Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam czysto w domu

Prawiczki NIGDY nie zmienią swojego zycia - czeka was straszne życie

Polecane posty

Naastoletniaa-Jak mogło być miło?Przecież z nimi trzeba było by o czymś pogadać,a o czym sensownym można pogadać z kobietą?Z facetami to zawsze znajdę temat bo interesuje mnie mnóstwo rzeczy,od polityki,motoryzację po przez historię czy przyrodę,ale z czym gadać z laskami?Ich takie tematy męczą i nudzą,z nimi nie da się na takie tematy pogadać.Z nimi się gada na temat imprez,dyskotek,wspólnych znajomych ,plotek itp,a w tych tematach nie mam nic do powiedzenia.A po za tym co by mi to dało że bym z nimi pogadał.Jak i tak nie umiał bym jej wyznać uczuć itp,a wręcz przeciwnie,pewnie bym się ich zaparł.Po prostu w samotności zawsze czułem się najpewniej,ewentualnie w towarzystwie to czułem się dobrze jak byłem nawalony,ale tego stanu nigdy nie lubiłem.Zawsze wolałem trzeźwość i swoją śwoadomość,jednak alkohol dawał mi poczucie braku stresu i dobrego samopoczucia na imprezach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek 26 ;]
Dobrze chłopak zrobił ..jak nie był przygotowany psychicznie do tego co zrobić z chętną kobietą to nic by nie zdziałał. Ja miałem przykład na sobie. Jak przełamałem się raz w podrywaniu i mi się udało bo dziewczyna zaprosiła mnie do siebie na 2gie spotkanie. Tam u siebie w pokoiku gdzie było przytulnie dwoiła się i troiła pokazywała różnie sztuczki ,a to że usta ją pieką bo sobie przypaliła fajką ,a że "lubię grać na flecie" ,a ja ......NIC :] sparaliżowany po 3h ledwo ją objąłem ,a po 5cou stwierdziłem że późno i muszę lecieć :D ...ja to sobie przypomnę dzisiaj to mnie szlak trafia ,ale hola hola to było 5lat temu ...a przez te kolejne 5lat miałem kilka podobnie chętnych nieraz dających mi sygnał w prost ....chore ;( im dalej w las tym Ciemniej bo jestem prawy i niedoświadczony i nawet dobrze bym niepotrafił pewnie zaspokoić takiej jednej z drugą. No chyba że trafie na taką co sama mnie zgwałci od A do Z :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagno Z facetami to zawsze znajdę temat bo interesuje mnie mnóstwo rzeczy,od polityki,motoryzację po przez historię czy przyrodę,ale z czym gadać z laskami. Proponuję zainteresować się inteligentnymi kobietami, to będziesz miał o czym z nimi pogadać. Jeśli chcesz pogadać o polityce lub historii to służę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma-Dziewczyna daje ci jakieś znaki,mnie nigdy nie poodrywała żadna,nie proponowała związku ani też nie proponowała seksu.Ona oczekiwała że ja postąpię jakieś kroki.A ja mam z tym problem,bo to że mnie zapraszała do siebie na kawę,to przecież zapraszała mnie jako sąsiada,kolegi z dzieciństwa a nie jako chłopaka czy kochanka.Więc co by było gdy źle odczytałem jej intencje?Był bym skompromitowany,musiał bym się wyprowadzić itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faith Badz mezczyzna! po raz ktorys. Bede Ci to powtarzac az sie nim staniesz. Bagno Dziewczyny nie sa takie straszne. Na pierwszych spotkaniach to sie chyba glownie o sobie opowiada itd. Sam stwarzasz problemy, bo mogles chociaz sprobowac najwyzej by nie wyszlo. A ty wolales od razu powiedziec 'nic z tego' offerma Bo on po prostu nie chcial. Nawet nie chcial sie starac i zaangazowac. Ty przynajmniej wykazujesz jakas wole walki z wlasnymi slabosciami prawiczek 26 Jestes sam ze swojej winy. Ze stresem da sie walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maria izabela de la krata-Znam dużo lasek magistrów czy po licjencjacie i nie mam z nimi wspólnych tematów,dam za przykład spotkania klasowe z podstawówki.Tam nie mam koleżanki po zawodówce,są tyko po magistrze labo po licjencjacie i nie gadają o niczym innym jak o dziecach,kuchni,mieszkaniach i plotkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma-Dla mnie tak.Gdyby mi wprost zaproponowała seks to z pewnością bym poszedł,a na podrywy się nie nadaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczek bez wiary-Wtedy miałem pracę na lewo i to nie wiedziałem jak długo będę ją miał.Nie miałem już prawka,a ona pochodziła z normalnej i bogatej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maria izabela de la krata-Nie zmienia to faktu że koledzy umieli z nimi znaleźć jakiś temat a ja nie.Mimo że chodziłem z nimi 8 lat do szkoły to po iluś tam latach to czułem się przy nich skrępowany i wolałem pogadać z starymi kumplami niż z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma i inni-Dobrze ci się mówi,ty nigdy nie byłeś zapraszany przez dziewczyny a nawet próbowałeś je podrywać,wiec pewnie w jakimś tam stopniu jesteś śmiały.Ale myślę że twoja psychika po tylku latach jest i tak już przekształcona że jak jakaś by cię zaprosiła na kawę,to i tak byś odmówił.Być może że się mylę,ale nie byłeś w mojej sytuacji i nie wiesz jak być postąpił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek 26 ;]
"offerma-Dla mnie tak.Gdyby mi wprost zaproponowała seks to z pewnością bym poszedł,a na podrywy się nie nadaję" Dokładnie ;] jak by np dziewczyna zaprosiła mnie do siebie ,a tam zaczęła się do mnie dobierać rozbierać itp to bym przecież nie protestował ,ale to zawsze jest tak że one dają te jebane sygnały ,a ja nie wiem co mam zrobić ,a jak czasem coś próbuję to też źle bo nie tak. To nie tak że dziewczyna daje sygnał = rucham ją tej nocy tu trzeba się jeszcze trochę pogimnastykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co ja mam Ci powiedzieć? Też wolę rozmawiać z facetami, bo rozmowy z koleżankami i ciuszkach i ploty mnie normalnie nudzą. Nie mam bliskich koleżanek, bo kobiety średnio mnie lubią raczej. Płakać jednak nie będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mystery_-Wacham się,w sumie to nie jest znów taka ładna,i jakoś mam obawy.Ale boję się że coś stracę.Sam już nie wiem co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagno - tylko nie pisz tu tekstu "sam juz nie wiem czego chce" bo to juz by była totalna porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdzie nie jest powiedziane, że na inteligentnych. A kobiet zakochujących się gogusiach poznanych na czatach inteligentnymi bym raczej nie nazwała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek 26 ;]
Naastoletniaa "To wedlug was dziewczyna ma najpierw dac wam du*y a potem zobaczymy co dalej? W jakim wy swiecie zyjecie... " Oczywiście że ..NIE ..to był tylko czysty przykład bo przecież takie dobieranie się kobiety do faceta nie musi być na pierwszej randce tylko po jakimś czasie znajomości ,a ja tego nie doznałem. Być może nawet dlatego nic nie zrobiłem z dziewczyną która mnie zaprosiła do siebie na 2gą randkę i odstawiała tą całą szopkę z przeginaniem się w tą i w tamtą ..dla mnie to było jednak za szybko ..choć z 2giej strony to niby o czym mieliśmy rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×