Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

EdZiA:) opuchlizna juz nie schodzi ani z jednej ani z 2 nogi niestety a sa popuchniete az po uda :( co do kłucia to w środku mnie kłuje zapewne główka napiera na szyjke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jak długo wasze maluchy śpią? mojej się zdarza i 4 godziny ale jak dłużej to ją budzę, niepokoi mnie to jej spanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.dzis znow bylam na ktg i zero skurczy,wiec jutro z samego rana klada mnie na oddzial.Chyba zwariuje tam caly dzien.W sobote beda wywolywac porod.Narazie sie nie boje bo w sumie jak zacznie mnie bolec to nawet nie bede miala czasu sie bac tylko bede sie skupiac kiedy surcze sie skoncza :).Oj widze ze w tabelce jestem kolejna hehe,ale chyba tika mi sie wcisnie :P. Tika-to powodzenia kochana. Ebel-ja dzis praktycznie caly dzien przespalam.Wstalam rano pojechalam na te ktg,poszlismy na obiad do mamy i jak sie walnelam w lozko tak teraz wstalam masakra jakas. kokoszel-powodzenia na egzaminie :) maminka-ale sie usmialam z ta dziura heheh,ja wogole rozwarcia nie mam wiec niewiem jakja bym zareagowala na taka dziursko :P. Natel-zazdroszcze takiego porodu,tez tak chce . Jak moj m.pojedzie do pracy to jeszcze zerkne do was.Ładnie sie pożegnać :) buzioolki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini, moja też tak długo śpi. Też budzę jeżeli widzę że dłużej niż 4 godz. Co prawda zaczęłam sobie zapisywać pory karmień i wychodzi że nie jest tak źle bo te 8 na dobę karmień jest. Jak popatrzyłam na te zapiski to wychodzi że zdarza się jej budzić samej np za 2 godz. Ale jak już widzę że za długo to delikatnie budzę. Tyle że widzę ze moja raczej dużo je. Bo potrafi wsunąć z 2 piersi, a jak ściągałam laktatorem to to raczej dużo mleczka jest. Ja myślę że u mnie to związane jest z żółtaczką która jeszcze się utrzymuje. Nawet nie ma kogo zapytać bo położnej środowiskowej jeszcze u mnie nie było. Ciekawe czy w ogóle przyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka cieszę się, ze moje opisy ci pomagają. pamietam jak ja byłam w tym wszystkim zagubiona, ale wiesz, praktyka czyni mistrza i już za chwilę wszystkie takimi mistrzyniami będziecie :) kushion szczerze, hmmm... czasem jak przeczytam twój wpis to mi oczy sie wybałuszają i szczęka opada na klawiaturę i zastanawiam sie dlaczego ty tak ostro po bandzie jedziesz. czasem piszesz ok, ale czasem tak ostro i krytycznie. edzia ja nie chciałam, żebyś ty płakała :) miałas sie pozbierać z podłogi, a nie na odwrót :D betinka lekarka ma rację, żeby podciąć wędzidełko. czasem samo sie "naciąga", czasem nie, a co jak sie nie naciągnie? mała bedzie miała problemy z mową i szkoda by było. trzymam kciuki, zeby szybko i sprawnie poszło. alka dzięki :) u mamusi jak w niebie :) do tego mamusia ma sklep spożywczy i każdą zachciankę przynosi :P:D dziś zrobiłam sobie krem brokułowy :) mniam i polecam :) patka i agugusia gratulacje :) kajek niech sie mąż kuruje, na ostatniej prostej nie ma mowy o leniuchowaniu w łóżku ;):D jagódka może coś tam mąż jednak ci wymasuje :D o ubezpieczeniach piszecie, hmm ja byłam 8 dni w szpitalu, ale nie wiem, czy w związku z ciążą zwracają, na bank za urodzenie dziecka, trzeba to wszystko pozałatwiać. fasolka ja też z ubolewaniem patrzę na uciekający macierzyński :( a bierzesz dodatkowe 4 tyg? ja raczej tak. mój nikoś czasem też budzi sie co 1,5h w nocy, ale to minie, dzieci uczą nas cierpliwości i wyrozumiałości. nie ma lekko, musimy poznać jak to mieli nasi rodzice, a potem my po 15 latach im pyskowaliśmy i buntowaliśmy się :D teraz my zarywamy nocki i troską otaczamy nasze dzieci, aby za kilkanaście lat poczuć na własnej skórze jak to traktowaliśmy swoich rodziców ;) monia to jesteś juz na porodówce? ja przy rozwarciu 6 cm byłam już w szpitalu i pani mówiła "biegusiem na porodówkę" a ciebie z 5cm wysłał gin do domu? tojah :D już to widzę jak udaje ci sie przełożyć poród na za miesiąc :D padłam też z faktu, że musisz urodzić bo ci sie krem na rozstępy skończył :D monia dziękuję za pamięć :) i powiadasz, że kącik malutkiej sie nie spodobał, hmmm, na pewno sie spodoba, tylko wiesz, ona nie bardzo widzi bo jej twój brzuch wszystko zasłania :D tika powodzenia 🖐️ maminka :D bahahaha :D padłam z twojej dziury :D ja tam nawet w swoją nie patrzę, nie mam nawet jak tego wydepilować bo pocięli mnie w tych włochach :o a wszystko już tak zarosło, a za chwilę wizyta u gina... i da zielone swiatło, to trzeba bedzie gacie parchanowe wywalić i sie mężowi jakoś pokazać :o ech... u nas była położna i mały przybrał kolejne gramy, już ma całe 3150 :D czyli o 600g więcej niż jak wyszedł ze szpitala :) martini mój śpi zazwyczaj 3-4h ale zdarza się, ze i po 1,5h sie wybudza. ok, córcia błaga o bajkę, to sie zmywam - muszę udostępnić jej kompa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka a miałaś jakieś doświadczenia z tym wędzidełkiem czy może jacyś znajomi? Pewnie w lutym to załatwimy bo będą ferie i mąż będzie miał wolne bo musimy do innego miasta jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz po wizycie szyjka jeszcze wysoko i zamknieta, 50%-70% zgładzone, miękka ale na poród sie nie zanosi ilośc wód ok, łożysko ok ... mały waży ..... 3975g i nie wiem gdzie to sie miesci, skóre na brzuchu mam max cienką i wszystkie żyłki widać waga jestem przerazona, dzis kuzynka urodziła córka (miała termin 01.01 w urodziła w moim terminie) no zona kuzyna, ale to juz pisze kuzynka, waga 3950, wiec jestem przerazona z wagi mojego koloska małego i z tego ze sie jeszcze na swiat nie szykuje jak co to mam do szpitala sie zglosic w srode jak nie urodze poza tym mam dzis doła ale to nie ma co pisac, maz mi popsuł nastrój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka- ja niestety muszę ją dokarmiać, jak dokarmiam to widzę ile je- 80-90ml na porcję, ale nie umie ssać piersią, jak ją przystawiam to minimum godzinę wisi na cycku, a jak przestanie ssać to i tak zasnąć nie może, dlatego boję się, że z piersi nie dojada a u mnie położna za 2 tyg! bo na zwolnieniach wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki. Żeby nie było spekulacji to się odzywam. Rano się obudziłam, a że nic się nie działo więc pojechałam sobie na miasto i miałam nadzieję że może to pomoże. No ale nic nadal się nie dzieje, a już nie mam pomysłu na spędzenie jutrzejszego dnia. Ja nawet nie wiem co to jest ten czop, tzn. nie wiem z autopsji. Cama super wiadomości że grzybice wreszcie zwalczasz, lepiej późno niż wcale. Tika, Kajek trzymam kciuki. Maminka padłam ze śmiechu :-) Kushion ja miałam podobne odczucia jak Tojah więc chyba coś w tym musi być co napisała. Ja ogólnie też mam niewyparzony język ale na forum staram się być oszczędna, bo słowo pisane może być opacznie zrozumiane tak jak to w Twoim przypadku. Koko powodzenia na egzaminie, dasz radę :D Natel super poród, gratulacje, a tak się bałaś nacięcia Dziewczyny wycięłam początek tabelki, bo na pewno te mamusie są już rozpakowane więc bez sensu im odliczać :D, Elzuniaw pisała że jakby jej nie było na forum to znaczy że urodziła, bo nie będzie miała jak nas poinformować. Betinka jak się nie umówisz z położną to ona chyba tak sama z siebie do Ciebie nie przyjdzie. Ja byłam na wywiadzie i mam do niej zadzwonić jak wrócę ze szpitala to wtedy się umówimy na pierwszą wizytę. Agniesiulka ta położna przychodzi do Ciebie z wagą? Jagódka podejrzewam że jakbym była dziś u lekarza to miałabym podobne wieści jak Ty, i jak coś to ja też idę w środę już do szpitala. Może jeszcze w sobotę na ktg skoczę, bo mąż się niepokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta Fifi przybiera , wczoraj mu stukneły 3 tygodnie a ma juz wiecej o 830 czyli bardzo ładnie, po prostu lubi byc blisko mnie :) i dlatego je co 2 godz :) a na butli fakt dzieci lepiej spia no i mój ciagle robi kupe co przebranie pieluchy to niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się melduję. Jagodka mój "maluch" też waży 4 kg! Szok! I reszta też jak u Ciebie. Łożysko ok, ilosc wód ok co do rozwarcia to nie wiem, bo nie bylo badania. A metoda maminki (niezla jesteś kobieto, z ta meeega dziura :-)) nic mi tam nie wykazała. Niestety, bo ja bym sie ucieszyla na takie rozwarcie gratis :-) Dodatkowo doktor dziś stwierdził, że dymisji jest młodszy niz to wynika z terminu miesiaczki, i ze mam się nie martwić, ze nie wychodzi. Ale dostałam skierowanie do szpitala i jak nic się nie zadzieje to najpozniej w czwartek mam się zgłosić na wywołanie. A tak to jak u Mufi o czopie nic z autopsji nie wiem, skurczy nie czuję, ledwo czasem przez chwile brzuch poboli jak podczas okresu. Wiec czekamy. Tojah, Alka, agniesiulka, mufi No jakoś tak czulam, że bedziecie miec podobne odczucia. :-) Kajek, monia Powodzenia dziewczyny! Tojah Ja też już mówiłam do męża, że muszę urodzic, bo mi się krem, herbata i witaminy skonczyly! I co? I młody siedzi, a ja wszystko dokupilam :-) w ogole sie to dziecko mnie nie słucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka biore te dodatkowe 4 tyg ale tak licze ze juz 08.05 urlop mi sie skonczy :( strasznie to szybko fajnie ze macie te dodatkowe ubezpieczenia to wam fajna kasa wpadnie u mnie w firmie nie ma zadnych grupówek a comyslicie w temacie zalecanych szczepien i tych skojarzonych ? na co sie decydujecie ? youstta masz racje trzeba wykorzystac piekarnik... Mufi do mnie polozna przychodzi z waga i dlatego wiem ze synek ma juz 4060

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jesteś Lisa, myślałam że już mnie zostawiłaś :D Czy Twój mąż też tak schizuje że jesteś już po terminie, bo mój coś strasznie się zaczął niecierpliwić i mi się oczywiście udziela? Mi się też herbatka kończy. Fasolka dzięki za info, super by było jakby moja miała też wagę, bo właśnie zastanawiałam się gdzie ja mojego Maluszka zważę, a wiem że to ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje jestem juz po:-D.nie wylowywali mi,samo poszlo.o 7.30 odeszly mi wody a 13.15 piotrus byl na swiecie.zdrowy 10/10.wasze kciuki pomogly.odezwe sie z domu juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Ja też się melduję, żeby nie było:) Mój mąż miał dzisiaj wolne i pozałatwialiśmy kilka spraw. Byłam też między innymi w szpitalu, w którym chcę rodzić - w końcu się zdecydowałam, choć na salę porodową nie weszłam:) Ogólnie szpital ok, tylko się zmartwiłam, bo oni w ogóle nie stosują zzo:(. Nie chciałam brać, byłabym jednak spokojniejsza, gdyby taka opcja była. Nie znam swojego progu bólu a co będzie jak nie wytrzymam? Stosują za to tabletki, jak już kobieta bardzo prosi... Maminka - no nieźle z tą dziurą, teraz to ja na pewno nie będę miała odwagi, żeby tam sobie spojrzeć...:O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok to ustalone jestem wredna:) Ktoś musi być wredny, żeby można było tych miłych odróżnić. A tak serio, zachowam te swoje mądrości (lub "mądrości ")dla siebie to chyba każdy będzie zadowolony. Ale nie o tym chciałam pisać. Miałam dziś usg (oczywiście bez badania ginekologicznego więc nie wiem jak tam moja szyjka) mój synek waży 2850g. Pamiętacie wagę swoich maleństw na tym etapie? Niby przy tej wadze leci na końcowa 3500g, co jest bardzo przeciętną wagą. Z ciekawszych rzeczy to ze względu na naszą sytuację już zdecydowano o wywoływaniu porodu. Pierwsza próba o ile nic do tej pory się nie wydarzy będzie 2 dni po moim terminie. No więc ja się bardzo nie przeterminuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej raz jeszcze dziewczyny :) mufi - dobrze, że się odezwałaś, bo ja już byłam pewna że na porodówkę pojechałaś :) betinka - no jak mówi mufi u mnie też to ja mam zadzwonić do położnej jak już będę w domu, żeby ją umówić na jakiś tarmin wizyty ... tika - serdeczne gratulacje :) szybciutko się uwinęłaś :) sparking - damy radę i bez ZZO, zobaczysz! agniesiulka - korzystaj więc ile wlezie z tego dobrostanu :) jagódka - to mamy podobny stan i termin... u mnie też wszystko było pozamykane na ostatniej wizycie. teraz tylko ten czop się uwolnił, ale jak widać to nie tak szybko... kajek - niech Ci jak najszybciej zleci ten jutrzejszy dzień !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion - moja mała w 36 tyg. miała 2720 kg. z tego, co słyszałam to optymalne wagi urodzeniowe to odpowiednio dla dziewczynek 3400-3600, a dla chłopców 3600-3800. Ja też obstawiam u mojej małej wagę na ok. 3500 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion u mojej małej jak teraz robiłam Usg to trudno było pomierzyc ,ale wyszło na oko 2980 ale ginka powiedziałą ,że ma wieksza wage :) a termin mam na 27 stycznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to widzicie zmieniło się z tymi położnymi. bo jak urodziłam pierwszą córkę to po prostu pewnego dnia sama przyszła bez żadnego umawiania, zobaczymy, jak będę potrzebować to sama do niej podejdę bo mieszkam w tak dużym miasteczku że tu wszyscy wszystkich znają i wszędzie blisko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie obecne i te oczekujące :) Wielkie gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mam :) Górna lista zaczyna się poważnie skracać :) fasolka Ja mam ten sam problem, brak czasu na gotowanie, sprzątanie itp. Na początku tłumaczyłam to sobie, dwa tyg i będzie ok, wszytsko się poukłada, dziś mija miesiąc a od poniedziału mój Matuś ma problemy z brzuszkiem :( lekarka powiedziała, że to kolki :( dostaliśmy krople biogaia i czopki viburcol, które mamy stosować doraźnie. Ogólnie masakra, mały płacze, non stop trzeba go tulić.Nikomu tego nie życzę, aż się serce kraje jak patrze jak się męczy :( a co do spania... a właściwie u mnie spania i czuwania - bez komentarza :) szczepienia- my mamy 25 stycznia, zdecydowaliśmy się na te skojarzone - program na 5-tkę czy jakoś to się nazywa. Zastanawiamy się jeszcze nad rotawirusami, kurcze to powinno b yć refundowane tym dzieciaczkom :( mieliśmy u znajomych przypadek rotawirusa i wiem że to świństwo Aniela6 Nam pępuś odpadł po 2ygodniach :) martini657 To tak jak u mnie, ja też dokarmiam. Od przedwczoraj piję piwo Carmi i moim zdaniem super pomaga, jak poprzedniego dnia wypiję jedno małe to następnego rano pokarmu jest bardzo dużo. Poelcam :) Mój synek też nie zawsze potrafi sobie poradzić z prawidłowym ssaniem no i zasypia po chwili, trzeba go co chwilę budzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi,Lisabell-ja czopa tez nie widzialam na oczy,a wogole to pozamykana jestem na wszystkie spusty ;P tika-ale sie uwinelas.Gratulacje zdrowego synka :) Kochane moje ja zmykam spakowac dokumenty i pare drobiazgow i coz jak w szpitalu nie bedzie neta to odezwe sie jak wroce:).Meza poinformowalam,zeby dal wam znac wiec jak co to moze napisac z mojego profilu :)(o ile mu sie nie zapomni bo on to taki zapominalski jest).Przesylam buziole dla was,maluszkow w brzuszkach i maluszkow juz na swiecie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem Mufi. Nie zostawilam Cię :-) Pewnie będę się tak turlac do tego czwartku. A jak pójdę w czwartek to nagle zacznę sama z siebie rodzić, hehe. Jak tika (gratulacje!). Mam nadzieję, że się równie pięknie uwinę. :-) Mój mąż wręcz przeciwnie, bardzo mnie uspokaja, mówi żebym się nie denerwowala i ze przyjdzie już nie długo ten moment, że nasz robaczek wyjdzie się z nami przywitac. A tak swoją drogą to chyba czas mu zmienic ksywke na pączusia, nosz kurcze blaszka 4 kg! Herbaty wypilam juz 4 opakowania :-) Była tu jeszcze rozmowa o tych aparatach tens, podobno faktycznie działają. U nas tego nie ma. Można wypozyczyc z internetu, z tego co pamiętam 120-150 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja się zamelduję w dwupaku, dzisiaj mija Nam termin z USG i cisza. EdZia:) ponieważ byłaś pierwsz, mam dla Ciebie udziergane kolczyki prześlij mi namiary na maila to wyślę pocztą. Gratuluję nowych pociech, ja już tez bym chciała tulić maleństwo no ale wszystko w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak was poczytalam to od.razu humor mi sie poprawił. Trochę sobie dzisiaj popłakałam:( jakoś mi smutno w tym szpitalu, sama leżę na sali, nie ma do kogo się odezwać. W domu miałam męża to mogłam się przytulić:( oj:( Jeszcze neta nie mogłam uruchomić przez cały dzień. Odkąd jestem w tymszpitalu zaczęłam się bardziej stresować, nawet skurcze mi ucichły. Miałam nadzieję, że mnie jutro wypiszą a tu nic z tego. Prawdopodobnie będą mi wywoływać ale nie wiem jeszcze kiedy. Strasznie się boję! A to.wszystko że. tak zaczEłam się teraz denerwować. Ale z tego co czytam to jutro kilka z was też to czeka. Powodzenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka w p-lu miałam przypadek, że dziecko nie miało podciętego i ogromne problemy z mową miało. tak czy siak nie obyło się bez podcięcia. no i na studiach nam mówili na ten temat. jagódka ale wiesz, że okreslenie wagi przez usg to takie plus minus niekiedy i 300g i 500g ;) martini ale wiesz, ze im więcej dokarmiasz tym mniej masz poarmu? pewnie wisi godzinkę, bo kiepsko jej leci, albo mało masz, ale jak zaczniesz dokarmiać to szybciutko ci pokarm zaniknie, najgorzej bedzie w pierwszym kryzysie około m-ca. wtedy moze sie wszytko zatrzymać. mi położne doradzały dostawiać nawet co 30 minut jak sie domaga, bo to pobudza laktację (no i częste karmienie w nocy pobudza mleczko, bo wtedy tej prolaktyny więcej sie udziela). a tesia to potrafiła jeść i 3h na początku, więc wierz mi, wiem co piszę. ale dawałam jej kiedy tylko chciała i naprawdę ładnie się pobudziła produkcja. no i dla mnie nie miało znaczenia to, że nie wiem ile ona zjada, bo jak karmię na żądanie i ładnie przybiera to znaczy, ze jest git ;) może zadzwoń sobie do szpitala niech cie połączą z dyżurką położnych i one ci doradzą, albo zadzwoń gdzieś do jakiejś laktacyjnej (mnóstwo ich namiarów w necie). oczywiście jeśli chcesz ;) mufi :D ja juz chciałam ci oszczędzić dzis pytania, czy czasem nie urodziłaś i nie zapomniałaś nam sie tu odmeldować :D dobrze że dałaś znak życia :D tak, moja położna przychodzi do mnie z wagą. współczuje kobietce, bo sama jest w 13tc, ale wagę ma leciusieńką ;) fasolka a ty karmisz tylko cycusiem? 830g w 3 tyg to bardzo ładnie jak na samą pierś, mój w 4 tyg nabrał 600g i położna mówi, ze bardzo ładnie. a ja juz widzę jak mu paluszki sie pogrubiły :D i nóżki inne :) już by się baba-jadze nie wymigał, chyba, ze patyczek by pokazywał jak jasiu :D nikoś tez robi kupkę co pieluchę :D ale dzieci na cycu mogą albo co pieluchę albo raz na tydzień (i jedno i drugie jest normą). co do kremów :D to ja sie smiałam z tojah, ale właśnie sobie przypomniałam, ze jak urodziłam nikosia to powiedziałam mężowi "a dopiero co 2 kremy na rozstępy kupiłam" :D ale mozna nimi sie smarować po ciąży i też ujędrniają :) u nas było tak - w sobote pojechaliśmy po wyprawkę (w tym te kremy na rozstępy) a w czwartek nikoś był na świecie :) fasolka ja z tymi dodatkowymi 4 tyg skończę pod koniec września, ale przez to, ze bedę miała 2 pełne pakiety wakacyjne do wykorzystania :) co do szczepień ja tak jak tesie zaszczepię skojarzonymi plus rotawirusy i teraz sie zastanawiam nad pneumo, bo jak pójdzie do żłobka to by sie przydały, ale jak znów będzie opiekunka to szkoda kasy, bo styczności z dziećmi nie bedzie miał i wtedy po 3 rż jest na pneumo taka za 50zł (dajesz tylko 1 dawkę) a tak to coś koło 160 zł 3 albo 4 dawki tika - gratulki :* sparking ja mam koleżankę położną (bardzo bliską koleżankę), ona teraz pracuje na bloku porodowym i właśnie jej mówiłam o tym, że szkoda, ze zzo nie maja w ofercie to jak mi powiedziała litanie przeciw i tylko kilka za, to podziękowałam :D kushion nie chodzi o to, że cała jesteś wredna, tylko o to, ze niektóre twoje wypowiedzi mnie po prostu szokowały tonem. czyli 1.02 idziesz na wywołanie tak? monia korzystam, korzystam. ciekawe ile waga w domu pokaże :D:D:D no i kto wie, jak już czop sie ruszył, to znak, ze sie zaczęłaś odkorkowywać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×