Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Hej ciężaróweczki :) Ja właśnie będę jadła obiadek, trochę późno ale u nas jakoś tak jest :) Moja dzidzia aktywna ostatnio nawet bardzo. Ania nie martw się może to jest tak jak mówi Julianna, u mnie też tak było to wtedy zaczepiałam brzuszek i dzidzia mi odpowiadała może Ty też spróbuj :) A pogoda licha padało teraz przestało ale i tak jest pochmurno... Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za bardzo przewrażliwiona jestem może :) właśnie synek mówi do brzuszka: "dzidzia co mówisz ? " :D i przykłada ucho spowrotem do brzuszka . Aż sie uśmiecham jak widze to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magslom
Czesc, dzisiaj tak słoneczko nas ucieszyło, że cały dzień po lasach łaziliśmy, a teraz już mnie nogi bolą i z zadowoleniem sobie siedzę :))) Ania23 LB... myślę, że nie ma co się martwić, dzidzia ma spokojniejszy dzień, moja maleńka dzisiaj tylko raz się poruszyła, ale teraz jestem spokojniejsza, bo ostatnio prawie przez 2 dni jej nie czułam i się schizowałam, a pozniej to skutecznie nadrabiała :) Wiem, że się przejmujemy mimo, że ja drugi raz jestem w ciąży i w pierwszej również mały miał spokjniejsze dni ;) Więc mam nadzieję, że to tylko lenistwo naszych maluszków :D Miłego wieczorka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Jak tylko nie zaglądam, zaraz czekają na mnie zaległości :) A ja mam doła :( Z utęsknieniem czekam na listopad, albo chociaż na październik..brzuch coraz częściej mnie pobolewa i twardnieje, jak tylko trochę pochodzę zaraz muszę usiąść, dziś w nocy obudził mnie ból brzucha i czułam wilgoć na bieliźnie, prawie dostałam zawału.. na szczęście nic się nie stało, od razu wzięłam nospę, magnez i luteinę dopochwowo (tak mam zalecone) i ból ustąpił. Ale NIGDY jeszcze mnie tak nie bolał brzuch w ciąży :( Na dodatek (nie wiem, czy już o tym pisałam, chyba nie) znajoma z bloku obok urodziła w 25 tc, dziecko od razu przewieziono do kliniki, rokowania nie były pomyślne, ale upływał dzień za dniem i wydawało się, że będzie dobrze..wczoraj dowiedziałam się, że jednak to dziecko zmarło :( Strasznie mnie to zdołowało.. Pisałyście o paznokciach - ja nigdy nie miałam żeli, jakoś siebie nie widzę w tipsach, zresztą najlepiej się czuję gdy mam krótkie i pomalowane na jakiś ciemny kolor :) A co do rzęs, to ostatnio przeżyłam załamkę - zauważyłam, że moje rzęsy są dużo krótsze niż zawsze. Dawniej miałam gęste i długie rzęsy, wszyscy mi ich zazdrościli :P i niektórzy myśleli, że są sztuczne..a teraz takie jakieś wyliniałe się zrobiły :O Nie wiem, czy to sprawa hormonów czy pogody, ale ciągle chce mi się ryczeć, a szczerze mówiąc nie za bardzo mam o co. Macie tak czasem? I w dodatku kończą mi się ogórki, chyba trzeba będzie nakisić nowych, bo ja strasznie dużo ich ostatnio zjadam, a mąż też sobie nie żałuje, zwłaszcza że od trzech dni nie pali i w zamian ciągle coś przegryza :) Mam nadzieję że nikogo nie zdołowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarlett. ja też mam takie napady "doła", najczęściej właśnie przy tej ohydnej pogodzie, jaką nam zafundowało ostatnio lato, lub wieczorem, kiedy mój wraca z pracy i prawie od razu idzie spać :(. Wtedy to czasem aż mi się gula w gardle zbiera i mało brakuje, żebym nie uderzyła w bekse ;) Ale po czasie mija, najlepszym sposobem na poprawę humoru dla mnie jest poczytać o dzidzi, pooglądać zdjęcia brzuszków, albo kupić coś na necie :):):) Spróbuję się dzisiaj dostać do polecanego ginekologa na badanie połówkowe.... najwyższa pora już :/:/ Ponoć jest BARDZO dobry, z tym że ma tylko usg 2D, no ale na tą chwile ucieszę się z każdego:/ Co do brzuszkowych dolegliwości- mnie ostatnio przestał twardnieć z taką częstotliwością, za to nagminnie pobolewają mnie więzadła, i zaczyna swędzieć skóra. A właśnie! Macie tak, że jak podrapiecie się po swędzącym brzuszku to po chwili to miejsce tak piecze, jakbyście podrapały opaloną skóre? Bo ja tak mam i nie wiem, czy to norma ;) Też schizuje już, bardzo bym chciała, żeby już był te 35-36 tydzień, żeby dzidzia była cała, zdrowa i zaraz miała się pojawić na świecie. Na tą chwile moja waga od miesiąca stoi, choć ja zjadam wielkie porcje jedzenia. Martwie się tym, a także faktem, że brzuszek zamiast coraz bardziej rosnąć, to też jakoś tak stoi..... Dlatego bardzo mi zależy, żeby usłyszeć, że pomimo wszystko z dzidzią jest ok, wód płodowych jest wystarczająco. No i może poznam płeć :):)!! Wczoraj mój luby miał chwile ckliwości :):) Ostatnio zauważyłam, że maluszek bardzo się uspokaja pod jego dotykiem. Ja mogę mieć ręke na brzucha, a dzidzia będzie figlować na całego, za to jak poczuje ciepło ręki tatusia to kopnie jeszcze 2-3 razy, dla formalności, i się uspokaja :) Sprawdzaliśmy to z moim pare razy, bo aż trudno w to uwierzyć :) I za każdym razem mój miał taki dziwny wyraz twarzy, półuśmiech i szklane oczy ;) Heh, ale się rozpisałam :) Ale zasnąć nie mogę, TŻ poszedł pół godziny temu do pracy, a ja się przebudziłam, pomyślałam o tym, że może dzisiaj już będę po połówkowych i teraz mnie nosi :):):) Chciałabym już mieć to za sobą.... Ten polecany ginekolog przyjmuje w pn sr i pt od 14 do 17... Może mnie dzisiaj wciśnie na wizytę, i jakoś to będzie ;):):) Na pewno dam znać :)! Miłego kochane :):)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laseczki! Mnie też czasami dopada jakiś dół... Ale w naszym stanie to chyba normalne:) Jeśli chodzi o dolegliwości to mnie co jakiś czas dopada ból (chyba) żeber... A dokładnie z tyłu na wysokości żołądka i z przodu "na żołądku" po prawej stronie... Wczoraj po południu mnie tak zaczęła napierdzielać że myślałam że mam co najmniej połamane... Mąż się śmiał że Młodzież daję mi po żebrach za te kawy...:P Wyjeżdżamy do Anglii. To już postanowione:( Najgorsze w tym wszystkim jest to że nie wiem czy będę mogła zabrać naszego psa...Buuu:( Oczywiści nie ma mowy o wydaniu jej lub uśpieniu!!! Zostanie z moją mamą. Młodzież dzisiaj dosyć aktywna, z resztą już od kilku dni...:) 3-majcie się!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry mamusie:) ja juz po wizycie w sklepie:) wlasnie przegryzam bananowe delicje w bialej czekoladzie:) a ja jak sie przejde, nie za kazdym razem, ale jak ide to mnie tak bok boli, jakby mnie ciaglo. i mialam tak dzisiaj, jak juz wracałam ze sklepu, to bolalo mnie z lewej strony, a ostatnim razem z prawej. I nie wiem , czy to po prostu więzadła, ale jak juz sobie usiąde to nie mam z tym problemu... mnie też ostatnio brały takie napady płaczliwości: łzy mi sie kręciły jak siedziałam sama, bo mąż z pracy na trening, wracał dopiero wieczorem zmęczony, a ja juz sobie wkręcałam różne rzeczy, i chodziłam taka przygaszona... ale dzisiaj od rana świeci słoneczko, i jakoś inaczej się już czuje:) więcej energii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) can_do a na długo jedziecie? szkoda pieska ja bym się nie mogła ze swoją sunią rozstać ale jak coś to też zostawiła bym ją ze swoją mama. A takie napady też mam chyba bardzo dużo nas ma jak nie wszystkie :) u mnie najgorzej jest jak siedzę sama w domu albo jakiś seriali się naoglądam :) Julianna ja też zawsze tak robie ogladam coś o dzidziach albo szperam na all :) A i mam nadzieję, że dostaniesz się dzisiaj do gina daj znać jak wrócisz co tam słychać u Ciebie :) mi nadal dokucza nerka, obawiam się, że to tak szybko się nie skończy :( Miłego dzionka :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zadzwoniłam do recepcji. Pani powiedziała, że wizyta i usg 2D to koszt ok. 70 zł, że nie wie, czy 24t5d ciąży będzie problemem w zrobieniu dokładnego usg, że o to trzeba będzie na wstępie zapytać ginekologa, jak mnie przyjmie. Co do samego przyjęcia- dzisiaj otwierają pierwszy dzień po remoncie, więc może być tłok, poza tym nie ma rejestracji, więc kto pierwszy ten lepszy. Czynne od 14 do 18. Dlatego będę już koło tej 13:45 się kręcić w okolicy, żeby na bank mnie dzisiaj przyjął :):) Ja chce tylko usłyszeć, ze dzidzia jest zdrowa, rośnie odpowiednio i dowiedzieć się co też ma między nóżkami :) :) I wtedy będę najszczęśliwszą osobą na świecie ;) Tak więc, najprawdopodobniej, odezwę się w okolicach 16 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonia planujemy na stałe wyjechac... cały czas szukam info nt niebezpiecznych psow ale tam jest to jakos tak dziwnie napisane ze ciezko cokolwiec zrozumiec. Napisalam wlaśnie e-maila do Defry z prosba o pomoc w tej sprawie wiec mam nadzieje ze wreszcie czegos sie dowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, witam znad kawy :) Julianna dobrze, że zdecydowałaś się pójść, na pewno wszystko będzie dobrze, aż zazdroszczę Ci że dziś zobaczysz dzidziusia, a ja czekam do 3 sierpnia :P A mu nas nie ma słońca, dalej zachmurzone. Jedyny plus to to, że jest przyjemnie chłodno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
can_do , podziwiam :) Macie tam rodzinkę, czy może na żywioł jedziecie ;)?? Mój tż też coraz częściej wspomina o wyjechaniu, ale on kombinuje bardziej Norwegia lub Kanada. W obu miejscach jest bardzo duże zapotrzebowanie ludzi z doświadczeniem w zawodzie, w którym pracuje mój luby. Ale mi to tak średnio pasuje. Ma tu swoją firmę, która powoli zaczyna być rozpoznawalna w odpowiednich kręgach, zarobki też ma nie najgorsze... Tyle, że on niecierpliwy, chciałby zbić kokosy teraz-zaraz ;) No i go tak nosi :) I nawet jeśli już zadecydowalibyśmy o wyjeździe, to nasza sunia bezkompromisowo jedzie z nami :) Bez nas chyba by zdechła z tęsknoty :(, zwłaszcza, że w rodzinie wszyscy mają pieski, więc nie byłoby komu jej podarować. No ale moja to 10kg żywego kundelka, więc to też inna para kaloszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarlett. Ja już tyle miałam kłopotów z dostaniem się na połówkowe.... od 19tc się staram. I co chwile coś wypada- a to kasa będzie później, to znów powyjeżdżali wszyscy na urlopy, mój gin prywatny się rozchorował, a ten z NFZ ma zły sprzęt na takie USG dokładnie.... I aż nie mogę uwierzyć, że dzisiaj będę już miała to za sobą. Dlatego uwierzę, jak już mnie zbada ;) Bo jeszcze może się okazać, że on tez ma za słaby sprzęt przy tak zaawansowanej ciąży, i że nie jest w stanie dojrzeć organów przez powłoki skórne... Albo na dzień dobry będzie taka kolejka, że szkoda słów... Trudno być optymistką po tylu 'wpadkach' ;);) Tak więc kochane MOCNO trzymajcie kciuki, bo chyba oszaleje, jeśli dzisiaj nie zrobie połówkowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla asertywnych ..
Witam przyszłe mamy Pisze na waszym forum bo zbieram zamówienia na bardzo ciekawe zestawy pieluszkowe w niskiej cenie.. mianowicie.. Z własnego doświadczenia wiem, że trudno jest wybrać dla dziecka odpowiednie pieluszki bo jaką wybrać markę? Które najbardziej będą mi odpowiadać? Ciężko to sprawdzić, przecież nie kupię specjalnie kilu różnych paczek pieluch by się przekonać co mi najbardziej pasuje pod każdym względem.. Tj. Chłonność, przewiewność, dopasowanie do ciała dziecka, elastyczność.. A tu masz możliwość sprawdzić jak Twoje dziecko czuje się w pieluszce, czy nie powoduje ona odparzeń lub podrażnień. Pamiętaj, że pielucha, która nie odparza pupki dziecka Twojej koleżanki nie musi zdawać egzaminu w przypadku Twojego maluszka. Zapewniam was, że to nie cena wskazuje na jakość pieluchy. Najczęściej niestety decydujemy się na to, co nam ktoś inny poleci..??? Nie masz wtedy możliwości sprawdzenia czy to rzeczywiście Tobie odpowiada najbardziej Dlatego stworzyłam zestaw powiedzmy, że „startowy16-tu pieluch 8 różnych marek.. Z każdej marki po 2 pieluchy abyś mogła się przekonać co z czym się je Tj. Pampers Active Baby 49.99 Huggies Super-Flex 49.99 Happy 37.95 Tesco 23.99 Eco Plus (E-Leclerc)22,99 Babydream (Rossmann) 49,99 Carrefour 29.99 Dada (Biedronka) 26,99 ( ceny sugerowane ) Cena tego 16-to częściowego zestawu wynosi tylko 19,99zł plus 7zł przesyłka tj. List polecony priorytetowy. Jeżeli jesteś zdecydowana na zakup zestawu proszę o e-maila maciurzynska@wp.pl Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:) My spędziliśmy weeknd u babci,wiec odpoczełam i najadłam sie pyszności:) pogoda też dopisała w miare także oki! Wczoraj troszke sie stresowałam bo cały dzień w brzuszku cisza była ale za to wieczorem zaczął mały szaleć... Dzisiaj u mnie pogoda nawet ładna,troszeczke słoneczka wyszło...Ja pije kawke i musze isc na zakupy bo mam ochote na borówki no i musze kupic witaminki bo mam ostatnia tabletke Ja mojego syncia zobacze dopiero 8 sierpnia wiec jeszcze troche musze poczekac... Juliana trzymam kciuki zeby sie udało z połówkowym!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka87
witajcie mamuski ja tez wlasnie popijam kawke i czekam na listonosza bo cos 2 paczuszki nie moga do mnie dotrzec...(oczywiscie ciuszki z allegro)dzisiaj od rana tez licytowalam aukcje :) moją małą bede chyba przebierala 10 razy dziennie tyle bedzie miala ciuszkow hehe Julianna trzymam kciuki :) can_do ja tez bylam na emigracji 2 lata ale nigdy nie zdecydowalabym sie wyjechac na stale mimo wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna jeśli nie da rady zabrać naszej niuni mówi się trudno...:( mieszkamy narazie z moja mamą więc nie dozna żadnego szoku że inne miejsce itp. Mąż zadał mi jedno pytanie: co jest ważniejsze: przyszłość dzieciaka czy pies. Wiadomo co wybrałam. Z resztą taka jest prawda, w tym kraju nie ma przyszłości. Wy to chociaż macie swoją firmę a jak wiadomo to już jakiś początek polepszania sobie bytu. My też myśleliśmy nad takim "rozwiązaniem" ale jak zaczęliśmy sprawdzać to się okazało że wszystko pod górkę, przepisy, ochrona środowiska itp. Nawet gdyby udało się to wszystko pozałatwiać to zostaje jeszcze kwestia finansowa. Jedno wyklucza drugie... wg przepisów najpierw potrzebne są pieniądze później załatwia się formalności a w banku jest odwrotnie... i to takie błędne koło... Więc sama widzisz że wyjazd jest najlepszym wyjściem w naszej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
can_do, no tak w takiej sytuacji zdecydowanie lepiej wyjechać. Z resztą, kto wie.. jeśli się nie polepszy sytuacja w naszym kochanym kraju, to może za te 2-3 lata i my zwiniemy manatki i pojedziemy za lepszym życiem. Na tą chwilę jednak naciskam na mojego, żeby nie rezygnował, bo i pieniądze władowaliśmy w jego firmę i energię i nerwy... Szkoda byłoby to ot tak porzucić, bo gdzieś może być lepiej... No ale jeśli w ciągu 5 lat od założenia firmy nie bedzie odpowednich dochodów to ponownie przemyślimy tą kwestie. Życie w Polsce jest drogie. Żeby dorobić się życia na poziomie trzeba tyrać we dwoje po 10h, albo mieć stałą, bardzo dobrze płatną pracę. Tak więc.... Jakby co to zagrzej tam jakieś miejsce i dla nas ;):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne z miłą chęcia, zawsze warto mieć kogoś znajomego na obczyźnie:) No ale miejmy nadzieję że Wam się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż też coś przybąkiwał o wyjeździe, ale jakoś nam się tak poszczęściło, że dostał ofertę pracy w dobrej nie polskiej firmie ale praca w PL oczywiście i zarobki dużo wyższe niż do tej pory no i co najważniejsze dla nas płatne na czas... niestety nadal w delegacji ale jakoś to da się przeżyć. Więc póki co wyjazd poszedł daleko daleko w nie pamięć. Julianna ja to Ci współczuje z tym usg masz jakiegoś pecha chyba :) ja znając siebie to w kolejce bym już siedziała od 12:30 albo i wcześniej żeby tylko kolejkę zająć :) i być pewną, że mnie zdąży przyjąć, bo ja akurat mam pecha :) kiedyś zapisałam się do okulisty na NFZ był marzec wizyta na sierpień no i zapomniałam i przepadło :D a raz jakoś do gina chciałam pójść na nfz to jak przyszła moja kolej rejestracji Pani powiedziała, że numerków już nie ma i mnie nie zapisze a zasada była ta sama, że przychodzisz siadasz czekasz :) Ale trzymam kciuki, żeby u Ciebie tak nie było. Mój gin jest na urlopie ale dał mi numer do innego też dobrego ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok i wytrzymam aż mój lekarz wróci :) Ja idę do sklepu sama pierwszy raz od miesiąca chyba :D kupie coś dobrego na obiadek mam ochotę na zupkę ogórkową i nie wiem co poza tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim:) wiecie tak mysle ze teraz to nam juz coraz trudniej bedzie z wieloma rzeczami to juz 3 trymestr wiec nie ma zmiluj ja mam problem z zalozeniem niektorych butow:( brzuszek nie jest gigantyczny ,ale spory i od jakiegos czasu z pileczki zrobil sie taki szerszy bo chlopcy leza glowkowo po obu stronach skora napieta papierowa a swedzi niemilosiernie:( tak sie drapalam ze mam krwiaka na srodku nad pepkiem ,az wstyd mam nadzieje ze do piatku zniknie bo mam ktg i az glupio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Trochę mnie nie było:) Erka ćwiczenia zalazłam na you tube podłączam sobie do telewizora i ćwiczę:) Szukałam takiej płytki bo czasem są prezenty takie w gazetach dla ciężarnych kobiet ale nic na razie nie znalazłam. Dziewczyny ja to w ogóle mam zmienne nastroje czasem mam taką energię która zaraz przemienia się w złość a po jakimś czasie chcę mi się płakać tylko nie wiem dlaczego może ta brzydka pogoda tak na mnie działa i na pewno hormony robią swoje. Wczoraj mnie tak nosiło nie wiedziałam co ze sobą zrobić i wyciągnęłam męża do obi po farby do pokoiku małej .Wybrałam 2 kolory fiolet (śliwka węgierka) i taki ładny róż (kwitnąca wiśnia).Może jutro się zabierzemy za malowanie tylko pogoda za bardzo nie sprzyja bo jest wilgotno i zimno także farby mogą dłużej schnąć. Mam nadzieję że się jeszcze nie okaże że to chłopczyk bo będzie miał różowo fioletowy pokoik :)Ale lekarz mnie zapewniał że będzie dziewczynka więc chyba się nie pomylił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieliśmy wyjechać już w sierpniu,ale po wykryciu ciąży trzeba było zostać w kraju,bo już tu wole spokojnie urodzić..ale też naciskam męża żeby wyjechać,żeby czasem nie zapomniał...mieszkanie wynająć niech samo się spłaca i pracować sobie spokojnie... Niestety w naszym kraju jest wszystko pod górke...np..nie ma szans żebym poszła na wychowawczy bo wynagrodzenie to jakaś żenada,nie utrzymała bym domu... U nas pogoda znowu jest straszna...i przez to znowu nie najlepiej sie czuję...:/ nawet cieżko mruga sie oczami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiunia gdzie planujecie wyjechać i mniej wiecej kiedy? My sie nawet zastanawialismy czy juz teraz nie wyjechac ale to by bylo na wariackich papierach a ja lubie miec wszystko przynajmniej w miare pod kontrola. Lubie sie przygotowac:) I tu sie z Toba zgodze: w naszym kraju wszystko pod gorke! Tam sie zyje łatwiej, jakos tak przyjemniej, mnie stresow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze,ze duzo z Was mysli o wyjeździe....My też myslelismy ale narazie odłozylismy to na drugi plan...jezeli mielibysmy wyjechac to tylko razem bo ja nie wyobrazam sobie rozłąki...w Polsce łatwo nie jest trzeba harowac jak wół zeby wogole przezyc niestety a gdzie tu cos odłożyc ehhh Mój ma chrzestna w chicago myslelismy zeby tam uderzyc ale pewnie nie dostaniemy wizy we dwoje i jeszcze z dzieckiem no chyba ze zniosa wkoncu wizy to bedzie jakas opcja... ja tez juz jak słonik sie poruszam;/ no ale takie uroki ciąży byle do listopada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) też mam takie wahania nastroju. :) ja byłam na spacerku z synem on oczywiście w spacerówce :) 2 km (razem 4 bo w tą i spowrotem ) A spacerówka już 3 rok leci jak ją mam i nic nie zepsuło sie ,nie piszczy, zostawie ją do drugiego bo niezniszczona a ujeżdzałam nią wszędzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna pisz pisz co tam u twojego maleństwa :) Ja poczekam do 1 sierpnia do poniedziałku nie daleko więc wytrzymam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udalo mi sie wygrac kolejna aukcje...:) Tez sie nie moge doczekać co mi powiedza w piatek na 3/4 D chyba ze znowu sie odwróci dupskiem...:/ Julianna czekamy na wiesci...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×