Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

anvers - moze ta ciaza, ktora Ci tak pachnie to nie moja tylko Twoja, co? :-p A na serio to mysle, ze przy lekach jakie bierzesz prawdopodobienstwo ciazy jest zmniejszone ale lepiej dmuchac na zimne i sie zatestowac - moze dalsza terapia nie bedzie juz konieczna :-D Xenia, doszlo diablico :-) Elvis wiecznie zyw :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ile ją się dziś nadenerwowalam w pracy :-/ same kłótnie, papiery w powietrzu latają, chyba już wszyscy są przemeczeni i nerwy puszczaja..:-( Ale ale nagle jakoś same objawy się tu pojawiły. U mnie dalej tylko megacyce :-D i czasami zaklocie w podbrzuszu i nic ponadto. Myślę kiedy wybrać się do lekarki..teoretycznie zaczął mi się 6 tydzień..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny może razem z wiosną zapączkują w brzuszkach też dzieciaczki ;) i ostatnia tabelka pięknie będzie się powiększała ja już w domu obrobiona,pozmywałam po obiadku wstawiłam pranko,zebrałam poprzednie usiadłam do lapka i musiałam tu zajrzeć no bo jakby mogło być inaczej, naszykowałam sobie książkę i chyba się przeproszę trochę z literaturą ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak, nietoperek, tylko ze na naszym forum objawy ciazowe sa tylko u nieciezarnych a zaciazone zyja sobie spokojnie i (niemal) bezobjawowo :-p Ja tez walcze to z miotla to z odkurzaczem i co chwile, nalogowo, do Was zagladam :-) Jak juz @ sie pojawi to sie troche uspokoje i nie bede co kwadrans leciec do kompa ale na razie jestescie dla mnie niezbedna terapia antyzwariowaniowa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie myślę, że i nas w końcu dopadnie spokoj...w ogóle to teraz usuwadomiłam sobie,że kończy mi się za dwa miesiące moja czteroletnia umowa w pracy ;(( tzn. nie ma opcji by mi nie przedłużyli,ale może ktoś tam odgórnie czuwa dlatego żebym jeszcze nie zaszła...no bo jakby się teraz udało to musiałabym się z tym kryć co najmniej dwa miesiące,albo i lepiej...bo chyba mogą zwolnić do 3-4 miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bralam tylko lutenyl, anty i clomid mam brac jak dostane @, ale tej @ nie widac chociaz to dopiero 3 dzien ale powinna juz nadejsc, lutenyl to napewno nie srodek anty heh, wszystko sie moze zdarzyc, ale naprawde dziwnie sie czuje, jutro polece po test chyba, kiedys biorac luteine na wywolanie nie mialam takich objawow, hmm dziwna sprawa, jakis pokrecony ten moj organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a co myslicie o tym czy mozna przechowac poranny mocz i biec do apteki po test ciazowy zeby sie dowiedziec szybciej a nie czekac do nastepnego poranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak go przechowac? w szklanym czy plastikowym pojemniku, i w jakiej temp? czy w lodowce czy w pokojowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywsicie ze mozna, tak pisza nawet na opakowaniu mojego testu. Przy owulacyjnym robilam tak w pierwszym cyklu nawet czesto, bo okienko testowania w komputerku ustawilam na zbyt wczesnie, bylam nieprzytomna, wiec wolalam zrobic siusiu i zdrzemnac sie jeszcze z godzinke niz z oczami na zapalki testowac ;-) Wazne tylko, zeby te swoje cenne siuski zakrecic, bo wiadomo, ze rozami to one nie pachna a jak maja stac tak godzinke-dwie-trzy... :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w lodowce, rozwalilas mnie anvers :-D :-D :-D odpowiem Ci, jak sie przestane smiac :-D :-D :-D Jestes genialna! :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh z tego braku @ juz chyba znowu zaczynam wkrety robic, dziwna sprawa naprawde,bo testy owu pokazuja 2 kreski, a leku juz nie przyjmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec tak: mozesz uzyc plastikowego (np. w aptece sa takie pojemniczki do testowania) ale ja wolalam szklane. Po prostu myjesz (dokladnie! mozesz nawet wyparzyc jak chcesz byc bardzo pedantyczna) jakis stary sloik, po dzemie czy ogorkach, przygotowujesz niedaleko sedesu wieczorem i rano siusiasz i zakrecasz. Stawiasz tak, aby nie spadl i zeby sie nie rzucal w oczy, o ile maz buszuje po lazience (no niby wie, ze sie testuje z moczu ale widziec i wiedziec to jednak dwie rozne rzeczy :-) ), ja na przyklad stawiam na pralce, za miskami i tam sobie czeka na swoja kolej. Po zuzyciu plucze z odrobina mydla (do rak, w plynie, ide na latwizne) i odstawiam na nastepny raz (testow owu musze przeprowadzac 10 miesiecznie - tyle zada ode mnei moj komputerek a 2 tyg. pozniej jade z ciazowymi, wiec przy tej czestotliwosci testow wszelakich robie wszystko juz rutynowo :-) ) Mam nadzieje, ze pomoglam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to mi sie przypoomniały czasy akademika jak robilysmy ze wspollokatorka badania kalu do książeczki sanepidowskiej i tam byly potrzebne z 3 dni,wiec umówiłyśmy sie w sanepidzie ze doniesiemy od razu te 3,więc gromadziłyśmy w lodówce bo był maj i nie dało rady za oknem lol,jak sobie to przypomnę to mnie trzęsie...wiec siuśki by mnie nie zszokowały lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D :-D :-D dobrze, ze jakis glodny sasiad nie spladrowal Wam lodowki w czasie Waszej nieuwagi :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde zawsze mialam w zapasie testy ciazowe, a teraz ani jednego, chyba jutro nasikam do jakiegos sloika i polece do apteki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys tez zbieralam kal, tez musialam trzymac w lodowce bo lato bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta, pomyslalby, ze to cos wyjatkowo smacznego, skoro zrobilyscie zapas az 4 czy 6 jednakowych sloiczkow i koniecznie trzeba skosztowac :-D Przynajmniej na drugi raz nie pchalby lapek do cudzej lodowki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy to macie przygody! Moj maz juz sie pulta, jak w lodowce sa zwacze (surowe zoladki krowie) dla naszego psa (odor jednak kosmiczny) ale kalu to by nie przezyl (zreszta ja tez nie, dezynfekowalabym chyba po tym cala lodoke z 5razy ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff w końcu mały zasnął. Dobrze ze doszło w końcu mongrana ;) No anvers trzymam kciuki. Tylko nie stawiaj w szklance nieopodal soku jablkowego :) ja własnie stałam przez lustrem przed prysznicem i myśle sobie : dlaczego mnie te cholerne cycki nie bolą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko soku jablkowego nie mam wiec nie pomyle, postawie w lazience, meza juz nie bedzie wiec zerowe prawdopodobienstwo wypicia heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki, Widzę, że dzisiaj kilka stron zapełniłyście. Ja Was czytam i czytam, ale mały ząbkuje właśnie, więc w ciągu dnia nie bardzo mam jak coś napisać. Widzę, że coraz więcej być może zafasolkowanych :) Tego Wam i sobie życzę. Anvers powodzenia jutro - życzę dwóch kreseczek. No i dla Mongrany też! Ja też czytałam, że testy owulacyjne mogą pokazać ciążę, dlatego tak świrowałam zaraz przed weekendem, a tu się okazało, że jednak przesunięta owulacja. Mongrana - super zdjęcia ślubne :) U mnie cicho jak po burzy, nic tylko muszę czekać. Ale chyba się tym razem nie uda (choć tak bardzo chcę)... A to dlatego, że myślę, że plemniczki sie nie zdążyły dostać tam gdzie trzeba... - bo jesteśmy zdani na pozycję na jeźdźca a to utrudnia trochę, mój jest za ciężki, żeby na mnie się położyć, zresztą próbowaliśmy tak, i zupełnie nam nie wyszło. A wy macie jakieś poglądy na ten temat? Ja wiem, ze ostatnim razem przez 9 cykli się nie udało, a w tym 10 zmieniliśmy pozycję (raz tylko jeden, ale do tego brałam dużo ziółek itd) i się udało, więc nie wiem. Pewnie się będziecie śmiać, ale co tam :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Mloda Mamo. Mysle jednak, ze nie zafasalokowalam, tylko mam jakis problem z nadmiarem hormonow po owu - albo to wiosna albo to wynik psychiki ale cos te hormony napedza i po @ pewnie sie wszystko uspokoi jak reka odjal, w ciagu kilku minut - tak bylo w poprzednim cyklu. Ja tu jeszcze jestem, bo wypilam wlasnie mleczko i zeby co 2 minuty nie wstawac do ubikacji siedze jeszcze tutaj - nie ma sensu isc jeszcze do lozka ;-) A czy pozycja na tzw. pieska tez by Wam nie wyszla? To jedna z tych dwoch (skoro pierwsza nie wchodzi w gre), ktore ulatwiaja zachodzenie. A moze... odchudzilabys go troche? Nie pisze tego zlosliwie ale jak straci pare kg to jego nasienie bedzie lepszej jakosci. Poza tym pozycja oczywiscie moze ulatwic ale nie jest decydujaca. Grunt, zebys to Ty post factum szybko zmienila pozycje, tzn. kladz sie i nogi w gore na 30 minut ;-) Poza tym plodny sluz nie "wypuszcza" tak latwo plemnikow jak nieplodny, wiec to nie jest tez az tak zle, ze wszystko zaraz wyplynie rwaca rzeka :-D Dobra, czas jednak sie polozyc. Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! po lekturze wczorajszych postow smialam sie do lez z tych pojemniczkow do sanepidu w lodowce. a pamietam jeszcze czasy mieszkania w akademiku, wiec tam lodowki rzeczywiscie mogly byc napadniete. ale zamiana siuskow z sokiem jakblowym to mnie prawie z krzesla wysadzila hahaha co do pozycji to ja slyszalam, ze na jezdzca tez jest dobrze, bo jest gleboka penenetracja. anvers-- daj znac jak bedziesz miala wyniki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) wiecie co wstalam przed 5 i poszlam siku, robilam to na polprzytomna i zapomnialam nasikac do sloiczka, kurde jak oprzytomnialam to bylo juz za pozno, a niech to licho, ale o 7 wstalam i mierzylam temp to 37,1 o 2 kreski spadla, albo @ nadchodzi albo to od tego wstania przed 5, no nic dzis i tak pojde i nakupie testow na zapas heh zeby mi sie wiecej nie zdarzyloze nie mam :P, jak @ nie nadejdzie to jutro test zrobie, ale wyczytalam ze niektore dziewczyny po lutenylu dostawaly @ nawet do tyg lub dwoch po odstawieniu tego leku, ze lekarz im mowil ze tak moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anvers zrobiłaś dokładnie to samo co ja któryś cykl wcześniej, potem sama z siebie sie śmiałam pół dnia ;) u nas dziś pochmurno,ale pozytywnie wpływa to na moje myślenie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila tak przylozylam glowa o kant wiszacej szawki, ze w niej poprzewracaly sie przedmioty a ja sobie siadlam. a do tego nie mam nic zimnego pod reka, wiec guz bedzie jak cholera wielki i bolacy... na szczescie nie rozcielam glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×