Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katia197

Od dziś na diecie.Kto ze mną?

Polecane posty

ja jezdzilam ok po pol godziny przy szybkiej muzyce wychodzilo ok 30km/h :D nie ma co powtarzac;p codziennie tylko kefir. ale nasza katia, biedulka zaliczyla jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykluczyłam z jadłospisu wszelaki cukier i piję gorzką herbatę... Jeso jaka niedobra! Nie mogę się przyzwyczaić a to już ósmy tydzień niesłodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, bo ja tak pytam o ten kefirek... albo coś... bo chciałabym jak najszybciej ujrzeć "szósteczkę" na początku i tak kombinuję... Może znacie jakąś metodę na pozbycie się niechcianych 3-4 kg w szybkim tempie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, bo ja tak pytam o ten kefirek... albo coś... bo chciałabym jak najszybciej ujrzeć "szósteczkę" na początku i tak kombinuję... Może znacie jakąś metodę na pozbycie się niechcianych 3-4 kg w szybkim tempie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzis: 8.45 2kr chl + ok 1/2 kostki twarogu 0% +kawa zbozowa ml 0,5% 12.30 rolada + grahamka + 3/4 pomidora + kiwi, kostka czek z toffi 15.30 2kostki czek lindt (takie duze;/) 18.30 1kr chl + 1/2 bulki kukurydzianej + 1lyz twarogu + jogurt biszkoptowy 143kcal za duzo czekolady i pieczywa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie to wg Ciebie jest szybkie tempo?:p kup sobie slodzik :) a herbata zielona/czerwona aromatyzowane nie sa takie zle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tangeska luzik z tą czekoladką ćwiczonka spalą :) a reszta wzorowa :D Stokrotka, tyle wytrzymałaś, to wytrzymaj na tej racjonalnej dietce jeszcze troszkę, a poza tym zobaczysz w poniedziałek jak waga pokazuje, wtedy jak coś będzie nie tak to polecam Dukanka, czyli na samym białku, ale w twoim przypadku narazie ci tego absolutnie nie trzeba idzie ci wyśmienicie trzymaj się tego!!!! Dobra, idę ćwiczyć, bo wiadomości mijaja a ja dalej na necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tangeska, "szybko" to według mnie jeden tydzień:p Evella, masz rację najpierw sprawdzę jak będzie w poniedziałek. No wiem dziewczyny ja jestem niecierpliwa a tu trzeba systematycznie, mozolnie i racjonalnie... A wy byście nie chciały szybko? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wole skutecznie niz szybko z nadwiazka po dwoch dniach. Evella, cos ja sie dzis nie moge zebrac do tych cwiczen.. jeszcze banana wcielam po 21!!:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis tak wmiare, coś koło 1200kcal, więc nie jest źle, jutro jeszcze mam luz, a w poniedziałek zaczynam swoją drogę przez mękę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczna dieta, nie mysl tak.. ja np w ogole nie mysle ze jestem na diecie. po prostu zdrowo sie odzywiam i ruszam. nawet sie nie waze:) i nie mam zamiaru poki co. im mniej mysle o tym jako o odchudzaniu, tym lepiej mi idzie. jednak potanczylam ok godzinki. czekalam do 1 zeby te 4h od ostatniego posilku odczekac. :) dobranoc dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny w ten słoneczny :) poranek! Właśnie ugotowałam sobie garnuszek owsianki na chudym mleku (200 kcal) i jak wystygnie to zjem na pierwsze śniadanie. Potem też będzie dietetycznie ale obiadek zjem "normalny" tyle, że małą porcję. Poczytałam trochę więcej o diecie tysiąca kalorii i zniechęciło mnie to: Wady: Nie usuwa uczucia głodu, któremu towarzyszy irytacja i obniżenie nastroju. Tempo przemiany materii przy zmniejszonych dawkach jedzenia spada (organizm przestawia się na tryb "ciężkie czasy"), co hamuje chudnięcie, rodzi frustrację i zniechęca do wytrwania. Liczenie kalorii jest niezwykle uciążliwe: zakłada, że będziemy ważyć poszczególne składniki (liczenie ?na oko? zwykle prowadzi do niedoszacowania wartości kalorycznej). A zwłaszcza zwrot: "hamuje chudnięcie" Czy któraś z was jest także na diecie 1000 kalorii? Ja się jeszcze zastanawiam nad dietą 10-dniową, na której chudnie się 7(!)kg ale jeszcze poczekam bo to bardzo monotonna, białkowa dieta i chyba byłoby mi trudno wytrzymać bez owoców. Życzę wam miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was dziewczyny! u mnie tez cudowny poranek pomimo 1st za oknem. :) zaraz pewnie zjem jakies sniadanie chociaz mam ochote rozruszac miesnie po nocce.. ale to potem ;) Stokrotka, podczas kazdego odchudzania waga nagle staje i wtedy jest czas na jakis sport. a na 1000 moze to byc spowodowane rozleniwieniem przemiany materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie zjadłam drugie śniadanko: 4 kawałki pieczywa typu Wasa i sałatkę (pomidor plus cebulka) Razem:230 kcal. Teraz czekam pół godziny i trochę pobiegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w porze obiadu coś mi odwaliło i zamiast jeść to co wszyscy zrobiłam sobie miseczkę prażonych musli zalane kefirem żurawinowym (250 kcal) meeeega zdrowo!:) Na podwieczorek zjem chyba to samo bo mi zasmakowało. Jak się te musli tak rozmokły i napęczniały w kefirku to smakowały jak wafelek z lodami:) No prawie tak samo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, jest taka dieta 10-dniowa, na której chudnie się podobno 7 kg(!) Ja zamierzam ją wypróbować na sobie. Od jutra. Pierwsze dwa dni tylko kefir. Ogólnie to jest raczej proteinowa dietka i wydaje mi się, że trudna bo bardzo monotonna ale w końcu to tylko 10 dni a tu za oknem wiosna i niedługo przyjdzie się rozbierać w słoneczku i chciałabym wyglądać szczupło. Czy ktoś ma ochotę dietować ze mną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzis tak sobie. a nawet bardzo tak sobie;/ juz mi sie nie chce wypisywac.. ale wieczorkiem cos zdrowego i potancuje albo rowerek:) dziewczynki jak u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zjadłam 870 kcal i zastanawiam się nad kolacją... A mówię wam jakie akrobacje wyczyniałam, żeby odważyć musli:) Muszę sobie sprawić wagę kuchenną bo posługiwałam się takim antykiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapisałam się z koleżanką na fitnes , 5razy w tygodniu po 2h.... zdechnę tam ale będę cwiczyła, wtedy zwiększe sobie dawke kcal, nie ogranicze sie do samych warzyw bo umre, bede jadla 3/4 posiłki do godziny 18 Jutro rano planuje dwa jajka i dwie kromeczki chleba, na obiad ryż z warzywami, na kolacje serek wiejski z pomidorkiem lub ogórkami do tego duzo wody, zielona herbata, słodycze raz w tygodniu i raz w tygodniu mała paczka chipsów, bo nie moge bez nich życ. Jak myślicie bedzie coś z tego? nie chce tylko schudnac ale ujędrnic tez cialko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczna dieta, swietny plan! ja za to postanawiam jesc max. 2kostki czekolady dziennie- mam tak jak Ty z czipsami:/ a najlepiej wywalic z menu. jak na razie udaje mi sie cwiczyc codziennie, mam nadzieje ze beda efekty:) i musze jesc troche mniej pieczywa.. zroznicowana dieta jest fajna bo mozna jesc wszystko w malych ilosciach + cwiczenia. warto sie wypocic zeby byc laska na lato!;) ja wlasnie pomykam 13sty kilometr na rowerku:p Evella, co u Ciebie? Katia, jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tez mi sie wydaje, że to będzie dobry plan :) bo kurde boje sie ze biust mi opadnie i musze cwiczyc :( a mam rozmiar D a z takim rozmiarem same problemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no.. nam mlodym jeszcze nie opada;) chyba. no w kazdym badz razie ja sie codziennie smaruje sie summer slim zielonym i jest spoczko:) mam jedrne cialo, bo czasem wlasnie tluszcz znika a sflaczala skora zostaje.. kurna ja to bym chciala B chociaz;/ bo mam 75A;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozemy sie wymienic jak chcesz :) taki biust co ja mam wcale nie jest taki fajny, trzeba non stop smarowac sie kremami bo zaraz opadnie :( problem z bluzkami bo w pasie wiszą, a w biuscie sie nie dopinają :( a jak cwiczysz to Ci kica... siła wyzsza... Z facetem jade nad morze na wakacjach i kurde musze nie dosc ze ujędrnic ciało to jeszcze schudnąc, dlatego dieta i do tego dodam cwiczenia, bedzie ciezko, ale jak sie jadło i tyło to teraz musze cierpiec, mam zamiar schudnac w miesiac 5/6 kg, wydaje mi sie ze przy cwiczeniach 5razy w tygodniu po 2h i trzymaniu sie diety jest to realne Co do dawki kcal będę jadła ok 1000-1200 bo przy takim wysilku lepiej nie jesc mniej. Bede sie starała jesc zdrowo i nie chodzic glodna, bo to jest najgorsze bo wieczorem mam napady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki! Wieczna dieta, doskonały pomysł z tym fitness ale pamiętaj żeby jeść trochę więcej. Ja dzisiaj dziewczyny rozpoczynam dietę 10-dniową chociaż na mojej 1000 kalorii schudłam 2,5 kg w tydzień (patrz stopka). Podobno na dietce 10-dniowej można schudnąć 7 kg(!) Potem będę się koncentrować aby spadek wagi utrzymać (dalej dieta 1000 kalorii) Będę wam pisała jak mi przebiega życie na diecie i co dwa dni ważenie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!! Sorry że nie pisałam ale miałam strasznego doła i nie chciałam Wam psuć humor.Ale dziś już jest ok. Od dzisiaj wracam na swoje kefirki.Minął miesiąc ,a na wadze jest mniej tyle ile ubyło na kefirkach.Cieszę się oczywiście że nie ma ,jak na razie,jo-jo ale chcę 55kg!!! Zrobię sobie znów kilka dni kefirowych ,a potem będę tak jak by na stabilizacji.Tylko tym razem będę na śniadanie jadła jeszcze 1 kiwi i łyżkę granulek z Natur Hause -na trawienie ,że by mnie znów nie zamurowało:) Martwi mnie to ,że mam 1 kwietnia urodziny u synka koleżanki ,a ona bardzo dobrze gotuję .A ja nie umiem nic nie jeść na impr.albo zjeść bardzo mało po takim poście :( Stokrotka -witaj !Poczytaj wcześniej o tych moich kefirkach.Ja by tobie napisałam ale strasznie po wole pisze i zajmie mi to dużo dużo czasu. Wieczna dieta-ćwiczenia to jest to!!! Pozdrawiam oczywiście Evele i tangeske Gdzie jest dołączę chętnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wymiękłam na tej kefirkowej diecie:( Rano zjadłam jeden i tak mnie zemdliło, że w porze obiadowej nie byłam w stanie zjeść kolejnego i... poddałam się:( Ja tak sobie myślę, że na tej mojej dietce 1000 kalorii idzie mi całkiem nieźle i pozostanę przy jedzeniu wszystkiego ale z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) u mnie już 58,ale jeszcze nie zmieniam stopki, bo to może woda,zaczekam parę dni :) Stokrotka, nie każdemu taka dieta proteinowa służy,także zgadzam się z tobą i trzymaj się sprawdzonego sposobu tym bardziej,że już schudłaś 2,5 kg BRAWO :D!!! Wieczna dieta uważaj na siebie i nie przeforsuj się, bo będą cię zbierać na tym fitnesie Uważaj na siebie,nic na siłę :)! No jak na razie to Tangeska prowadzi się najzdrowiej, PLUS dla ciebie :P No dobra suma sumarum co tam dzisiaj wciągnełąm: - 2xkawa z mlekiem= 200kcal -serek wiejski = 150kcal -galaretka z makreli= 160kcal -jogurt pitny = 120kcal - coca cola light x 2 + 0,5 wody+ herbatka zielona No i mały grzech :( aż cała paczka wafli ryżowych z czekoladą =462kcal MASAKRA ALE NADROBIŁAM KALORII !!!!!!!!!!!!!!!!!!! W sumie= 1090kcal Niby nie jest źle,tyle tylko,że tych wafli miało by nie być a w zamian coś innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie dzisiaj: śniadanie: kefir - 225 kcal lunch: kanapki z Wasą - 190 przekąska: dwa jabłka - 140 kcal podwieczorek: kanapki z Wasą - 265 kcal Razem: 850 kcal Aha, jeszcze mandarynka - 20 kcal Evella, "galaretka z makreli" brzmi intrygująco;) A jakaś aktywność fizyczna byłą? Ja biegałam (truchtałam) dwa razy po pół godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chętnie ;) Od dzis zaczęłam diete ;] Mam 172cm wzrostu i 65kg... Postanowilam zejsc do 58kg ? Czy mi się uda? ;p Na początkU lipca mam ślub mojej kuzynki, muszę wyglądaĆ... Ja juz zaczęłam.... Trochę trudno,ale mam nadzieje,ze się opłaci!! Pozdrawiam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galaretka z makreli prosto z "Biedronki" :) nie ćwiczyłam dzisiaj,odpuszczam sobie, nabiegałam się po pracy po mieście,a poza tym nie cierpię poniedziałku i marzy mi się sen,muszę się przestawić na czas letni, bo dzisiaj rano o 5.30 myślałam,że rozwalę budzik, (na stary 4.30) nie ludzka godzina do wstawania :( Jutro poćwiczę, pomimo tych dodatkowych nie planowanych kalorii :\ No Stokrotka ty masz ekstra wynik na dziś jeśli chodzi o kalorie i ćwiczenia, pozazdrościć :)!! Hej Karolina uda ci się, wysoka jesteś i fajną masz wagę do swojego wzrostu,ale jak chcesz mieć mniej to zapraszamy do dołączenia się, w sumie też muszę pozbyć się podobnej ilości co ty. Napisz coś więcej o sobie i jaką stosujesz dietkę od dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×