Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PLOTKA(taka rybka)

Dziewczyny zmeczone bezskutecznymi staraniami o dziecko!

Polecane posty

Gość prinzesska27
Ja mialam to samo,takie skurcze,przy siadaniu myslalam ze padne i wsadzajac ze tak powiem do pochwy,sorry nie moglam sie dotknac tak mnie bolalo. Tez sie zastanawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie moglam wogole usiasc ani chodzic :( i to tak strasznie bolalo, pojawilo sie nagle, i zaczelo sie od ogromnego bolu w podbrzuszu a potem te skurcze. Co to ma byc do chole.. !?!? Prinzesska, ty w obecnym cyklu tak mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
W poprzednim...tez tak mialam jakby bolal mnie odbyt..... tez nie wiem co to bylo...3 dni z rzedu tak mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko w czwartek. Zauwazylam tez ze jak chodze to cos mi tak strzela po prawej stronie i caly czas boli :( co mi jest?????????????? Kurcze, za wczesnie na test w 26 czy 27 dc, @ planowo powinna przyjsc jakos 30tego. Te objawy sa niestety w wiekszoci przypadkow polaczone z ciaza pozamaciczna :( To moj pierwszy cykl z clo i pierwszy po hsg(nieliczac tego w ktorym hsg sie odbylo) I juz kolejne zgrzytanie zebow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
U Mnie to nie byla ciaza,nie mam pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie tego boje. Tempka przez ostatnie 5 dni... 36.8,36.8,36.9,36.8 a dzis rano 37.0 , wiem ze to moze nic nie znaczyc, bo do @ jeszcze 4 dni to moze spasc. Boze nigdy nie myslalam, ze bede sie bala tego, ze moge byc w ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziska 39
ja uprawiam ex bez zabezpieczenia 12l i nic i co mam zrobic?? badania niby ok.. pogodziłam sie juz z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martwcie się też tak miałam, lekarz twierdził że to od kolki jelitowej takie mnie skurcze łapały nawet półtora godzinne i też wszystko szło mi na jajniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. mam pytanie.otoz staramy sie z mezem o dziecko a podkreslam ze dzialalismy w dni plodne i to w samym centrum dni plodnych 13 marca.test hcg robilam 4 dni po wspolzyciu i wyszedl 0.1 czyli ze ciazy nie ma. 23 marca dostalam okres tzn 23 mialam plamienie 24 byl skapy 25 tez. a juz 26 i 27 to same kropelki. gdzie podkreslam ze zawsze okres u mnie trwa 8 do 9 dni i nie nadazam zmieniac tamponow bo jest tak obfity wiec tu pytanie czy mozliwe aby nam sie udalo?a hcg bylo wykonane za wczesnie? prosze oodpowiedzi i porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Urwisa dzięki za podpowiedź,uważnie przeczytałam ten topik i niestety stwierdzam że na razie mnie nie stać na te badania:(ale napewno zrobię wrogość śluzu i powtórzymy badania męża ale narazie odpuszczamy nic na siłę może to faktycznie psychika choć wątpię w to.postanowiłam zająć się sobą od kwietnia zaczynam szkołę zaocznie,mam w planach to nieszczęsne prawo jazdy a jak Bóg da to i dzidzia się pojawi.Mam nadzieję że wytrwam w tym postanowieniu.Więc proszę dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki.Pozdrawiam gorąco i napewno będę tu zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia, beta 4 dni po stosunku to stanowczo za wczesnie!!! Przeciez to nawet przed ewentualna implantacja! Jesli uwazasz ze to twoje plamienie to nie byla zwykla miesiaczka to na twoim miejscu zrobilabym test ale tez nie teraz. Od 13 marca minelo dopiero dwa tygodnie, wiec ja bym poczekala conajmniej jeszcze tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 91malutka
dziewczynki możę to wam sie wydać śmieszne wczoraj już nie wytrzymałam i napisałam do wróżki:) Zadałam dwa pytania o to czy zamieszkamy blisko moich rodziców czy dalej i mi odpisała ze calkiem blisko ale nie jest w stanie okreslic konkretnego miejsca i sie sprawdziło bo w przyszłym roku z mezem zaczynamy budowe na działce przy moich rodzicach:), zadałam tez pytanie czy zajde w ciaze i kiedy wiec odpisała mi ze mam sie nie martwic i pod koniec tego roku zajde w upragniona ciaze ciekawe czy i to sie sprawdzi:/ przekonamy sie pod koniec tego roku. A za was wszystkie trzymam mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plotka(taka rybka) bo masz tak że łapie w jelita, jajniki, ani nie możesz się załatwić ani praktycznie ruszyć, mi ból przechodzi jak jajniki i brzuch smaruje maściami rozgrzewającymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzę co jakiś czas z ukrycia
taki ból brzucha i w okolicach odbytu to bardzo często objaw endometriozy... ja właśnie takie objawy miałam i endometrioza została potwierdzona niestety można ją wykryć tylko podczas LAPAROSKOPII a jak się endometrioze ma to trzeba ją leczyć bo ona może być przyczyną niepłodności i bardzo często nią jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie są jeszcze objawy endometriozy,ostatnio koleżanka coś mi wspomniała na ten temat i też się zastanawiam czy mnie to nie dotyczy.Czy powinnam zasugerować to lekarzowi,bo nigdy żaden mi o takiej chorobie nie wspomniał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
Ja mialam 1.5 roku temu laparoskopie i oprocz zrostwow nic nie znalezli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzę co jakiś czas z ukrycia
u mnie to były przede wszystkim bolesne miesiączki bardzo często obfite ból w okolicy odbytu właśnie [oraz miednicy] dość bolesne owulacje [owulacje powinno się czuć ale nie powinna ona boleć] oraz czasami bolesne współżycie.... Prinzesska ja miałam laparo 2 lata temu i ani śladu endometriozy a teraz, 3 miesiące temu laparo powtórzyłam i mam endometriozę II stopnia już :( :( :( także 1,5 roku temu to kawałek czasu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
Wiem dlatego po slubie bede rzadac powtorzenia laparo bo podejrzemam ze mam obydwa jajowody niedrozne. Ja mam od 2.5 roku bolesne owulacje ale inneg bole tzn te opisywane mialam 2 razy moze. Ja nid podejrzewam endo ale odnowienia zrostow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam nadzieje,ze to nie endometrioza. Mysle, ze juz wystarczajaco przyczyn nieplodnosci u mnie znaleziono :( Chociaz te wszystkie objawy....Obfite i bolesne miesiaczki mam od zawsze(w sumie boli tylko 1-2 dni i ostatnio nie sa az takie obfite), czasem zdaza sie bol przy zblizeniach, te skurcze promieniujace do odbytu to tylko ten jeden raz, owulacje od jakiegos czasu czuje, ale to raczej dlatego ze bardziej sie tym interesuje, nie jest to tez jakis wielki bol, tylko klucie w jajnikach. Aj! Lepiej nie krakac i juz! Poki co w czwartek czeka mnie operacja stomatologiczna u hirurga. Beda mi pilowac wyrostki kostne po mojej ekstrakcji :( i czyscic te dwa zebodoly. A dlaczego? Bo zaczelo znow bolec niemilosiernie :( Do czwartku tez powinnam juz dostac @ i zaczac 2 cykl z clo, tym razem juz z monitoringiem i zastrzykiem hcg jesli bedzie ladny pecherzyk. :) Mama, Scarlet! Jak sie czujecie dziewuszki?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też mam bolesną@ tak przez 1-2 dni a trwa 7.Ból często promieniuje w okolice miednicy i kręgosłupa,sa też obfite i często mam skrzepy.A od jakiegoś czasu mam bolesne owulacje,ale myślałam że to po clo,pregnylu lub duphastonie ale w sumie te leki brałam we wrześniu:(Już sama nie wiem.Myślicie że powinnam lekarza poprosić o laparoskopie?bo rozumiem że tak to się wykrywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzę co jakiś czas z ukrycia
Helenka z tego co piszesz to jest "szansa" że możesz mieć endometriozę...... u mnie były takie objawy i gin od razu zasugerował a po roku starań wysłał na laparoskopię która to tylko potwierdziła wszystko inne było ok [moje hormony, owulacje, męża nasienia] więc stanęło na tym, że to wina endometriozy właśnie już prawie zaczęłam leczenie [drogimi zastrzykami] ale stał się cud i jestem w 10 tygodniu ciąży :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrze co jakiś czas z ukrycia czyli muszę mu to zasugerować i zrobić laparoskopię?czy to jest bolesne,i na czym polega,miałam hsg i dałam radę więc może i to przeżyję.Swoją drogą dlaczego lekarz nie zwrócił na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzę co jakiś czas z ukrycia
bolesne to nie jest bo laparoskopia to zabieg w całkowitej narkozie [u mnie trwał ok 50 minut] i generalnie jest spoko tylko przed zabiegiem było troszkę niefajnie bo i lewatywa i cewnik i w ogóle no i po też leżałam 24 godziny z cewnikiem, nie bolało bo dostawałam kroplówki z ketonalem chyba a na drugi dzień już biegałam po szpitalu ja trochę niemiło wspominam bo nie mogli mnie wybudzić, spadało mi bardzo ciśnienie i jak mnie obudzili to leżałam przywiązana do stołu z rurą intubacyjną w gardle i to było straszne ale 99 % budzi się bez rury podobno - ja pecha miałam i tyle :) a polega to na tym, że przez małe dziurki w brzuchu [ ja mialam dwie - pod pępkiem i na wzgórku łonowym - blizna mi została tylko pod pępkiem, po tamtej ani śladu] wprowadzają kamerki i wszystko w środku oglądają dokładnie [mi przy okazji zrobili HSG na stole operacyjnym więc miałam 2 w 1 :D] u mnie znaleźli ogniska endometriozy na prawym jajniku i trochę w macicy i co moglli to usunęli - podobno 80 % wyczyścili a to też ważne bo zyskujesz wtedy "trochę czasu" :) a czy masz to sugerować ? hmmm mój gin jak z nim rozmawiałam i mówiłam jakie mam objawy to był w 100 % pewny że to właśnie endometrioza i najpierw mnie na laparoskopię nie wysyłał bo powiedział że wiele kobiet ją ma i w ciążę zachodzi normalnie dopiero po roku starań stwierdził że może warto bo skoro nie zaszłam to znaczy że jednak u mnie ona jest przeszkodą i pasuje się nią zająć..... a jak długo Wy się staracie ? może jeszcze można chwilę poczekać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my staramy się od 2,5 roku.u mnie badania też wychodza dobrze,męża lekarz ocenił na 4+ więc też całkiem nieźle.Ja jakieś 5 lat temu miałam operowany wyrostek i czytałam że to może też być przyczyna w zrostach może coś być ale nigdy żaden lekarz mi nawet nie wspomniał.Na razie postanowiłam że odpuszczam bo muszę znaleźć dobrego i zaufanego ginekologa w Wawie.A u Ciebie może dzięki tej laparoskopi się udało:).Strasznie Ci gratuluję pewnie ogromnie się cieszycie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja też się boję tych zrostów po cc. Chociaż od cc minęło dopiero 3,5 m-ca ale i tak nie daje mi to spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 91malutka
Dziewczynki ja miałam dzisiaj dostać@ ale po niej ani śladu nawet żadnych oznak nie mam żeby miała nadejść ale wole sie nie nakrecać na co kolwiek bo może jeszcze przyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzę co jakiś czas z ukrycia
HELENKA no 2,5 roku to dość czasu żeby za wybrać się na laparoskopię....... zapytaj lekarza podczas najbliższej wizyty i powiedz o swoich objawach czy się cieszymy ? OGROMNIE !!!! szkoda tylko, że ta radość jest cały czas wymieszana ze strachem o Małe - żeby wszystko było dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×