obciazony i bolacy kregoslup!ja na razie korzystam z poduszki :)

Witajcie kobietki :) Wstyd bo chyba ponad tydzien mnie tu nie bylo...tesknilam za Wami :) U Nas wszystko dobrze korzystalimy z ladnej pogody ale juz dzisiaj pod wieczor znowu zawitala u Nas zima...masakra. Laurze kolczyki chyba sie spodobaly i nie przeszkadzaja w spaniu na boczku, nic sie nie dzieje nie musialam niczym przemywac, jak dla mnie rewelacja...nie zaluje swojej decyzji :) Dzisiaj po raz pierwszy zostawilam swoja krolewne na 8 godzin :( mialam szkolenie BHP i mimo ze jestem na urlopie musialam na nim byc...strasznie to przezylam nie wiem co bedzie jak wroce do pracy za miesiac nie chce nawet o tym myslec...:(oczywiscie juz po godzinie dzwonilam do domu i dobijajace bylo uslyszec ze mala nie ma humorku i chyba czuje za mama jej rano nie przywitala lzy cisnely sie do oczu...:( nie wiem czy to wszystko udzwigne nawet teraz jak to pisze to lzy mi plyna po policzku...ok koniec smucenia... a co u Was dziewczynki? -Kasia- jak sie Sloneczko czujesz? mam nadzieje ze duzo odpoczywasz? oj tatus pewnie sie cieszyl jak poczul pierwszego kopniaczka, oj jak ja za tym tesknie... -goska-jak tam ciezaroweczko? dajesz rade? :) Iwi.83-a to uparciuch maly hihi chce zrobic niespodzianke :) ale najwazniesze ze wszystko jest ok :) Idea-jak sie ma Tomaszek? gratuluje zrzucenia kg :) i podziwiam :) Magia-co u Ciebie? Edysia-a jak Twoja slicznotka sie miewa??? :) pewnie rosnie w oczach? :) Akif-mi ginekolog przebil pecherz plodowy i podlaczyli mi kroplowke na wywolanie wiekszych skurczy i tak chodzilam z ta kroplowka i ze stojakiem korytarzem zeby miec wieksze rozwarcie a po kolanach lecialo mi wiec korytarz byl caly zielony (bo niestety mialam juz zielone wody :( tak patrze masz podobny termin porodu jak moja siostra ona ma na 10.10 ;) sabiba-stresik jest? :) superburek-a Ty jak kochana sie czujesz? milk_a-juz do Nas nie zagladasz :( jestem ciekawa co u WAS? Promyczku-tesknie...:( Ines78-ciesze sie ze u Was wszystko ok...spokojnej ciazy zycze :) Pozdrowionka kobietki :) wstawie na dniach moze foteczke malej z kolczykach ;) Buziakuje Was wszystkie i zycze milego weekendu :)

Hej Hej :-) Witam w ten słoneczny dzionek :-) Wysłałyście łańcuszek? Teoretycznie w to nie wierzę, ale jak za 4 dni mam być "bogata" to na wszelki wypadek zagram w dużego lotka hi hi :-) Nadzieja tak, dużo odpoczywam. We wtorek wizyta kontrolna i mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze i skończy się wreszcie to moje leżakowanie :-) Dzisiaj skończyliśmy remont pokoiku dla Zuzy i Dawidka, teraz tylko wstawić mebelki i gotowe :-) Wiem, jak ciężko rozstawać się z dzieckiem, nawet na chwilę. My nie widzeliśmy Zuzy już dwa miesiące. Ale jeszcze tylko 6 dni :-) Buziaczki dla Laury i czekamy na fotkę :-) Superburek strasznie się cieszę, że te masaże Ci pomagają. Na Twój brzuszek na nk też czekamy :-) Iwi ale maluszek zrobił Ci psikusa :-) No cóż, jak trzeba to trzeba - 4 tygodnie szybką zlecą :-) Ja też rozpoczełam już zakupy, wczoraj przyszła pierwsza przesyłka z ciuszkami :-) Emka a może czas najwyższy na L4 :-) Z jednej strony fajne, a z drugiej teraz nie daje mi wogóle spokoju, łapie mnie za brzuszek i ciągle tylko by gadał i gadał z synkiem. Momentami wygląda to bardzo komicznie i jest niesamowicie wesoło :-) Edysia oj, chyba tak bo "kopniaczki" są rzeczywiście coraz mocniejsze :-) A tatuś tak się z synkiem zakuplował, że opowiada mu historie o tym jak nauczy go jeździć rowerem i samochodem, pominął tylko etap pieluszek i wózka hi hi :-) Widzę, że u Was też pojawiły się plany na rodzeństwo. To kiedy odstawiasz Lenkę od piersiątka :-) Buziaki dla Lenki i czekamy na rodzeństwo :-) Emmi super wiadomość!!! Prawda, że to niesamowite uczucie :-) Jak po badanaich, jak hemoglobinka? Ja też mam adres z pełnymi danymi, ale mogę Ci przesłać namiary np. sms'kiem :-) Idea powiem Ci, że jestem pod wrażeniem. Kurcze, to +/- 2kg tygodniowo, poproszę o dokładny przepis :-) Życzę przyjemnych zakupów, szalej ile "wlezie" trzeba oblać taki sukces :-) A co u Tomaszka :-) Przesyłam buziaki :-) Sabiba jak choróbsko, mam nadzieję że czujesz się lepiej :-) Spakowałś końcu tę walizeczkę :-) Ps. na co masz ostatnio ochotę, dalej lody i pączki :-) Ines co u Ciebie, czemu nie piszesz :-) Jak Ci idzie uzupełnianie dzienniczka :-) Magia gdzie się podziewasz :-) Gosia co u Waszej trójeczki :-) I gdzie te Wasze fotki z brzuszkami :-) Pozdrowionka :-)

witajcie ja dzis mialam zjazd na uczelni i dopiero mam chwilke:) kasiu niezupelnie to wychodzi 2kg na tydzien bo ja lacznie w ciazy przytylam 24 kg,ale zaraz po porodzie spadlo z 8 bo Tomaszek 3800 wazyl ,wody plodowe a mialam ich duzo i lozysko,takze jakies 16 ja sama zrzucalam.heh nadziejo ,gosiu mozecie napisac jak zaczelyscie wprowadzac swoim ksiezniczkom nowe jedzonko po 4 m-cu,w jakich ilosciach i jak dziennie wygladalo wasze menu,ja juz wczoraj dalam malemu marcheweczke i jabluszko dzis,wcina az uszki sie trzesa hehe.maly glodomorek bedzie jak tatus teraz. A Tomszek super sie rozwija,wiecie ze on juz przewraca sie z brzuszka na plecki,chyba jeszcze nie powinien co nie?na szczescie ani razu jeszcze nie chorowal uff.jest radosny,usmiechniety i pieknie sie smieje a najlepiej w glos :) nadziejo pokaz nam swoja Laurke z kolczykami,oj wiem co to znaczy 8 godz bz dziecka,ja jak wychodze to i tak co raz dzwonie hehe:) gosiu jak samopoczucie?

Hejka Ja u siostry wiec mam dostep do neta wkoncu jakiegos normalnego hihi. Idea-ja podawalam na poczatku przez pierwsze dwa tygodnie zupki warzywnei zaczynalysmy od 2 lyzeczek codziennie zwiekszajac o jedna potem juz zupki z mieskiem co drugi dzien a reszte dnia mleczko i deserek lub owoc i jakies ciacho dla maluszkow teraz daje jej kaszki i jogorciki fajnie ze Tomcio nie choruje bo to najwazniejsze a kiedy lecicie do mezusia.A ja czuje sie jak w ciazy mdlosci i jeszcze raz mdlosci. Nadzieja-super ze malutka tak dobrze zniosla przekute uszka ,wspolczuje ci ze mosisz isc do pracy.Nadzieja mozesz mi napisac jakie mleko podajesz malej i w jakich srodkach piezesz jej ubranka bo z tego co wiem w polsce niema tych co ja tu uzywam. Kasiu-fajnie ze Zuza przyjerzdza bedziesz miec wesolo Edysia-no to zycze szybko brzuszka Iwi-malutkiego psotnika masz niespodzianke chce wam zrobic Maja-juz masz swoje malenstwo akif-mi wody odeszly w domu i zalorzylam tylko podpaske bo myslalam ze to juz wszystkie a okazalo sie ze jak juz bylam w szpitalu to jeszcze troche lecialo to zalezy ile jest wod ja milam bardzo duzo

gosiu dzieki za odp ale moj urwisek to jak dalam posmakowac jablka to nie chcial przestac na kilku lyzkach,to znaczy ze nie powinnmam mu tyle dawac,najwyej kilka lyzek?wiem ze pytanie nie do mnie ale ja daje mleko bebilon,a piore jego ubranka w proszku Lovela.

Kasiu- mój nr tel to 503171548, więc jak coś to czekam na namiary na nk:) jutro znów do pracy i dotego o godz wcześniej:( udanego wieczoru!

Cześć Dziewczyny dopadła mnie bezsenność, za dużo myślę... Dzisiaj bylam w odwiedzinach u mojej przyjaciółki, która 5 tyg temu urodziła ślicznego chłopczyka- to drugie dziecko. Wszystko by było super i ładnie gdyby nie to, że teraz panicznie się boję tego co będzie. jak nigdy tym razem jak wziełam Malca na ręce to, się panicznie bałam. Dodatkowo Maleństwo miało straszne rewolucje jelitowe, chyba kolki bo cały czas płakało, aż mi się samej chcialo płakać. Boję się tego czy ja będę wiedzieć co trzeba robić, czy będę umiała być dobrą Mamą i będę w stanie odgadnąć wszystkie potrzeby Dziecka. Wogóle mam pełno pytań, które mnie strasznie przerażają!!! Wiecie o co mi chodzi??? Dobranoc Kochane Ciężarówki