nie rozumiem ludzi, którym przeszkadzają psie kupy na trawnikach i zadaja sprzat

to zwykłe trole, aby naprzeciw. bo przeciez jakiemu zdrowemu na umysle czlowiekowi pasowalo by bowno lezace na trawniku.

Ha ha młodzi nie mają takich problemów :) Propnuję w takim razie założyć Sąsiedzką Spółkę pilnującą psich Gówien :D Jak i tak nie masz nic lepszego do roboty :D

Weźcie sobie jakiegoś pejcza , ustalcie godziny postoju pod każdym krzaczkiem, a złoczyńcę lejcie pasem w pupę! (Właściciela i pieska) To może nauczą się porządku! :D

Bazinka hamuj bajerę bo idiotką jaka tu widzę jestes Ty. Bezdomne pieski biegaja sforami po osiedlach i sraja gdzie popadnie, puknij sie w czoło, nalepiej suchym zmarznietym gówienkiem z Twojego trawnika...

nie wiem jak dwudziestolatka może się zaliczać do starych ludzi ale ok ;P najwyraźniej jesteście głęboko przekonani ze miasta utrzymują trawniki specjalnie pod zwierzęcą toaletę. Gratuluję lotnych umysłów i wysokiej kultury osobistej, serio... -_-

Tu nie chodzi o psy, tylko o ich durnych wlaścicieli...Pies chyba logiczne ze sam nie posprzata, chyba że to zje...

Nie wierzę, że 20- latka sra się o psie gówna ha ha. Ale jad z was ścieka normalnie nie wierzę, żeby takie brednie wypisywały młode dziewczyny. A jak wam to tak przeszkadza to idżcie sobie na osiedle posprzątać gówna przy okazji pozbierajcie odchody żuli i pijaków, pety, butelki i od razu możecie posadzić bratki :D Stare kutwy :D

"puknij sie w czoło, nalepiej suchym zmarznietym gówienkiem z Twojego trawnika..." Haha jaka wrzuta! :D Zapodaj jeszcze jakieś :D

bazinka żal mi cie.

Ciągła walka o gówno:) U mnie nie ma bezdomnych psów bo takie są w schronisku. I proszę nie rzucać tekstów, że stare baby tylko jęczą bo ja 30 jeszcze nawet nie mam. A tak się składa, że te starsze osoby najczęściej po psach nie sprzątają. I dodam tylko, że jak ktoś chce mieć czysto w swojej okolicy to nie jest nienawidzącym psów frustratem. Mam psa ze schroniska i biorąc go byłam świadoma moich obowiązków. W schronisku dostałam broszurę, w której jednym z punktów było sprzątanie po psie

Dwudziestolatka widać jest dobrze wychowana i odpowiedzialna. Pewne zasady wynosi sie z domu.. Jak chce sie miec czysto na osiedlu to trzeba wspolnie o to dbać.. U mnie nie trzeba zbierac gówien bo ludzie ktorzy mieszkaja w mojej okolicy po psach sprzataja... Cywilizacja i jaka róznica...

Jest jeszcze jeden bardzo ważny problem. Musimy znaleść wspólne rozwiązanie: Co zrobić z kupami kotów, szczurów, królików i ryb? :D .

Po psie trzeba sprzatać tak samo jak co roku go szczepić...

Jak chodzisz ze szczurem albo z rybka na spacer i robią kupę na trawniku, to sprzataj po nich...

lay all night - "puknij sie w czoło, nalepiej suchym zmarznietym gówienkiem z Twojego trawnika..." Ty też jesteś dobrze wychowana. Wyniosłaś z domu argumenty konieczne do dyskusji :D Bazienka nie przejmuj się ;***

Poza tym koty zaqkopuja swoje odchody i robia to bardzo dokładnie..

Ha ha wygłaszajcie sobie dalej swoje tezy :D Już pojutrze przed mszą porozmawiacie o nich na żywo :D O 20 min za dużo straciłam na tym topiku - równie dobrze mogłam iść do mojej 70-letniej sąsiadki i posłuchać jej narzekań:D Pozdro :)

I owszem Bazinka jestem, ale żeby z Toba rozmawiac muszę sie znizyć do Twojego poziomu... Rozumiesz o co chodzi?

bazienka pijaczko idz sobie chlapnij jak wczoraj z gwinta to sie wyluzujesz, a podszyw wymiata hahahahahaah

Bazinka, dokładnie trzeba było isc do sąsiadki bo tu sie tylko kompromitujesz

patrzcie na mojego kochanego pieseczka. taki to nawet jak narobi to aż przyjemnie patrzeć :*:*:*:* http://www.voila.pl/392/c0i5z/?1

Wpadłam na pomysł:) Niech kazdy kto ma psa nie sprzata jego kup przez tydzień, polska utonie w gównie...

no toć przecież jakieś 99 coma 9 % nie sprząta i jakoś nie chodzę utytrana do połowy w gównie. nie wiem co sie czepiacie. po trawie wam nikt nie kaze chodzic, a gówienko to nawóz do trawki :)

Oho, widzę tu już są te delikatne panienki, którym widok kupek na trawie przeszkadza :D Delikatesy jak w peweksie normalnie :D Szkoda że tak nie przeszkadza kontakt z brudnym człowiekiem, jak patrzenie na kupę, dla mnie to bardziej obrzydliwe witać się z kimś kto mógł nie umyć rąk po wyjściu z wc albo nie umyc sie wcale :o

dokladnie. kupki sie nie podobaja to sie odwrocic w druga strone i nie patrzec! tak to sie caluja i witaja z innymi nie wiedzac nawet co on robil przed chwila w toalecie :P

Gówienko psa to nie nawóz do trawki a jedynie siedlisko pasozytów... Nawóz to odchody zwierząt roślinozernych... Jeśli gówienko na trawce nie przeszkadza, a nie tylko na niej mozna sie na nie nadziac to proponuje abysmy jak nasi przodkowie wylewali odchody przez okno na ulice.. Skoro nikomu nie przeszkadza psia kupa na ulicy czy trawie to skąd te wszystkie komentarze na temat gówna wyłażącego spod topniejacego sniegu.. Niech mi tu nie pierdzieli jedna z drugą ze mała psia kupka to luzik a ja jako ksiezniczka mam nie narzekac.. Masz psa? To do ciezkiej cholery po nim sprzataj, tego nauczyla mnie mama i tego uczę swoje dzieci.. Zrób ankiete i zapytaj czy ludzie wolą ogladac czyste czy obsrane ulice i trawniki...

myślał by kto, tacy nowocześni ludzie!! Ze wszelkich robasów też sobie trawnik oczyść! Bedziesz wtedy bardziej szczeliwy! Do widzenia!

Zresztą kady kto chodzil do szkoly wie, do czego prowadzą te ultranowoczesne wymysły ludzi! Śmiem twierdzisz że wymaganie sterylnosci podworka to niezbyt dobry pomysl!

Mi osobiscie nie podoba się kontakt z brudnym człowiekiem i zreszta w moim otoczeniu takowych nie ma, nie wiem jak u Ciebie. Ale skoro o tym wspominasz to pewnie wiesz o czym piszesz.. W odróżnieniu od brudasa z którym nie musze sie witac, psie gówna niestety bija po oczach zewszad i nie mam gdzie odwrócic wzroku...

mozemy się umówić, że ja bede sprzątać, te malenkie i niewinne bobki jakie moj pies robi na trawkę pod warunkiem, ze ty uprzednio posprzatasz trawe z petów, rzygów, smieci, robaków i innych zanieczyszczen, bo ja jakos sie do tej kupki musze przebić, a po odpadach nie mam zamiaru chodzic.