STYCZNIÓWKI 2012

Kurczę, przed świętami to połowa zostanie mamami :D Ja też czekam z niecierpliwością, ciekawe, kiedy Maksio postanowi wyjść... Na razie nic na to nie wskazuje, brzuch się nie obniżył i nawet skurcze wyciszyły... Wiosna - naklejki kupiłam na allegro, rzeczy z ikei też można tam dostać, choć są trochę droższe niż w sklepie. Idę jutro do diabetologa, nie mogę wyregulować tej cukrzycy :(

Gosia32- powiedział mi ze spokojnie w sw zofii mi zrobia:) ze nie ma przeszkód ze robią normalnie osoba z taka choroba jak ja cc:) ale mam stresa o jacie:P

Madzia_mi - strasznie się cieszę :). Tylko po co tamten lekarz wprowadził takie zamieszanie, ze tylko może wybrać spośród 3 szpitali.... No ale lekarze są różni. Ciekawa jestem Twojego terminu - ale faktycznie jak ma być jeszcze przed świętami to albo 20 albo 21 grudnia. I cc ma robić Ci ten Twój lekarz? W takim razie będzie to zależało od tego kiedy ma dyżury w szpitalu, ale tak mi się wydaje, że skoro w swoim gabinecie przyjmuje we wtorki (dzisiaj) to w Św. Zofii jest we środy - czyli cc powinien Ci zrobić 21 grudnia.

Fasolka 99 Wiesz ja nie wiem na co stawiam chłopaka już mam więc chyba wolałabym miec dziewczynkę teraz ale co będzie to będzie aby zdrowe z jednej strony jak chłopak to zaoszczędze na ciuchach :D brat z brata zedrze :P ale cichaczem mam nadzieję ,że będzie dziewczynka .zobaczymy . W zachcianki i kształt brzucha tez nie wieżę ale przy synku miałam brzuch wyżej bo do końcą ciąży prawie w normalne spodnie się mieściłam no na gumce :-) a teraz odkąd mnie lekko zaczeło wybrzuszac to spodnie co chwile do sklepu nowe aż sobie ciążówki kupiłam a teraz to i nawet one mi przeszkadzają więc w domu chodze już tak luzno bo ze wszystiego nawet gumki wyciągłam bo mnie drażniły a sukienek nie lubie i zimno teraz to też się nie da nawet. mój syn jeszcze w brzuszku się odwracał tyłkiem i się nie chciał pokazac :-) ale potem się ujawnił . A to niiii uparte małe. Ale ciekawość mnie zrzera jak nic no ale cóż przeciez nie będe biegać na usg prywatnie co chwilę :P dowiemy się po porodzie :-)

Gosia32- nie on bedzie mi cc robił a jego kolega:P hehe:P wiec nie wiem kiedy ma dyżury, a jesli chodzi o 21 grudnia to my mamy tego rocznice 5 lat razem wiec ciekawie by było:P jaki prezent rocznicowy:P hehe

AnaLena - a pamiętasz sprzedawcę od tych naklejek - bo strasznie mi się podobają. Dobrej nocy!

chyba wszystkie świetnie spały bo od wczoraj nie ma wpisów no i nawet o 4 rano żadna się nie wyrwała, ja juz po śniadanku płatkowym , szybko się ogarnę , robię zakupy i ruszam z piernikami , niech ten mąż ma coś na święta bo raczej nic nie upiekę a pierniki poleżą długo i nadają klimat Świąt :)

tak sobie myślę że ta ciąża niedługo się skończy i mimo tych wszystkich pobolewań i ociężałości to trochę mi przykro że nie dlugo już nic w brzuch ruszać się nie będzie bo jednak się przyzwyczaiłam i będzie mi tego brakować ...

witam mamuski mi tez bedzie brakowac brzuszka a najbardziej mojej corce, he he fasolka podaj przepis na pierniczki tez zrobie,

..............aktualizacja 14.12.2011................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Aniela6............02.01.2012................19 -Miśka_22..........03.01.2012...............20 -wiosna7575.........04.01.2012...............21 -elzuniaw1.........04.01.2012...............21 -Ivona82...........04.01.2012...............21 -Natel111..........05.01.2012...............22 -Aguniek0121.....05.01.2012...............22 -Fasolka 99........06.01.2012...............23 -martini657........06.01.2012...............23 -Ana Lena..........07.01.2012...............24 -camilla2011.......08.01.2012...............25 -Madzia_mi........08.01.2012...............25 -kajek20...........08.01.2012...............25 -Sandra 11.........08.01.2012...............25 -smeffetka.........10.01.2012...............29 -Groszek 25.......10.01.2012...............29 -Mufi................11.01.2012...............28 -Lisabell............11.01.2012...............28 -goha24............11.01.2012...............28 -jagódka_1984....12.01.2012...............29 -monia_1983.........13.01.2012............30 -Gapp...............14.01.2012...............31 -docia1986.........15.01.2012...............32 -bagatelka11.......15.01.2012...............32 -kokosznel.........15.01.2012...............32 -Aless...............15.01.2012...............32 -betinka1..........17.01.2012...............34 -Alka28.............22.01.2012...............39 -agniesiulka.......22.01.2012...............39 -zoooja............22.01.2012...............39 -Patka1986.........22.01.2012...............39 -Akinom77..........22.01.2012...............39 -ira1................24,01,2012...............41 -rozsan............27.01.2012................44 -Cama_85..........27.01.2012...............44 -tika27.............27.01.2012...............44 -monia_aa...........28.01.2012...............45 -ZUZIA_K...........29.01.2012...............46 -pati1784..........30.01.2012...............47 -JulkaZ..............30.01.2012..............47 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..data porodu..(CC/SN)..imię..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów..03.01.2012..07.12.2011..CC..synek..3890g/55cm 2.Sylwka.32.Siemian.Śl..02.01.2012..12.12.2011..CC..Mateusz..2900g/54cm 3.

Witam :) Sylwka gratulacje i dużo zdrówka dla Was :) Ale wy jesteście produktywne z tym pisaniem ;) Wczoraj położna na SR mnie trochę zestresowała bo powiedziała że po moim brzuszku to widać że urodzić mogę za chwilę nawet bo jest tak nisko no i łupss ... Mam nadzieję że to tylko tak wygląda bo on od zawsze jest tak nisko. A ja nie jestem gotowa i wydaje mi się że nigdy nie będę :P Uświadomiłam sobie nawet że specjalnie wymyślam jakieś wykręty żeby nie robić zakupów i nie pakować torby. świetnie Was rozumiem że będzie wam brakowało brzuszków, a mi włączyła się chyba panika o którą bym się nawet nie podejrzewała. Muszę nad tym popracować, mój mąż też jakiś taki przerażony się wydaje, ale cykory jesteśmy :) miłego dzionka życzę

Witam dziewczynki. Madzia_mi wiedziałam że tak się Twoja historia skończy, no ciekawe na kiedy wyznaczy Ci ten termin, a może już po świętach?? Aguniek Ty się tam jeszcze troszkę powstrzymaj, a jak dobrze pójdzie to dostaniesz przepustkę na święta. O odpoczywaniu nie muszę Ci pisać bo Ty jesteś grzeczna i ładnie leżysz. Ale Twojej córci śpieszno. Dziewczyny jak tak dalej pójdzie to będę musiała się przepisać do lutówek bo po świętach nie będę miała z kim tu pisać :D a i nie wiem czy mnie nie dopadnie wcześniej. Czuję się tak obolała. Już wiem co czujesz Fasolka jak piszesz że braknie Ci czasu bo i mnie to poczucie dopada. Anielka tylko ze te bulgotki nie mogą pochodzić od dzidziusia bo tam nie ma powietrza a żeby był dźwięk to musi być powietrze. Gdzieś to wyczytałam. Także takie chlupnięcia to niestety tylko jakaś część układu pokarmowego. Fsaolka kurcze przestraszyłaś mnie z tym ochraniaczem, ale ja i tak chyba zaryzykuję i upiorę go. No zobaczymy. Cama na pewno wszystko da się na spokojnie wyjaśnić, nic się nie przejmuj. A ja tez nic specjalnego dla dzidziusia nie urządzam, bo na razie nie mam pomysłu na jego pokój, a póki co będzie spał w naszej sypialni, więc na kilku pluszakach musi się skończyć. Ale piękne macie te kąciki. Ja dziś czekam na mega paczkę :D Elzuniaw też mnie coś bierze, już drugi raz w ciąży, najchętniej to wypiłabym coldrex i do łóżka się wygrzać.

Witajcie! Widze, ze przed Swietami duzo prezentow zostanie rozpakowanych:) Ja jak mam juz rodzic to tez chciałabym przed Wigilia. Wczoraj chyba odszedł mi czop, ale mozliwe ze to efekt badan. Skurczy nie czują, ale na dzisiejszym ktg cos tam wyszło. Jezeli nie urodze w najblizszych dniach to i tak nie wiem czy beda skłonni wypisac mnie do domu. Nie liczac skurczy nie czuje zblizajacego sie porodu, nic mnie nie boli, brzuszek wysoko. Poczekamy i zobaczymy. Nie chciałam nikomu wbijac sie przed kolejke, wybaczcie :) :) Trzymajcie sie dziewczynki!

ira1 ja zawsze korzystam z tego przepisu i pierniki wychodzą smaczne , robię zazwyczaj z podwójnej porcji bo szybko znikają i długo można przechowywać , ja już się rozkładam ze stolnicą - także bierz się do roboty :P http://www.wielkiezarcie.com/recipe290.html

monia_aaa widzisz ja mam w brzuchu dziewczynkę a kształt brzuszka na chłopca :P a zachcianki na dziewczynkę :) Mufi ja też się nie wybieram pomimo że Dzidzia jest nisko ale lekarka powiedziała że to nic nie znaczy :)

Ale tempo narzuciłyście z tymi porodami :D Ja tu miałam chyba jedną z ciąż najbardziej zagrożonych przedwczesnym porodem, a ja się tu trzymam i zaciskam nogi a inne dziewczyny chcą się posypać :)) Tylko mnie trzyma Fenoterol, dzisiaj mam wizytę o 19.45 to lekarz ma podjąć decyzję kiedy go odstawiamy. Mi się marzy żeby na początku stycznia urodzić hihi Ale nie powiem.. ciężko mi już jest okrutnie.. Gosia32, Fasolka99, Madzia_mi - Fajnie że na święta możecie być już z maluchem w domku. Jak dziecko nie ma silnej żółtaczki, to na 3 dobę wypuszczają do domu, Aguniek - Święta to u Ciebie już bezpieczny termin:) elzunia - ja dzisiaj mam wizytę i dzisiaj mi lekarz powie jaki wynika na GBS, super że u Ciebie się udało :))

Ebel-a na kiedy masz termin porodu,że położna już Cię tak podstraszyła? Tak się zastanawiam,skoro już ze styczniówek mamy grudniówki to ciekawe czy któraś przejdzie na luty,bo pewnie porody po terminie też się zdarzą,nie wszystkim maluchom chyba aż tak sie będzie spieszyć,a te z końca stycznia to mają szanse doczekać lutego jakby nie było:-) Ja miałam iśc dzisiaj na wizyte ostatnią w tym roku,bo później pani doktor na urlop idzie i wróci po nowym roku,a że jeszcze umowy nie mają z NFZ to nie wiadomo jak to będzie.No ale nie pójde,bo w poniedziałek dostałam grypy żołądkowej,dopiero dzisiaj się w miare lepiej czuje,ale wizyte muszę odwołać ,bo nawet badań nie zrobiłam.Moja lekarka sobie życzy "świeże badania",więc tak myślałam,że w poniedziałek czy wtorek zrobie ,a tu umierałam i po badaniach.Nawet nie wiecie jak bardzo chciałam wtedy,żeby tego dziecka już nie było w moim brzuchu,bolały mnie wszystkie wnętrzności,skręcało mi wszystko wewnątrz,a tu jeszcze dziecko szalało i obkopywało mnie:-(Dobrze,że już przeszło,teraz muszę nadrobić w jedzeniu,bo przez te dwa dni to to biedactwo pewnie głodowało.

Ja termin mam na 21.01 dlatego tak się zestresowałam bo jak dla mnie to dużo czasu jeszcze a położna przecież jakieś doświadczenie ma ale w moim przypadku pewno się myli :P W razie "w" zrobiłam właśnie zakupy brakujących rzeczy i czekam na paczkę :)

Hej Kochaniutkie :) Ja mam termin na 27 stycznia i być może i w lutym urodze kto wie kto wie ale od dużej ilości osób słysze ,że wcześniej urodzę no zobaczymy dziś 34 tydzień ciąży więc i fotencje Będą z tego tygodnia już tak niewiele zostało :) cześć Ebel Kochana :)

pierwsza turak pierników już w piekarniku :) Ebel moja torba tez nie spakowana, jakoś tak mi się wydaje że jak tylko to zrobię to od razu pojadę na IP no i z czasem ciężko choć już wszystko mam no i po co w tej torbie ma się to tak długo kisić , ale może dziś się uda ... to powtarzam sobie codziennie :P Mufi widzisz jak to jest , u ciebie termin na 11 a czasu ci brakuje , ja to już zupełnie czuję ciśnienie youstta ty wytrzymujesz bo się wspomagasz środkami :P ja obliczyłam że w ciąży łyknęłam ponad 420 szt tabletek antybiotyku ...!!!!!!!!!!!!!!!!! na tą toxo - szok ! nawet lekarz zaskoczony jak to dobrze znoszę, zero infekcji , grzybicy i że organizm taki odporny że sobie tak świetnie z tym obciążeniem radzi,mój gin mówi że jeszcze nie miał takiej pacjentki , mam nadzieję że maluszek będzie zdrowy !

Fasolka99 - no masz rację że jadę na "wspomagaczu" :D :D, inaczej pewnie już bym urodziła. Ja wzięłam ok 220 tabletek fenoterolu, ale Twoje 420 tabl. antybiotyku to robi wrażenie. Dobrze że Ty już niedługo. Dziewczyny z samego końca stycznia mają faktycznie szansę być "lutówkami" :)) ale może nie.. :)

u mnie kolejna noc do kitu, może nie przez sam brzuch, sunia dobijała się do sypialni od 1:30, biegała z salonu pod nasze drzwi co chwilę i piszczała i drapała, w końcu wstałam i powiedziałam jej żeby poszła spać (a ta mi merdoliła wstręciucha ogonem tylko), spała do 5 i o 5 zaczęła znowu koncert pod drzwiami więc musiałam pójść położyć się z nią w salonie i tak wytrwałyśmy do budzika męża, mąż oczywiście zdziwiony czemu nie spałam w sypialni, nie zauważył nawet kiedy wyszłam, mogłabym jechać do szpitala i też by się nie obudził Mufi - a jednak, jak przypuszczałam, nie jest to u mnie przeziębienie, wczoraj po prostu dopadła mnie jakaś niedyspozycja, dzisiaj jestem pełna werwy mimo nieprzespanej nocy wczoraj przywieźliśmy z mężem pierwszą część ubrań, którą nam sprezentowała szwagierka, nowe ciuchy i niektóre też używane, są piękne ale jestem przerażona ilością, rozmawiałam z mężem i nie będziemy kupować dodatkowej szafy, mąż nie widzi na to miejsca, pewnie podobnie jak mi szkoda mu tej pieknej sypialni.... niestety zacząl mi wciskać, że w naszych szafach jest miejsce, no to chyba dawno tam nie zaglądał bo nie ma ani jednej półki wolnej, dziś będę robić właśnie jakieś przestawianie rzeczy bo trzymam np. pieluszki w szafie, a to są wielkie paki więc miejsce zajmują Aguniek0121 - moja kumpela parę dni temu urodziła i jeszcze dzień przed porodem pisała do mnie, że kolejnego dnia idzie do lekarza, że nic nie czuje, że ostatnie ktg nic nie wykazało itp. i nawet ją straszyli wywoływaniem, a tu kolejnego dnia 5 rano chlupnęły wody i po 8 godzinach dzieciątko było już na świecie :) jeju nie żebym straszyła czy coś,ale wiesz, tylko, że ona była 2 dni po terminie youstta - trzymam kciuki za wizytę i dobre wieści :) no i zaciskamy nogi obie :) ja chcę dotrwać do terminu :) zuch dziewczyna z tym antybiotykiem :)

a ten zuch to o fasolce rzecz jasna :)

Cama może faktycznie będziesz lutówką - czekam na nowe fotki. Fasolka 99 - cieszę się że nie jestem sama z tą torbą no i postanawiam zrobić pranie dzidzusiowych rzeczy, skończyć szycie pościelki(bo dostałam fajniutki materiał w sierpniu ;) ) i jak tylko przyjdą zamówione rzeczy spakować torbę. :)

Ebel no zobaczymy :) coraz częściej mam kłucia tam na dole dziś naprzykład nie mogłam wstać tak mni brzuch bolał poozatym mam wrażenie ,że brzuszek mi się opuścił...

Hej, Ja też chciałam powiedzieć, że nie zamierzam wyskakiwać z rozpakowywaniem w grudniu. Mamy z małym taką nie pisaną umowę, że przynajmniej do 5 stycznia ma siedzieć w brzuchu :) Tak sobie myślę, że teraz większość zaciska nogi, żeby nie w grudniu a później będziemy się modlić żeby to już i kombinować tak jak grudniówki teraz... Zjadłam właśnie śniadanko, zaraz się ubieram i lecę kupić prezenty i na tętno też zajadę. Piękne dziś słoneczko u mnie. :)

akcja piernikowa zakończona :D teraz chwila oddechu bo kręgosłup boli od stania przy stolnicy i pędzę zmienić opony na zimowe bo ciągle nie ma kiedy, potem szybkie zakupy i fryzjer o 14 - napięty ten mój grafik ale trzeba dobrze wykorzystać ostatnią wolną chwilę

a ja dziewuszki ruszyłam z praniem dopiero :)zastanawiam się w jakiej temperaturze pierzecie ?? 40-60??

Pati nic się nie martw jak bierzesz witaminy to dziecko wszystko czego potrzebuje dostaje właśnie z nich :) U mnie koniec zakupów poza podkładem między materac a prześcieradełko bo akurat gdzie idę to się skończył :/ wczoraj wizyta w aptece i wszytko poza tym jest :) a no i nie mam czapeczki grubej takiej malusiej tylko większą :/ bo dziewczyna od której miałam dostać wszystko to ta której brat zmarł i jakoś nie wyobrażam sobie zawracać jej głowy teraz pierdołami... Aaaa i zdałam egzamin :) także na koniec stycznia jeszcze dwa no i dyplomowy :) ale podobno dyplomowy zdają wszyscy :P

Cama ja wszystko na 40 jadę tzn ja nawet jeansy piorę w takiej temperaturze :P