Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Nie, no Donia bez jaj! Pomarańczowym trollom forumowym mówimy zdecydowanie NIE!!! Może w ogóle założymy grupę na fb, to takich buraków nie będzie... Miłego dnia życzę wszystkim mamusiom i bobasom :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoniaJulia - no co Ty, głupią pomarańcza będziesz się przejmowała? Od czasu do czasu pojawiają się jakies trole i mieszają nam na forum. Olewać to i tyle! Co do pessara, to u mnie też był pomysł w 19tc na jego założenie albo szwu ale lekarz jakoś powiedział że i bez tego się obędzie, alejak mam możliwość leże plackiem. A co tego fenoterolu to u Ciebie była inna sytuacja bo z tego co piszesz to lekarz przedawkował. Wracaj nam tu i pisz z nami ! :))) docia1986- i jak? dostałas kopniaki? mi znowu w pierwszej ciaży lekarz mówił że tak od 35 tc tych ruchów może być mniej. Dziewczyny, u mnie coś się pokręciło normalnie, od kilku dni mam poranne mdłości bleee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Donia, muszę to skomentować bo normalnie nie wytrzymam, dorosła z ciebie kobietka, a zachowujesz się trochę jak w przedszkolu, obrażona zabierasz zabawki i idziesz z piaskownicy, przecież nam na złość nie zrobisz, że odejdziesz, a trochę twój komentarz poleciał jakby karą, naprawdę, ja to tak z dystansu widzę jesteś dorosła, podejmujesz samodzielnie wybory życiowe i nic nikomu do tego czy sobie założyłaś pessar czy nie, jestem pewna, że gdyby sytuacja była nie cierpiąca zwłoki to pożyczyłabyś nawet od najgorszego wroga pieniądze, a tak to widocznie sama czujesz, że dasz radę bez tego i tyle widzę, że jesteś w jakimś mega dole i mam nadzieję, że to wkrótce minie i dasz nam znać, ze urodziłaś zdrowego i silnego syna - tego Ci życzę! a ja się dobrze czuję, dziękuję za troskę, już nie rzygam, gardło mnie w nocy tak boli, że nie mogę śliny przełknąć i nie mam już pomysłu co tu zrobić bo korzystam z wielu dostępnych domowych metod + tantum verde i nie przechodzi, jedynie katar wyraźnie mi się zmniejszył pojawiły się u mnie też nocne skurcze, jedna łydka, druga łydka, dziś "kaptur" (nie wiem jak to się nazywa, to coś między szyją a ramieniem), pewnie brakuje mi potasu bo magnez zażywam w ilościach hurtowych, muszę zakupić sok pomidorowy a za tydzień mam wizytę u gina więc mu się poskarżę a wczoraj w mym brzuchu odbyło się jakieś szaleństwo, mała wariowała jak nie wiem i troszku się boję czy na ostatniej prostej nie zachciało jej się odwrotnie ułożyć główką do góry bo ewolucje wyprawiała nie z tej ziemi, miałam takie bulwy na brzuchu, raz z jednej a raz z drugiej strony, że szok ale tak jak pisałyście wkrótce nasze dzieci nie będą miały miejsca na fikanie, w mądrej książce pożyczonej od siostry wyczytałam, ze w 9 mcu czuje się ok. 6 ruchów w ciągu dnia, a ja teraz czasem czuje 6 ruchów w ciągu 5 minut kajek20 - witaj w klubie smarkatych mam :) arraska - ja noszę płaszczyki i kurtki sprzed ciąży, płaszczyk spokojnie dopinam (grzybek), ale zaczyna się powoli u dołu rozchylać i wkrótce pewnie będzie widać goły brzuch, wtedy przyda mi się ponczo, nie będę kupować niczego nowego, w razie czego wezmę od mamy, będę wyglądać jak baba z targu (bez obrazy dla mamy, płaszczyk śliczny, ale 4 rozmiary za duży), ale nawet nie mam czasu chodzić za szmatami martini657 - dla pocieszenia powiem ci ze ja zaraz wyciągam odkurzacz a potem będę jechać na szmacie, ja się męża o nic nie doproszę, poza tym on tak straaasznie ciężko pracuje (rzygam już tymi wymówkami) natel - ja od przedwczoraj mam pierwszy raz w życiu zgagę!!! co za paskudne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
docia-nasze szkraby maja juz mniej miejsca i juz nie beda az tak super aktywne jak np w 5 mc.Moj maluch to czasami caly dzien cisza a przed snem zaczyna pukc od srodka :P.Zreszta dzieci tez maja leniwe dni :). DoniaJulia-wez sie nie wyglupiaj,no chyba nie przejelas sie komentarzami jakiejs pomaranczy. youstta-moja bratowa pod koniec tez strasznie wymiotowala łeee....i mi tez czasami sie zdarza :/. Dziewczyny i dzieki za mile slowa i pocieszenia.ja tez mam nadzieje ze moj maluch sie obroci i nie zrobi mamusi psikusa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi mi o pomarańczówkę, bo wiem że od czasu do czasu się pojawiają, aby namieszać. Ale jakoś mimo że wszystkie jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie ciąży to jakoś czasem nie mogę się odnaleść. Wy tak fajnie piszecie, że to czy tamto przygotowujecie, że zakupy pełną parą. Moje przygotowania są trochę wolniejsze, lub opóźnione. Wiem, wiem, moje obowiązki to nie tylko przygotowania do przyjścia następnego dziecka ale także opieka nad tymi co już mam. A moje dwie uczennice trochę są wymagające. A oprócz tego zwykłe nasze kobiece prace domowe (każda wie jakie). I rzeczywiście, czasem dopada mnie jakaś chandra lub dołek psychiczny i normalnie sama ze sobą nie mogę wytrzymać. Czasem to chętnie bym sobie w łeb patelnią przylała, aby się przywołać do porządku. I macie rację, nie mogę uciekać jak jest mi źle. Trzeba być wśród ludzi. Więc zapominam co pisałam przedtem i jestem z wami z uśmiechem na twarzy :) Powyżywałam się teraz na praniu ręcznym. Obiad mam już prawie gotowy, taki prościutki, zupa koperkowa z ryżem i pierogi z truskawkami. Dobrze że sobie pozamrażałam tyle owoców sezonowych. Mój syn ani myśli się ruszać mniej.... rozciąga się i kopie dość boleśnie. Po porodzie będę liczyć siniaki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny no moja w brzuszku rusza sie czuje ale zauwazylam ze mniej i to racja ze juz pozniej nie maja tak miejsca zeby fikac ale i tez maja swoje dni leniwe no dzisiaj od rana skakala a wczoraj mniej moze musiala wiecej pospac heh ale czesto czuje chyba czkawke nigdy tego nie wyczuwlam ale mysle to to jest toooooo heh :) to jest takie pukanie na dole brzucha rownomierne takie puk za chwile znowu puk i tak w kolko hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia i tak trzymac!!;-)sorry moze ja dostane teraz zjebke ale zawsze mowie co mysle:chodzi mi o przygotowania,zakupy dla maluszka,donia dziewczyny pisza bo wydaje mi sie ze wiekszosc oczekuje 1dziecka i jest szal-jesli sie myle prosze mnie sprostowac-.i dlatego my pierworodki cieszymy i chwalimy sie wszystkim.sama wiesz jak to bylo jak bylas 1 raz w ciazy... Wiec spoko luz,usmiechnij sie i zostan tu z nami,buzka w brzucholek:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Donia i to mi się podoba. Głową do góry, każdy ma czasem gorsze dni a teraz z szalejacymi hormonami to już wogóle o to łatwo. :-) Pamiętacie jak pisałam jakiś czas temu o koleżance, której 2 tyg synka operowali z powodu wady serca? Wszystko jest dobrze! Mały rośnie jak na drozdzach :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia i tak trzymac!!;-)sorry moze ja dostane teraz zjebke ale zawsze mowie co mysle:chodzi mi o przygotowania,zakupy dla maluszka,donia dziewczyny pisza bo wydaje mi sie ze wiekszosc oczekuje 1dziecka i jest szal-jesli sie myle prosze mnie sprostowac-.i dlatego my pierworodki cieszymy i chwalimy sie wszystkim.sama wiesz jak to bylo jak bylas 1 raz w ciazy... Wiec spoko luz,usmiechnij sie i zostan tu z nami,buzka w brzucholek:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia nie przejmuj się każda ma gorsze i lepsze dni. Co do przygotowań to też tak sobie czytam dziewczyny i czasem zazdroszczę tych pierwszych zakupów. Jeżeli to pierwsza dzidzia to wcale się nie dziwię. Pamiętam jak w pierwszej ciąży byłam podekscytowana z każdego zakupu. A teraz co, tylko oglądam co dziewczyny kupiły(zresztą śliczne rzeczy), bo wózek został po starszej córce, łóżeczko też, ciuszki też. No i oczywiście zupełnie inaczej przechodzi się kolejne ciąże. W pierwszej książki, gazety mnóstwo czytałam a teraz odliczam tydzień za tygodniem, dzień za dniem żeby szybko zleciało do bezpiecznego momentu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tika no właśnie masz rację o tym 1 dzieciątku. Też miałam szał zakupowy. A teraz w drugiej ciąży jest spokojniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki- pamiętacie mnie jeszcze? Na koniec października dostałam w nocy skurczy - miałam okolo 10 na godzinę, więc pojechałam z mężem do szpitala ... zostawili mnie na kilka dni , porobili badania, wszystko się uspokoiło, ale 20 tabletek dziennie brałam+ 3 zastrzyki na rozwinięcie płucek(podejrzenie porodu przedwczesnego). Mójj lekarz zajął się mną naprawdę b.dobrze, po wyjściu ze szpitala założył mi pessar i teraz czuję się dużo lepiej - nie twardnieje mi brzuch, nie ciągnie w dół, tylko piecze pod piersiami niesamowicie, ale mam reflux więc to normalne:) Stwierdzam, że jak nie urok to sraczka:P Od kilku dni choroba mnie rozkłada- męczę się z katarem, bólem głowy i gardła:( Może macie jakiś sprawdzony sposób na katar? Nie zdołam chyba nadrobić wszystkich wpisów, ale pobieżnie poczytałam - wózki kocyki bardzo fajne, Cama_85- trzymaj się, Donia- no coment. pozdrawiam serdecznie i czasem będę wpadała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie dużo nie piszę ale Was czytam cały czas. Właśnie zaczęliśmy 8 miesiąc Zaczęłam wczoraj kompletować i pakować torbę do szpitala trochę się tego zbiera a chcę mieć komfort że będzie tam wszystko i tatuś nie będzie sie musiał stresować co zabrać. W czwartek USG. Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się od rana ( czyli od 11.30 bo tak wstałam) uwijam koło męża bo on znowu chory, cóż za marny przypadek... mam nadzieję że nasz maluszek to jednak odporność będzie miał po mnie :) mąż gorączka 38 i umiera .... czyli to tak jakbym miała już dziecko w domu a może nawet gorzej :) gotuję kapuśniak zaraz będzie gotowy a potem laba , mielismy sie wieczorem spotkać ze znajomymi a teraz to klapa, przecież jakbym tak sama wyszła bez niego to na pewno by mu się stan pogorszył :) ale to widać taki okres że trochę na dworze się ochłodziło i wszystkich rozkłada przeziębienie, ja chyba w zwiazku z tym że 3x dziennie łykam antybiotyk na toxo to przynajmniej się od niego nie zarażam ale też żeby nie kusić losu omijam go z daleka tym bardziej że jest maruda i działa mi na nerwy w czwartek kupiłam dla maluszka 2 kocyki , jeden dwustronny cienki a drugi gruby do wózka - człowiek cieszy sie jak głupi z takich rzeczy, wzięłam też od razu paczkę dużą pieluch Hugies z wycięciem na pępek, ale jak czytam że niektóe z was już się pakują to czuj stres że ja jeszcze nie gotowa , no że tycha majtek, koszul i karmików itp mi ciągle brakuje, może jakoś w tygodniu uda mi się zorganizować ale teraz jak już zimno to się tak nie chce po mieście chodzić a jak człowiek do sklepu wchodzi poubierany to od razu robi się mokry i tez niewiele mu się chce oglądać idę kurować moje biedactwo :) miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na zakupach dla dzidziusia ale kupiłam tylko jedna koszulke za to duzo widziałam w Carry maja fajne zestawy 5 białych body z róznymi nadrukami za 29,9 :) zakładałam ze pokupie na allegro ale widze ze warto tez ogladać w sklepach promocje i cos tam mozna wyłapac czasem, bo patrzac ze na allegro dochodzi przesyłka to nie jest to wcale jakies super tanie ale na allegro znalazłam cos takiego http://allegro.pl/komplet-spioszki-kaftanik-czapeczka-62-bawelna-i1909671748.html co myslicie o tym na chrzest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka_1984 bardzo ładne te białe zestawy , ale że ty już myślisz o chrzcie :) ja jeszcze tak daleko nie wybiegam, jesli chodzi o jakość to ja rzadko jednak kupuję ciuszki przez neta bo jak pisze z dobrej polskiej bawełny a cena 30 zł to się obawiam że ta jakość to może być różna a ja wolę dotknąć , jest u nas taki market z różnymi ciuchami w dobrych cenach i się często dałam naciąć że coś super wygląda , cena przystępna no i podchodzę dotykam i czar znika i dlatego przez neta mało korzystam, kompleciki w każdym bądź razie wyglądają ładnie nie wiem tylko co z jakością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
jagódka_1984 komplecik śliczny jak na chrzest to akurat i cena nie najgorsza . Dziewczyny pytanko czy wy tez się zapominacie jak się podnosicie z łużka i odrazy na wprost ? Jak się leży to powinno się pierw odwrucić na bok a potem do góry , wczoraj to miałam taki dzień że kilka razy jak się zerwałam to aż mnie wszystko zabolało ,tak mi sie skura na brzuchu naciągneła że myślałam , że mi brzuch rozerwie, jak się tak można zapominać !. Ale teraz to problem ze spaniem mam niesamowity ostatnio sie męczyłam 2 godziny zanim usnełam tez nie moge przywyknąc i tak mnie ciągnie na brzuch żeby sie położyć a tu lipa :-) oh jeszcze trochę przecierpieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Cześć Dziewczynki :) Donia Julia - Ty się na nikogo tutaj nie obrażaj, bo przecież nie o to chodzi. Każda z nas jest dorosła i wie co robi. Myślę, że gdyby na serio było bardzo źle to zapożyczyłabyś się na ten pessar albo lekarz zaproponowałby Ci założenie szwu w szpitalu. A nas pierworódki musisz zrozumieć, ogarnia nas szał zakupowy bo to nasze pierwsze dzieciaczki, nieraz długo wyczekiwane :) Edzia - witaj wśród pessarowiczek :) To racja, że po jego założeniu człowiek troszkę pewniej się czuje, ale nie przemęczaj się i dużo odpoczywaj ;) jagódka_1984 Bardzo ładny komplecik. Może być na chrzest jak najbardziej tylko wydaje mi się że potrzeba czegoś grubszego... chyba że chrzciny planujesz później. No ten z welurku będzie chyba lepszy Mój mąż pojechał właśnie do mojej mamy po ciasto drożdżowe (sama sobie u niej zamówiłam hehe) i już nie mogę się doczekać... Udanego popołudnia! Wieczorkiem znów do Was zajrzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalm by na gore ubrac ciepły pajacyk i jeszcze standardowy becik bo chrzest pewnie koniec lutego, zobaczymy :) po prostu tak mnie kusi by juz cos pokupic a duzo mam tak od znajomego a wiadomo chhce by tez nasze dzidzi miało cos nowego i non stop przegladam ale jeszcze nie zamawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela6 ja się nie zapominam bo zwyczajnie już tak swego dupska z łóżka nie podniosę - po prostu jest za ciężkie :) i muszę przeturlać się na bok i dodatkowo przy podnoszeniu pomóc sobie rękoma , a co się przy tym nasapię to byś padała ze smeichu - jak stara babcia :) drożdżowca to bym zjadła :) mniam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Donia, nie dołuj się bo z tego to nic dobrego nie wychodzi. A na forum milej coś napisać niż z niego uciekać. :) Sylwka, my kupiliśmy sobie ciacho w sklepie -dobre mają. Nie mam na miejscu nikogo kto upiekłby mi. No chyba że mąż. :) Aniela no wymiary to my już mamy takie że nie ma nic na hop siup. :) Fasolka ja też głównie kupuję stacjonarnie. Pomacać to najlepsze moim zdaniem. Zdrówka dla męża. Oj faceci to się ujęczą podczas choroby. :P Jagódka a ty skąd jesteś? Pytam bo widzę że chrzciny chcesz robić od razu. Czyżbyś była ze Śląska? Aless, ja tam powoli rzeczy zbieram ale torby nie spakowałam jeszcze. :) wiem że mąż w razie czego bez problemu dokupi co będzie trzeba. Edzia, no pewnie że pamiętamy. :) Dobrze że wszystko jest ok już. Fajny artykuł dot. przeziębienia masz tu: http://tnij.org/n6wn Betinka, no może po części dlatego że teraz się już sporo ma po pierwszym bąblu. :) Lisabell, dobre wieści zawsze mile widziane. :) Docia, tak to już chyba jest że najpierw sie człowiek zamartwia o ciążę a potem całe życie o dziecko. Taki nasz matczyny los. Ech, dziś pojechałam na zakupy i szczerze mówiac mam dość. Jakby ktoś ze mnie powietrze wypuścił. A wcale nie latałam po sklepach -dosłownie kilka ich było. Ech taki czas już. W każdym razie kupiłam w końcu kombinezon -wzięłam 68 bo niewiele się różnił od 62. Kupiłam go w Tesco -wielka buźka za cynka. :D Oprócz tego smoczki i jedną butelkę (tak na zapas bo zamierzam karmić piersią)., pięciopak bodziaków, dwie cienkie czapeczki. Z kosmetyków wzięłam płyn i oliwkę oraz chusteczki nawilżane. Jak widać jakoś powoli się kompletuję. :) Mam teraz w planie zakupy apteczne. Dziś w Tesco bez krępacji skorzystałam z kasy uprzywilejowanej -kolejki były straszne a ja poszłam na sam początek do kasjerki i poinformowałam ze chcę skorzystać z ciażowego przywileju. O dziwo nikt się nie burzył. :) A miałam pytać w jakich sklepach mozna kupić jakąś cieplejszą czapeczkę dla noworodka? Bo w kilku byłam i nic grubszego nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze śląska :) chrzciny sa u nas w mieście pod koniec miesiaca wiec tak koniec lutego bedzie w sam raz bo styczeń to za wczesnie, a poza tym myslalam o tym bo ja i moj kuzyn z tej samej klatki mamy tylko 12 dni roznicy - moj termin i termin jego zony i sie smialismy ze beda chrzciny w tym samym dniu, ale i tak nie wypali bo oni wyjezdzaja za Wawe i tam zamieszkaja u jego rodziców to moje pierwsze dziecko wiec juz tak wszystko kombinuje i planuje, tylko sie z zakupami staram wstrzymywac na razie tylko planuje, a mam taki charakter ze lubie wlasnie tak organizowac spisywac itd. z remontu to mam cały kosztorys i spis rachunków w excelu :P tak samo planowałam co i kiedy bede robiała z remontem - albo co moj maz tata i brat maja robic :P a ja to zakupy, wybieranie kolorwo do pokoju, mam typowy umysł scisły a kończyłam finanse i rachunkowosc, ale na szczescie nie mam tak ze wszystko musze miec nudnie zaplanowane w zyciu tylko sobie tak bardziej lubie pomarzyc i poorganizowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jagódka czyżbyś pracowała w rachunkowości???bo ja pracuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co tez na allego tylko bede sobie patrzec i planowac a pokupie w sklepach, moze zamowie tylko te kopertowe kaftaniki bo na poczatek pod pajacyk sa łatwe do zakładania a nigdzie takich nie moge znaleźć juz sie nie moge doczekać mojego aniołka, czasem tak fajnie mi sie cały brzuch rusza :) zastanawiamy sie non stop z mezem czy bedzie podobny do niego czy do mnie, a ja rozmawiam z brzuchem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki...Napisałam ze szpitala wielkiego posta i mi go wcieło...ale już nadrabiam... Przedewszystkim BARDZO DZIĘKUJĘ ZA CIEPŁE SŁOWA, WIELE MI DAŁY!!! Po drugie, jakaś pomarańcza już nie poraz pierwszy miesza, niech spada..bo ja też na jakiś czas odeszłam właśnie przez taką złośliwą pipe..:( A teraz kilka słów co u mnie w piątek po południu wypuścili mnie do domu, bo szyjka wróciła jakimś cudem troszkę na miejsce nawet jest długa na 11mm. ale wieczorem znów miałam olbrzymie krwawienie więc jeszcze jedna wycieczka do szpitala była, zbadali niby wszystko dobrze, szyjka dalej twardo ma 11mm...więc póścili mnie do domku, ale mam leżeć i wstawać tylko siusiu...więc tak też robię:P co do mojej przeprowadzki...pełno w domu kartonów, oczywiście pustych , bo misiek stwierdził że jutro wszystko popakuje...a we wtorek przewiezie...ok, skoro twierdzi że tak da radę....:) A co do passera widziałam że gorący temat ostatnio...w Szwecji nawet mi nie zaproponowali nic takiego, po prostu przyjełam dwa zastrzyki w tyłek dla mnie i Maksia...i tyle. chyba już za późno na takie rzeczy w końcu to już 7 miesiąc.. A i czuję się naprawdę dobrze, wiedząc że mam pierwsze rzeczy i wyprawkę już kupioną...wózek jest i wszystko inne też. teraz tylko poprać ciuszki, i poprasować ale to na nowym mieszkaniu.:P Mam do was pytanie w jakim proszku będziecie prać??? szwecja ma na rynku może z 4 rodzaje proszku, w tym jeden znany czyli ,,ARIEL,, czy ariel-sensitive będzie się nadawał dla dziecka??? nic innego nie znalazłam....buuu Kończę bo się rozpisałam...a i jeszcze jedno...jakie najmniejsze ciuszki kupiłyście??? ja wszystko co naj mniejsze mam na 62cm...ale jak by się MAksio pospieszył na świat to oj,...mam problem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co w dziale pokrewnym takie rozliczenia zagraniczne - tez praca biurowa przy kompie ale jeszcze nie rachunkowosc, ostatnio poszłam na kurs z rachunkowosci i Symfoni i moze po maciezynkim bede próbowała zmienic pracę na księgowość, zobaczymy jak wyjdzie bo teraz tez mam fajna prace fajne te pajacyki ! ja dostałam uzywane od kuzyna ok 5 pajacyków 56 i z 4 szt. 62 i chyba nie bede na razie kupowac, bo tam sa jeszcze dwie pary połspiochów, ogrodniczki, dresik, wystarczy mi tyle ? a na lato wypatrzyłam takie body, tyle zemoze 74 kupie to bedzie na lipiec - wrzesien http://allegro.pl/body-early-days-3-6-m-7pak-mix-wzorow-68-cm-i1929889014.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tika ale teraz patrze na przedmioty tego sprzedawcy co Ty podalas i ma dobre ceny, napisz jak przyjda te pajacyki czy sa fajne w dotyku itd. ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×