Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

i najlepiej zadzwoń jeszcze do kilku lekarzy teraz, to może Cię uspokoją, skoro już większość Ci powiedziała, że nie można zakładać scenariusza Twojego gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I my tu wszystkie jesteśmy z Tobą, myślimy o Was i czekamy aż zostaniemy ciociami Twojej trójeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i kochana czytam teraz dużo o tym wszystkim i piszą faktycznie, że bardzo częstym zjawiskiem jest obumarcie jednego z zarodków, czyli jakiś dzidziuś na samym początku po prostu "zanika". Wiem, że to strasznie brzmi, wszystkie to wiemy, ale to daje też większą nadzieję, niestety taki paradoks. I masz rację, szkoda że nasz mądra, wszystkowiedząca o ludziach koleżanka pomarańczowa się nie wypowie teraz. Ach jak ja nie mogę takich ludzi. A teraz mika Twoja psychika może zdziałać cuda, a cudu jednego już dokonaliście, więc powinnaś w nie wierzyć :) Zatem bez załamywania się proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikuś znalazłam coś dla Ciebie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4814456&start=0 Proszę poczytaj ten topik, może napisz, może autorka się odezwie. Czytam czytam - kobietka urodziła trojaczki, a jakie me zdziwienie było, gdy doczytałam że zanim zaszła to ważyła 49 kg :):):):) Kochana, no będziesz miała trojaczki, no przecież to taki cud :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez juz nie spie, z powodu mojej astmy :( Mam za slaby inhalator dla mojej choroby. Te sterydowe przynosza o wiele lepsze efekty, tak jak i leki doustne, jednak nie moge ich uzywac ze wzgledu na dziecko. Ten co mam, stosuje za zgoda lekarza, a i tak jest to niewskazane, ale inaczej sie udusze. Mika wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki :* Szarlotka ma jak najwieksza racje- nie chcesz, zeby lekarz-wrozbita prowadzil Twoja ciaze. Mam nadzieje, ze juz szybko znajdziesz kogos zaufalego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jaki pozytywy temat o tej mamie trojaczkow :) Faktycznie dzieci duze- 2 kg to super :) 3 i to dziewczynki- zazdrosnica ze mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też czytam i tak się podekscytowałam :) no przecież to takie normalne że trojaczki się rodzą, no kurde, Mikuś, uspokój się proszę, bo naprawdę nie jest aż tak źle jak nam się to wczoraj wydawało. To były emocje a dziś realnie spójrzmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bigosik i ja tak sobie pomyślałam, że może to plamienie, które miałaś było owulacją? Może tak się przesunęła? Bo możliwe jest plamienie przy owu. Wtedy by to wiele wyjaśniło, bo betka niby ujemna, ale przy braku ciąży to ta betka wychodzi poniżej 1 zazwyczaj, a u Ciebie faktycznie jakby się coś zaczynało dziać, a przy takiej betce to jeszcze do zwykłego testowania z tydzień albo półtora, żeby urosła do tych 25 jednostek, także czekamy na piątkowy wynik betki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikuś myślałam o tobie całą noc babo i tak jak dziewczyny tchnęło mnie coś pozytywnego:) myślę, że na dzień dobry powinnaś kupić cały zapas melisy, bo przyda ci się teraz bardzo. Bierz kochana zwolnienie z pracy od razu i walczymy no! A teraz odnosnie lekarza idioty...jak już milion poprzednich wypowiedzi przychylam się do jego odstawki. Słuchaj ja jak szukałam dobrego lekarza u siebie skorzystałam z portalu znanylekarz.pl Tam jest cała masa opinii i nie takich z dupy wziętych tylko patrząc na tych z którymi miałam styczność wcześniej to jest prawda. Na Rzeszów masz 5 stron różnych ludzi, ale widzę że ten pierwszy koleś (Krzysztof Szpejankowski) ma 76 opinii i wszystkie pozytywy. Ty potrzebujesz porządnego specjalisty a nie jakiegoś konowała, którego metodą jest straszenie kobiet a nie dawanie im nadziei. Głowa do góry, a nóż wszystko bedzie ok to kobitko będziesz mieć trójkę dzieciaczków!!!! Tu nie mnożna płakać, trzeba miec nadzieję, bo nic nie jest powiedziane na pewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoją drogą to....rany boskie, jakie te panie miały brzuchy!!!!!!!!!!!!:) ja tez taki chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Mika, przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać :) Tu taki wąteczek mamy trojaczkowej od początku aż do końca swojej ciąży - proszę, bądź już teraz taka szczęśliwa jak ona :) Ale ona miała normalnego lekarza, a nawet cudownego: "Lekarz przygotował nas mniej więcej co nas czeka i bardzo dobrze, przynajmniej nie będzie dużego zaskoczenia. Mówił, że to ciąża podwyższonego ryzyka i bardzo muszę o siebie uważać. Możliwe, że mniej więcej od 20 tygodnia będę leżeć w szpitalu, będą mi też podawać sterydy, że płucka dzieci się dobrze rozwijały. Lekarz powiedział, że byłoby wspaniale gdyby udało mi się donosić chociaż do 34 tygodnia, bo raczej na pełną 9-cio miesięczną ciążę mamy się nie nastawiać. Bardzo nas też powstrzymał na duchu, powiedział, że jesteśmy dla niego wyjątkowi i zajmie się nami najlepiej jak tylko będzie mógł i żebyśmy nie martwili się o specjalistyczne badania i opiekę medyczną - on nam wszystko załatwi i pokieruje. Jestem mu za to bardzo wdzięczna, bo wiem, że możemy w każdej chwili na niego liczyć i bardzo mu ufamy. Lekarz zresztą też bardzo przeżył tę wiadomość." Proszę Cie Mika, znajdź takiego u siebie a zobaczysz, że Twój strach minie. Musiałam fragment przekopiować, no ja jak przeczytałam wszystko to się tak wzruszyłam. Mama też drobna, niewiele cięższa od Ciebie Mikuś. Będzie dobrze :) A oto to forum gdybyś chciała poczytać, a też czarnowidztwo kobietka uprawiała :): http://mediweb.pl/forums/viewtopic.php/t=13614/postdays=0/postorder=asc/start=0/sid=.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pierwszym USG widziała tylko dwa maleństwa a na następnym już widziała trójeczkę. Lekarze jej mówili że będą musieli jedno maleństwo wyeliminować, aby dać szansę pozostałym. Ona się nie zgodziła. Pamiętam jak płakała i powiedziała że skoro Bóg dał im trójkę to jak ona może zadecydować które usunąć? A jak wybierze zdrowe a słabsze zostanie i nie daj Boże nie przeżyje? Na szczęście nie wybrała żadnego, urodziła zdrową trójeczkę 2000 g, 1760g i 1700g i wszystko się skończyło dobrze. - to taki jeszcze jeden fragment z forum, przepraszam dziewczynki, że tak wypisuję, ale jak tak czytam i czytam to stwierdzam, że to wcale nie jest tak, że tu coś złego się dzieje, chyba możemy się cieszyć :) I jak magdulek pisze no to walczymy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kochane, nawet nie wiecie jak wsparcie jest mi teraz potrzebne.. wlaśnie postanowiłam z mężem, że zmieniam lekarza, ten który dał mi największe szanse, pomógł mojej koleżance po 4 poronieniach, teraz ma synka...mam nadzieje, że to wkońcu będzie dobry wybór... ale jak dzwoniłam do 4 to wsz.kazali czekać czy z tych wsz.pęcherzyków będą dzidzie... a ten którego wybrałam na chwile obecna kazał mi leżeć, nie kąpać się w gorącej wodzie, nie współżyć i wogóle dbać o siebie.. no i jestem od dzisiaj na zwolnieniu,będę odpoczywała, tylko teraz to nie lubie sama siedzieć w domu... U mnie rodzinka strasznie też przeżywa, boją się o mnie, żeby mi się nic nie stało, ale ja fizycznie nawet dobrze sie czuje,wymiotów nie mam, tylko brzuch jakis większy... juz kupiłam sobie herbatkę z melisy, może mi pomoże trochę, może chodz chwile pośpie bo noc nie przespana... A i na pewno nie usunę ani jednego pęchęrzyka- tak mi mój gin.doradził, żeby jechać do kliniki do W-wy i może tam się ktoś podejmie tego, że wtedy będzie jakaś szansa a teraz to nie ma, ale to juz jest dla mnie aborcja, no jak można wybierać który pęcherzyk usunąć jak w każdym może rozwijać się maleństwo... Dziewczynki chyba muszę poprostu poczekać te 2 tyg.i modlic się żeby wsz.było dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to czekamy mika :) same dobre decyzje dziś podjęliście :):):) za dwa tygodnie będziemy wiedziały z ilu dzieciaczków się cieszymy :) super :) jak tak poczytałam, to naprawdę bardzo często się udaje :) i Tobie też się uda, a my walczymy razem z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika-super, ze zmienilas lekarza. Wierze, ze ten sie Toba wspaniale zajmie i wszystko zakonczy sie szczesliwie. Dalej jestem w szoku, jak ten poprzedni Ciebie zdenerwowal i nastawil. Teraz duzo odpoczywaj, spij i sie nie stresuj, bo wszystko bedzie dobrze :) Szarlotka- bardzo wzruszajace te fragmenty :')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka piękne to, oj wzruszyłam się bardzo:):) Mika doskonała decyzja! Zobaczysz wszystko będzie dobrze! Ale jak już taki mega brzusio będziesz mieć to obiecaj, że wrzucisz nam gdzieś fotkę:):) Tylko już się nie zamartwiaj na zapas, proszę cię! Dbaj o WAS teraz szczególnie!!!:):):) Przesyłam same całusy dla małych fasolinek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na koniec lipca mam termin, a zaraz miesiąc potem będzie Twój dzidzuś :):):) Liczę na to że 3 marca poznam płeć, ale to się zobaczy :) I ja też będę chciała zobaczyć brzucholek miki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Ciebie to juz pewnie bedzie widac :) Ja musze czekac az do kwietnia, ale pewnie szybko zleci :) Dopiero co test robilam, a tu juz prawie 15 tydzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj leci to szybko, bardzo szybko, niedawno przeżywałyśmy bladość kreski testowej a tu już tak do przodu. dzidziuś się rusza, u Ciebie też już niedługo :) wszystkim nam zleci ekspresem, że chyba założymy sobie mamusiowy topik potem :) Np. mamy pojedyncze, podwójne i potrójne :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki! jak ja się boje ze dostane jeszcze ten okres to SZOK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie jakieś sposoby na zaparcia i wzdęcia w ciąży. Od tygodnia tak mnie męczą, że już nie daję rady. Naprawdę jem niewiele, a brzuch mam taki jakbym była w 6 m-cu;-( Czytałam, że w ciąży można brać espumisan ale nie pytałam lekarza bo myślałam, że po activii samo przejdzie, ale niestety jest coraz gorzej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monidka, ja na zaparcia wsuwam śliwkę suszoną:) i działa przecudnie:) warto też czasem siemie lniane. Ale to bardziej na zaparcia. A na wzdęcia to nie wiem ;/ Boshe dziewczyny jak ja wam zazdroszczę że wy już tak daleko jesteście:( nieładnie zazdrościć, ale co ja poradzę...ja chyba z etapu "wieczna sraka" to nie wyjdę. Ale w ramach pozytywnego myślenia kupiłam dziś "m jak mama", w sumie tylko dlatego że zauważyłam na okładce coś o zgadze w ciąży. I co? I teraz moje duże dziecko czyli M. ogląda gazetę bo mu się panie z nagimi piersiami spodobały z artykułu o laktatorach...ja się zastrzelę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wcale nie jestem az tak daleko, jeszcze nawet ruchow nie czuje. Pewnie za jakis miesiac dopiero. Dopiero co mi brzuch sie powiekszyl. U mnie bylo najgorzej od 5 tak do 9 tygodnia, ale to dlatego, ze strasznie chora bylam. Ja mam zaparcia okropne :/ Pomaga mi wywar z suszonych sliwek, zostawiony na noc i wypity z samego rana. Czego jeszcze nienawidze, to moje plamy na twarzy i niesamowicie sucha skora. Od uzywania oliwki sie troche poprawilo. I stosuje tez bio-oil co by zminimalizowac ryzyko rozstepow. Nie wierze w cuda, ale osobiscie mi to polecono i naczytalam sie w necie samych dobrych opini. Poza tym moze da rade rzjasnic te plamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monidka ja Ci nie pomogę, bo nie mam zaparć, ale przed ciążą też jadłam opakowanie śliwki suszonej jak dziewczyny, po operacji mojej pamiętam, zjadłam i jak pobiegłam tak zostałam w łazience na dłużej :):):) magdulek Tobie też minie, zobaczysz i niedługo będziemy przeżywać nieprzespane noce :) Get a do twarzy stosujesz taką zwykłą oliwkę? Ja w ciąży mam to samo - taka sucha skóra jak jeszcze nigdy. Brzuch mam spory i ciągle wybieram się po coś do smarowania na rozstępy, ale odkąd jestem na zwolnieniu tak mi nie po drodze, żeby do centrum pojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka na pewno lepiej niż wczoraj.. na wieczór wypiłam herbatke z melisy i nawet udało się zasnąć, jeszcze rano budzę się z płaczem i strachem, ale chyba nic nie poradze.. momentami wydaje mi się, że to sen, że nawet w ciąży nie jestem.. tylko rodzina dzwoni jeszcze i płacze mi do słuchawki, zamiast oni mnie wspierać to ja muszę pocieszać:)... trochę brzuch i jajnik boli, ale pewnie przez to że mam torbiela 7 cm,nie wiem skąd to się wsz.wzięło u mnie, pewnie przez te 5 pęcherzyków... Poza tym mam duże wsparcie wśród rodziny, znajomych a przede wszystkim męża, muszę cały czas być z nim i chodź za ręke trzymać wtedy od razu lepiej się czuje... Wiem,że powinnam mieć nadzieje i wogóle ale powiem Wam, że wole trochę z dystansem podchodzić do tego bo nie chce znowu się załamać, ale może będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×