Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szmaragdowa.

Wspólne odchudzanie!!! Nie dajmy sie zbednym kilogramom!!! ;)

Polecane posty

No staram sie:) z różnym efektem niestety:P ale całkowicie wyeliminowałam słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam dziś: 8.00 owsianka na mleku rozcieńczonym wodą z 10 rodzynkami i kawałkiem mango 11.00 kawa z łyżeczką cukru (:O) i mandarynka 12.30 parę plasterków szynki z indyka (takiej 9kcal w plasterku z Lidla) i jogurt naturalny 16.30 mix sałatkowy (masłowa, rukola, kapusta pekińska) z mozzarellą i sosem vinegret. Chciałam jeszcze coś dodać ok 18.30, ale jestem pełna, więc popijam tylko owocową herbatkę. Jeśli chodzi o ruch to łyżwy i może jeszcze 8 minute abs zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
little white dress witamy bardzo bardzo serdecznie:) fajnie ze jest nas coraz wiecej:) niestey ostatnio mało osób sie tu udziela ale i tak fajnie ze jakos sie trzymamy:) ja robie codziennie a6w. Mówię Wam jest bardzo ciężko, ale naprawde po spodniach widać różnice:) Dzisiaj 14 dzień....:) Nie wiem czy dotrwam do ostatniego 42 dnia..zczerze w w to watpie ale narazie sobie ćwicze jakos:) takze polecam bo efekty widac:). co wiecej-staram sie wiecej chodzic na piechote ;] i czasami robie jakies tam ćwiczenia na uda:) a ja na kolacje zjadłam warzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
little white dress a ile zamierzasz schudnac ? masz jakis określony cel czy tak po prostu schudniesz tyle ile schudniesz;] kuólka -- kiedy znowu sie ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym dojść choć raz w życiu do wagi 59kg, ale zaczynam się dobrze czuć przy wadze 66, więc do tego początkowo dążę. Ogólnie nigdy nie miałam wielkich problemów z wagą, bo zawsze dużo się ruszałam (prawie 10lat tańca, później zawsze jakiś aerobik, joga czy basen) i nagle zaczęłam siedzieć po 8-9 godzin w pracy a weekendy całe na uczelni (choć pewnie zamiast do pubu wieczorami mogłabym iść poćwiczyć :P) Teraz zmieniłam pracę i mogę inaczej dysponować czasem. Daję sobie czas do lata. Nie ma co się spieszyć... Cieszę się, że odkryłam Wasz wątek. Czytanie o Waszych zmaganiach pomaga się zmotywować, a spowiedź z jadłospisu troszkę trzyma apetyt w ryzach ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturellla ważę się teraz w piątek:) w sobote mnie nie będzie,jade do znajomych,bez piwka tym razem:) ale pewnie jakis obiadek dobry zjem:) Zaraz siadam na rowerek,bo wcześniej nie miałam czasu. Ja chcę zjechać do 60kg ale moim marzeniem od zawsze(nie spełnionym) jest 58kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aki tu spokój, na na na Nic sie nie dzieje, na na na na Nikt sie nie bawi, na na na Wszyscy sie nudza, na na na na :P:P U mnie dzień ok. zjadłam na obiad warzywa +ogórki kiszone:) później jabłko +2 zielone herbaty i duuuuzo wody jestem po ćwiczeniach;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie było widać posta którego umieściłam już jest wszystko w porządku :) piszcie dziewczyny jak Wy się trzymacie... ja nie wiem czy zajrzę jeszcze tutaj, ale w razie czego - milej nocki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały dzień na nogach, zjadłam dziś: 7.30 owsianka na wodzie z mango i cynamonem 12.00 jabłko i banan 17.30 kawałek kurczaka bez skóry, surówka z jabłka i selera oraz z kapusty. I wypiłam dwa piwa!!! i chyba z 3-4 litry wody. Ale za to łaziłam z koleżanką po Krakowie ze cztery godziny A jutro jadę na impreze do Warszawy i pewnie też trochę wypiję... ale będę się starała oszczędzać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łooo matko... ale dziś mnie ciągnie do jedzenia!!! Staram się zapychać mandarynkami. Może kawa mi pomoże... Dziewczyny ja odezwę się dopiero po powrocie z wyjazdu, czyli jutro wieczorem. Ale myślami jestem z Wami! Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Nie odzywałam sie wczoraj bo miałam kiepski dzień.Jadłam,jadłam,jadłam...masakra:( Dziś na wadze 38.1. Jestem przed okresem,wiec pewnie dlatego i spadek wagi malutki(nie mówiąc o wczorajszym żarciu:O ) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważę oczywiście 68.1 :D z temperaturą mojego dziecka mi sie pomyliło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jedzeniem dziś lepiej niż wczoraj ale nie idealnie. Godzinka rowerku zaliczona:) Jutro mnie nie będzie,odezwę się w niedzielę rano. Przyjemnego weekendu:) Trzymajcie sie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) Ja się przyłączam. Obecnie nie wiem dokładnie ile ważę ale myślę, że około 65kg przy wzroście 170, zważę się po weekendzie to napisze dokładnie. Przytyłam odkąd poszłam na studia i teraz źle się czuje w swojej skórze. Chcę wrócić do swojej wagi z przed półtora roku, do 53-4 kg. Nie chce stosować żadnej konkretnej diety, tylko MŻ i dużo ćwicz :) W swojej diecie chce wyeliminować : pieczywo jasne, makaron, ryż, śmietanę, sery żółte, słodycze, napoje gazowane i soki, owoce typu banan (wysokokaloryczne). Generalnie jestem osobą, która je bardzo rzadko mięso, więc głównie nastawiam się na warzywa oraz owoce a w szczególności truskawki ( niestety na dzień dzisiejszy tylko mrożone wchodzą w grę) :) Pozdrawiam zeberka_b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) witamy zeberka_b :):) fajnie ze przyłączasz się do nas :) u mnie wczoraj ok dzisiaj tez:) trzymam sie diety ćwicze jakos powoli idzie:) :) :) zaraz spadam sprzatac;P milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeeeść! Wracam z podkulonym ogonem, ponieważ dietę trzymałam, tzn nie jadłam nic zakazanego, ale trochę nadrobiłam alkoholem... :P Zważę się jutro i sprawdzę, czy bardzo mi to zaszkodziło. A dziś dużo wody,lekkie jedzonko i powrót na poprawną drogę do szczupłej sylwetki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem:) Wczoraj cały dzień poza domem.Zjadłam rano bułkę,potem kabanosa i około 16 małą porcje spagetti. Wypiłam ponad pół litra Pepsi. W sumie jestem zadowolona mimo że jadłam wszystko czego nie powinnam. Dziś zero chleba! zero ziemniaków i makaronu i dużo wody:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
little white dress-najważniejsze że wróciłaś:) Naturellla-super że sie trzymasz:) zeberka_b- Witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
little white dress ---------->Heej :) to nic ze sobie troche nadrobilas:) wazne ze znowu powracasz do diety i zdrowego trybu zycia:) :) ważne zeby sie nie poddwaać tylko iść do przodu;) a dzisiaj na obiad zjem troche zupy kalafiorowej i mięsko z udka:-) i Tyle planuje :-) kuólka ------------------> Witaj:) to samo co wyzje napisalam-mozna od czasu do czasu zjesc zakazane rzeczy ale pozniej znowu powrocic do diety:):) Dziewczyny, muszę się pochwalić! Stracilam okolo 10 cm w brzuszku:D:D a wage sobie kupie w tym tygodniu bo jednak chcialabym wiedziec mniej wiecej ile waże, tylko boje sie ze sie załamie jak zobacze te kg........ milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - dzisiaj mój chłopak powiedział ze odchudzanie mi służy :) i ze wyglądam inaczej niż zawsze ale równie ładnie:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturella,10cm...pięknie:) Ale pochwalę się że ja też mam brzuch mniejszy:) Nie wiem jak to wygląda w centymetrach bo ja sie nie mierze ale widać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×