Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Czekając na Tosię nio ja znowu jestem 5 dni po iui i mam gęsty biały śluz to pewnie znak ze nici z ciązy i @ przyjdzie !!No cóż!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na Tosię
monjoc to mnie pocieszyłaś... :-( ja też miałam taki śluz :-( chociaż przez chwilę miałam nadzieję, że może to właśnie ten płodny...chyba sama siebie chciałam oszukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekając na Tosie jak czytam na necie informacje o śluzie to różnie piszą , niektóre kobiety miały taki też na początku ciąży. dzią zaczął mi się zmieniać na taki bardziej wodny i niekiedy ma zółtawy odcień. Może to wszystko po duphastonie!! Oj czekając an Tosie to myslenie jest okropne nie sadzisz? A jak Morais za 5 dni testujesz już sie nie mogę doczekać Jak Agula , Malina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekając na Tosię
czekanie mnie wykańcza...szkoda, że nie ma testów, np 5 dni op IUI :-) bo albo już mogłybyśmy sie cieszyć, albo po prostu pozbyć się złudzeń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekając na Tosię ja juz pisałam ze nie lecę na bete ani nie robię testów, bo zawsze po tym na drugi dzień @ gości wiec nie mam sensu tracić czasu i kasy na testy i badania. A ja niestety duzo jej tracę i to bardzo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie schizujcie i wyluzujcie
Testy 5 dni po IUI, a myslicie że jak juz test bedzie pozytywny to macie dziecko jak w banku?! Potem znów trzeba czekac kilka tygodni na usg, które potwierdzi ciążę (a nie zawsze potwierdza) o ile nie przyjdzie przedtem krwienie pozbawiajace złudzeń (a przychodzi często), potwierdzenie ciazy tez nie oznacza, że to "już"...kazdego dnia tych ok 40 tygodni możecie poczuć silny bół zakończony słowami doktora "przykro mi", nawet dzień przed porodem nie jestescie "wygrane" bo komplikacje okołoprodowe zdarzaja się nader często, nierzadko zakończone smiercia noworodka lub jego uposledzeniem. Opanujcie się, czymże jest czekani kilka dni na test ciażowy, co mają mówić kobiety po in vitro, któe mają przez moment nowe życie w sobie i nie wiedzą czy ono z nich nie uleci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczka pana jana
Mówicie jak ważna jest psychika, jak potrzebne wyluzowanie a co robicie? Pół dnia gmeracie sobie w majtkach! Objawy tak wczesnej ciązy sa toższame z objawami miesiączki, każda kobieta ma inne objawy przed zajsciem w ciąże , każda kobieta ma inne po zajściu. Do momentu spodziewanej miesiaczki nie ma "naturalnego" sposobu okreslenia czy kobieta jest w ciazy! A juz w ogóle w waszym przypadku gdy przyjmujecie tyle lekarstw, które mają różne skutki uboczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny czekając na Tosie, Monjoc należałby Wam się solidny klaps!! Co to za nakręcanie się...żeby jeszcze poytywne, ale tu wieje negatywnymi emocjami... nieładnie Kobitki!!! UWAGA UWAGA!! Ogłaszam Radosny Piątek!!!Zero zamartwiania się, zero doszukiwania się czekoloklwiek, zero stresu!!! Co Wy na to?? :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Bardzo dziękuję Wam za życzonka :) Fajnie by było gdyby Wasze życzenia się spełniły :) Ja też nie mogłam wczoraj wejść na kafe, a taka była ciekawa co się tutaj dzieje. A w pracy miałam urwanie głowy, że też nie miałam kiedy. Zostały mi jeszcze 4 dni i będę coś już wiedziała. A tak nie mogę się już doczekać. Jeżeli chodzi o samopoczucie, to wydaje mi się, że tym razem nic nie czuję, nie mam obrzmiałych piersi jak poprzednio. Od czasu do czasu pobolewają mnie jakby jajniki it o wszystko. Za kilka dni okaże się czy to dobrze czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekając na Tosię to pojechały równo po nas nio nie. Ale co kogo obchodzi co my sobie przez pół dnia robimy :-) Agulak oki odpuszczamy sobie. A jak Ty kochana sie czujesz ? Morais tez bardzo ciekawa jestem wtorku czekam rezem z Toba!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Kochane u mnie po staremu. Cały czas czytam wasze wypowiedzi choc moze mniej się udzielam. Pozdrawiam Was sedecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikqa
Dziewczyny proszę o interpretację wyników mojego męża. -abstynencja płciowa 4 dni -abstynencja alkoholowa 4 dni > 2 -upłynnienie dostarczono min. do 60 min. -konsystencja płyn - płyn -ciagliwosc (lepkosc) < 1 cm. cm 0 1 cm -objetosc 3.6 ml -pH 7.6 -ilosc plemników w 1 ml - 63.0 mln/ml -ruch postepowy 25% >> w tym szybki postepowy 15% -ruch oscylujacy 7% % -plemniki prawidłowe 3% -plemniki patologiczne 97% -patologia główki : 86% -patologia wstawki : 57% -patologia witki : 43% -plemniki niedojrzałe : 7% -aglutynacja 0% -agregacja 0% - komórki okragłe < 5 mln/ml >> w tym leukocyty > w tym kom. spermatogenezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobiety!! Moniqa nie jest tak źle u mnie prawidłowych było tez mało bo tylko 8% reszta to patologia. Wyniki są w/g mnie są średnie. mogłoby być więcej tych ruchliwych ale nic się na to nie poradzi. Ale w tych 3% też pewnie jest dużo zdolnych do zapłodnienia , a czego się tak nie dzieje to nie wiadomo. U mnie nic już od 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlennnka
Hej , IUI udana za 8 razem Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Bardzo się cieszę, że mimo, że Ciebie Marlennnka nie było z nami aktywnie, to super, że chociaż pochwaliłaś się, że Tobie również się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Marlennnko ! dajesz nam nadzieję, napisz co i jak z Tobą było. Pozro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, ale wątek śledzę na bieżąco. Agula,Marlennnka baaardzo sie cieszę, ze się Wam udało, gratulacje:)morais wszystkiego najlepszego :) Ja niestety dzisiaj robiłam test -ponownie 1 krecha. Mocno się nakreciła przy II IUI . Byłam na Clo, endometrium super,2 pęcherzyki 27 mm i 10 mm, nasienie super (opinia p.dr), po zabiegu luteina dopochwowo. M nawet sobie żartował, że może trafia się bliźniaki. Myślałam,że 2 rozczarowanie lepiej przyjmę niż za pierwszym razem. Rano wyłam jak bóbr. Niby wszystko z nami jest ok,a ciąży jak nie było, tak nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny :) Ja bykam u lekarza w Piatek i w laboratorium na krew, i sobie wybilam bark :( To sie stalo w laboratorium, i sama sobie nastawilam, bo pielegniarki juz chcialy dzwonic po kartke. Tak wiec urlop spedzam na kanapie cala obolala :( Mam pytanie odnosnie Pregnylu, bo mamam mi wyslala zi dzis przyszedl. Caly czas myslalam ze to jest w formie zastrzyku ze strzykawka od razu, a przyszly same ampulki. Wy ten zastrzyk sobie same robicie w domu, czy lekarz? Bo teraz zglupialam, myslalam ze mozna samemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
monikqa witaj na forum. jeśli chodzi o wyniki twojego męża to wydaje mi się, ze są ok. Liczba w sumie dobra, ruch mógłby być trochu lepszy. Plemniki patologiczne my też mamy z nimi problemy. Marlenko ja również gratuluje ci udanej IUI. To wszystko chyba jeszcze przedemną.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Dziewczynki! Anya82 bardzo mi (nam) przykro, ale pamiętaj że jesteśmy tu właśnie po to żeby móc się wygadać i wirtualnie poprzytulać będzie dobrze :) karola11 ty to chyba jakiś terminator jesteś:) kurcze sama bark nastwiałaś ale mam nadzieję że byłaś z tym u lekarza i robiłaś prześwietlenie??!! jutro sądny dzień, idę do gine o interpretację wyników mojego M ,tak naprawdę to idę żeby powiedział mi wszystko jak zamierza nas przygotowywać do IUI no i rozmawiałam dzisiaj z M i stwierdził żeby IUI odłożyć na kilka miesięcy bo mamy zachwianą sytuację finansową, bo nie pisałam wcześniej ale M miał poważny wypadek w marcu i ciągle jest na L4 więc jak ja jeszcze bym była na L4 to ciężko by było ale nie ukrywam że zrobiło mi się strasznie przykro że wszystko widzi przez pryzmat kasy a nie tego co czuję, kurcze chyba mamy jakiś mały kryzys, od kiedy odebrałam jego wyniki nie potrafię się porozumieć, płakać mi się chce.. a co najgorsze 3 małżeństwa z którymi się przyjaźnimy właśnie spodziewają się dzidzi na początku roku i jak pomyślę że spotkamy się wszyscy, to dziewczyny będą miały jeden temat "ciąża" a ja...co mam im powiedzieć że 2 razy poroniłam a teraz żeby mieć dziecko musimy mieć IUI, k...a jakie to życie nie sprawiedliwe... sorki że się tak rozkleiłam (chociaż pewnie połowa z was tego nie czyta bo za długi post :/ ) ale w realu to nie mam z kim o tym porozmawiać bo właśnie w/w koleżanki są w ciąży więc i tak nie zrozumieją a pozatym nie chcę ich denerwować... chyba zgubiłam wątek... a więc idę jutro do gine i musze mu przedstawić nasza sytuację(chociaż już wie o wypadku M) więc napewno zrozumie decyzję, i poprosze go może o zestaw jakić wspomagaczy dla M żeby przez ten czas podrasować jego plemniki. agula83.1983 właśnie czytam starsze posty i wyczytałam że bolą cię piersi no i niech bolą jak najdłużej bo to znak że jest wszystko ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Ja wiem, co Blanko sie czuje jak sie jest w towarzystwie kolezanek bedacych w ciazy lub majacych dzieci, dla nich wszystko jet proste i oczywiste. Bo nas nie rozumieja nie nie maja takich problemów jak my. Co nt temat kasy to bardzo duzo na to idzie. Jedna wypłata na iui idzie a gdzie reszta opłaty itp. Ja mowie jak bysmy mieli dziecko do mojego M to nawet polowa na miesiac by nie poszła na jego utrzymanie jak idzie ne te iui. Kurczez nasi M tez chca Blanko miec dzieci tylko mezczyznom trudno to okazywac. Trzymaj sie Blanko bedzie dobrze. ja np z tego powodu ze nie mam dzieci mam nieraz depreche. czego my musimy tak cierpiec, bo to jest niestety cierpienie psychiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję monjoc82 za słowa otuchy :* wiem że tutaj mogę napisać wszystko co czuję i myślę bo znajdę zrozumienie :) szkoda tylko że jesteśmy tak porozrzucane i nie możemy się spotkać:( ale i tak się cieszę że tu jestem kochane jurto idę do mojego gine i napewno da mi iskierkę nadzieji i pocieszy bo on już taki jest... odezwę sie jutro spokojnej nocki wszystkim :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka Trzymaj sie dzielnie kochana ! Ja tez mam depresje z tego powodu nawet urodzin Nie wyprawiam Bo Nie mAm ochoty mimio ze dziewczyny sie juz dopytuja Bo to taka Nasza tradycja. Napiszcie mi kochane O tych zastrzykach z Pregnylu jak robicie Bo jutro mam wizyte I chcialabym wiedziec . Jutro mial byc 3dc ale Nie mam @ . Mam nadzieje ze zaraz przyjdzie. Zycze wam milego niedzielnego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha80
Chyba wszystkie rozumiemy o czym pisze blanka1984 i Karola11. To wszystko tak boli:( I przykre jest, że człowiek zaczyna oddalać się od przyjaciół i rodziny bojąc się tych silnych dla nas przeżyć związanych z czyjąś ciążą czy naturalną radością z dzieci. Z jednej strony jest radość z czyjegość szczęścia ale jest tez niewyobrażalny ból:( Ja właśnie nie doczekałam nawet 28 dc by testować... pierwsza IUI i dzisaij wielkie rozczarowanie. A było tak dobrze. Wszystko "szło" książkowo:( Wiem, że to dopiero nasze pierwsze podejśćie ale rozczarowanie straszne i ta roztekra... co dalej:( Życzę powodzenia wszystkim, które niebawem testują. Mam nadzieję, że te podejścia okażą się dla Was szczęśliwe. Mocno w to wierzmy. Może to pomoże:) Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morais ale jestem ciekawa co u Ciebie kochana!!TY juz niebawem testujesz pisz !!Bo ciekawość mnie zżera !! Gocha bardzo mi przykro, że Ci się tym razem nie udało!!!Trzeba próbować dalej!! Wiem, Karolla ze kiedys brała ten pregnyl i sama sobie zastrzyk robiłam, chyba w pupe albo brzuch!! Miłej nocki kochane !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanka przytulam mocno!! masz nas i z nami zawsze możesz sobie porozmawiac, wyżalić się. My Cię Kochana rozumiemy!! karolla a może imprezka to dobry pomysł. Taka odskocznia od szarej rzeczywistości...zajmiesz sie przygotowaniami, upieczesz coś pysznego, upichcisz...od razu lepiej sie poczujesz. A do tego wszystcy na pewno będą się świetnie bawić...łącznie z Tobą!!! Jeśli chodzi o pregnyl...to rzeczywiście nie jest on w formie gotowego zastrzyku. W opakowaniu są proszek i rozpuszczalnik. Musisz połączyć jeden rozpuszczalnik z jednym proszkiem - to jest dawka 5.000 jednostek. Najczęściej podawana jest dawka 10.000 jednostek, aby mieć pewność, że pęcherzyki na pewno pękną. Zastrzyk robi się domięśniowo a nie podskórnie jak w przypadku Ovitrelle. morais czekamy z niecierpliwością do wtorku. Anya niestety tak to bywa, że super wyniki nie gwarantują sukcesu. Zapłodnienie to niesamowicie skomplikowany proces zależy od tysiąca czynników. Nie załamuj się. Zaczynasz od nowa. Musisz być pełna wiary!!! Kochane, ja czuję się całkeim dobrze. Choć zaczęły pojawiać się mdłości,w zasadzie nic innego nie robię jak tylko leżę i nadrabiam zaległości w lekturach. Bajkowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula ja wlasnie mam ten zastrzyk tak jak opisalas, a sama go Sobie robilas? Co do urodzin to chyba jednak podziekuje , jedna z kolezanek Rodzi na dniach o bedzie pewnie monotematycznie . Dlugo sie zastanawialam I jednak Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie chodzi mi o to czy ten zastrzyk robilyscie Sobie same czy szlyscie do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jelsi bym Sobie sama zastrzyk robila to skad strzykWke I igle?? I skad wiedzialyscie jak zrobic ten zastrzyk ? Ja to Sobie umie bark nastAwic Ale z zastrzykiem to by chyba bylo ciezko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jelsi bym Sobie sama zastrzyk robila to skad strzykWke I igle?? I skad wiedzialyscie jak zrobic ten zastrzyk ? Ja to Sobie umie bark nastAwic Ale z zastrzykiem to by chyba bylo ciezko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×