Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Akif- ja daję małej hipp biocombiotik, ale to nie jest żadne mleko dla alergików. U nas było tak- mała źle się czuła, miała luźne kupki i bóle brzucha. Poszłam do lekarki a ta zaraz bebilon pepti... nie dałam, stwierdziłam że chwilę zaczekam. Potem druga lekarka jeszcze bardziej z grubej rury- dała małej nutramigen, który kojarzył mi się z ostatecznością zatem też nie dałam (można by powiedzieć to po cholerę chodziłam do tych lekarek). Sama najpierw dałam bebilon comfort, po którym było jeszcze gorzej a potem hippa biocombiotyk 1 jest jeszcze wersja HA, ale ja jej nie dostałam. I małej przeszło, mleczko jej podpasowało... a problemy ustąpiły. Ale wiesz, u nas okazało się że to mleko było problemem a nie coś innego bo dziś kiedy je wszystko co wolno po 6 miesiącu nie ma żadnego uczulenia. Zatem to taki przypadek. Chociaż jak widać z perspektywy czasu- nutramigen w naszym przypadku niczym nie był uzasadnionu a lekarze czasem na hasło niemowlę i problem z brzuchem wciskają wszystkim pepti albo nutramigen bez zastanowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi - jasne, że jest sens. Na pewno pomoże. Ale jeśli Twoje dziecko, jak większość nie lubi czapek, opasek itp. to nie zakładaj na noc. Tylko po prostu zwracaj uwagę w ciągu dnia. No chyba, że Juleczka mocno śpi w nocy i opaska nie będzie jej przeszkadzać. To byłoby najlepiej, bo większość czasu miałaby jednak uszka zblokowane. Spróbuj jedną noc i zobacz, jak będzie to wyglądać. Jeśli będzie bardziej niespokojna i częściej się budzić niż zwykle, to lepiej odstaw. Gorzej dla niej będzie jak zaburzysz jej nocny sen i prawidłowe przechodzenie przez fazy snu. Akurat ja coś na ten temat mogę coś powiedzieć, bo tym się zajmuję :) Miholicholku - co do wkładek, to Ci nie pomogę, bo u mnie w szpitalu dawali i w stu procentach mi starczyło. Potem używałam zwykłych podpasek. (Wiem, że się nie powinno, ale świadomie robiłam "wietrzenie" :) ) Po za tym, w moim przypadku po CC nie miałam długo krwawienia - ok. 3 tygodni i to skąpe. Na szczęście :) Podkłady - Hartmann - tak jak radzi Mama Urwisa. W 100 % się sprawdził. Nawet teraz dziewczynki w łóżeczkach je mają, bo wierzch mają z bawełny. A co do butelek to mogę o tym pisać i pisać :) Bo jak wiecie, troszkę przeszłam. Jeśli będziesz w potrzebie i będziesz chciała, to mogę Ci wysłać parę różnych butelek, oczywiście bezpłatnie, żebyś mogła sobie sprawdzić (TT, Canpol, Medela, Dr Brown, Mam, Avent i jeszcze kilka innych) Myślę, że my sprawdziliśmy wszystkie, jakie były. Troszkę ich mamy, bo od razu kupowaliśmy podwójnie :) Niektóre były użyte parę razy i okazywało się, że w naszym przypadku są bezużyteczne. Natomiat u nas sprawdziły się dwie firmy - dr Brown (bo ma dobry system odpowietrzania) oraz Mam (również z tego powodu plus super przyjemny płaski smoczek!!! Dziewczynki uwielbiają te buteleczki) Po za tym można je sterylizować w mikrofali, co też jest ich dużym atutem. Z firmy Mam kupiliśmy już sporo produktów, m.in. także smoczki uspokajacze, które są niesamowicie płaskie między dziąsłami. Mój kolega, ortodonta, twierdzi, że są one najlepsze na rynku. Oczywiście ja tylko dzielę się z Wami moimi doświadczeniami. Mamy także gryzaczki i inne produkty, które jeszcze nie użyliśmy, bo dziewczynki są za malutkie :) Jeśli ktoś spytałby mnie jaka butelka jest najlepsza wg mojej opinii - to zdecydowanie powiedziałabym MAM. :) Jak masz inne pytania, to chętnie odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ona, wiesz co, szczęka mi opadła przyznam... Wiem, że Ty działasz ofensywnie i podwójnie:):):), ale wytropiłaś firmę, o której przyznam, ze nigdy nie słyszałam. Muszę poszukać tych smoczków MAM. U mnie jest tak, że w zasadzie ani Piotrowi, ani Oleńce nigdy żaden smok nie spodobał się tak naprawdę... ma to pewne plusy, bo nie było problemów u Piotrusia z odstawianiem smoka uspokajacza. Niemal sam go porzucił mając 16 miesięcy... Niemniej zastanawiałam się czy oni są tacy "niesmokowi", czy coś im nie odpowiada, bo niby na chwilkę tak, ale albo zaraz wypluty, albo jakoś wypada... W sumie nie wiem, czy próbować jeszcze jakieś inne, czy może lepiej tak, zeby za bardzo Ola nie pokochała smoka?? NIemniej wytrąpię produkty MAM, skoro takie fajne.... Emmi82, napisałam, że zupełnie inaczej, bo my zaczynaliśmy od owoców, bo u nas odradzano kaszki z owocami na rzecz kleików ryżowego i kukurydzianego, bo u nas wręcz doradzano mieszanie nutramigenu np. 1 i 2 przy przechodzeiu w jednej butli w każdej porcji podawanej w ciągu dnia... Chyba faktycznie, co lekarz to inna myśl.... Co ciekawe u nas też inaczej jest z zalecaniem nutramigenu, czy bebilonu pepti, bo lekarze wolą inne metody. Chyba co miasto to inne zwyczaje... Emmi i nie zgadzam się co do Lipilu, probiotyków i prebiotyków. Jak Ola się urodziła i potrzebowałam ją dokarmiać to neonatolog poradziła nam właśnie Enfamil. Enfamil jest produkowany przez MeadJohnson podobnie jak Nutramigen. Jak okazało się, ze przechodzimy na Nutramigen to przez przypadek dowiedziałam się o Nutramigenie LGG z Lipilem. Dostałam próbki od pielęgniarki, która spytała, czy chcę, więc ja, że jasne.... Tylko na nasz rynek jest jeszcze produkowany "stary" nutramigen... Wszędzie za granicą jest już ten 'Nowy", który pojawił się chyba w 2006, czy 2007 roku...żałuję, ze nie wiedziałam o tym wcześniej..... To preparat też na receptę i dostępny w Polsce, choć bardzo drogi. Robię teraz tak, że postanowiliśmy się "szarpnąć" i kupić małej kilka puszek tego nowego Nutramigenu i mieszam jej ze starym. Czyli np. na 180 wody daję 4 miarki starego i 2 nowego. Żeby nie było straszliwie drogo, na zwykły Nutramigen "poluję", a nie kupuję w aptece, tylko w necie... Nie wiem, może uległam propagandzie, ale chciałam małej chociaż trochę tych "omeg" dostarczać.... To jest to mleko http://www.diapers.com/p/enfamil-nutramigen-with-enflora-lgg-powder-126-oz-6-pk-15865 Dałam przykładową stronę. U nas puszka minimalnie się różni, nie ma nic na niej o kolce i nie ma logo Enfamil. Muszę lecieć, Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMURWISA- a czy w POlsce można gdzieś kupić ten nowszy Nutramigen? Chyba zaczne od marchewki i potem kleik ryzowy i zobacze czy kupy sie poprawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Urwisa- To faktycznie jest nieco więcej różnic niż myślałam. Wiesz, my dajemy bardzo mało owoców ze względu na refluks. Natomiast jeśli chodzi o kaszki i kleiki, to mi lekarka powiedziała, że to dowolnie mogę podawać, a ponieważ ja osobiście wolę smak kaszek, to podaję kaszki z owocami, a nie kleik:) A dlaczego odradzono Ci podawanie kaszki ryżowej z owocami? A wiesz może kiedy mogę dać małej chrupki kukurydziane? No widzisz, a ja podaję ten zwykły nutramigen, który jednak tych dobrych składników nie ma. A ile kosztuje ten nowy? Zapytam też lekarkę o alternatywną suplementację tych kwasów. Może są jakieś kropelki? A Ty mieszkasz w PL, jeśli wolno spytać? Ciekawe czy we Wrocławiu też dostałabym ten nowy nutramigen... miła w dotyku- a czego nam współczujesz? ona81- Też nie wiedziałam, że jest taka firma MAM. Faktycznie bardzo fajne mają produkty, smoczki nieco podobne kształtem do TT, ale jednak bardziej płaskie. Może też coś kupię Julce:) Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Nowy Nutramigen jest dostępny w Polsce, tylko nie wiem dlaczego lekarze na ten temat milczą. Nikt o tym nawet nie wspomni... To, że jest to preparat drogi, to nie znaczy, że w ogóle nie należy o tym mówić chyba.... Myślę, że większość aptek ma, lub może sprowadzić. Wiem napewo, że ma ten nutramigen sieć "Dbam o zdrowie" i apteki Ziko. Cena jest taka jakby "negocjowana". Np. Doz na stronie internetowej podaje cenę 68 złotych za puszkę 400g.... W Ziko udało mi się wynegocjować przy zakupie 10 puszek cenę 56 złotych za puszkę. Wiem, że to bardzo drogo, dlatego karmimy małą częściowo jednym nutramigenem, a dodajemy tego nowszego trochę... Notabene z tym, zeby kupić 10 puszek też było trochę dziwnych zabiegów. Zależało mi na tym, żeby móc kupić nieco więcej, żeby własnie cena była niższa. Poprosiłam lekarkę, ale ona oczywiście nie chciała wypisać większej ilości. W aptece mają prawo sprzedać 2 puszki bez recepty...więc babka sprzedała mi 4 na receptę (bo na choć trochę recepta musiała być), a 6 rozbiła na 3xpo 2 puszki i tak mogła mi sprzedać... trochę zalatuje to jakimś obłędem, ale u nas wszystko możliwe jest... Emmi, apropos, "u nas". Tak, mieszkam w Polsce, w Krakowie. A cp do kaszek, nie sprecyzowałam. Piotrek rósł na potęgę i bardzo dobrze przybierał i dlatego lekarka doradzała kleiki, bo są bardziej "dietetyczne" niż kaszki. Jeśli dziecko słabo je i przydałoby się je "podkarmić" to podobno poleca się bardziej kaszki. Co do suplementacji omeg, to napewno można preparaty podawać dzieciom od ukończenia 1 roku życia. Czy jest coś dla młodszych prócz tych zawartych w mleku, nie wiem... Najgorsze to tylko to, ze te suplementy, choć doskonałe jakościowo to naprawdę śmierdzą i dzieci nie chcą tego jeść, ani pić (bo są kapułki do żucia, żelki i syropy). Jedyne naprawdę smaczne omegi to robione na bazie alg, ale te zdobyć to jest coś. Są bardzo trudno dostępne.... Przestaję się mądrzyć i idę spać.... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, Emmi, my dawaliśmy chrupki od skończonego 8 miesiąca, ale tym się nie kieruj, bo to nie były jakieś wytyczne, tylko tak wyszło. Zresztą wtedy mały ich nie lubił, a teraz... uwielbia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Urwisa- Bardzo dziękuję Ci za cenne rady- skarbnico wiedzy:) To faktycznie drogi ten nowy nutramigen, prawie dwa razy droższy od normalnego. Zgadzam sie jednak, że lekarze powinni o nim móić, aby rodzic miał wybór. Zastanowię się nad tym i popytam lekarkę. Mi też sprzedają w zaprzyjaźnionej aptece po 2 puszki bez recepty, co ciekawe w żadnej innej nie chcą nawet jednej mi bez recepty sprzedać. To pewnie dlatego mojemu niejadkowi polecają kaszki:) i pewnie dlatego choć tak mało je, to ładnie przybiera na wadze. Miłej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Czy któraś z Was w ostatnim trymestrze ciąży miałyście taki intensywny zapach moczu? Niezwiązany z jakimiś infekcjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć dziewczynki;-) mma nadzieję, że Wasze maluchy są zdrowe i rosną jak szalone. czytam Wasze posty z przyjemnością, jakie Wy madre!!;-) co prawda na razie mi na plaster zalecenia żywienia, ale tak ciekawie piszecie, że grzechem byłoby ominąć...;-) mam pytanie w kwestii szkoły rodzenia.....zapisać się, nie zapisać?? u nas jest płatne 200 zł czy coś koło tego w spitalu w którym chciałabym rodzić....i mam dylemat....aa i jeszcze palnujemy wziąć "swoją " położną....ma to znaczenie dla zasadności szkoły rodzenia czy nie....poradźcie coś, bo mój M. mówi, że nie ma sensu, a tam przecież są też wiadomości z zakresu pielęgnacji niemowląt, nie tylko przygotowania do porodu......zresztą jak mi się lożysko nie podniesie to chyba i tak cc będę miała.... i bądź tu mądry..... miholku a może coś specjalnego zjadaś lub wypiłaś i ten mocz ma taki zapach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Sorry że nie piszę no ale...11 dniowe dziecię i goście w domu (Teściowie i siostra męża z córką) są bardzo absorbujący. Siostra męża z córką dziś pojechały do domu a teściowie zostają do połowy marca więc jeszcze trochę. Micholihol, mnie się podkłady nie przydały, te specjalne podpaski po porodowe też nie ( teraz je tnę na pół i używam jako wkładki w biustonosz hehe) używam podpasek normalnych tylko na noc, no i wiadomo tych "silk" bez tej gumowej siateczki. Ja byłam w szpitalu niecałe 12 godz a dwie koszule były w sumie mało. No bo w jednej rodziłam, w drugą przebrałam się po kąpieli. Nie wiem czy planujesz karmić piersią ale jeśli tak to pamiętaj że pokarm pojawia sie w 3 dobie, przed tym normalnym pokarmem jest siara jest jej zwykle malutko ale dziecku wystarczy jedna łyżka pokarmu na początku, nie daj sobie wmówić, że nie masz pokarmu. My sobie radzimy, synek często długo stara się zrobić kupę i próbuję mu pomagać robie jego nogami rowerek to przynajmniej gazy uchodzą. Biedaczek strasznie dużo powietrza połyka i nie zawsze wszystko mu się odbije, choć staramy się go odpowietrzać. Bo cięzko patrzeć jak się tak męczy. No i wiadomo, serducho mi się kraje jak mi ulewa, a jeszcze jak noskiem to az wstrzymuje powietrze bo bardzo się boję, że cos mu się stanie. śpi w łóżeczku i przez to też jego pierwszą godzinę snu ja nasłuchuję czy oddycha, czy mu się nie ulewa. Poza tym jest przesłodki! Prześliczny, przekochany! Mój skarbek, moje szczęście. Pozostało mi jeszcze 8 kg, ale jakoś tak równomiernie rozłożone bo brzuch mam prawie płaski w ubraniu bez ubrania widać te luźniejszą skórę. No ale bez przesady to dopiero 11 dni. Niunia pozdrawiam Cię, bo jak sobie pomnożę mojego grzecznego Dominika razy dwa to az mi się spać chce. Powodzenia i dużo siły życzę. Dobra lecę coś porobić. Dzięki dziewczyny za pamięć. Jeszcze kilka tyg (mam nadzieję )i sie ogarnę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulfonik- ja chodziłam tylko ze względu na położną jaka prowadziła, bo u nas nie trzeba dawać kasy w szpitalu- można zapisać się do prywatnej szkoły rodzenia i za 250 zł pani jest z tobą przy porodzie;) A coś ta jeszcze w szkole rodzenia powie. Uważam osobiście że ze względu na sam poród nie warto - bo i tak wszystko powiedzą w trakcie, a wiedze się zapomina. Natomiast jak chce się czegoś człowiek dowiedzieć o opiece nad noworodkiem to warto, przynajmniej tak mówiły laski co chodziły na te zajęcia- bo ja tylko część porodową odbębniłam. micholihol- jeżeli chodzi o podkłady miałam belli i jak dla mnie ok, wystarczyły a były tanie. A butelki miałam Aventu, bo nic innego lenie nie pasowało. A próbowalam kilku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMAURWISA- dzięki za info KULFONIK- ja do szkoły rodzenia nie chodziłam i urodziłam. Rodziłam 10 godz i uważam że połozna jest nie potrzebna non stop tylko pomocna jest osoba z ktora np rodzisz np maż, mama aby np przyniesc wodę a na sama akcję porodową możesz zostac sama. Ja powiem tak mi pomagała i polożna i lekarz mówił jak oddychac i jak przeć wiec szkoła chyba była by zbedna a poza tym jak rodzisz to raczej nie myslisz o teorii ze szkoły. A opieki tez sie nie da nauzyc a instynkt najlepsza szkoła. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie byłam dzisiaj na usg Kubus wazy juz 1750g i termin sie przesunał na 12.04 usg pokazuje 31 tydz 5 dni a ja wczoraj zaczelam 30 tydz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia ale te późniejsze usg już się nie bierze pod uwagę jeśli chodzi o termin. Bo po pierwsze waga na usg nie jest dokładna a poza tym dzieci różnie rosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kushion cieszę sie że tak wspaniale dajesz radę! pozdrowienia dla Ciebie i Dominiczka! Wow dziewczyny ale te wasze dzieciaczki wielkie! może dlatego że chłopaki :) Moja córcia w 30 tc ważyła 1350g i lekarz mówił że to waga odpowiadająca dokładnie 30 tc, ale dodał że te pomiary są orientacyjne i waga rzeczywista może różnić się średnio o pół kg na plus i minus i na jej podstawie nie wyznacza się terminu porodu. jak widać co lekarz to opinia. Miholicholku pytałam go też o ten obwód brzuszka bo sama jak leżałam w szpitalu w 28 tc i miałam usg to np. rozmiar główki był na 28 tc a brzuszka na 27t3 dni. powiedział mi że te wymiary na usg są niedokładne i niewielkimi odchyleniami nie ma się co absolutnie przejmować. Powiedział że on informuje pacjentki tylko wtedy jeśli jest właśnie wg niego podejrzenie np. słabych przepływów w przeciwnym razie twierdzi że nie ma sensu bo tak dokładnie zmierzyć się tego nie da. Mam nadzieję, że wie co mówi.Jest ordynatorem ginekologii więc wierzę że nie ściemnia :) A kiedy masz to kontrolne usg? Co do moczu nie pomogę :( Może jeśli Ci to przeszkadza skocz do labor. z moczem i będzie po kłopocie. jakie plany dziewczyny na walentynki? my właściwie nigdy nie przywiązywaliśmy większej wagi do tego święta :) ale w tym roku Mąż zaprosił na romantyczną kolację :) Eh, chyba się starzejemy :) No to siedzę z wałkami na głowie od rana :) Pozdrowionka dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ja tak na szybko to tylko sie wypowiem na temat odstających uszek. Otóż u nas był ten problem bo Maja od małego spała tylko z główką na bokach, jak miała ponad miesiąc to upodobała sobie jeden bok i ucho ciągle było odgięte, ja poprawiałam ale po chwili było to samo, nieraz nawet jak sie budziła to ucho było aż przyklejone do twarzy:) no i zaczęła wyglądać jak mały trolik, nie dość że odstające to jeszcze aż takie szpiczaste się zrobiło na środku. Zaczęliśmy więc jej zakłądać czapkę na noc i moze stwierdzicie ze jestem nawiedzona ale całe lato tak spała nawet jak było bardzo ciepło, z resztą nadal śpi w czapce:) ale teraz to już profilaktycznie. Ucho już nie odstaje więc przyniosło to efekt pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfonik - myślę, że szkoła rodzenia jest ok. No chyba, że musisz wybulić na nią jakieś 700 pln. Ja nie chodziłam, ale będę miała cc, poza tym jako takie doświadczenie z bratanicą. Kushion - Dziękuję Ci za rady!!! Planuję karmić piersią i trochę się boję, że nie będę miała pokarmu :-(, ale jak mówisz, że pojawia się on w 3 dobie to już jestem spokojniejsza. Od razu Dominik spał w swoim łóżeczku, czy z Wami? Cieszę się, że się odezwałaś, życzę Ci dużo sił i wytrwałości, bo to początki i w miarę upływu czasu zaczniesz się lepiej organizować. Choć pewnie i tak już jesteś świetnie zorganizowana a i okna w domku umyte!!! :-) magia80 - dziękuję za radę monia - Kubuś rośnie na drożdżach :-) Dziubasku - masz świętą rację, że lekarz nie powinie straszyć swoich pacjentek, ale potem się dowiedziałam, że on ma świra na punkcie obwodu brzuszka! No jutro się okaże. Mam nadzieję, że to tylko mój mały Jaś robi sobie z mamy żarty :-) Co do moczu - wyniki labor są OK, ale wiem od dziewczyn z innego forum, że ten zapaszek to norma u wszystkich ,które powoli finiszują. Jutro mam nadzieję mieć wynik posiewu, więc mozę się coś okaże. Miłej kolacyjki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Micholiholku, spokojnie zobaczysz będzie dobrze. Co do Dominika i jego spania w łożeczku to od poczatku próbowaliśmy. Na początku nie było kolorowo bo odkładaliśmy i po kilku min płacz. Rodzice przyjechali i się okazało, że malemu było zimno(!) póki leżał na rekach albo z nami to go grzaliśmy a jak sam to mu było zimno. Tak nam doradzili w szpitalu. Żeby dziecko ubierać w jedną więcej warstwę niż się samemu nosi ale wcale nie, maluchowi było zimno. Odkąd jest pozawijany w rożku to śpi spokojnie w łóżeczku. Co do organizacji to nie przesadzaj nie da się :-P ale mam mamę (mamę męża) i mama gotuje dla nas osobny obiad dla mamy karmiacej :-P i dla reszty i mama też sprząta, tata poodkurza. I nie przewracamy się o śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już w domciu :) Troszkę sobie dzisiaj pofolgowałam ale to pierwsze szalenstwo od miesiąca na bezsolnej diecie :) Dziewczyny przed chwilą zauważyłam na koszuli plamy na wysokości brodawek. Z piersi wycieka mi jakiś płyn, ale bardzo malutko. To chyba za wcześnie bo to dopiero 31 tc. Jestem trochę zmartwiona mam nadzieję że z moimi piersiami wszystko ok :( Miała któraś z was coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki ;mamusie i mamusie.Pozdrawiam serdecznie. Rety mam pytanie do ONA81.Możesz napisać jak konkretnie zaburzenia snu mogo źle wpłynąć na rozwój?Mój synek nie śpi za spokojnie ,ma ponad 2,5 roku i będziemy djagnozować niedługo ale jednak myślę że problemem jest niespokojny sen.Zanim skończył 2 lata przestał sypiać w dzień.Niedawno miałam okazję zastosować dietę bezmleczną przez 3 dni i już po jednym dniu była poprawa a na drugą noc wcale było super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubasku SPOKOJNIE - ja tak mam od około 2 miesięcy :-) to chyba siara się wydziela. Moje staniczki zawsze mają takie malutkie plamki. No ostatnio jest chwilowa przerwa ;-) magia - podkłady zakupione :-) Kushion - ale masz fajnie z teściami. Ja już mam dreszcze jak sobie wyobrażę swoich rodziców u mnie w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki;-) kushion fajnie, że tak się Wam ładnie układa. Ja bym chyba szału dostała jakby mi teściowa zaraz po prodzie jechała na głowe...brrr..musiałabym skakac koło niej i dziecka ;) dzieki dziewczynki za opinie odnośnie szkoły rodzenia. chyba się wstrzymamy na razie, trochę czasu jeszcze jest, może dojrzeję;-)a jak nie to też się świat nie zawali. zawsze mgę wejść na forum i pozawracać Wam głowę i podpytać ;-) i zawrócę...-pomocy!!zaparcia!! co mogę brać? zvgóry uprzedzam, że piję siemię lniane, jem activie, owsianki z błonnikiem, warzywa, śliwiki i wszystko co mogę zjeść i ma właściwości "przepychające"...ale chyba potrzebuję cięższej artylerii...wiecie może co można brać w ciąży? zaczynam być przekonana, że moje życie jest g...iane i kręci się wokół jednego...i jak tu się cieszyć z tego, że dziecko i brzuch rosną?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kibicująca - bezpośredniego wpływu na rozwój zaburzenia snu nie mają, tylko pośredni, czyli np. źle się wysypia, może być pobudzone w dzień, gorzej jeść, itp. Natomiast jeśli u dziecka jest zdiagnozowany zaburzony rytm snu, to w przyszłości może się to przejawiać dalszymi problemami ze snem, czyli np. w wieku szkolnym będzie mieć problemy w koncentracji, uczeniu się, itp. Oczywiście są to rzadkie przypadki, ale się zdarzają. Dobrze, że wybieracie się na diagnozę. Napisz proszę dokąd. I czy to jest badanie całonocne (my tak robimy). Jeśli będziesz chciała, to mogę Ci troszkę opisać, jak sprawdzić to w domu, ale wymaga to nie spania całą noc. Piszesz, że Twój synek ma 2,5 roku. Jak często budzi się w nocy? Czy potrafi przespać 8h bez przerwy? Wiesz, trudno mi się wypowadać bez szczególowego wywiadu i obejrzenia go. Po za tym mam większą wiedzę dotyczącą ludzi dorosłych, ale co nieco na temat dzieci też wiem. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfonik - właśnie na innym forum doczytałam, że lekarze zalecali dziewczynom z zaparciami kupienie Normosanu w aptece. Jednej z nich wystarczyła 1-2 saszetki tygodniowo. Właśnie wróciliśmy z USG - Jaś ma już 2330g. Obwód brzuszka urósł i jest w normie, wszystko w porządku. Jasio już ułożony główką do dołu skubany czeka na "wyklucie" :-) Lekarz zawyrokował, że już jest długonogi jak tatuś i mamusia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normosan...hmm..musze popatrzeć chyba mam nawet w szafce...;-) miholku widzę, że Jasiu już w blokach startowych :-D dobrze, ze brzuszek urósł i to z zapasem...;-) pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za odpowiedź.Kładzie się o 22 Spi tak do 1 ,do 1,30 i zaczyna się kręcić albo siada i sadzam go na nocniczek,potem to przeważnie już się kręci i bywa że płacze.Kopie się strasznie i ma gazy.Diagnozowany będzie niestety w kierunku autyzmu. w ciągu dnia mu nie przeszkadza,biega się bawi ale nocą jest różnie.Sąsiadka nakarmiła go czekoladą ,to do 4 rano płakał i prężył.Po 3 dniach nie jedzenia żadnych nabiałów,ciastek i czekolady obudził sie dopiero jak nasiusiał ok godz 4,więc myślę że to alergia pokarmowa.Życzę zdrowia Wam dziewczyny i waszym skarbom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pomóżcie!!! Jaki materacyk najlepiej wybrać dla malucha? Czy zwykły piankowy, czy kokos-gryka-pianka? W internecie jest sporo sprzecznych informacji. Poratujcie!!! Aha czy uważacie, że kołyska to dobre rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miholichol my mamy kokos-gryka-kokos i jestesmy bardzo zadowoleni, nie odksztalca sie, nie ma brzydkiego zapachu, nam odpowiada, a co do kolyski hmm, my tu mamy lozeczko turystyczne z funkcja kolyski i uzywalismy poczatkowo doslownie kilka razy tylko a i tak maly nie zasypial przy tym,takze ta funkcja jest nam calkiem nieprzydatna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×