MAMY 2009

mamadwulatka myślę, że jak nie marudzi przy jedzeniu to nie trzeba leków dawac. ale jak uważasz, że ciężko mu przełykać i nie chce jeść to możesz spróbować. takie jest moje zdanie. nie chcę się wymądrzać ale służę radą.moja choruje już drugi tydzień.jakieś cięższe przeziębienie ją dopadło. i chociaż wiem jakie leki podawac na kaszel suchy a jakie na mokry to w pewnym momencie kaszlała tak dziwnie, że nie byłam w stanie tego określić. teraz już na szczęście jest coraz lepiej.

hejka! ja proponuje syrop z cebuli. działa jak antybiotyk,a na pewno nie zaszkodzi.

Witam wieczornie :) My tez wynajmujemy mieszkanie i największy ból to te opłaty - mógłby być lepiej kredyt na własne, ale przy mojej umowie to bez szans :/ Piszecie o teściach - to ja chyba mam szczęście, bo moi się mało interesują i nie wtrącają i dobrze :)Mojej teściowej to raz zostawiłam dziecko i brzydko mówiąć obe***ne na całego było i nie przewinięte... więc drugi raz się nie odważę :) Mimilkaa - to ja myślałam, że jesteś starsza :D:D a tu tylko trzydziestka :) Mi tez do niej bliżej niż dalej :) mamma09- masz racje, czasem jest potrzebna chwilka dla siebie, dla m :) MYwychodzimy na randki, do kina np. :P a co trzeba związek pielęgnować :) słonca blask - nie podaję tranu, witaminy D tez od trzech miesięcy też nie :) Lepiej unikać przychodni, bo grypsko panuje i inne choróbska, a ja musze jutro do kontroli i jeszcze gina odwiedzić :( i wieczorem po córę :) Dziewczyny - a może porobimy sobie w stopkach imiona naszych dzieci? Jak myślicie? :) Łatwiej będzie zapamiętać siebie :)

Witam wieczornie :) My tez wynajmujemy mieszkanie i największy ból to te opłaty - mógłby być lepiej kredyt na własne, ale przy mojej umowie to bez szans :/ Piszecie o teściach - to ja chyba mam szczęście, bo moi się mało interesują i nie wtrącają i dobrze :)Mojej teściowej to raz zostawiłam dziecko i brzydko mówiąć obe***ne na całego było i nie przewinięte... więc drugi raz się nie odważę :) Mimilkaa - to ja myślałam, że jesteś starsza :D:D a tu tylko trzydziestka :) Mi tez do niej bliżej niż dalej :) mamma09- masz racje, czasem jest potrzebna chwilka dla siebie, dla m :) MYwychodzimy na randki, do kina np. :P a co trzeba związek pielęgnować :) słonca blask - nie podaję tranu, witaminy D tez od trzech miesięcy też nie :) Lepiej unikać przychodni, bo grypsko panuje i inne choróbska, a ja musze jutro do kontroli i jeszcze gina odwiedzić :( i wieczorem po córę :) Dziewczyny - a może porobimy sobie w stopkach imiona naszych dzieci? Jak myślicie? :) Łatwiej będzie zapamiętać siebie :)

mamma09- nie pytam tak na przyszłość, nie podaję mu nic bo roznosi cały dom, a wiec zdrowy, jesc jada tak jak zwykle, natomiast gdy kaszle to podaje do 17 syrop. teraz tylko to gardlo zauwazylam, ale wiem ze mu troszke kataru scieka i pewnie to jest glowna bolaczka leki podaje w ostatecznosci

kurcze gdzies mi wessało to co pisałam

mamma09- napisze jeszcze raz bo gdzies gina moje posty. O ten ibufen pytałam zapobiegawczo. Ma flegme na gardle ale to dlatego ze ma lekki katarek. Jest zdrowy bo dom roznosi , jesc jada tak jak zwykle

mamma09- a co podajesz na suchy????

mamadwulatka moja często łapie katarek.i jak do tej pory nic nie było więcej.a tu ostatnio kaszel, goraczka prawie 39 stopni... przy samym katarku też wychodziy z domku i normalnie sie zachowuje,bez grymasów.ale ta goraczka to była masakra jakas.dziecko oczy załzawione, rozgrzane i leżec tylko chciała.słaba strasznie była.ale juz ok. teraz trzeba będzie o diete zadbać, żeby witamin duzo miała. ale ostatnio żadnych owoców nie chce. dobrze, że chociaż soki pije. z surowych warzyw tylko ogórka kiszonego hehe. za to zupkę jarzynową lubi.

mamadwulatka na suchy kaszel sinecod w kropelkach.

mamma09 a wiadomo Ci coś na temat syropu mucosolwan? każda opinia która znasz mile widziana

Moje dziecko ma katar alergiczny , więc niestety ma go cały czas:( jest to taki katarek słaby ale zawsze, natomiast jakieś 3 tygodnie temu miał przez 2 tygodnie katar ale to ściągałam aspiratorem, i dawałam specjalne krople do nosa. Ale akuratnie tutaj to poste[uje według zaleceń lekarza.

mamadwulatka mucosolvan stosuje się przy np zapaleniu oskrzeli bo on rozrzedza wydzielinę, przy takim kaszlu z flegmą. ale żadnej opinii o nim nie mam bo nigdy go nie używałam.moje dziecko w ogóle nie chce pić syropów. pluje nimi niestety... więc jak kaszle to zostaja na kropelki...

moje też nie chciało, ale na siłę mu podawałam bo wiedziałam , że to dla jego dobra, niekiedy musilałam wstrzykiwac strzykawką. Natomiast ja już od mucosolwanu odeszłam podaję flegaminę. Bo doniosłam wrażenie że po tym syropie dziecko mi jeszcze dziwniej kaszle.

Ja się już żegnam bo mąż się złości, że nie może filmu obejrzeć w spokoju bo mu przeszkadza moje klikanie hehe. jutro zaglądnę. Miłej nocki.

Dobranoc wszystkim.

mamadwulatka - a to Twoje dziecię podczas dnia męskiego poszło spać o 24?:) Coż tak robili do późnej nocy?:)

witam, was widze ze tu pierwsza jestem coś bardzo mnie wybija z internetu wiec nie wiem czy problem m inie saoistnie i uda mi sie popisać z Wami czy raczej będę musiala zając się czymś innym:) Noc miałam mega hardcore . Dziecko od 2 mi non stop wstawało i cos poplakiwał w końcu wziełam go do siebie i o 7 zasnał. Olaa26 - ja przyszłam wcześnie, więc nie wiem jakie dziecko miało przezycia ze zasnał dopiero o 24. Ale teraz od kilku dni mam tak że zasypia bardzo poźno. Nie wiem czy mu nie zabiorę drzemki, choć bym nie chciała bo drzemka jest ważna jeszcze kształtuje mu się system nerwowy i powinien spać , no ale zobaczymy

jeju ale Wy piszecie! :) dobrze, ale zanim ja to doczytam to mi kawałek schodzi... ja podaję małej praktycznei wszystko. i kubusie i kanapki z margaryną czy serkiem topionym. pieczarek ani grzybów jeszcze nie jadła. ja się poważnie zastanawiam nad tranem. ostatnio jak byłam u pediatry zapomniałam zapytać :( musze chyba na karteczce zapisać :P w tym wieku chyba już skleroza się ujawnia ;) :P

mroczna dzielnica- ja idąc do lekarza zapisuję wszystko co chce od niego . I wcale się nie przejmuje tym czy mam sklerozę czy nie, ot muszę wiedzieć i koniec. Ja mojemu podaje tran -omegamed. Lekarz powiedzial że jak najbardziej moge podawać bo mu nie zaszkodzę

moje dziecko jeszcze spi, wiec moge sobie spokojnie z Wamio pisać. Chyba noca bolał go brzuszek i dlatego tak zle spał.

Witam :) Ja dzisiaj jakas nie wyspana jestem. Moja mala jak zawsze cho#zi spać o 19 tak wczoraj zasnela kolo 21 :( zaczęła teraz wymyslac i to chce żeby mama ja uspala za chwilę chce tate itd. Oby tego wieczoru poszło lepiej :) do tej pory to sama ja usypialam bo zawsze jak mm chciał ja uspac to był wielki krzyk to taka corusia mamusi ale w końcu to sie zmienia i bede mogła troche odpocząć. Pisalyscie wczoraj o pizamkach. Moja jak raz zalozy/a pizamke bez stóp to pozniej płakała gdy dalam jej pajacyka i ciagnela za nogawki zeby je ściągnąć komicznie to wugladalo :) Ja nie daje mojej małej tranu. czy to jest zalecane w Polsce? Ja daje jej zestae eitamin raz dziennie ale tez sporadycznie bo zapominam sie ale ona ogólnie jest zdrowym dzieckiem.

mama dziewczynki- nie tran w Polsce nie jest przykazem, ale ma bardzo duzo wlasciwosci, jezeli podajesz jakis komplet witamin to mysle ze tranu nie trzeba-zapytaj swojego pediatre. Ja akuratnie podaję. Wiem ,ze jest dobry na rozój mózgu, czasami podaję cebion. Ale to wtedy gdy widze ze maly moze zlamac przeziebienie. Ogólnie wprowadziłam mu dawne domowe lekarstwa kisze barszcz czerwony i kapustę:)) oczywi ście nie cierpi tego ale musi i koniec kropka. Nawet gdy wypije raz dziennie lyzke to uwazam to za sukce:))

Olaaa26 wiesz ja też bym sie nie odwazyls zostawić dziecko z taka teściowa żeby nawet dziecka nie przebrala?! To jest nie do pomyślenia. Ja moja mala bardzo zadko z kims zostawiam i najczęściej z moja mama bo najbliżej ale czegos takiego to w zyciu nie mialam. Ja ogolnie staram sie jej z nikim nie zostawiac i przez te 2 lata mogłabym na palcach policzyć ile razy gdzies wyszłam bez niej ale powiem szczerze,ze juz mi brakuje takich wyjść tylko z mm. Muszę to w koncu zmienic :)

Mamadwulatka dzięki. To myślę,ze te witaminy jej wystarczą.

mama dziewczynki- a ile córka ma :? pracujesz? ja pierwszy raz musiałam zostawić jak mial 7 msc i cały czas wisiałam na telefonie , czy je czy spi itp ale jakoś ogólnie wszyscy dali rade.

Pilnuję takiego chłopca, który ma tak ponad 2 lata i na wszystko ma jedna odpowiedz NIEEE i wszystkim rzuca. Doskonale wie,ze tak nie wolno ale on dalej robi na przekor i co chwilę ląduje w kącie.

Mam znajomą która do pracy nie pójdzie bo bopi się z kimkolwiek zostawić dziecko. Skutek tego taki że maluszek bardzo płaczliwy, bez mamy się nie ruszy, nawet idzie z nim do ubikacji. Moze jestem jakas inna , ale osobiscie uwazam ze to juz przegiecie. Owszem syn tez mial taki okres ze trzymal sie spodnicy, ale wspolnymi silami rozwiazalismy to.

Mamadwulatka ja pracuje ale do pracy chodzę z moja mala ona konczy 2 lata za tydzien. Pracujemy na cały etat. Ale nie narzekam bo wiadomo kasa sie przyda a ja nadal mam kontrolę nad swoja mała. Ja tez jak zostawilam moja mala na 2godz to co chwile dzwonilam aby sprawdzić jak mm sobie radzi :) oczywiście radził sobie super ale i tak się martwilam. Jakoś tak dziwnie było mi wyjść bez niej. czlowiek szybko sie przyzwyczaja do tego pchania wózka haha

mam dziewczynki udawaj że nie widzisz , że rzuca, nie reaguj. Pownien wtedy da ć sobie spokój. Ja mam taka taktyke w stosunku do syna i działa. Ale nie powiem mega nerwów mnie to kosztowało. Tym bardziej ze on woła żeby mi pokazać że robi coś źle.