Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Magia, Nadzieja Wasze szkoły rodzenia są dużo tańsze, aż szok zaliczyłam!!! Zazdroszczę! Magia też słyszałam, że ospa jest bardzo niebezpieczna dla kobiet w ciąży. Nie ryzykuj lepiej i nie jedź!!! Teraz Wy jesteście najważniejsi!!! No i zazdroszczę teściowej :) Będziesz miała rewelacyjne wsparcie po porodzie :) Emka ja czuję ruchy maluszka pod pępkiem tak jak Ty. Zwłaszcza tam gdzie mi się pasek spodni ze skórą styka, aż się martwię, że dzidzię coś uciska... I jest to strasznie dziwne, trudne do opisania uczucie. Mężowi tłumaczyłam, że tak jak sobie przyłoży palce do tętnicy i czuje puls to ja tak podobnie od środka w brzuchu czuję, wiadomo, że raz mocniej raz lżej i nie jest to regularne. I powiem szczerze, że jest to cudowne uczucie, ale nie jest jakoś specjalnie przyjemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale_ola - ja też słyszałam że we Wrocławiu są tańsze szkoły, ale niestety wszystkie z Brochowa, a ja chciałam właśnie aby prowadziła ją położna z Kamieńskiego. Chyba dziś tam zadzwonię i może nawet się zapiszę. Nie mart się tymi bólami, ja też w ostatnich dniach tak miałam, oprócz tego miałam straszny ból raz z prawej, a potem z lewej strony. To był taki ból jakby mi jajnik wyrywali, ale dr powiedziała, że to normalne, ze wiązadła sie powiększają. Podobno teraz coraz więcej tych różnych bóli nas czeka, bo wszystko zaczyna sie strasznie szybko powiększać i rozciągać. Zawsze można wziaść nospę i w razie czego pojechać do lekarza na konsultacje. Wiadomo, że po tych wszystkich przykrych doświadczeniach jeszcze bardziej się boimy. Ja dlatego chciałabym już przetrwac ten najgorszy okres i być już np w 30 tygodniu... Musimy dać radę. jadę na zakupy, będę później. miłego, słonecznego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif- ja cały czas myślę o dziewczynach i jakoś tak pesymistyczny nastrój od forum mi sie udziela. SUPERBUREK- czyżbyś chodziła do szkoły rodzenia przy Św. Zofii? a może na Karowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam magia-dziekuje ze pytasz...u Nas wszystko dobrze mala troszke dokazuje ale da sie wytrzymac...teraz jest ladnie na dworzu wiec wiekszosc dnia jestesmy poza domem korzystamy bo za 3 tygodnie wracam do pracy :( emka155-Slonce postaraj sie tak nie martwic bo dzidziolek to odczuwa...ja pierwsze ruchy czulam tak jak piszesz ponizej pepka wiec to co czujesz to Twoje malenstwo puka do Ciebie bo chce Ci przez to powiedziec ze wszystko jest dobrze :) ale_ola-widzisz duzo tansze a ja glupiutka nie chodzilam troszke zaluje ale mojego meza i tak zawsze by przy mnie nie bylo bo on pracuje w roznych godzinach a sama nie chcialam chodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi;) Więc chyba mój maluszek powoli się odzywa:) Jeszcze nie poczułam kopniaka, ale coś tam już się dzieje od wczoraj:) Nadzieja to Ty nie chodziłaś do szkoły rodzenia? A widzisz, dałaś radę;) Ja chyba też nie będę chodzić bo mój M też różnie pracuje, a z urlopem ciężko. Zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emka155-nie nie chodzilam i jak widzisz wszystko przychodzi samo tak mi mowila zawsze kolezanka i miala racje bo ja nie mialam zadnego doswiadczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja- to pewnie ciężka chwila zostawić małą- ale kochana ty masz większy komfort niż niejedna z nas bo zostawiasz z dziadkami... Tego Ci zazdroszczę bo u mnie takiej opcji nie będzie, obie babcie pracują czynnie. Ale wierzę, że do tego czasu jakoś dam sobie radę i coś wymyślę. Korzystajcie z pogody dziewczynki i z tego ile macie czasu dla siebie...:) Byłam dzisiaj u Pana doktora i Pan doktor potwierdził- to na 100% dziewczynka:) Ostatnie nadzieje mojego męża poszły sobie.... zatem na drugi raz musimy liczyć na chłopaka. Okazało się, że moje maleństwo uciska mi jakiś nerw stąd te bule w boku- ekstra bo nic na to nie dostałam... Ale przynajmniej wiem, że to nie są nerki co mnie uspokoiło. Kobiety jakie Wy macie TSH? Ja mam 3,7 i trochę się martwię, że jest za wysokie. Niby norma do 4,2 ale doradzono mi konsultację z endokrynologiem. i zbadanie FT4. A jak to u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magia80- więc jednak córeczka-super! Zobaczymy, czy i u mnie się potwierdzi:) Moje TSH z zeszłego tygodnia to 1,15 ale ja nigdy nie miałam żadnych problemów z tarczycą. a ja głupia przed chwilką powiesiłam firanki na trzech oknach i teraz brzuch mnie pobolewa i się strasznie martwię. czemu ja jestem tak głupia...bą męża proszę od trzech dni i się nie zebrał, więc sama sie wzięłam i teraz załuję. idę sie kąpać i do łóżka, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magia-super ze bedzie dziewczynka :) masz racje mala zostawie w dobry rekach bede na pewno o nia spokojna ale wiem ze nie bedzie latwo juz lezka kreci sie w oku na mysl ze ja na tyle godzin zostawie pierwsze dni beda najgorsze a pozniej mysle ze sie przyzwyczaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SUPERBUREK- to jednak rodzisz na Zelaznej? A jesli tak to co spowodowało twoją zmianę i pozostawienie Karowej? Cieszę się. MAGIA80- ja jestem cały czas po opieką endokrynologa i moje TSH utrzymuje na poziomie 0,5-0,6 i nigdy nie przekracza 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akif>sama nie wiem,czemu w koncu Zelazna ;) moze dlatego,ze mam tam blizej i moze zasugerowalam sie opinia lekarza,do ktorego chodze po zwolnienie,bo powiedzial,ze wybralby szpital Św.Zofii :) magia>gratuluje coreczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszsytkie mamuśki :) widze, że na forum pojawiło się wiele dylematów :)jakie imie, wózek, jaki szpital :) z jednej strony cieszę się,że mam już to za sobą a z drugiej to taka ogromna przyjemność :) zgadzam się w Wami dziewczyny, że musimy utrzymać to forum, dziewczyny wkońcu do nas wrócą :)życze im tego z całego serca. ja dziś postanowilam byc na bierzaco i pisać, bo ostatnie kilka dni jakieś zwariowane było i na nic nie mam czasu :) byliśmy wczoraj na wizycie, szyjka sie zmienia i skraca, ale na poród w terminie nei ma szans, a ja bym już chciała żeby mala była z nami :) jeśli idzie o szkoły rodzenia to nie weim kochane jak jest u Was,ale u mnie przyszpitalne są darmowe warunkiem jest tylko lekarz prowadzący ciąże musi być z danego szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam takiego długiego posta i mi go skasowało :( Chlip :( Postaram się później nadrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sabiba- fajnie, że się pojawiłaś, tęskniłyśmy:) Oj jak niewiele czasu Ci zostało przed przywitaniem dzieciątka... tylko nie znikaj nam tak jak Maja:( Nawet nie wiadomo co u nich słychać... Zresztą po porodzie to nam tu większość mamusiek znika- zatem obiecaj, że nie uciekniesz:) No wiesz te dylematy- wózek, imię, przewijak, szkoła rodzenia... ty już na Twoje szczęście masz to za sobą. Jeszcze tylko poród ( jak to mawiają pikuś;)) i po sprawie...:) Przeczytałam chyba milion stron z opiniami na każdy temat- co tylko ogłupia a nie pomaga w zasadzie, ale skoro mam tyle wolnego czasu...:) A jak sie czujesz z tym dużym brzuszkiem? Bo chyba pod koniec to już spory brzusio się ma przed sobą. U nas przyszpitalna szkołą jest płatna- zatem nie ma warunków, ale za to uczestnictwo w szkole jest warunkiem lepszego przyjęcia w trakcie porodu (życie). Akif- no to ja chyba muszę iśc do tego endokrynologa, bo to tsh na poziomie 3,7 jest duże:( Ale zbadam jeszcze ten FT4 i zobaczę. Emmi82- lanie Ci się należy i tyle- firanki?? A zaraz potem lanie dla męża, że Ci nie pomógł- ale z nimi to tak już jest;) Wiesz ja też nigdy nie miałam żadnych problemów z tarczycą i teraz taki duży wynik, nie wiem czemu. Ale do enodkrynologa to chyba tylko prywatnie bo podobno Państwowo to terminy nie z tej ziemi.. Dzięki kobietki za gratulacje- przyznaję, że tak się nastawiłam na dziewczynkę- że teraz byłoby mi ciężko dowiedzieć się o chłopcu. No cóż- ja z tych bab co zawsze chciały córkę;) Oczywiście jak by był chłopak tez byśmy się cieszyli- patrz mąż, bo planuje więcej dzieci... ale i tak super;) Z tego wszystkiego jak mi Pan doktor powiedział, że to na pewno córeczka tak się ucieszyłam, że zapomniałam zapłacić....:) Oczywiście wróciłam, ale to się podobno często zdarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę bo mam jeszcze chwilkę wolnego w pracy. Zaraz przyjeżdża do nas gość z Francji i mam stres, że szok :( Ale szybko się zmyję bo dzisiaj lekarz :) Emmi mi też zależy na tej szkole ze względu na położną i na pewno się na nią zdecyduję :) Mam nadzieję, że się spotkamy tam! Ja mam połówkowe dwa dni po Tobie - 16.04 :) Mam nadzieję, że już poznam płeć mojego szkraba :) Ale i tak najważniejsze coby był zdrów!!! A dzisiaj wizytka u mojej ginki i podejrzę maluszka - zawsze strasznie się stresuję kilka dni przed usg... I Ty dziewczyno nie podnoś rąk do góry, nic nie wieszaj. Męża goń! Ja też wkładałam ostatnio ręczniki na górną półkę i już więcej tego nie uczynię... Akif masz zupełną rację z tym pesymistycznym nastrojem :( Ja nawet się zastanawiałam czy nie odpuścić sobie na jakiś czas forum, ale chyba bym tęskniła. No i mam nadzieję, że doczekamy się niedługo samych dobrych wieści!!! Nadzieja pewnie będzie Ci ciężko rozstać się ze swoim skarbem! Czas z maleństwem pewnie za szybko ucieka. Też mam kilka znajomych, które nie chodziły do szkoły rodzenia i dały sobie świetnie radę! My jednak z mężem bardzo chcemy. I widzę, że mój mąż na to bardzo czeka. Boimy się oboje jak to będzie z dzieckiem, cieżko nam sobie wyobrazić jak diametralnie zmienia się życie, a tam pewnie dużo się dowiemy o pielęgnacji noworodka i w ogóle. No i może mąż zmieni zdanie co do porodów rodzinnych ;) Magia gratuluję dziewczynki. Będzie córunia tatunia - zobaczycie :) A synka też się jeszcze doczekacie! Moje TSH z wczoraj to 1,98. Ja od dłuższego czasu walczę z niedoczynnością tarczycy więc jestem pod stałą kontrolą. Twój wynik nie jest jakiś super wysoki, ale koniecznie idź do endokrynologa. Tylko nie panikuj bo nie ma co się stresować :) Dostaniesz tablety i będzie OK. A u mnie na badaniu zakres dla ciężarnych to 0,2 - 3,5. Sabiba strasznie Ci zazdroszczę, że już tylko dni Cię dzielą do spotkania z maleństwem :) I nie dziwię Ci się wcale, że się niecierpliwisz! Pewnie ciężko już... Dobrze, że upałów nie ma!!! Pozdrawiam Was kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny też jestem zdania, że musimy utrzymać forum i dalej pisać. Tragedia Kasi, Kruszyny i Malinki zostawiły w nas też jakis ślad- pamiętamy o Was. Na pewno poczułyście taki sam strach o swoje Maleństwa jak ja. U mnie nic nowego siedzę w domu i dużo odpoczywam. Jestem tylko strasznie przeziębiona i od kichania boli mnie już brzuch. Za dwa tyg idę do lekarza będę mieć spóźnione połówkowe i usg 4D. Mam nadzieję, że dowiemy się kto we mnie mieszka. Ruchy dziecka są co raz bardziej wyraźniejsze, ale dalej nikt po za mną nie czuje ich przez brzuszek. Trochę to mnie martwi. Magia ja bym nie ryzykowała wyjazdu do znajomych gdzie panuje ospa. Lepiej sobie odpuść... Zazdroszczę, że już wiesz jakiej jest płci Dziecko. Wiem, to nie ważne, że najważniejsze żeby było zdrowe ale jestem ciekawa czy moje przeczucie się sprawdzi. Cały czas myslę, że to Chłopak. Ale_ola mój M chciał odlączyć mi internet, żebym przestała sie martwić i przejmować. Nadzieja nie zazdroszczę powrotu do pracy. Wracasz na pełen etat, czy na zmniejszony. Wiesz, że masz prawo przez 3 lata wychowawczego prosić o zmniejszenie wymiaru pracy. Ja sobie obiecałam, że o pracy pomyslę jak Maleństwo skończy roczek i będę prosić o mniejszy wymiar pracy. Ale to wszystko wyjdzie w praniu. Sabiba masz rację pojawiają sie dylematy. Ja co do wózka to mam juz na oku firme tylko sie zastanawiam nad kolorystyką. Nad imieniem się jeszcze nie zastanawiam. Co do szpitala to u mnie są tylko dwa do wyboru. Do szkoły rodzenia chyba nie pójdę bo to ponoć tylko naciąganie na kasę, a urodzić i tak trzeba. Mam nadzieję, że po porodzie do nas wrócisz opowiedzieć wszystko z szczegółami. Idea a co u Ciebie i Tomaszka? Gosia, Ines, Akif, Edysia, Ewcia i pozostałe Kobietki jak się czujecie? Wychodzcie z tych krzaków!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, a chciałam tak Was zapytać jak to jest z tymi ruchami maluszka. Bo ja np. dwa dni temu miałam prawdziwą dyskotekę w brzuchu. Prawie cały dzień dzidzia fikała koziołki. Natomiast wczoraj i dzisiaj prawie nic. Co prawda dostałam ze dwa, trzy kopniaczki, ale serio na maxa oszczędnie mnie dziecię traktuje przez te dwa dni. No i już mam schizy, że dlaczego, że jak to.... Czy to może być tak, że te ruchy są raz bardziej intensywne a innym razem mniej? Może to od pogody zależeć czy coś? Troszkę się martwię, ale chyba rozumiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia765
Hej kobitki a jak u waz wybór wózka dla maluch bo jak mam z tym problem zastanawiałam się nad zakupem wózka takiego do biegania :) Żeby od razu po ciąży zabrać się za siebie i sobie pobiegać z dzieckiem;) Ale nie znalazłam jakiś pochlebnych opinii o tych wózkach. Przeglądałam taki poradnik pomagający wybrać wózek http://www.gondolka.pl/ i na chwile obecną wiem że zakupie gondolkę a firmę może wy mi polecicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale_ola-to Ty jeszcze do pracy chodzisz? coś mi się wydawało, że Ty byłaś na zwolnieniu. chyba cię pomyliłam. Kiedyś jakaś dziewczyna pisała, że jest na zwolnieniu i ma wpisane że musi leżeć i się boi kontroli i coś mi się ubzdurało, że to Ty. A kiedy planujesz iść na L4? Ja chyba zaraz zadzwonię do tej szkoły i może się zapiszę. Też chcemy bardzo chodzić, bo nie mamy żadnego doświadczenia w pielęgnowaniu dzidziusiów, noi do porodu trzeba się przygotować, choć psychicznie. Ja chcę bardzo, żeby był ze mną mój mąż i w sumie on chyba też już się do tego przekonał. Może i Twój się zdecyduje:) To czekamy razem na połówkowe USG:) Co do ruchów to chyba jest normalne. Ja też tak mam, że jednego dnia więcej, a innego mniej. Zauważyłam, że najwięcej wieczorem i jak się zestresuję. Podobno po 25czy 28 tc (muszę sprawdzić w książce) to dopiero ilość ruchów ma znaczenie. Ma być conajmniej 10 kopniaków, a jak nie to trzeba się zgłosić do lekarza. Teraz jednak, to chyba jeszcze za wcześnie. Co sądzicie dziewczyny w bardziej zaawansowanych ciążach? Magia80- no tak już sobie obiecałam, że będę sie oszczedzać. Ale ja tak mam, ciężko mi usiedzieć. Dziś przyszła do mnie przyjaciółka, bo miała wolne więc zrobiłyśmy w sypialni nad łóżkiem taki pas z tapety:) Super wyszło, ale też się nieco narobiłyśy. Niestety, mąż jak wrócił z pracy to powiedział, że mu się nie podoba, ale najważniejsze, że mi się podoba:) On za to kupił sobie dziś zdalnie sterowany helikopter- dzieciak - i ma swoją radość:) Czyli to TSH trzeba kontrolować, nie wiedziałam że to może urosnąć w ciąży. Też słyszałam, że do państwowego to termin za pół roku. Co do dziewczynki, to wiesz Magia80 mi też zawsze marzyła się dziewczynka, tym bardziej że moja jedyna siostra ma chłopca. Zresztą jakoś tak super mieć córcię, która jest klonem mamusi:) i można razem ciuszki kupować i takie tam babskie sprawy. Sama mam super kontakt z mamą więc moze też dlatego. Mąż jednak by wolał chłopczyka, ale powiedział, że nic straconego i postaramy się o drugie. Ja mu obiecałam, że wtedy będę trzyamać kciuki z całych sił za chłopca:) W sumie fajnie jakby teraz była dziewczynka, bo w przeciwnym razie może mąż odkładałby plany na drugie dziecko a tak to już sam chce jak najszybciej:) Oczywiście, że zdrowie jest najważniejsze, dlatego wcześniej bałam się nawet pisać o tych swoich "preferencjach", bo wiadomo, że chłopczyka tak samo będę kochać. Oby tylko był zdrowy ten dzidziulek i dotrwał ze mną do końca ciąży. sabiba- zazroszczę Ci:) też bym chciała już być w 39 tc, przynajmniej już możecie czuć się bezpiecznie. trzymmaj się dzielnie i pisz do nas. kończę, bo jedziemy do ikea poogladać jakieś dodatki i meble do pokoju dzidziusia. Na razie tylko rekonesans:) noi na loda się znów skuszę. trzymajcie się ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale_ola- zapisałąm się już do szkoły rodzenia! Ty tez się zapisz na ten pierwszy termin, to bedziemy razem:) ale super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :))) jestem i czytam ale coś się nie mogłam zabrać. jak każda z nas myślę o naszych dziewczynach i martwię się po tym jeszce bardziej. Za tydzień mamy wizytę w 12 tyg więc ważne usg genetyczne, zawsze myślałam ze ten I trymestr jest taki bojaźliwy...a tu niestety dalej też strach. Nigdy wcześniej wśród moich znajomych nie spotkałam się żeby stało się coś złego w tak późnym tyg dlatego informacje od dziewczyn był dla mnie szokiem....mnie, jak i wiele moich przyjaciółek-znajomych spotkało poronienie we wczesnej ciąży -dlatego tak drżałam -ę na początku. Co tych tematów o których dyskutujecie to u mnie za wcześnie ale wiem ze w moim mieście nie ma prywatnych szkół rodzenia ale jest przy szpitalu. Co do wózków to gdybym miała dziś wybierać nie zależnie od płci byłby to fioletowy mutsy transporter, ale za pół roku może się zmieni:) http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1582&%3CosCsid%3E Magia 100% córunia:)))) super Hania i Lena to też moje faworytki w imionach, mój M bardzo bardzo by chciał córunie, a ja jak jak juz kiedyś pisałam marzyłam tylko o dziewczynce ale w żlobku zmieniałam nieco zdanie na chłopca...hi hi, i teraz dla mnie 50% na 50 % całkowicie mi obojętnie:))) Zazdroszczę Wam koniaczków, łaskotek, motylków w brzuszkach:))))))))) Nadzieja a na jakim etapie wasza budowa mieszkanka, ile pokoików czy metrów??? a Laure zostawiasz w dobrych rekach więc bez obaw:))) Ja bym mamie zostawiała, teściowej nie...wtedy już wybrałabym żłobek. Sabina życzę szybkiego i rozwiązania;))))))))))))))))Powodzonka Koachana!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi to ja też jutro dzwonię i bukuję ten termin :) Mam nadzieję, że będzie jedna grupa i się spotkamy :) Super! A na zwolnieniu to Olafasola jest. I coś się przestała odzywać... Mam nadzieję, że wszystko jest u niej i dzidzi OK! Ja też zawsze byłam za dziewczynką bardziej bo to jednak inny kontakt i te babskie wypady i w ogóle. Ale teraz tak sobie myślę, że każda płeć ma masę plusów i już mi to obojętne :) A i zdaje mi się, że mamy te same mebelki z Ikei na oku... My się już zdecydowaliśmy w sumie na łóżeczko i przewijak (Hensvik chyba...), przewijak taki wyższy jakby regalik z półkami i do tego montuje się "półkę" do przewijania. Wydaje mi się, że jest bardzo funkcjonalny i wygląda ładnie. A jak go macałam w Ikei to chyba raczej z tych solidnych. No i cena przystępna. Bo wiadomo, że to nie na wieki a szkoda kupę kasy wydawać. A no i ostatnio dwa lody tam zaliczyłam :) Są wyjątkowo dobre!!! Chyba też muszę zacząć się za wózkiem rozglądać. Wy już dziewczyny kumate w tym temacie a ja zielona na maxa... Jestem po wizycie i jest wszystko super. Mamy przełom 20/21 tygodnia. Maleństwo rośnie (tylko nie wiem ile mierzy, ale waży już 357g), serduszko bije i jest tak ruchliwe, że nie da się pomierzyć. No i nie pokazało czy jest chłopcem czy dziewczynką... Ale poczekamy spokojnie :) Pani dr mówiła, że te ruchy to jeszcze mogą być słabo wyczuwalne bo to maleństwo. Ja rzeczywiście widziałam na monitorze jak rozrabia a w sumie mało co czułam. Później to się liczy, tak jak piszesz Emmi. Iwi mi ginka powiedziała, że dopiero tak z zewnątrz można poczuć jakoś koło 26tc. Który Ty masz - 24tc? I że zależy to od wagi i tego czy to pierwsze dziecko. Już niedługo będziecie czuć :) Chyba nie ma się co martwić. A ja jeszcze nie mam żadnych ciuchów ciążowych... Spodnie i wszystko sprzed ciąży noszę - tylko nie te obcisłe i mało rozciągliwe bluzki. A brzucho to czasem taaaki wielki... Dzisiaj tak się ucieszyłam z wizyty, że skoczyłam do sklepu i strasznie popłynęłam z kasą :( No i wszystko dla siebie: buty sztuk dwie i bluzki sztuk dwie :) Mąż jest załamany. Teraz zęby w ścianę i koniec przyjemności... Lecę odpoczywać! Pa, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale_ola- mi się marzy właśnie pokoik z białymi mebelkami i dodatki takie zielono-groszkowe. Mój mąż trochę się chce wtrącać i trochę się sprzeczamy, ale mam nadzieję, że jakoś się dogadamy. Też myślę, że ikea ma w miarę sensowne, ale pooglądam jescze w innych sklepach. a wózek, to ja chcę taki: http://allegro.pl/maxi-cosi-mura-4-2011-gondola-folia-wys-0zl-24h-i1533159755.html To super, że się spotkamy, zaklepuj jutro miejsce w szkole:) Cieszę się, że z Twoją dzidzią wszystko ok, że już taka ciężka;) mi ostatnio niby mieżyła i ważyła ale jakoś z tych emocji wszytsko zapomniałam albo dr mi zapomniała powiedzieć:( Ja już dość dawno kupiłam dwie pary spodni, bo poprzednie musiałam nosić rozpięte i jedne dostałam od koleżanki. A bluzki to też póki co normalne noszę. Potrzebuję jeszcze jakieś wygodne, wkłądane bez zawiązywania buty. olafasola- wychodź z krzaków! co u Ciebie?? dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Iwi-jestem jestem tylko teraz zaczelam pakowanie sie bo juz za tydzien zjezdzamy do Pl a musze powiedziec ze nie takie to latwe tym bardziej ze ciagle mecz mnie mdlosci i malej ida chyba gorne jedyneczki i jest troszke marudna korcze czlowiek przyjechal z jedna walizka a teraz to tira trzeba chyba wynajac zeby to wszystko zapakowac brrrr. Iwi niemartw sie tymi ruchami ze ich nikt nie czuje bo malenstwo ma duzo miejsca i se plywa ale jak podrosnie to napewno inni beda czuc u ciebie juz poloweczka tez bym chciala i wracaj do zdrowka. Nadzieja-no to masz cale nocki przespane moja niunia jeszcze w nocy je tak o 2 a teraz to wogole bardzo malo je bo ida jej nastepne zabki ale dzis mamy wizyte i bede wiedziec co jest przyczyna jej braku apetytu Sabiba-juz niedlugo bedziesz miec swoje malenstwo super. Idea-a ty pewnie teraz z Tomaszkiem jestes u M jak malutki zniosl podroz Magia-dziewczyny maja racje niewybieraj sie w odwiedziny lepiej nie ryzykowac i gratuluje coreczki nastepna ksiezniczka Ines-strach i obawa o dzidzie rozumiem cie ja tez sie balam przy pierwszej i teraz tez mam stracha ale tak to juz bedzie do konca i potem tez to normalne bo przeciesz zalezy nam na naszych skarbachja za tydzien tez mam usg genetyczne zycze pozytywnych wiesci Ale_ola-super ze malenstwo pieknie sie rozwija i rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie i dziekuje za wywolanie:)Nic nie pisze bo jakos nie mam o czym.Siedze w domu,kontrolu z Zusu nie bylo;)i mam nadzieje ze nie bedzie!Dziewczyny, Wy tak rozprawiacie o wozkach,lozeczkach a ja tak szczerze to jeszcze nie mam nic wybrane.Ubranek mam nowych pare sztuk,reszte z ciucholandu.Moj facet obiecal ze po drugim prenatalnym,tj 16 kwietnia,jesli bedzie juz znana plec,to zabiera mnie do h&m i biore wszytsko z Puchatkiem(Iwi:))U mnie dzis dokladnie 17 tc 4 dz.Co do ruchow to czuje takie babelki ,szczegolnie wieczorem jak jest juz cisza,ale nie wiem czy to ruchy czy moja wyobraznia.Chcialabym bardzo dostac juz porzadnego kopniaka:) ale_ola ,Emmi82,superburku,emka,goska296,Ines78,Iwi ,akif,magia,sabiba ,nadzieja,pozdrawiam i sorry jak kogos pominelam. Myslami caly czas jestem przy Dziewczynach,ktore stracily swoje Malenstwa,przytulam mocno.Obiecuje sie czesciej odzywac.Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia- jejku, ale Ci współczuje przeprowadzki w takich warunkach ciążowych. Ja na szczęście przeprowadzałam się już po tym najgorszym okresie- a i tak fajnie nie było... i też się zastanawiałam jak to możliwe, że tyle przez ten czas nazbierałam;) Tylko tam na siebie uważaj i nic nie podnoś... A mała musi się nameczyć z tymi żabkami- eh, za to po wyjsciu na pewno będzie uroczo wyglądać;) Pozdrawiam Was dziewczynki... olafasola- ja też to ostatnie zwolnienie dostałam leżące- ale w sumie kazał Pan doktor trochę leżeć węc nie mogłam polemizować ;) POwiedział, że jak będzie kontrola i mnie w domu nie będzie to mam do niego przyjść po alibi;) Oj tak Puchatek to to co ja lubię najbardziej- mój m powiedział, że to dzecko znielubi tego misia zanim rok zakończy bo ma go na ścianie, na pościeli, może na firankach jak kupie te co mi się podobają.... hehe nA ciuszków, przewijaków, wanienek i takich tam nie kupuję na razie bo teraz wszystko można dostać i kupie to za kilka tygodni. Jedno co wybralam wózek, bo tam gdzie kupuję czeka się ponad miesiać na wybrany koor i nie chciałabym go za późno zamówić. A tak poza tym fajnie, że się odezwałś;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, ale dzisiaj zaszalałam wstałam o 11:30. hihi ciekawe co ja będę w nocy robić. Magia mam pytanko gdzie kupiłaś pościel do łóżeczka z Kubusiem Puchatkiem, bo ja wszędzie już szukałam i są tylko na duże łóżka. Ja też mam zatrzęsienie Puchatkowe w ciuszkach, pasuje i dla Dziewczynki i dla Chłopczyka. Póżniej jeszcze się odezwę i coś napiszę, idę teraz coś zrobić. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki :) Iwi to dizsiaj chyba taki dzień bo ja wstałam o 11 :) jejku jak smacznie się spało :) olafasola cieszę się, że się odezwałaś, pisz do nas, to wcale nei jest tak ze nie ma o czym :) gosia współczuje pakowania i uważaj na siebie, możesz tylko podpisywać pudełka co w nich jest :) ale_ola mąż niech się nie załamuje :)nam też należy sie troche przyjemności, jeszcze troche i bedziesz kupowała rzeczy tylko dla maluszka bo dla siebie nie bedzie co :)moj mąż sie śmieje, że już sie boi co bedzie niedlugo bo Gabrysia ma juz wiecej butów niż on a jeszcze sie nie urodziła :)stwierdził ze tzreba pomyśleć o szafie tylko na nasze buty :) faceci tego nie rozumieją hihi Ines jeśłi chodzi o wózek o którym mówisz to ja osobiście go nie polecam, moja znajoma go ma i po roku pękła jej rama, a jak zawiozła do reklamacji pani powiedziała, że w nich czesto sie tak dzieje, dobrze że nic małemu sie nie stało bo byli akurat na spacerze jak się rozwalił. no ale oczywiście decyzja należy do Ciebie, kolor śliczny :) pozdrawiam wszsytkie mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie- ja z koleji dziś wcześniej wstałam, bo jakoś spać nie mogłam. W nocy bolał mnie brzuch i dzidzia strasznie kopała, więc nie bardzo się wyspałam. A powiedzcie mi czy na brzuchu w ogóle nie można spać? bo ja czasem tak śpięże od pasa w góę na boku, a reszta bardziej przodem do łóżka i troche się boję czy nie zrobię coś dzidziusiowi. W sumie to moja dr nigdy mi nic nie powiedziała jak należy spać. Jak samemu sie nie spyta, to nic nie powiedzą. Podobno najlepiej na prawym boku, ale mi jest tak niewygodnie, poza tym lubię zmieniać pozycje w trakcie snu, ehh Coś dzisiaj nic mi sie nie chce, może na ogródek na chwilkę pójdę. Jakoś po wczorajszym wieczorze troche mi się smutno zrobiło. Bo mój m jest taki, że we wszystko się wtrąca. I mówi, powinnaś się cieszyć że się angażuje, że chcę z Tobą wybierać ubranka, mebelki itp. Tylko że on patrzy aby jemu się podobało, a nie małej dziewczynce. Generalnie trochę burzy moje koncepcje, które ja od 4 miesiecy obmyślam. Teraz sie ocknął i wymyśla. Trochę mnie to wkurza, bo mieszkanie też jest jego tzn dostał od dziadka przed ślubem i jak robiliśmy w nim remont już po ślubie to też on decydował niemal o wszystkim, nie wspominając o teściowej, która nawet kafle chciała nam wybierać. No cóż. Ja podobnie, jak niektóre dziewczyny z forum, niestety mam tylko poprawne stosunki z teściami i nigdy bym z nimi dziecka nie zostawiła. Teściowa po prostu od poczatku mnie traktowała jak wroga, który ukradł jej synusia i do dziś moje zdanie się nie liczy. Juz nawet zaplanowała, że musimy mieć chłopca, więc się ździwi, jak powiem jej że jednak dziewczynka:) No to trochę pomarudziłam-sorki Ja mam na razie tylko jedną bluzeczkę i nic więcej. Jakoś jeszcze boję się trochę kupować cokolwiek dla dzidziusia, noi płeć jeszcze nie jest pewna. Póki co oglądam i planuję. olafasola- fajnie że się odezwałaś. Pisz do nas:) Iwi83-a znasz już płeć? gosia- też Ci współczuję, bo wiem co to znaczy. my na czas remontu musieliśmy spakować całą zawartość mieszkania do piwnicy, więc było strasznie dużo roboty i ciesze sie że mamy już to za sobą. Ale z drugiej strony fajnie, ze wracasz do PL:) pozdrawiam i do usłyszenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×